Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość golonka12345

mam żal do rodziców

Polecane posty

Gość nie bądź pasożyt
no tak najlepiej to was utzymywać do 30tki aż pokończycie studia a potem jeszcze do czasu aż znajdziecie prace a potem aż będziecie mogli iść na swoje.... bo przecież rodzice nie mogą w końcu zadbać tylko o siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkklu
Obowiązek obowiązkiem ale jak dziecko potrzebuje pomocy to normalne ze oczekuje jej od najblizszych Przynajmniej u mnie w rodzinie tak jest A rodzice do dupy jak będą sami w ciężkiej sytuacji to tez sie na nich wypnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xp xp xp windows
nie bądź pasożyt tu nie chodzi by ciągle na nas wykladali ale o to że autorkę rozliczają z prądu i wody mimo że wedle prawa MUSZĄ ją utrzymywac aż do zakonczenia nauki. a to ze ktos szybciej się usamodzielnia a ktoś później to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądź pasożyt
Autorko najlepiej znajdź na razie jakąkolwiek prace i oddaj im tą kasę i spróbuje się gdzieś wyprowadzić i problem z głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty pasożyt przestan
pierdolić bo rzygac sie chce od twoich dennych wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się że
miałaś w ogóle możliwość studiować... moi rodzice mi zapowiedzieli w ostatniej klasie technikum że po zakończeniu roku szkolnego mam znaleźć prace bo mam płacić 50% czynszu wody prądu no i oczywiście sama się żywić. Więc marzenia o studiach poszły się walić. Bo na dzienne + normalna praca nie było szans a studia zaoczna i wszystkie wydatki w domu to znów nie miałam szans na tak dobrze płatną pracę. Więc znalazłam na początek prace płaciłam za wszystko sama nawet w lodówce miałam swoją polkę... no cóż takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się że
a dodam jeszcze że w technikum też dorabiałam sprzątaniem, roznoszeniem ulotek opieką nad dziećmi żeby mieć na zeszyty we wrześniu i na bilety m-czne inaczej chodziłam do szkoły pieczo jak wyszłam o 6:30 to akurat na 8 byłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golonka12345
nie dostałam żadnego mieszkania ani nic z tych rzeczy. ktoś tu poradził, żeby iść do pracy, szukam takowej, z tym że z innych powodów MUSI być to pół etatu i w pobliżu mego miejsca zamieszkania ( nie u rodziców). Na razie jest ciężko znaleźć taka pracę. zawsze byłam tym cichym i dobrze uczącym się dzieckiem. nie opłacało się.nic nie chciałam, bardzo rzadko o coś prosiłam, jak już, to o coś do nauki (kurs językowy, komputer), zawsze było, że nie ma i nie ma. a świetnie wiem, że było. sama nie wiem, co już mam z tym zrobić. bo z 2 strony po co cofać się w przeszłość?ale żal jest. i nie tylko z tego powodu. najbardziej pamiętam brak zainteresowania mną. i tym co się ze mną dzieje, czy mam jakieś problemy czy nie. i to długo przed ukończeniem szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xp xp xp windows
golonka12345 - masz rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golonka12345
mam młodszą siostrę. tzw.żywe srebro. kradła w domu, uciekała pod namiot. w wieku 18 lat wyszła za maż. nie skończyła jeszcze szkoły średniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitneseseskakakakaka
kurczee moim zdaniem golonko cośkręcisz skoro dają ci na kurs językowy to pewnie na jedzeie i inne rzeczy też dawali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitneseseskakakakaka
W SUMIE TO TO JEST ŻENADA CO PISZESZ,ŻE W TECHNIKUM DORABIALAS A TU NAGLE,ŻE DOSTAŁAŚ KOMPUTER I NAKURS JĘZYKOWY ! ZAMILCZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golonka12345
mówiłam, że prosiłam na kurs językowy. było to w 1 kl lo. a ja pisałam o naszych relacjach w trakcie studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xp xp xp windows
fitneseseskakakakaka - osoby ci się pomyliły :D to nie autorka mówi o technikum. golonka12345 - tak jak myslalam - jesteś po prostu "gorszym" dzieckiem dla twoich rodziców. Pewnie faworyzują twoją siostrę. Z tym się juz nic nie da zrobic. Znajdź prace, oddaj im pieniądzę i zerwij kontakty lub ogranicz do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golonka12345
fitneseseskakakakaka chyba ci sie wypowiedzi pomieszały. komputer kupili na koniec 5 roku studiow,1/10 ja sie do niego dolozylam. o kurs prosilam w lo. i to wszystko. nawet opłaty rekrutacyjne sama finansowalam. ech, chyba tak to jest, że jak przekracza sie magiczna 18, to rodzice mówią papa, i radź sobie samemu.i jeszcze problem jest, jak się noga powinie. chyba nie spelnilam ich oczekiwań.bo jak rozumiem, moje sukcesy są ich, a porażki moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitneseseskakakakaka
nie rozumiem twoich problemów golonko, owszem są wieczne "dzieci" utrzymywane do 30tki ale to zdaża się chyba w tzw."lepszych domach" a tak to ciesz sie,że cie utrzymywali i ,że dorzucali się do czegoś, po za tym sama się wyprowadziłaś w wieku 19 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie chcesz pełnoetatowej pracy??? Jakie pieniadze chciałabyś zarobić na pół etatu, zaraz po studiach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golonka12345
pół etatu z powodu zdrowotno-osobistych. przynajmniej przez jakiś czas tak będzie musiało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitneseseskakakakaka
A JA DODAM DLA POCIESZENIA GOLONKI :znam osoby któe mają nawet i 28 lat mieszkają z rodzicami (np.koleżanka moja robi doktorat i jest w pełni utrzymywana przez rodziców ale mają do tego dobre warunki-mieszkają w domu segmnetowym, mają firmę ) niestety ona mimo,że przyszła dr nie grzeszy inteligencją !!! jest "wiecznym dzieckiem" i teraz jakby nagle miałaby sobie poradzić to słabo by jej to wyszło bo pracuje za grosze na uczelni. Ty golonko w jej wieku będziesz już super samodzielna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati m
ja mam dwoje dzieci w tym córkę 16 letnią i powiem szczerze, do końca swoich dni będę jej pomagać,jak będzie mnie stać to również finansowo ,zawsze przyjmę ja do swego domu z otwartymi rękoma.Bardzo współczuje golonce,widzę że jesteś ambitną i dobrą dziewczyną ,jednak twoi rodzice nie doceniają tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati m
moje dzieci nadają sens mojemu życiu,jakbym mogła traktować je teraz czy kiedyś jak wrogów i na przykład rozliczać ich za prąd itd,wiedząc ,że tylko chwilowo nie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golonka12345
myślała dziś, co tutaj napisałam.szukam mieszkania, myślałam, że prawie na 100 procent będzie już dla mnie, bo i za niewielki grosz i dałabym radę.okazało się że lipa, jest ono w tak strasznym stanie, że nie ma mowy, aby w nimmieszkać w zimie.wszystko się wali, do rodziców wrocić nie mogę, tego mi nie powiedzieli, ale czuję, że dostałam wilczy bilet...jestem załamana.mam 5 dni na znalezienie czegoś do mieszkania za max 400zł.szukam po wsiach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "ex ante"
"bo zupa była za słona"... tylko tak bardzo nie boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 16
lepiej poszukaj w mieście, może mieszkanie z kimś do spółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×