Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kredkaxdooczu

MÓJ MĄZ MÓWI ZE FACECI KTÓRZY SIEDZĄ NA TYM FORUM TO CIOTY I PEDAŁY

Polecane posty

Pomarańczu, albo "Twój", albo "debilny mąż". Zdecydować musisz, bo jeśli "twój" z wielkiej literki, to nie "debliny", a jakoś delikatniej np. "upośledzony", czy "intelektualnie sprawny inaczej". Popraw czym prędziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanek męża kredkixdooczu
Kredeczko, pozdrów swojego męża i powiedz, żeby tak się nie unosił, no bo się na niego pogniewamy jak nas będzie obrażał i nikt mu już nie poda dzidy do obciągania ani nikt nie będzie chciał ładować go w dupalka. A szkoda by było, bo fajnie się nadstawia i ciągnie jak elektroluks. Niegrzeczny chłopak, czekamy z niecierpliwością na niego. Coś ty mu powiedziała, że się taki heteryk maczo zrobił, oj nieładnie nieładnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci zwykle nie mają mężów. Wypowiedź Pomarańczy wykazuje wyraźną niespójność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że tak. Nie zauważyłem, bo gniew przez uchybienia artystyczne w poście pomarańczy mnie zaślepił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CichoBaby - spokojny wdech i wyyyyydech... Gniew piękności szkodzi. :) A przecież nie chcesz być brzydki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sposób utracić coś, czego się nie ma. A chłop rozwścieczony jest bardzo męski, więc nawet nie zapłaczę. O, mąż autorki zapomniał jeszcze dodać, że same mazgaje tutaj siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cichy - może sam często płacze, więc nie uznaje tego za wyjątkowo niemęskie. Poważnie piszesz o tym wrodzonym braku pięknoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę, że gdyby moja żona pisała, co mówię jej w sekrecie, to też chyba bym płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież same mówicie, że pięknota zewnętrza u chłopa nie ma ani większego znaczenia, ani praktycznego zastosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nie uważam. :) A jak chłop piękny to go wszystkie wokół zazdroszczą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiście trochę na mnie spływa. :) A jak przy tym jest piękny w środku... Miodek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Brum, męski chłop w takim przypadku rozwściecza się i udziela ostrej reprymendy, a jak nie działa to przedsiębierze bardziej stanowcze środki z rękoczynami wobec klawiatury włącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zazdroszczą, to mogą zacząć kombinować, jakby Cię tego chłopa pozbawić, bądź to dla siebie, bądź dla zasady "sama nie zeżre, drugiej nie da"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy, że Autorka ma niemęskiego męża. Bo ten zamiast sam wyrazić swe poglądy, wyręcza się kobietą. Wstyd! (Żeby nie napisać "hańba".)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cichy :) Ale wiesz... Te moje sztuczki... Ten trzepot rzęs... Ten włos rozwiany na wietrze... I... To to już mi przez klawiaturę nie przejdzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, ze sztuczkami łatwo jest przesadzić - dwa strzepnięcia rzęs za dużo i taki prawdziwie męski chłop robi się podejrzliwy, czy czasem nie będzie wykorzystany do drobnych prac remontowo-porządkowych lub wymiany koła. Czujny musi być na te dodatkowe trzepoty i te ... no ... nieprzechodzące przez klawiaturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaNaSkrajuZalAmania
a mnie zastanawialo zawsze co na tym forum robią faceci dlaczego w tym czasie nie siedza na silowni, w kinie z dziewczyna, nad jeziorem, w pracy, czy poprostu nie bzykaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
brum czyli kolejna pen-lubna szkoda, fajnie się zapowiadała :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka
jak to było fajnie żarło i zdechło brum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cichy - ale czemu tak tendencyjnie analizujesz? I dopatrujesz się podtekstów remontowo-budowlanych? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo w przeciwnym przypadku bezinteresowny trzepot bardziej ucieszy, gdy się chłop spodziewa: przybij, przenieś, wymaluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczo, wiesz, w sumie miło mi, że śledzisz moje poczynania na forum tym ale... Że tak napiszę, debiutantką to ja raczej tu nie jestem. :D Ale użycie zwrotu "zapowiadała się" było słodkie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum, pomarańcza najwyraźniej chciała Cię tym trzepotem zbałamucić, a kto wiem, może nawet wykorzystać do zmywania naczyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zmywanie naczyń się nie piszę! :D Okien też. :D I na prasowanie koszul. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×