Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała kobietkaaaaaa

czy mam go przeprosic??????

Polecane posty

Tez nie masz ciekawie Zabko:(, a z tą kasą cholerną to wiem co to znaczy, sama ledwo koniec z koncem wiąże, a w tym naszym cudownym kraju jest taka chujnia z praca ze zygac mi sie juz chce! staz z urzedu pracy koncze w grudniu i co dalej kurwa?? szukam , wysylam non stop cv i chuj! nic nie moge znalezc! Co do Pieknego----ja juz nawet nie mam ochoty i siły, zeby za nim sie uganiac, czuje jakby cos we mnie pęklo, wiesz Zabka on mnie do siebie troche zraził swoim zachowaniem, tym co mowil ostatnio, jak sobie to przypomne to az mi sie slabo robi, juz nie czuje sie taką kobietą "jego i tylko jego" tak jak wczesniej, ale wiadomo ze w dalszym ciagu zalezy mi i jest uczucie, no ale teraz ruch nalezy tylko do niego, nie do mnie. Chce sie przekonac czy nadal mnie kocha, teraz bede wiedziec wszystko. Jestem ciekawa czy zrobi cokolwiek, jesli nie trudno. Ja juz przygotowywuje sie psychicznie do wszystkiego i albo bedzie wóz albo przewóz, ale ja pierwsza nie odezwe sie za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
Camilko:(.,ja tez nie wiedze sensu w odzywaniu sie pierwsza juz teraz NIE!Za duuuuzo razy wyciagalas dlon i co??I kompletne gowno:(,zreszta ja tak samo :( A co do tego,ze masz zal i nie czujesz sie taka jego na 100%,to mam identycznie,pzredwczoraj nie spalam cala noc,myslalm o tym wszytskim,zjaralam pol paczki facjek,draznilo mnie nawet to,ze sapie mi tu i to ,ze przez sen mnie przytulil.....,zgarnelam ta jego reke z siebie i pobieglam zapalic i beczalam:(,niewiem,ale u mnie chyba za duzo sie stalo,za duzo sie powiedzialo,ja wkazdym badz razie jestem zrazona do niego!!I nie ufam mu juz wogole!!!W sumie nigdy zadnemu facetowi nie ufalam,ale teraz temu obecnemu nie ufam wogole!W niczym,a bez krzty zaufania zwiazku nie bedzie....Chyba zeby sie postaral,ale tak baardzo,ale poki co srednio mu to wychodzi...czas pokaze,ale ja w 80%czuje ze z nim jednak nie bede..:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tylko tak ze
po co byc z kims do kogo sie nie ma zaufania i kto nas wkurza, etc? Marnujecie czas dziewczyny. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camilla >> Cześć 🌼 A Ty nadal użerasz się z tym frajerem z tego co widać :( ech.. jakie to wszystko posrane jest. Dlaczego człowiek nie może sobie postanowić "zrywam i koniec" i zrobić tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Weridiana:), no widzisz jak sie dlugo użeram ale teraz juz cos pęklo we mnie,byly rozstania, powroty, w sierpniu zaczal sie starac ale nie trwalo to dlugo, tacy ludzie sie nie zmieniaja. Nie widze nas dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zeby bylo smieszniej to wyglada na to, ze on juz nie chce ze mna byc albo po prostu nie wie sam czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tu dalej normalnie zyc i funkcjonowac Zabko? moja samoocena spadla do parteru:( oto do czego moze doprowadzic "niby" kochajacy czlowiek:(, trzymaj za mnie kciuki zebym byla odporna, buziaki Zabko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
EHH,cAMILLLKO-NIE MOW TAK!!!Nie znma Cie osobiscie,ale z tego co piszesz,to jestes,rowna,zaradna babka:).Pewnie jestes tez ladna:).Ja tez na poczatku czulam sie jak gowno,ale pozniej zdalam sobie sprawe,ze kurwa mac!!Dosyc tego, Bede trzymac kciuki za Ciebie,zebys sie w koncu uleczyla z tego chorego zwiazku(a Ty trzymaj za mnie!),i trafila na kogos kto Cie doceni,uszanuje i pokocha szczerze!!Bo jestem pewna ze na to zaslugujesz.Buziaki,ide po swoje dziecko do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zabka, widze ze tylko w dwójkę zostalysmy na kafeterii, ciekawe co u Kobietki. Ja mysle, ze jest z tym swoim gagatkiem, dlatego sie nie odzywa, no chyba ze chodzi o cos zupelnie innego. Dziekuje za mile slowa, staram sie byc zaradna no i brzydka tez nie jestem;), podejrzewam ze Ty tez jestes uroczą kobietą:), ale wlasnie te ładne kobiety nie maja jakos szczescia w milosci. Chcialabym sie wyleczyc z tego zwiazku ale cholera cos mi to nie wychodzi chociaz mozna powiedziec ze mam ku temu wszelkie mozliwosci - on sie nie odzywa, nie zabiega o mnie a ja sobie to tlumacze ze ma mnie gdzies, nie zalezy mu wiec po co ja mam sie zadręczac? a co do milosci tak w ogole...to przestalam w nią wierzyc, tego nie ma, jest tylko chemia, jakies pierdolone zauroczenie i tyle Buziaczki, napisz co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przepraszaj go
nie mial prawa tak sie zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
Hej Camillko-no wlasnie ,ciekawe co u Kobietki....,moze faktycznie wrocila,i sie nieodzywa,bo jej glupio przez to wszytsko,jesli tak,to wspolczuje jej,bo napewno ja jescze uderzy... Ja tez nie wierze w milosc :(,a juz napewno nie w wiernosc faceta :D:D,.....ostatnio gdzie nie slysze,to co 2zwiazek to lepszy....:(,masakra,co sie dzieje z tymi chlopami,sa tak rozpuszceni,ze sie wglowie nie miesci... A u mnie dalej lipa,z ta kasa...,kurwa,zeby 4ty miesiac czekac na zasilek??!!!,A co do faceta,to jest ok,hmmm,o ile moze byc ok w takiej sytuacji...,ale poki co stara sie,zmywac nawet zaczal!!!Bo mu pow ze niech nie mysli,ze jak ja nie pracuje teraz,to bede 24h sprzataczka,kucharak i czym tam jescze....,wczoraj masaz mi zrobil ,ciekawe jak dlugo to potrwa...,pewnie nie dlugo:(,ale coz,ja juz nic na to nie poradze...,za 2tyg leci do polski do lekarza,mialam z nim leciec,ale jak bylismy poklocenio wtedy,to kupil sobie tylko bilet,a teraz patzral bilety i sa okropnie drogie!!!kurwa mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Zabko, jak Ty masz fajnie....nie pamietam kiedy ostatni raz robil mi masaz, n ie pamietam kiedy razem sie kąpalismy, masakra:(, znudzil sie mna i tyle, szczescie nie trwa wiecznie, hmmm, kiedys musi sie skonczyc pozdrawiam Cie goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
:(:(.,wlasnie,szczescie nie trwa wiecznie:(.To ze faceci to szmaty,to ja wiem od bardzo daaaawna,ale kurwa,najgorsze jest to jak sie nie ma kasy:(:(:(:(.Na nic.Ja tez Cie pozdrawiam,szkoda ze nie masz tego netu w domu,bysmy sobie na gg np pisaly,a nie tutaj,ze nas cala Polska widzi :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
Camillko-ja nie sadze zebys Ty sie temu swoijemu baranowi znudzila,on poprostu ma jakies problemy z psycha:-0!Na dodatek ten alkohol-to jest najgorsze i dziwne.Patrz mnie maz napierdall,ale wiem,ze mnie kochal zajebiscie,!!az w koncu powiedzialm DOSC,za 3 razem mu podziekowalam,pozniej oczywiscie dalej blagal,prosil itd....,minelo prawie 4lata,gadalm z nim tydz temu i on dalej kurwa swoje!Ze jak ja tak moglam rozbic rodzine,bo on to mnie tak kochal....ehhhhDEBILE!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabka ja juz sie gubie w domyslach, ale ze faceci sa szuje to sie zgadzam! Bede niedlugo miec net w domu a jesli chcesz na gg to tez mozemy pogadac, ja mam w pracy dostep, bo rzeczywiscie masz racje cala polska nas czyta, jesli chcesz to podaj mi nr gg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
Lepiej Ty mi podaj swoj:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Licze na to ze od czasu do czasu sie odezwiesz Zabka n gg, bo faktycznie piszemy tutaj o naszych codziennych troskach a przeciez nie wszyscy musza to czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ciekawe co u Was slychac. Zabkamala zagladasz tu czasem? mialas mi maila napisac, kurwa ale u mnie masakra:( chyba juz bedzie koniec, caly grudzien klotnie o byle gowno, wywolane oczywiscie przez niego, jestem zmeczona i wykonczona takim traktowaniem, on mnie nie szanuje, mysle ze nie kocha mnie juz tak jak kiedys dlatego to wszystko sie dzieje, na razie ucielam z nim kontakt, od niedzieli nie odzywamy sie do siebie w ogole i nie widziemy, ja nie mam zamiaru juz cokolwiek robic, jesli bedzie chial ratowac ten zwiazek to sie postara jesli nie - bede musiala pogodzic sie z faktem ze to koniec, pozdrawiam odezwijcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkamala
Dziewczyny zyjecie???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zabkamala, no ja jakos zyje, a co u Ciebie slychac? jestem nadal z tym moim fiutkiem, od 27go stycznia pracuje ale chujowa ta praca bo w call center, jednak musze sie z czegos utrzymac wiec na razie trzymam sie tego, zobaczymy jak dlugo wytrzymam. Pozdrawiam, buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kmilka.dlugo nic nie pisalas i zastanawialam sie co u ciebie slychac.:) napisz jak ci sie uklada z twoim facetem.traktuje cie lepiej? jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Chicaguapa:), roznie mi sie z nim uklada, oj czasem to mam naprawde dosc, ale chyba sie uodpornilam i nie przezywam tego wszystkiego tak jak wczesniej. Raz jest super, a pozniej wracaja znowu problemy i tak w kolko. Mysle ze traktuje mnie lepiej, bo zauwazyl ze nie ganiam juz za nim tak jak wczesniej i to mi czesciej zdarza sie teraz postawic na swoim. A co slychac u Ciebie? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze zmienilas nastawienie do tego zwiazku i do niego.to wielka zmiana i odbija sie pozytywnie w twoich relacjach :) kolejny raz milosc wygrala :P sciskam cie mocno,pisz czesciej... u mnie drobne komplikacje ale sie nie zrazam ani nie zalamuje. zobacze co czas przyniesie.. buziaki camilka,odezwij sie jeszcze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Chicaguapa. No niestety u mnie nic dobrego, to o czym wiele razy pisalam ciagle sie powtarza, ciagle klotnie i nic wiecej, kilka dni dobrze i znowu to samo,chyba przestaje juz wierzyc ze cos z tego bedzie. Znowu sa ciche dni, ktore trwaja juz killka dni ale ja nie mam zamiaru ich przerywac...tak pojechal sobie ze mna ostatnio ze nie przelamie sie, nie wiem co on czuje i czy tak naprawde chce to ciagnac, mam wrazenie ze jednak nie :( ...pozdrawiam, napisz co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, juz tutaj nikt nie zaglada, szkoda:( smutek, rozczarowanie po raz kolejny, zal, zlosc, niemoc- to wszystko jest we mnie:( odezwijcie sie tak chcialabym porozmawiac, Chica, Zabkamala jak Wy zyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana:):*
Witaj Camilla:)🌼 Kochana ja ciebie naprawdę podziwam, za to że wytrzymujesz z tym człowiekiem. Przecież on cię nie szanuje, to widać po jego zachowaniu:(. Te ciągłe kłótnie, ciche dni, w związku w którym kochają się obie strony, nie ma czegoś takiego... Kochana zakończ to raz na zawsze, on cię wykończy psychicznie, o ile już tego nie zrobił :o Musisz się przełamać i coś postanowić, bo z tego związku(przykro mi ze to piszę) chyba nic nie będzie:(. Kochana zasługujesz na kogoś kto będzie Cię szanował, kochał prawdziwie, wiem że taka decyzja nie jest łatwa, ale takie zachowanie faceta jest bardziej męczące. Przemyśl wszystko i podejmij odpowiednią decyzję, taką która będzie najlepsza dla ciebie:). Główka do góry, jeszcze wszystko sie ułoży:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zakochana:) Wiem ze masz racje, wiem ze z tego nic nie bedzie raczej:( to wszystko juz za dlugo sie ciagnie i nie ma poprawy, owszem jest ale na krotko i znowu to samo. Ja wiem ze kazdy zwiazek przechodzi kryzys ale wtedy obie strony musza starac sie zeby przez ten kryzys przejsc, jak dotad tylko ja sie o to staralam on raczej nie wiec z ratowania zwiazku nic nie wyjdzie. Oczywiscie ze nie da sie z dnia na dzien przekreslic tego co bylo, ale nie moge dac sie ponizac, nie taka milosc zasluzylam a on bardzo, ale to bardzo mnie zawiodl, a co u Ciebie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana:):*
Właśnie jeżeli jest kryzys, bo w każdym związku kiedyś przychodzi, nie ma ludzi idealnych dlatego też nie ma idealnych związków. Ale gdy kryzys przychodzi, starać się go przezwyciężyć powinny obie strony a nie tylko jedna, inaczej nic z tego:(nie będzie. Ty kochana ciągle sie starasz, wciąż wyciągasz rękę na zgodę, a on nic, zero...gorzka jest prawda, ale być może jemu nie zależy już tak jak kiedyś, zbyt długo się to ciągnie, te wszystkie kłótnie oddalają was:(... Ciężko jest zakończyć wspólne lata, ale jeżeli on Cię kocha to może wtedy się dopiero opamięta, gdy ty powiesz zdecydowanie DOŚĆ...przemyśli wszystko i wróci, o ile ty bedziesz tego chciała. Musisz być silna i coś w końcu zrobić, bo Meczysz się z tym człowiekiem zbyt długo:o. A u mnie wszystko w porządku:). Mój ukochany nadal pracuje za granicą, aktualnie tam jest, ale już niedługo przyjeżdża na święta:) Nie chce mi powiedzieć kiedy dokładnie, chyba szykuje niespodziankę:) Zmieniło się troszkę, zamieszkaliśmy razem:), i jak narazie jest super, on bardzo się stara, troszczy się o mnie, wogóle jest bardzo fajnie, jestem z nim bardzo szczęśliwa:), kocham i jestem kochana...daje mi to odczuć:). Oby tak dalej;) Ciekawe co u reszty dziewczyn, coś się nie odzywają, mam nadzieję że wszystko oki:). A ty kochana Zrób coś ze swoim związkiem, podejmij jakieś radykalne kroki, zobaczysz będzie dobrze...ja trzymam za ciebie kciuki, zasługujesz na szczęście:)🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze chociaz Ty jestes szczesliwa, zycze Ci zebys byla jak najdluzej:), jedyne co w tej chwili moge zrobic to odciac sie od niego, nie odzywac sie i tyle, moze to cos da moze nie, nie wiem...coraz bardziej w to watpie, od niedzieli nie mam z nim kontaktu, co ma byc to bedzie. Nie rozumiem tylko dlaczego jednego dnia mowi ze mnie kocha a pozniej tak jest wulgarny, skad tyle agresji w nim do mnie, nie mam juz sily na to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×