Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

większa od reszty.

Rozpocznijmy wspólne odchudzanie! :) bez żadnych diet. Kobietki - bądźmy piękne

Polecane posty

Lina i jak opanowałaś sie przed konsumpcją?? A co Cię tak na czekoladę wzięlo że 10 cząstek poszło?:) Nie przejmuj się w weekend można sobie pozwolić na więcej:) Maniana to udanej imprezki życzę:) ....oj.....nie wiem ile ważysz i ile planujesz schudnąc ale co do zdrowego odżywiania na pewno znajdziesz mnóstwo wiedzy w necie:) i zaglądaj do nas:) Krejzi_nastka ty chyba szczupła jesteś ale zdrowsze jedzenie nikomu nie zaszkodzi:) Moje dzisiejsze menu: rano dwie kanapki z sekiem Capri i dżemem później plaster karkówki z ryżem i sosem słodko kwaśnym oraz sałatką grecką plaster sera żółtego mala drożdzówka Ale poewiem wam że byłam u mamy a ta poczestowala nas ulubionymi wztkami- bita śmietana i ciasto czekoladowe- a ja odmówiłam. Obiecalam sobie że do niedzieli nie dam się skusic i udalo się:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) nie bylo mnie wczoraj ale wszystko sobie przeczytalam, super,ze wszystkie trzymacie sie diety,ja dzisiaj umowilam sie z kolezanka na zakupy i nie mialam czasu zjesc sniadania, po czym zjadlam.....pol rollo kebaba na lunch :/ ale zrobilam mase kilometrow po galerii handlowej wiec mam nadzieje,ze chociaz troche go spalilam :) potem zjadlam twarozek wiejski ok 250 gram kawalek bialego sera bo mnie zlapal glod a na kolacje rybke wedzona i popilam to herbatka przeczyszcajaca zeby miec pewnosc,ze jutro wydale tego kebaba ;) mimo gratuluje silnej woli :)ja bym sie chyba skusila na kawalek ciasta ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kociuszku Ty mi tu o kebabach piszesz a mój mąż wlaśnie takie rollo wcina...Na szczęście jestem maxymalnie pełna. Wiesz jak trudno mi było z tego ciasta zrezygnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi wyobrazam sobie,ze bylo Ci ciezko...ale od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na jakis maly grzech,ja np stwierdzilam,ze zdrowy tryb zycia od pon do soboty a niedziela czas na przyjemnosci, co nie znaczy,ze pochlone 10 tys kalorii ale wlasnie jakis kawalek ciasta, kawalek pizzy, lody....itp W koncu wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopciuszku ja myslę dokladnie tak samo:) Dla mnie ważne jest to aby dobrze się ze soba czuć, wiem że gdybym odpuściła całkowicie takie frykasy to rzucilabym sie na takie jedzenie po krótkim czasie. A tak na spokojnie, jak mam ogromną chęć to na mały grzech sobie pozwolę a co. Fajnie że masz stopkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam teraz 26 lat, jak zaczelam studia wazylam 58 kg,rozmiar:36...wydawalo mi sie,ze jestem za gruba,przeszlam na diete kopenhadzka i schudlam ok 5 kg w 13 dni(!!) po pierwsze nie wygladalam wcale lepeiej, jak to sie mowi, wychudzona krowa nigdy nie bedzie sarenka,jestem normalnej budowy i waga 53 kg wogole do mnie nie pasowala...i nadrobilam te stracone kg w ciagu kilku tyg bo bedac na diecie wyobrazalam sobie tylko co zjem jak to sie skonczy i oczywiscie rzucilam sie na wszystko :) od tamtej pory nigdy nie robilam zadnych restrykcyjnych diet, docenilam i pogodzilam sie z moja figura teraz tylko sie zle czuje ze soba,jestem za ciezka i mam wrazenie,ze stracilam"fason"hehe...jak dobije do 60kg bedzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Ja wczoraj trzymałam się planu żywieniowego tylko wieczorem zjadłam trochę paluszków -mam nadzieję że dziś będzie bez grzeszków.Najważniejsze nie poddawać się jak coś pójdzie inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki! Powinnam dostac w duuupe! Wczoraj nagrzeszyłam..snikers..lody..paluszki...i pozne jedzonko:_) WIECIE JAK PASKUDNIE SIE Z TYM CZUJE? masakra...tak ladnie ten tydzien sie powstrzymywalam..a tu sruu.. ale dzisiaj bede grzeczna... chociaz...na sniadanie z synkiem zjadlam platki na mleku-coocie crisp( z kawaleczkami czekolady)..tylko ich bylo malutko..juz mi wystarczy slodkosci na caly tydzien..koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. A ja już po śniadanku - zjadłam dwa duże kawałki arbuza i wypiłam kakao ,tak dietetycznie robione przeze mnie. Macie racje dziewczyny - wszystko jest dla ludzi i małe frykasy też trzeba jeść, ale ja wczoraj przesadziłam i na noc najadłam się ciastek. Pewno przez takie wpadki tak powoli spada mi waga. Dzisiaj się nawet nie ważyłam. Dzisiaj za karę same warzywa i owoce....i woda mineralna oraz mleko z kawą. Pozdrawiam was serdecznie. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopciszk ja mam 28 lat- 10 lat tem ważylam ok 53kg, jak zaczęliśmy dopasać się z moim obecnym mężem (wtedy chłopakiem) to mi przybyło 17 a jemu 25... Biorąc ślub 5 lat temu ważyłam już 69. Zaszłam w ciążę od razu, na koniec ważyłam 80 więc przytyłam niedużo. Mialam sporo klopotów z maleństwem i w ciągu miesiąca zgubiłam 14kg. Ale jak sie kłopoty skonczyły szybko je nadrobiłam i ważyłam 80kg! Tragedia, nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wyglądam. Wzięłam się za siebie i schudłam 8 kg. Po dwóch miesiacach trafiłam na kafe i założyłam swójwątek- schudłam kolejne 12kg. Ale przez dwa lata sporo wrociło:P Chcę ważyc ok 65 max. Nie marzy mi się niewiadomo jaka figura bo po ciąży i cesarce brzuch juz nie ten, ale chcę się dobrze czuc w swoim ciele:) Emilllka gratuluję braku grzeszkow:) A ja dzis na sniadanie jajko na pomidorze z kromka chleba i mala kanapeczka z sekiem Capri i dzemem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki! Wczoraj byłam na spotkaniu ze znajomymi i sobie troszkę pozwoliłam (2 kawałki pizzy plus alkohol, a wiadomo, że on też tuczy). Trochę źle się z tym czuję, ale rano wstałam i pokutując trochę ćwiczyłam. Dzisiaj mała miseczka rosołu i czekam na obiad (coś gotowanego). I WODA WODA WODA. Po jakim czasie widzicie efekty odchudzania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*****Kop_ciuszek***** ja myślę podobnie jak Ty :).Nie trzymam takiej restrykcyjnej diety, czasem pozwalam sobie na jakieś przyjemności(przynajmniej tak robiłam na poprzedniej diecie i teraz też tak zamierzam).Wyznaczałam sobie np. date odległą o 10-20 dni i planowałam że wtedy zjem np.kebaba.To mi pomagało żeby nie ogłupieć:) aaa mamy tyle samo do zrzucenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że nie tylko ja nagrzeszyłam. Nagle wszystkie wczoraj miałyśmy ochotę na coś dobrego :) Od teraz już nie grzeszymy... No Trzymajmy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olalapanna jeśli wczoraj zaszalałaś to nie rób dziś głodówki tylko jedz normalnie jak na diecie---będzie dobrze:))Jeśli chodzi o efekty odchudzania to pierwsze dni tracimy tylko wodę -spada tylko waga nie tłuszcz.Gdzieś po tygodniu chyba powoli coś widać-najlepiej zmierzyć się i porównywać wymiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etapy Diety Etap 1-----przez pierwsze 3 dni tracimy 70% wody,5% białka,25% tłuszczu Etap 2----do 13 dnia tracimy 19% wody,12% białka,69 % tłuszczu Etap 3----między 21 a 24 dniem tracimy 15 % białka,85 % tłuszczu Etap 4----od 24 dnia tracimy 25 % białka,75 % tłuszczu Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) Rano weszlam na wage a tam ciagle 66 kg,jakos powoli trace te kg ale moze to i dobrze,efekt bedzie trwalszy :) zbliza mi sie okres wiec moze stad ta waga, czuje sie ciezko... dzisiejsze menu: rano kawa z mlekiem 1% tluszczu twarozek ziarnisty( jakos nie mam apetytu) dzisiaj niedziele i mialam nadzieje na kawalek ciasta bo tak za mna chodzi,ale wczorajszy kebab zniweczyl moje plany :) emillka fajne te etapy diety, bardzo mobilizujace :) Dziewczyny nie zalamujacie sie malymi grzeszkami, najwazniejsze zeby po tym trzymac sie dalej diety i nie zniechecac sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh chyba moj slynny "spadek cukru" nakłonił mnie do tej czekolady... :P ale byla przepuszna! zeby mnie nie kusilo na więcej schowalam ją :) co do sałatki obylo się bez dokladek. :) wtrzachnęłam jej trochę na sniadanko ale dzis dojdzie mi pyszny obiad i mamine ciasto na podwieczorek. ale dzis ide biegac :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt że te etapy diety to ciekawa sprawa, czyli mi na razie prawie sama woda spada:) No ale to nic, na wadze może będzie choć trochę mniej:) Dziś mam w planie konsumpcję karkówki z sosem, ryżem i sałatka grecką, pewnie u mamy kwalek ciasta się trafi:) Ale wiecie co mój mąż to aż się dziwi że ja tak się ograniczam, czyli ile ja jadłam wcześniej- strach pomysleć... Najważniejsze że rzuciłam cole a w to wątpilam najbardziej- ile wytrzymam bez niej to wytrzymam ale zawsze organizm troche odpocznie. A może uda mi sie do niej wrócić okazjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Czy mogę się do Was przyłączyć ? Ważę sobie 66 kg przy 167 cm wzrostu. Chciałabym zrzucić od 10 do maksymalnie 16 kg. Od jakiegoś czasu chodzę 4 razy w tygodniu na siłownię . Dziś chciałabym zaczać a6w. I przechodzę na dietę wysokobiałkową, bez żadnych słodyczy. Oczywiscie duzo wody i takie tam :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Olesława:))) Oczywiście że możesz się przyłączyć. Sporo chcesz zrzucić, będziesz bardzo szcupła przy wzroście 166cm i wadze 50kg. Diety wysokobiałkowej nie próbowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi1982 Tak sobie mysle, ze zobacze, jak to bedzie wygladac. Przy 167 cm moze zostane przy 57 kg. Na razie ide na rower. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olalapanna czyli mniej więcej tak samo, ja miałam 72kg przy wzroście 171cm:) Pisze miałam bo mam nadzieję że coś spadlo:) Olesława pewnie- zobaczysz jak waga będzie spadać i jak wyglądasz:) Ja biorę sie za obiadek, juz na talerzu czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskowaaa
czesc dziewczyny:) moge sie do Was przylaczyc?:) odchudzam sie juz jakis czas, obecnie waze 65 kg przy 168 cm wzrostu. moj cel to 58 kg:) to jest tak najmniej chyba...strasznie chcialabym osiagnac 60 kg do 1 pazdziernika, kiedy zaczne uczelnie z tego wzgledu, ze zwyczajnie nie bede miec czasu na diety , ukladanie posilkow, regularne posilki , w ogole zajmowane sie tym....teraz mam jeszcze w miare wolny dlatego wkladam w odchudzanie wszystkie moje sily:D moze nie jestem jakas specjalnie pulchna ale taka sie czuje jakas okragla wszedzie....:( a widze , ze Wam swietnie idzie, wiec postanowilam dolaczyc do grona wytrwalych dziewczyn:) moja dieta sklada sie z 5 posilkow dziennie, przewaga nabialu...zawsze jem calego grejpfruta na drugie sniadanie, bo nie dosc, ze to bomba witaminowa to ma wlasciwwosci odchudzajace i spalajace tluszcz ponoc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej grubaskowaaa:) Zapraszamy do nas jak najczęściej! Fajnie że już jakis czas jesteś na diecie. A ile masz lat? Ja staram się jeść mniej i żeby było 5 mniejszych posiłków dziennie. Pozatym pije glównie wodę:) No słyszałam o tych spalających tłuszcz właściwościach grejpfrutów, poprzednio na diecie też starałam się je jeść chociaż nie przepadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskowaaa
mam 21 lat:) ja naczytalam sie strasznie duzo o tym cytrusach, a ze sa naprawde zdrowe to postanowilam je wcinac:) ja tez moze ich nie uwielbaiam ale nawet lubie... bardzo chcialabym zaczac bieganie, ale nie mam za bardzo gdzie biegac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskowaaa
dzis wychodze z chlopakiem i mowil cos o romantycznej kolacji , w sensie ze chce mnie wziac, martwie sie juz co zamowie :(:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×