Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

Dzięki babki :). Stwierdziłam, że bez fachowych konsultacji, to nawet jakby się udało, to nie będę spokojna...

to jest taki proszek ktory sie rozpuszcza w cieplej wodzie i mozna kucac nad miska albo robic oklady jak ja robilam tylko ja musialam oklady robic jak bylam w ciazy i pod koniec mocno napuchlam:P

bylabys spokojna wtedy tylko bys myslała zeby maluch sie zdrowy urodzil a co mmiesieczna kontrola u gina by cie tylko zapewniala ze jest wszystko git:D

Wiecie myślę że tę infekcję od męża łapię :O, bo to się zaczęło jak zaczeliśmy bez gumki...wiecie coś o takich infekcjach?

dorcia, czekamy :)

aha..dzięki Monia :-) wiecie co pewnie i tak dupa zbita...jedyne pocieszenie- choć marne- że wina popiję i parę papierosków cienkich zapalę bo się przyszły weekend imprezowo zapowiada... ja tam Migotka od 15 roku życia chodzę do jednego gina prywatnie i bardzo sobie chwalę- co prawda za często tam nie bywałam ale co jakiś czas na cytologi i tak ogółem kontrolnie i nawet infekcje mnie omijały a faktycznie jak się człowiek zaczyna starać o dziecko to nagle jakieś problemy - ehhhh

migotko powinien odwiedzic odpowiednia osobe bo to moze byc faktynie od niego, ale w sumie to juz chyba 2 twoja infekcja (niepewna) a z mezem bez gumki dłuzej urzedujecie

no coś gdzieś mi się o uszy obiło..na bank to on by musiał też iść się przebadać bo niestety ale istnieje takie prawdopodobieństwo, że to od niego i co się wyleczysz to znów..więc jak co to i jego by trzeba było wysłać...

Ja do tej pory jak to mówię chodziłam półprywatnie, przychodnia prywatna, prawie za darmo, ale jednak to nie to samo, co typowo prywatnie, mimo że na wizyty się nie czeka długo...

nie wiem od czego wynikaja te problemy jedna moja znajoma w wieku 35 lat zaciazyla nawet chyba za 1 razem a 2 cos nie moze

no właśnie pisze, że odkąd bez gumki, to po jakiś czasie miałam infekcję, a teraz znów. bo ją wyleczyłam w listopadzie....od grudnia zaczeliśmy ostre starania...powiem tej nowej gince, że to już drugi raz w ciągu krótkiego czasu i zobaczę co powie....

migotko i bąblinko to na przyszlosc chodzcie prywatnie lub w przychodniach do takich lekarzy ktorzy pracuja w szpitalu w ktorym sie rodzi powiem wam z mojego doswiadczenia i nie tylko ze jest inna opieka wtedy i pielęgniarki i polożne tez inaczej na was patrza to taka moja mala rada

poki co to u mnie mogą nie być żadne problemy, tylko tak się składa po prostu przypadkiem, że może dłużej musimy jak statystyki mówią ;)

migotko o ile ona stwierdzi ze to infekcja bo to mozze byc calkiem cos innego i nei mowie tu tylko o ciazy

dzięki monia za rady :)

no własnie...dlatego chce pójść na spokojnie do innej...choć jeszcze przez chwilę zastanawiałam się, czy nie pójść do tej starej we wtorek....ale chyba nie ma sensu...

a ta nowa teraz dopiero od 7 marca przyjmuje...

no jestem wiec tak mam antyb. 7 dni po nim cos na grzyb bo po antyb. bede miec napewno tak waptece powiedzaila pani potem cos na zakonczenie tej terapi a tantumrosa to tak woda do mycia i wogole powinnam zapalci c za to okolo 100e jak mowilam ale jakas znizke milam i zapalcilam niecale 20 :S :D jedna dobra wiadomosc :D

dzięki Monia za rady :-) powiedz powiedz Migotka zobaczymy co Ci powie!

to nie chodzi o to ze chce was pouczac ani sie wymądrzac poprostu jak rodzilam syna i chodzilam do przychodni na nfz i całkiem innego lekarza to umarla bym a nie zajeli by sie mna, a z druga ciaza nawet jak na podtrzymanie trafilam to wlasnie ten lekarz( do ktorego teraz chodze i chodzilam jak bylam z mala w ciazy) przychodzil do mnie na sale spytac sie czy cos sie dzieje i czy plamienie ustalo a nie musial bo nie mial dyzuru tylko na cięcie przyjechal

dorcia, to niezła zniżka :D

migotko zrob jka uwazasz zadna z nas nie zna twojej ginki wiec za wiele nie mozemy powiedziec

dorota to ci sie upieklo bedzie czesc na rachunek za tel:P

No właśnie uważam, że czas na zmianę lekarza :)

migotka...tez wlasnei myslam ze od meza cos mozesz lapac a czytalam na innym forum jak kobiety io tym pislay ze caly czas jaks infekcia i ze cos tam jest w spermir co im szkodzi czy jakos tak...

niom fajnie ze taka znizka ...tylko niby dlaczego :D ale niewazne :D :D

no niestety to jest możliwe, ale zobaczymy co lekarz powie...

w jednym opakow. jest tylko jedna tabl. :o

dziwne, ale pewnie to taki lek...

ja wtedy dostałam tylko globulki macmiror...chyba dobre....