Brak sexu w małzenstwie

Witam jestem 7 lat po slubie moje kochanie ma 25 latek więc młoda dupeczka. Od ponad 3 miesięcy sie nie kochamy twierdzi ze ona juz sexu nie potrzebuje. Przedtem kochalismy sie 3 razy w tygodniu i było zajebiscie. Co się z nią dzieje czy wy tez mieliscie takie okresy w zyciu ze partner niechce sexu??? A potem dziwią się ze są zdrady

ja tak mam, tylko że to mój facet nie potrzebuje seksu

ze tez nie mam ochoty na seks ale mysklę ze problem tkwi w nim niestety :(

u mnie to już bardzo długo trwa. Przez jakiś czes dawałam radę, ale ostatnio zaczynam świrować z braku seksu. Doszłam do wniosku, że kompletnie go nie kręce, bo jak inaczej to wytłumaczyć.

Co prawda mój związek to nie małżeństwo i trwa trochę ponad pól roku ale mam podobny "problem". Seks rzadko, raz w miesiącu, trwa to od kilku miesięcy. Moja kobieta tłumaczy to niezadowoleniem z pracy.Odbija się to na naszych relacjach, kłótni o pierdoły, które "blokują" ją przede mną ;( Pomocny może być np. wyjazd gdzieś wspólnie na weekend.

3 miesiące heheheh to potrafi trwać znacznie dłużej :P W wieku 25 lat raczej nie zanika potrzeba seksu. Albo coś zmalowałeś że przewrotny umysł kobiety postanowił się na tobie odegrać :P lub ona ma jakiś problem zdrowotny. Może być wykończona jakąś gonitwą w pracy, domu. Tu aż się prosi zapytać czy nie jest po porodzie. NAprawdę może być wiele przyczyn czasami mogą być to straszne głupstwa a czasami coś bardzo poważnego.

spróbuj, próbować trzeba wszystkiego. I rozmawiaj z nią jak najwięcej, nie odpuszczaj

mi moj facet tez odmawial seksu od paru mies bo twierdzi ze jest zapracowany ale to juz trwa zbyt dlugo. dawniej bym nawet nie posmyslala o zdradzie a teraz mam oferte sponsoringu od starszego ode mnie o 25 lat zonatego mezczyzny ktory tez nie sypia juz z zona i skorzystam...

faktycznie dobre rozwiązanie znalazłaś......

związek opiera sie na uczuciu i no na sexie a w moim związku nie ma tego ani tego. Kocham swoją zonke le gdyby nie dzieciak to bym odszedł. Jak mozna zyć bez sexu nawet starsze osoby uprawiają sex

rozmowy nie pomagaly, prosby i ostrzezenia juz mi ciezko wytrzymac bez seksu i ze zaczynaja mi sie podobac inni tez nie... i na zmiane sie nie zanosi. taki jest swiat- pelen kurestwa a co po naiwni wierza w wiernosc do grobowej deski tak jak kiedys ja wierzylam

Co zrobiłeś żeby zmienić ten stan rzeczy? Ja też bardzo kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niego nawet gdyby wogóle miało nie być seksu

masssumi- jesli nie zaczniecie ze soba sypiac to zobaczysz jak uczucie miedzy wami oslabnie. teraz nie wyobrazasz sobe zycia bez niego (ja bez mojego tez nie) ale cisnienie robi swoje,,,jestesmy tylko ludzmi

Ja też przerabiałam wściekłość i też byłam zdecydowana na zdradę,ale chyba jakaś dizwna jestem bo nie umiem tego zrobić

massumi- to podziwiam wytrwalosc. ja kiedys plulam na takie dziewczyny jak ja teraz...obys ty wytrwala w wiernosci- skoro tego chcesz...

jak długo u Ciebie to trwa? u mnie już trzy lata. Przez ostatni rok dawałam radę,ale zaczynam pękać

Dziwne ze niektóre kobiety staja się dziwne. Przezywam coś podobnego. Nawet wymyśliłem porównanie mojego związku. Czuje się jakbym jechał z nią samochodem, siedział obok, ona niby jest ze mną ale we wstecznym lusterku, wciąż widzi swojego ex, nie może się od niego oderwać

a jagorsze jest to ze skoro nasi partnerzy nie sypiaja z nami przed slubem to po slubie moze byc tylko gorzej;/

Coraz trudniej panować mi nad sobą i byle co wyprowadza mnie z równowagi. Boję się że popsuje się przez to między nami w innych dziedzinach życia. A najbardziej boję się, że spotka na swojej drodze kobietę, która będzie go podniecać, z którą będzie iał ochotę się kochać i odejdzie

ale wtedy miałam depresję, na szczeście odpowiednio dobrane leki i terapia zrobiły swoje, że teraz mam już normanlnie nie że jakąś tam olbrzymią ochote ale mam o wiele większą nawet niż przed tą depresją.

Ja próbowałem rozmawiać zachowywałem sie jak typowy pantofel co zachciała miała nawet do pracy przyniosłem jej bukiet róz. Nie wzieła więc wyzuciłem je do kosza na jej oczach - zraniła mnie bardzo w tedy

a czemu nie wziela? moj mnie tak nie adrouje :(

Dlaczego Wy się nie chcecie kochać ? I co można zrobić żebyście zaczęły chcieć ?

Może coś się wypaliło z jej strony.

Ja chcę i co z tego?????

cocca- jesli facet potrafi dobrze kobiete nakrecic to nie ma mocnych-kazda sie skusi;) jeden z moich bylych gdy zaczynal mnie calowac po szyi potrafil mnie namowic na seks nawet gdy uprzednio bylam przeciwna

Właśnie jak wytrzymać bez sexu? U mnie to trwa 1,5 roku, śpimy w osobnych pokojach. A nie jestem z kamienia i kto wie, czy jak sie nadarzy okazja to nie skorzystam, skoro on nie chce ze mną sypiać...

azaja- ktos mi kiedys napisal na forum ze i tak zdradze mojego faceta bo mie zaniedbuje...tak sie wtedy opieralam i twierdzilam ze nie ma takiej opcji a teraz wiem ze seks jest nieodlaczna czescia zycia

botojaaaaarrraaaraa Czemu nie wzieła nie mam pojęcia Niewiem czy ma kogoś Późno wraca z pracy i jest nie dostępna Nie moge się przytulić w nocy a całusie to zapomnij

azja, to masz szczęście że nie śpicie w jednym łóżku. My niestety tak. Wiesz co ja czuje gdy przytula się do mnie przed zaśnięciem????? Kiedyś w psychiatryku chyba wyląduję