Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podwyżki dla nauczycieli

podwyżki dla nauczycieli, za co i dlaczego

Polecane posty

Gość też czytająca
co wy z tym wykształceniem? Dziś studia to to samo co kiedyś matura. Kto tylko chce to je ma a taka pedagogika to już chyba najmniej prestiżowy kierunek. I nie porownujcie go do medycyny bo pęknę ze śmiechu i etat u nich to chyba nie 25 godz/tyg tylko 18 Chyba ze sie mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdoły pociskasz laska
>Dokładnie nauczyciel na samych dodatkowych korzyściach ma pełno To znaczy, jakie? Jak jesteś taka poinformowana, że ma ich pełno, to może je wymień, bo ja, oprócz bonów na święta, nie przypominam sobie żadnych. Aaa, mam jeszcze zniżkę na bilety kolejowe. Kiedyś dostawało sięjeszcze mydło, jakieś tanie, którego strach nawet było używać. Kawa i herbata? Każdy ma własną. Przyniesioną z domu. > nie wspominając o łapówach, które się szerzą. Na pewno są osoby, które biorą łapówki. Jak w każdej innej grupie zawodowej. Głośno się mówi na przykład o korupcji wśród urzędników. Proszę jednak nie wycierać sobie twarzy takim podłym argumentem w stosunku do wszystkich nauczycieli, bo ja, na przykład, nie życzę sobie aby takie coś mi insynuowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfect harmony
ja uczyłam w gimnazjum w krakowie, książkę by można napisać co tam się działo w tej szkole, patologia jak w poprawczaku, nerwy miałam w strzępach, dzień w dzień użeranie się z hołotą totalną, aż żyć mi się odechciewało, to była moja pierwsza praca po studiach, to był dla mnie szok, że taka jest młodzież, chamidła totalne, powinnam dodatkowo zrobić resocjalizację, po dwóch latach wymiękłam, ale to i tak długi staż, bo mój poprzednik wytrzymał miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczycielka
"hahahaha 1100 a zapomniałaś dodać o dodatkach, nadgodzinah, lekcjach indywidualnych itd. Do tego bony na każde święta , nie wspomne o ręcznikach, kawach ,herbatach . Tego od mojej rodziny mam zapas na rok. Bo nie są w stanie tego wypić. Wycieczki, wyjazdy, imprezy z każdej okazji i bez okazji wszystko za friko. Wyjazdowe rady pedagogiczne,szkoleniowe w ośrodkach SPA" - uuu la la! A gdzież to są takie szkoły? Chętnie się w takiej zatrudnię! Nauczyciel kontraktowy, 5 lat pracy, 1.962 brutto. Do tego dodatek motywacyjny 80 zł (wszyscy nauczyciele u nas dostają dokładnie tyle samo, niezależnie od jakości pracy...niestety) i funkcyjny - nie pamiętam ile dokładnie ale coś koło 140. Ot, i cała moja pensja za 25 godzin pracy tygodniowo (z dziećmi). Żadnych stałych nadgodzin, chyba, że któraś koleżanka zachoruje. No i te 35 dni urlopu, do wykorzystania w okresie wakacyjnym - nie jakieś wydumane 4 miesiące. Ferii ani żadnych innych przerw świątecznych nie posiadam - bo to przedszkole jest, w związku z czym pracujemy we wszystkie wigilie, sylwestry, długie weekendy, wielkie piątki... I nie - ja nie narzekam, że mi jakoś szczególnie źle. Zwłaszcza, że nie jestem nauczycielem z przypadku, a świadomym pasjonatem, wykonywującym zawód, który wybrał sobie już w dzieciństwie ;) (za tę pasję płacę co prawda mieszkając z rodzicami w wieku 30 lat, ale cóż...coś za coś :P) Szlag mnie tylko trafia, kiedy czytam jak ktoś wypisuje totalne dyrdymały, nie mając pojęcia o sytuacji, jaka jest na prawdę, a jedynie powtarzając to, co "gdzieś ktoś powiedział, gdzieś od kogoś słyszał...". Dlatego zazwyczaj staram się takie informacje prostować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
przygotowuję spr. i sprawdzam potem, rekwizyty na przedstawienia,gazetki szkolne, sprawozdania na radę itp. ponadto codziennie przygotowuję się do lekcji tj. jakąś ciekawą formę przeprowadzenia lekcji i zapoznania z materiałem bo uczniowie nie lubią monotonii książkowej i myślą najlepiej jak są ciekawsze lekcje od książkowych. a spr. nie lubię sprawdzać bo trzeba wszystkich jak najbardziej sprawiedliwie ocenić i broń Boże nie przeocz czegoś bo zaraz będzie "afera"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfect harmony
ja też marzyłam w dzieciństwie o pracy jako nauczyciel, niestety czasami marzenia się spełniają:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Jestem w szoku, jak można uznawac zarobki rzędu 1500, nawet na te pół etatu, po studiach, za wielkie! Każda osoba z wyższymi studiami chce zarabiać min. 3 tys. Nawet tu na kafe jak spytac o zarobki, to ludzie piszą że zarabiają po 3 , 5, 10 tys. i im ledwo starcza na utrzymanie całej rodziny. A potem zazdroszczą że ktoś ma 1500??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my tutaj mowimy o nauczycielac
h pracujacych w szkole a nie przedszkolach bo dla mnie to zaden nauczyciel mimo ze teraz tak to sie ladnie nazywa dwa w przedszkolu tez jest miesiac wolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 zl na pol etatu
to jest bardzo dobra robota, niektorzy na te 1500 musza caly miesiac po 8 godzib ciezko zapierdalac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdoły pociskasz laska
> a taka pedagogika to już chyba najmniej prestiżowy kierunek No i tak to właśnie wygląda. Nie wiedzą nic na pewno, coś tam usłyszą, coś sobie dośpiewają i wieeeelcy znawcy - wiedzą ile nauyczyciel zarabia, ile pracuje, ile czasu poświęca na pracę w domu. Jak usłyszeli, że o nauczycielach mówi się "pedagog" to sobie wymyślili, że na pewno kończył pedagogikę:-D W cytacie jest własnie przykład na rzetelność waszych informacji. Pwiedz mi kochana, co ma pedagogika do tego tematu? Po pedagogice możesz pracować w szkole, ale jako pedagog szkolny. Żeby być nauczycielem musisz skończyć studia odpowiednie dla danego przedmiotu, którego będziesz uczyć. Czyli - matematyki uczy ktoś, kto studiował wlaśnie ten przedmiot, języków obcych - osoby po danej filologii. A nie po pedagogice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfect harmony
jak wam tak źle to szukajcie pracy w szkole jak macie stosowne wykształcenie i sami zobaczycie jaka to cudowna praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam takiej pracy juz
ponad rok i nie moge znalezc:) wszedzie siedza kliki bab i nawet nie chca brac cv i do dyr nie dopuszczaja bylam juz nawet w kuratorium ale bezradnie rozklafdaja rece-miasto Bialystok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczyciela złaaaaaaaaaa
czy Wyscie na głowe upadli? Jakie 18 godzin??? Kazdy nauczyciel pracuje 40 godzin! 18 godzin to sa godziny przepracowane jako lekcyjne. Do tego dolicz konferencje, wywiadówki, kursy, wycieczki z mlodzieza kilkudniowe( tak........ tam tez jestesmy W PRACY!!!), prowadzenie dokumentacji, co zwykle pochlania baaaaaardzo wiele czasu. i nie mowie o testach, sprawdzianach itp - nie. mowie o takich papierach jak dziennik lecyjny, jak arkusze ocen, jak wypisywanie swiadectw itd. jesli robisz awans zawodowy dochidzi mase szkolen, pierkow, ktore trzeba opisac, caly segregator papierów. ponadto akademie szkolne, dyzury na przerawch ( tak, tak, nie pijemy tam kawy ale patrzymy czy czasem ktorys artysta np nie ma ochoty wszczac bojki lub innej krzywdy sobie zrobic). to jest WIEKSZOSC obowiazkow nauczycielskich, bo dochodza tez inne. wiec nie porownuj pracy w ktorej sie siedzi za biurkeim na tylku przed kompem w spokoju te 8 godzin i siup do domu. tutaj cale te 8 godzin mowisz, chodzisz, tlumaczysz, uspokajasz. wiele czasu niestety trzeba poswiecic w szkole na WYCHOWANIE a nie tylko na nauczanie. PS jak tak nam dobrze w szkole to chodzcie do szkol - ktos wam bronil sie tak ustawic ????:D:D:D tylko........ wiekszosc z was tak krzyczacych jak my sie to obijamy by uciekla po polgodzinie........tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
1500 zl na pol etatu to jest bardzo dobra robota, niektorzy na te 1500 musza caly miesiac po 8 godzib ciezko zapie**alac Chyba pierwszy raz na kafe widzę, żeby ktoś uważał 1500 za dobry zarobek. Jak pojawiają się tematy o zarobkach to większość ma znacznie więcej.... Chyba że wszyscy symulują? A na serio myją kible za 700 zł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
ciężko jest znaleźć. ja natrafiłam rok temu że do gim. wchodził drugi jęz. obcy i było zapotrzebowanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
zgadzam się. ja mam 2 dni w tyg. dyżury na przerwach od rana do południa i też niema kiedy zjeść i iść do wc. a co do awansu to robiłam na kontraktowego i nie było teczek z dokumentacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie12345
symuluja nikt nie zarabia tyle co tutaj wypisuja ja bym sie i z 1500 cieszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
no chyba że na wyższe stopnie to zwracam honory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwyżki dla nauczycieli
korupcja wśród urzędników? a na czym ja mam opierać ta korupcję u mnie? za co ja mogę wziąć w łapę? bo ja nawet nie mam takiej szansy, okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do biednej nauczycielki
siedze za biurkiem 8 godzin ale zapewniam cie ze tez mam niezly zapierdol i odpowiedzialnosc( praca z pieniedzmi),a pewnie zarabiam tyle co ty lub mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
to nie wiesz ile zarabiasz? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walic male zarobki!
taa i dwa miechy WAKACJI! do tego ferie, przerwy swiateczne, swieta slonia swieta konia itp.. baaardzo im zle ! my tyramy po 8 godzin i mamy tylko 36 dni urlopu w ROKU! walic ich zekomo male zarobki, i tak ZAZDROSZCZE NAUCZYCIELOM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do biednej nauczycielki
wiem, nie wiem ile zarabia mniej wiecej nauczyciel ja mam na reke 1600 zl w duzym wojewodzkim miescie, pracuje po 40 godzin tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez czytająca... pedagogike to chyba koncza nauczyciele, ktorzy maja nauczanie zintegrowane w podstawowce, bo normalnie nauczyciel w gimnazjum czy liceum musi miec ukonczony swoj przedmiot, jak uczy chemii to musial zaliczyc studia chemiczne itp... chyba nie uwazasz, ze czlowiek po studiach powinien zarabiac tyle ile robotnik w mcdonaldsie? Ale masz racje co do nauczycieli niektórych, ze tak naprawde oni zamiast uczyc pomagac i kształcić to siedza na tylku nic nie robia popijaja kawke, niektorzy wychodza do palarni kilka razy podczas lekcji, a tak naprawde wykorzystuja swoja pozycje... duzo nauczycieli tak robi. Niektorzy nawet odmawiaja jezdzenia na wycieczki, pomagania uczniom, tacy to w ogole nie wiem za co dostają kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
ja też mam na rękę 1600 ale z dodat. w mieście miałabym mniej bo odpada dodat. wiejski 10% wynagrodz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obys cudze dzieci uczyl
Idzcie popracowac TYDZIEN w szkole. Polecam gimnazjum. Zadna kasa Wam nie zwroci zszarganych nerwow. I to nie tylko za sprawa uczniow. Jesli myslicie, ze etat nauczyciela to 18h to jestescie w duzym bledzie, bo 2x tyle pracuje po godzinach. Wy po pracy zamykacie drzwi i macie w d.. a nauczyciel po pracy wraca z nerwami i stosem papierkowej roboty, musi tez przygotowac kazda lekcje na nastepny dzien. Ja mam cala rodzine nauczycieli, sama tez jakis czas pracowalam w zawodzie, masakra po prostu, moj brat mlody facet, asertywny i inteligentny, a nerwy ma w strzepach. Nic nie wiecie o szkole, uczen moze nauczyciela zbluzgac i jedyne co mu sie zrobi to mozna mu uwage wpisac, a nawet jak obnizysz sprawowanie to nie ma z tego ZADNYCH konsekwencji, Jeszcze przyjdzie tatus z mamusia z ryjem. System edukacji jest teraz zupelnie inny niz obecni dorosli go pamietaja. Ja mojego dziecka wychowywac w Polsce nie bede dopoki cokolwiek sie w tym wielkim bagnie nie zmieni. Gimnazja wychowuja male dz..iwki i zlodziei jak sie pare dzieciakow na klase nie da zwariowac, to dobrze. A rodzice w blogiej nieswiadomosci zyja, ajkie ich dzieci sa dobre... Ksiazke by mozna o tym napisac... Wolalabym byc strazniczka w pierdlu niz w gimnazjum pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczycielka
"my tutaj mowimy o nauczycielac h pracujacych w szkole a nie przedszkolach bo dla mnie to zaden nauczyciel mimo ze teraz tak to sie ladnie nazywa" - dla Ciebie to "żaden nauczyciel" co jednak nie zmienia faktu, że oficjalnie nauczycielem jest i zarobki ma dokładnie takie same, jak każdy inny nauczyciel szkolny. Tak więc sam widzisz, że generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka nigdzie nie prowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
potwierdzam są tacy nauczyciele ale u mnie w czasie lekcji to do wc nie można nawet bo nie wolno uczniów samych zostawić. trzeba lać w majtki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
chyba temat się już kończy, wszyscy przyznali nauczycielom rację, akceptują podwyżki nauczycieli i więcej się nie kłócą. dzięki za pogawędkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że poruszyłaś ten temat
i pamiętajcie że nauczycielowi potrzebne są wakacje bo odpoczywa psychicznie od waszych dzieci a jeśli się z tym nie zgadzacie to zabierzcie nam te wakacje a dajcie dzieciom dodatkowe 2 mce roku szkolnego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×