Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

mała drzemie więc najpierw odpiszę a potem chrzest opiszę :) patusiowa - co do rozszerzania diet to zalezy jak sie karmi - jezeli ycyem to faktyznie najlepeij rozszerzac od 6 mca a jesli butelką to mozna juz od 4 -ego. tylko musisz rozszerzac o jeden skladnik i uwaznie obserwowac. na pewno Cie nie wykreślimy - Ty jestes tu stały już punkt :) luorka - przede wszystkim Witaj :) wg mnie lekarka osto przesadza z tym ciagnieciem glowki, moja nie ciagnie i ja to olewam szczerze mowiac - ma czas to 5 mca! Balbinka - dobrze ze z nereczkami wszytsko OK. zdrugiej strony dobrzez ze wykryte. ja tez sie urodzilam z taka wada u mnie sie nie cofnęło i sie dowiedzialam jak mialam 16 lat :) a po ciąży obiecalam sobie ze sie zoperuje bo mi troche dalo to w kosc :( leneczkowa-fajnie ze jestes znowu :) moja lepek podnosi wysoko ale musi miec dobry humor - tzn raz na 3-4 dni. co do moczu to ja bym olała :) te woreczki. wyjda ci na posiewie bakterie skorne i tyle z tego bedzie. umyj mała, psiknij skore octanisepetm (mozna i na krocze bo to nawet na blony sluzowe jest), i wez ja do pionu, pomasuj pęcherz i czekaj w pogotowiu ze sloiczkiem ( jałowym) zeby zlapac. Dobrze sie to w dwojke robi :) lentilek brzmi swietnie :) doris- no to fajne Cie rzeczy czekaja. ja na takie okazje stawiam na makarony :) jakies fajne penne albo canelloni. mmmmm :) tez bym nie umiala zostawic Marsyi na parę dni. ona jak w nocy śpi i ja budze na jedzonko to juz sie zdaze stesknic :) meisje - fajnie ze jestes. zastanawialm sie co u Was. a jak tam z waga? bo u nas kiepsko niestety a mloda nie chce jesc wiecej. Elunda - z roczniakiem to juz sie chyba spoko jezdzi. a czym wtedy karmilas? pewnie juz tylko sloiczki? aniu - ja przed ciążą też sobie obiecywałam ze bede malej gotowac zupki, scierac jabluszka itp. teraz wiem ze jednak wole latwizne - a te sloiczki sa moim zdaniem poddawane rygorystycznym normom. Ale masz fajnie ze juz jestescie po pierwszym takim poslku. nie moge sie juz doczekac! a powiedz mi to jej pierwsze " cos" poza mlekiem? czy dawalas juz kaszke lub kleik? zycie bez oplat :) juz sie usmiecham :) zielona - na kaca duzo soku pomidorowego :) wstwaj i choc wreszcie do nas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz chrzest :) ogolnie wyszlo super :) malutka wygladala fantastycznie w swoeje kreacji i byla najsliczniejszym chrzczonym dzieckiem :) wszyscy sie zjechali do nas przed kosciolem i okazalo sie ze mieszkanie jest w stanie pomiescic 12 osób :) w samym kosciele bylo dosyc dobrze :) Dosyc bo na samym poczatku raczyla zrobic kupe ( czułam ! :) ), potem sie rozryczala przy polewaniu woda i namaszczeniu krzyżmem ( nie wiem czy wiara jej sie nie podobala czy co :) ) a potem usnela tacie w pionie przytulona do krawata ( biedny rąk potem pół godziny nie czuł :) ). w restauracji pojadła ( dałam butle bo nie chcialam cyrku z cycami robic ), pogadała, pospała, ogolnie byla grzeczna bardzo wiec moglam sie spokojnie wyluzowac. dostała od dziadków swietna mate edukacyjna. o taką http://allegro.pl/tiny-love-mata-edukacyjna-tropikalna-wyspa-poduszk-i1250761620.html dzis ja polozylam to nie mialam dziecka przez 40 minut i jeszcze ryczala jak ja zabralam! dostala tez srebrny smoczek, grzechoteczke i łyzeczke - przesliczne! poza tym sianko :) wlasnie dziewczyny - czy mozna takiemu dziecku zalozyc konto/lokate? czy musialabym jej dowod wyrbic? orientujecie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas dziś piękna , słoneczna pogoda...poczekam aż Aleczek wstanie, nakarmię go i idziemy na spacerek:) Kładzenie maluszka na brzuszku, na "kolankach" a raczek udach wygląda tak: siadam sobie na brzegu krzesła, kanapy itp, złączam nogi i maluszka kładę sobie w poprzek na udach, na udach leży jego klatka piersiowa i brzuszek, rączki są z przodu tak aby trochę wychodziły poza uda, nóżki wiszą i to wszystko...mam nadzieję że dość obrazowo opisałam, po prostu kładę malucha na nogach a on uwielbia tak leżeć w odróżnieniu od leżenia na kanapie czy czymś płaskim, w takiej pozycji główkę pięknie trzyma w górze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam! jestem i żyję! weselicho i poprawiny były super! wytańczyłam się za wszystkie czasy tak że jeszcze nogi mam spuchnięte, napić się nie napiłam, jakoś nie miałam ochoty wywracać się pod stół :p wygadałam też się za wszystkie czasy i .... ciesze się że już jestem w domu wzielismy łukasza na poprawiny i spał jak suseł a muzyka dudniła strasznie że inni z dziećmi wychodzili a on nic - dla niego miód na uszy :) potem był spacerek po starym mieście Kostrzyn z orkiestrą, rewelacja, rozruszaliśmy się troche a teraz jestem w ciężkim szoku bo mój synek śpi na brzuchu już pół godziny. miałam mu paznokcie obciąć ale go nie dotykam, niech tak sp[i jak najdłużej tęskno mi było za wami, potem postaram się jakieś zdjęcia wrzucić a na razie to wasze pooglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tęczowa nie trzeba wyrabiać dowodu ja sprzedaje takie programy oszczednościowe dla dzieci gdzie lokata-polisa jest na dziecko a zarzadzajacym tą lakatą jest rodzić mozna to złozyć na okresloną ilość lat albo na czas nie określony oprocentowanie takiego programu to ok10% w skali(oprocentowanie jest tez zalezne od wariantu oszczedzania i rodzaju czy jest jednorazowe czy regularne a może być i takie i takie) roku jakbys była zainteresowana to służę pomocą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i koniec leżenia na brzuchu obudził się z krzykiem że już dość! co do takiej lokaty to ja juz założyłam swojemu - do 20 roku życia, fajna sprawa zdjęcia dzisiaj wstawie, fajne zdjęcie lenki na słomie (chyba), żeby tylko później, za ileś tam lat z chłopakami nie szalała albo żeby szalała! a co :p (chyba sie leneczkowa na mnie nie obrazisz...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja znowu u mamy i zaraz ide po meza do pracy:) piekna pogoda wiec korzytam:) anna super ze twoja Lenka tak chetnie je teraz nowe dania, ja zastanawiam sie jak moja zareaguje. ja raczej bede podawac sloiczki, cholera wie co teraz jest w tych owocach i warzywach z supermarketu. chociaz jeszcze mam jakis na zastanawianie sie. balbinka moja jeszcze nie umie sie przewracac ani z brzuszka na plecki ani odwrotnie:( a takie skarpetki mam zamiar jej dzisiaj kupic;) Luorka na pewno wykorzystam ten sposob. my robimy jescze tak ze na jednej rece kladziemy mala na brzuszku i chodzimy z nia i ona pieknie podnosi glowe(pozycja tak jakby na samolocika);) leneczkowa zdjecia piekne ale koniecznie wrzuc jeszcze jakies gdzie widac cie dokladniej;) doris ja tez bym mojej malej nie zostawila, nawet na wieczor z babcia ani z nikim innym, jakossie boje jescze o nia za bardzo. ale poki co nie daje mi zbytnio w kosc wiec na razie wystarcza mi wyskoczenie od czasu do czasu na zakupy w samotnosci;) meisje zdrowka zycze dla malenstwa🌼 anna zycie bez oplat byloby cudowne. pomarzyć zawsze mozna;) teczowa karmie butla i wiem ze od 4 miesiaa rozszerzac diete tyle ze moja mala ma skaze i nie wiem czy w tym przypadku jakos inaczej sie tego nie robi:O super ze chrzciny sie udaly, i czekamy na zdjecia:) zielona tez bym sobie potanczyla, ale poki co nie zapowiada sie na zadna imprezke:( a moja Pati dzisiaj przytulala sie ze swoim sasiadem straszym o 2 miesiace:D ale mialysmy ubaw z sasiadka:P on ja za kolano za raczke lapal a ona sie chichrala;) lece kochane po mezulka do pracy i kupic malej te skarpeteczki grzechoczace;) ciekawe czy beda jej sie podobac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, juz zdazylam wszystko przeczytac chociaz latwo nie bylo :), chcialam wam tyle rzeczy napisac bo rozmawialyscie na tyle tematow, ale juz pozapominalam co i kto napisal, tyle tego bylo, no i to czytanie na raty, bo Emilka marudna jak chora, ciagle chce na raczkach byc. Bylismy u lekarza - na szczescie wszystko w porzadku to tylko zwykle przeziebienie, juz i tak jest lepiej, niz 2 dni temu, nie ma goraczki i juz moze nawet przez nosek oddychac. Lekarz powiedzial ze nic jej juz nie musze dawac, plucka ma czyste tylko mam ja w cieple trzymac i powinno za pare dni przejsc. Mam nadzieje ze tak bedzie bo malutka nie dosc ze malo je i slabo przybiera to teraz w ogole z jedzeniem jest jakas masakra, je co 5-6 godz po 60-100 ml. Jak juz wczesniej pisalam bylismy w Polsce zeby ochrzcic mala no i wogole zeby poznala dziadkow. Przy okazji poszlam z nia do pediatry ktory mi wszystko dokladnie wytlumaczyl, nie tak jak tutaj, tutaj dowiedzialam sie tylko ze jak dzieci dlugo placza to ze to jest normalne i musze przeczekac !!! Dlatego tak bardzo martwilam sie o Emilke czy nic jej nie jest. W polsce lekarz mi powiedzial ze kazde mleko modyfikowane jest robione z mleka krowiego i ze jest to mleko odpowiednie dla cielat a nie ludzi i ze niektore dzieci nie toleruja go w ogole i stad te placze, moze minac pare miesiecy zanim malutki brzuszek zaskoczy i i skoncza sie bolesci>powiedzial tez ze mala moze plakac jeszcze nawet miesiac czy dwa a nawet ze zdarzja sie dzieci ktore placza non stop do 8 miesiaca. Mam nadzieje ze mojej kruszynce szybciej przejdzie. Mowilam mu ze jak Emilka skonczyla 4 miesiasce to probowal;am jej dac kleik ryzowy (odrobine, naprawde na koncu paznokcia) i ze\po tym tak plakala 3 godziny az byla sina, ale on powiedzial ze i tak powinnam jej wprowadzac nowe rzeczy bo ona i tak i tak bedzie plakac bo ma podrazniony brzuszek, wiec lepiej teraz niz poznie, bo to przeciagnie placze w czasie a tak to moze jakos to szybciej wszystko sie ureguluje. Wiec zaczelam od marchewki - pierwszy dzien masakra ale na 2 i 3 bylo duzo lepiej no wiec marchewka zaskoczyla. Potem dostala jablko ale to sie zbieglo w czsie z choroba wiec przestalam i teraz nie wiem czy to jej marudzenie i placze i brak snu w nocy spowodowala choroba czy jablko czy tez moze jedno i drugie. Jak wyzdrowieje to sprobuje jeszcze raz i zobacze co sie bedzie dzialo. Pozniej jeszcze wrzuce fotki z chrzcin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no i Emilka wazy juz 6200, wiem ze to ogolnie malo jak na dziecko w jej wieku, jest najstarsza przeciez ale dla mnie to i tak duzo bo mi skoczyla odrobine wyzej na siatce centylowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam ponownie:) 3-godzinny spacerek zaliczony:)pogoda cudna tylko trochę wietrznie Dziewczyny czy u waszym maluszkom też tak szybko paznokcie rosną? ja to nigdy zdążyć nie mogę z obcięciem, dopiero jak widzę jakieś zadrapanie na buźce to szybko obcinam, ale to wypada jakie 2x w tygodniu:) Położyłam Aleczka na podłodze, tak go wszystko interesowało, że po 30 minutach ze zmęczenia zasnął:)słodziak Mój synuś chyba przechodzi jakiś skok, od 5 dni domaga się jedzenia co 2 godziny, dla mnie to szok, bo jak dotąd jadł po 120ml mleczka i starczało na 3- 3,5 a czasem 4 godziny a teraz nie ma szans, nawet po wypiciu herbatki czy wody chce mleka. Ile jedzą wasze 3 miesięczniaki mleczka modyfikowanego???Mój maluszek już jest pulchniutki ( waży 6080)i boję się aby Go nie przekarmić i nie utuczyć za bardzo ale nie mogę Go oszukać, jak chce jeść to nie ma bata trzeba dać bo nic nie pomaga:):)Żarłoczek jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emila w sobote skonczyla 20 tygodni, ma tak okolo 4 i pol miesiaca. Do 3 miesiaca jadla bardzo malo, bo okolo 60-90 co 3,5 godz. mimo ze miala mleka zmieniane co 3 tyg. W koncu dostala Enfamil AR (to jest mleko na ulewanie i reflux czyli po polsku zgaga bo lekarze podejrzewali ze to ma). Nie miala tego refluxu ale to mleko jest z jakims zageszczaczem i w dodatku najlatwiejsze do strawienia i zaczela mi jesc po 160 co 4 godziny wiec juz przy nim zostalam. No i kupki zaczela robic codziennie bo wczesniej byly co 4-5 tak sie dziecko meczylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luorka mój zjada 170-200 ml co 4 godziny w ciągu dnia bo w nocy jak zje ok19.30 to dopiero 4.30-5 rano wiem że to duzo ale tak już je i jak chce dać mu mniej to płacze a jak go ważyłam 2 tyg temu to ważył 5200 a jakie mleczko dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje mój mały nie tolerował tego enfamilu A.R nie chciał go jeść i mał po nim straszne zaparcia a jak w końcu zrobił kupkę to w niej była krew także odstawiliśmy i pijemy od początku zwykły enfamil i bardzo chętnie go je:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje8 - to wcale nie waży dużo Twoja córcia, chyba wporządku 4,5 miesiąca i 6100 to ładna i odpowiednia waga Doris - my jemy bebilon 1, od dziś zaczęłam dawać po 150ml co 3 godziny bo wyraźnie mój maluszek się domaga i płacze po mniejszej ilości, kupka jest przy tym mleku raz dziennie czasem zdarza się że 2 razy. A Ty jakim mleczkiem karmisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris10 już wiem Enfamil:):) dużo dobrego o tym mleku słyszałam, ale jak narazie nie eksperymentuję póki Aluś dobrze toleruje bebilon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa przepajacie między każdym posiłkiem ????ja staram się podawać wodę , lub wodę z herbatka hipa ale nie zawsze maluszek chce pić, a raczej b.rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luorka mi pediatra kazała przepajać herbatka rumiankową ale mój to zalezy raz z cięzkim trudem i wpychaniem wypije 20 ml a raz chętnie potrafi wypic nawet 70 ml nie wiem od czego to zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris - jak widac kazde dziecko jest inne i co innego mu smakuje, moja tez na poczatku dostawala Bebilon bo ponoc najlepszy z tych mlek ogolniedostepnych ale nie bardzo chciala je jesc, potem miala Cow & Gate, nastepnie SMA, potem sojowe bo miala podejrzenie skazy bialkowej i dopiero Enfamil zaczela ladnie jesc :) Luorka - mi sie wydaje ze ona wazy za malo, jest miedzy 10 a 25 centylem, a jak sie urodzila to przez pierwszy miesiac byla ponad 50 centylem i w ogole to nosi jeszcze polowe ubranrk do 3 miesiecy bo te 3-6 to sa ogromne jak na nia. Zobacz do tabelki tam inne dzieci o miesiac mlodsze waza wiecej niz Emilka, i dlatego sie martwie o nia Aha no i mojej tez trzeba pazurki obcinac 2 razy w tygodniu bo inaczej cala podrapana, robimy to jak zasnie na kamien bo inaczej w zyciu by se nie dala obciac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, my już po szczepieniu, mała jakoś to zniosła, nie było tak źle, teraz odsypia stresy. Ja się pakuję, bo wyjeżdżam na kilka dni do rodziców,kurcze z moją głową, to pewnie o czymś zapomnę:-). Tęczowa, Zielona super, że Wam się imprezy udały Doris, Luorka moja mała też potrafi sporo wszamać i nasza pediatra twierdzi że jeśli dziecko czuję się dobrze i nadmiernie nie przybiera na widzę to jest oki, a poza tym przecież takie maluchy rosną bardzo intensywnie więc, nie ma się co dziwić że ich często głodomorrra dopada:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na spacerku nie byliśmy bo strasznie u nas wieje łeb chce urwać słonko ładnei świeci ale ten wiatr poteguje uczucie chłodu.Mój mały sobie drzemie w nosidełku a ja się teraz rekasuje i czytam forumowe zaległości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luorka ja 6w1,pneumokoki i rotawirusy,mały dobrze zniósł pierwsze szczepienie bez goraczki i opuchlizny w miejscu wkłucia mam nadzieję ze kolejne zniesie tak samo dobrze.Idę robić mężusiowi obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też dzis marudny ,na spacerze sie rozkrzyczał że bieglismy w te pędy do domu, brzuszek go chyba bolał albo to przez to że wczoraj to cały jego dzien był rozregulowany. mój wypija tak 90-125 ml co 3-4 godziny. czasem popije herbatke ale kupy robi mi tak co 3-4 dni. będe za 2 dni na szczepieniu to może mu ciś przepisze a teraz spadam odpocząć i obciąć małemu pazury bo narawde rosną jak szalone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale się dzisiaj napracowałam. Rozpakowałam wszytskie bagaże, poprałam, posprzątałam w domku, zakupy zrobiłąm, obiad itd a teraz padam, ale na kafe musiałam zajrzeć :) Aniu 19810 z tymi ekologicznymi uprawami to różnie bywa. Koło mojej cioci kiedyś posadzili marchewkę ( już nie pamiętam która firma , ale robiła słoiczki dla dzieci) wzdłuż torów kolejowych.. No comments. Doris najlepiej już teraz zarezerwuj noclegi to napewno pojedziecie i odpoczniesz sobie. Wyjazd naprawdę dużo daje. Ja się zupełnie inaczej czuje :) Co do zdjęcia w całej okazałości - to chodzi cI o jakiś akcik ;) W takim razie muszę mężowi powiedzieć, że urządzimy sobie małą sesję zdjęciową - ucieszy się ;) Co do Waszej rocznicy, to ja też polecam canelloni lub lasanie i do tego czerwone i serek żółty w kosteczkach- pycha. Fajną macie tą firmę, że Wam wyjazdy organizuje, to chyba nieźle mobilizuje i jeszcze te Twoje godziny pracy - tylko pozazdrościć. Doris a według Ciebie te programy są opłacalne? Porzeczkowa myślę o Was, daj znać co słychać jeśli nas czytasz. Meisje to Waszym rodzicom chyba przykro , że dzidzi na codzień nie widzą. Nie dziwię Ci się, że nie pisałaś, pewnie odwiedzin było sporo. Jagódka przykro mi, że Ci Piotruś choruje, ale z tymi przedszkolami tak już chyba jest. Jedno dziecko przyniesie bakterię lub wirusa i wszytskie chorują. Jeszcze Ci nieodpowiedzialni rodzice którzy posyłąją chore dzieci do przedszkola- szkoda gadać :( Elunda zazdroszczę Ci temperatury. A ile u Was stopni w zimę jest :) ? Tęczowa fajnie , że Ci się chrzciny udały. Będą iłe wspomnienia.A ten srebrny komplecik to taki z wygrawerowanym dniem urodzin, wagą i wzrostem?Jeśli tak to super pamiątka. Ja widziałąm taką łyżeczkę. Luorka dzięki za wytłumaczenie jak \Lenkę kłaść. Zrobiłąm tak dzisiaj ale była w szoku bo nigdy tak na kolanach nie leżała. Będę ją stopniowo przyzwyczajała. Co do paznokci u mnie to samo, właśnie dzisiej Lena w nocy podrapała twarz i z samego rana było obcinanie. Ja jeszcze boję się zakrótko obciąć, wieć pewnie też dlatego szybciej są długie. Zielona , Ty to masz życie jak w Madrycie ;) Ja jak sobie pomyślę o tańcach to mi ciary przechodzą. Od porodu bolą mnie jeszcze biodra i czuję się taka rozklekotana. Już sobie wyobrażam jak przy pierwszym lepszym tańcu rozjechałabym się na parkiecie ;) Zielona , żeby tylko Twojemu Łukaszkowi rogów na takiej słomce nie dorobiła ;) A może razem zaszaleją...... kto wie...... Patusiowa, Pati już sypia z facetami i Ty na to pozwalasz? ;) nie za wcześnie? Meisje no niestety musimy się posiłkować mleczkiem krowim. A wyobrażasz sobie co by było gdyby mleka modyfikowanego nie było. Wolę nie myśleć :( Ok, idę się umyć i spanko. Trzeba zbierać siły na jutro. Moja Lenka dalej się rzuca w nocy, juz nie wiem jak to wytłumaczyć :( Skok to nie był , bo za długo by trwało. Ona się w czasie tego rzucania nie wybudza, ale ja mam pobudkę co godzinę w nocy. Chodzę do niej zobaczyć czy wszystko ok i czy się nie odkryła. To trwa już ponadf 2 tygodnie, ciekawe kiedy jej przejdzie :( Pozdrowinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodalam zdjecia emilki w tym jedno z chrztu chociaz niezbyt dokladnie ja widac ale to jedyne zdjecie gdzie nie mam zamknietych oczu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×