Rozpocznijmy wspólne odchudzanie! :) bez żadnych diet. Kobietki - bądźmy piękne

też ćwiczę na hula hoop, tym z kulkami masującymi, podobno daje świetne efekty.. zamierzam się też zapisać na siłownię

vitaliana - wagę i wzrost masz przybliżone do mnie. Ja sama też nie dawałam sobie rady z motywacją, ale wystarczyło ze zapisałam się na to forum :)

mam nadzieję że uda nam się wytrwać ! :) 3mam za nas kciuki:)

Ja stosuję dietę MŻ, oraz nie jem białego chleba, tłustych potraw, nie używam soli i nie jem po 19 (chodzę spać dosyć późno) na szczęście nie słodzę ani herbaty ani kawy (więc mam jeden problem z głowy) za to często ciągnie mnie do słodyczy:( A dziś na koncie mam: owsiankę, jabłko, pierś z kurczaka z pomiodorem z cebulką na obiad, greifrut, na kolację planuję jogurt naturalny

Ja po obiedzie zrobiłam małą serię ćwiczeń: 20 brzuszków 30 przysiadów 50 pajacyków Nie wiem czy to coś da, skoro spala się dopiero po pół godzinnym ruchu, ale wole coś działać niż siedzieć na dupsku :)

maniana kcal napewno spalasz, a to juz zawsze cos :) Zreszta nie ma co zaczynac od mega ciezkiego treningu, bo sie zniechecimy :)

To dobrze, że chociaż kalorie spalam, bo do obiadowej rybki z warzywami dorzuciłam 3 ziemniaki :)

na pewno trochę kalorii spaliłaś, ćwiczenia także napędzają metabolizm i krążenie, także same plusy:)

Zaakceptuj siebie taką jaką jesteś! http://Ania1309.gliteruje.pl

maniana88 ziemniaki nie maja duzo kcal, gorzej jak sie je polaczy z sosami ;) Nie masz sie czym przejmowac:>

No juz jestem w domku, witam nową koleżankę:))) Powiem wam że na pożegnanie byla zapiekanka, kubelek z kfc no i te slodkości o których wcześniej pisałam. Najpierw zapchałam się kanapkami (zjadlam więcej niz zwykle) a potem no nie bylo siły- musialm pojeść tego co mi zafundowali. Ostatecznie zdecydowałam się kawalek ciasta biszkoptowego ze śliwkami...ale mało mi język w d... nie wpadł... Normalnie to bym tam sie mocno przejadła. A po powrocie do domu dwie berlinki z ogórkiem i kawałkiem razowca. Ale czuję że niewiele schudłam, o ile wogóle coś ta waga jutro rano mnie pokazę...

mimi, zobaczymy z waga jutro, nie ma co sie strachac na zapas :)

Ja na kolacje 400 ml kefiru i pół małej paczki chrupków kukurydzianych, dzisiaj zamierzam jeszcze wypić mały soczek pomidorowy i to by było na tyle. Też mam takie wrażenie, że nic nie schudłam przez ten tydzień. Na wagę od tamtej pory nie wchodziłam , więc mam nadzieję , że jutro bedzie niespodzianka - oczywiście pozytywna, czego Wam też życzę :)

Hej, karolinko tak naprawde to ja nie jadłam jakoś malo chyba ani tak zdrowo jak inni na forum i jak patrzę na Wasze jadłospisy to wydaje mi sie bardziej że przytyc powinnam a nie schudnąć:P Ale zobaczymy...

Dzisiaj jestem zadowolona z diety - nie objadłam się za bardzo, ale w poprzednie dni sobie pozwalałam także raczej wątpię żeby waga się zmieniła. Witaj Vitaliano. Nawet nie boję się jutrzejszego ważenia bo już nie wyglądam tak tragicznie bo nie widać tej mojej wagi po mnie. A z nowości jestem po drugim masażu bańką chińską, podobno jest dobry na cellulit, ale bardzo boli, dlatego się na więcej nie zdecyduje, ale słyszałam że po dziesięciu są efekty..... Pozdrowienia dla wszystkich. Papa.

Hej. Zamowilam sobie przez allegro hula hop z masazerem. Czekam az kurier zawita w moich skromnych progach. Mam nadzieje, ze inwestycja sie opłaci :P

Czesc dziewczyny :) mimi z tym jedzeniem to chyba sie Tobie tak wydaje. Ja jem 5 razy dziennie :) Np na sniadanie mam kromke chleba zytniego z szynka, pomidorkiem, szczypiorkiem i szklanka mleka :) rene otwieram lodowke i pomyslalam o Tobie :D:D Mam w lodowce sok marchwiow w kartoniku z Biedronki :D:D Polecam, jest mega gesty i dobry. Inych nie lubie bo smakuja mi jak wymiociny ( mam nadzieje ze teraz nikt nic nie je :P) Ja kupilam sobie banki chinskie i sama sie masuje, po 4 takich masazach co 2 dzien , cialo rewelacja :) Nie poszlabym na masaz bo wiem ze za mocno by mi robili, atak sama robie na tyle, ze nie padam z bolu :) Ja nie moglam spac, bo myslalam tylko o wazeniu dzisejszym. Moja waga - 100,5 kg. Wpisze za chwile w stopke. Nie jestem zadowolona, ale nie dlatego, ze za malo zeszlo ( wiem ze wiekszosc to woda), ale dlatego, ze jak mi schodzi ponizej 99kg to zawsze odpuszczam i w tydzien to nadrabiam... Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej.

Cześć. Karolina 83- gratuluję spadku wagi. Też mam swoje bańki chińskie i się będę sama masować tylko jak sobie radzisz z tylnimi częściami np. z udami z tyłu? Ja się niestety dzisiaj nie zważę bo waga mi się albo zepsuła albo wyczerpały się baterie. Dopiero po dziesiątej pójdę do sklepu po nowe to się okaże co się stało. Jak to baterie to zważę się jutro bo już coś zjadłam i się wody opiłam.... Dzisiaj śniadanko bardzo dietetyczne: jabłko, trzy suszone śliwki i dużo wody...Nie mam pomysłu na obiad ani kolację. Trzymajcie się dziewczyny.

rene - z tylu zle sie nie robi, jak sie czlowiek dobrze oliwka wysmaruje :) Od zgiecia w kolanie jade w gore w strone pachwin. Zawsze powinno sie masowac w strone pachwin. Co prawda super pozy przy tym przybieram, ale najlatwiej jest zgiac noge i na krzesle ja oprzec. Trudno wtedy zasysaja banki, ale jakos daje rade. Czasami po prostu robie na stojaco , wyginam sie do przodu i jakos daje rade, hehe :D:D

Witajcie! Jestem...wrocilam...dziekuje Wam! Mam nadzieje,ze tym razem nie bede juz Wam marudzila:) Ale te chwile byly silniejsze.. I rozmawialam z moim mezem na ten temat.. Dopiero zobaczyl u mnie w oczach-jakie to dla mnie wazne.. POstanowil mi pomoc.. Takze i Wam dziewczynki jeszcze raz dziekuje.. No i weszlam przed chwila na ta wage.. myslalam,ze bedzie gorzej.. Ale 101,2kg.. 30dag mniejj..a myslalam,ze przybedzie z 1,5 kg.. swietnie Karolina! 0,6 kg brakuje do zobaczenia 9 z przodu:) pieknie! ja moze w nastepnym tez zobacze..postaram sie.. i juz bede grzeczna..

A ja wciąż się zważyc nie mogę, ponieważ mam @..:( I mi dziś jakoś smutno i ponuro, ta pogoda jest usypiająca...:(

hej dziewczyny! :) gratuluję sukcesów!!! ja jeszcze się nie ważę, bo zaczęłam w tym tygodniu z dietą... zjadłam dziś na śniadanie jajko i pomidora,wypiłam zieloną herbatkę , teraz zjem jabłko.. nie mam pomysłów na dzisiejsze dalsze menu, ale może coś mi się uda wykminić :) miłego dnia!:)

mamuska09 Ciesze sie ze porozmawialas w mezem i z jego postawy :) Kazda z nas ma dzien kiedy m,usi pomarudzic, ale jestesmy tu po to by sie wspierac :) Takze zadzierasz kiece i do dietkowania :D:D vitaliana i Olesława proponuje zebyscie sie z nami zwazyly za tydzien w srode :) Olesława u mnie wyszlo slonce, ale i tak mam mega spadek formy, nie chce mi sie pracowac... Jesien jest masakryczna. Stwierdzilam, ze jak zobacze 99 kg, to kupie sobie w nagrode ciepla bluze na spacery :)

Ale mnie korci, żeby się zważyć drogie Panie, bo jestem ciekawa czy dieta+ ćwiczenia dają efekty :P Po 2 nie odczuwam wcale głodu, więc nie wiem czy to moje dietowanie daje jakiś skutek w sumie, bo ja nie jadłam nigdy dużo słodyczy. No ale zobaczymy :P

Zostawić Was Dziewczyny na 1 dzień i można oczy zgubic na czytaniu :-) Ale to dobrze!!!! Vitaliana, witaj! Olesława, ja żartowałam z tym piwem ;-) Ale kiedyś czytałam o diecie, która polegała na spożywaniu tylko zimnych potraw i napojów. Karolina83., gratuluję spadku wagi! Pierwsze koty za płoty!!!! :-) ossa.., mi się wydaje, że trochę przesadzasz, ćwicz dalej, może tylko urozmaić sobie plan treningowy, bo się znudzisz. Podejrzewam, że mięśnie Ci rosną stąd wzrost wagi. Zważ się co najmniej za 2 tygodnie - wiem, że kusi, ale na efekty trzeba trochę poczekać :-) Cierpliwości Kochana a sama zobaczysz jakie będą super efekty :-) mamuska09 , cieszę się, że zostajesz z nami! Każda z nas przechodzi kryzys i potrzebuje wsparcia - po to właśnie jesteśmy! A jeżeli masz wsparcie w domu, to sukces masz murowany (no i nie ma już wymówek ;-) ). Oby tak dalej! Buziaki Dziewczyny, do następnego!

Karolina , a także Mamuśka09 gratuluje spadku wagi. Brawo!!! :) Ja z tego co widze , to mam kilogram w dół, ale ostateczną wagę podam jutro, jak mi przyjdzie waga z allegro. :)

Ale u Was Dziewczynki cicho dzisiaj. Ja już po tańcu brzucha, teraz zmykam na obiadek, bo zgłodniałam. Szkoda, że jeszcze nie przyszła mi waga, żeby wymienić się z wami kilogramami, ale myśle że jutro będzie na 100% :) A gdzie podziała się MIMI? :)

Uh. Ja nie wytrzymałam i weszłam dziś na wagę. Ważyłam 66,8. Teraz ważę 64,9 pomimo @ ! Ale jestem happy.:P

Z radości aż znikam na siłownię, a co mi tam !

Mega GRATULACJE Olesława :D:D:D:D