Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

hej:) ja dzisiaj tez nie wyspana bo mala obudzila sie przed 3 i dalam jej jesc, a po jedzeniu zachcialo mi sie czyscic jej nosek boo miala katar i sie rozbudzila:O troche sie pobawilysmy troche pomarudzila i po 1,5 godz zasela, i spalysmy do 7. anna powiem ci ze odkad tu mieszkamy to malo robie obiadow;) czesto podrzuci mi cos moja mama, czasem zrobie spagetti, czasem ziemniaki z jajkiem i surowka, cos najlepiej szybkiego.tez jetsem beztalencie kulinarne a jeszcze przy tej naszej kuchence to masakra:O tylko 2 gazy dzialaja i to duze:O trzeba w 2 pozostalych jakas czesc wymienic ale chyba grosze kosztuje takze musze sie za to zabrac. no a piekarnik nie dziala, jest gazowy i gasnie wiec wole nie kombinowac z piekarnikiem:O mielismy zamiar kupic kuchenke gazowo elektryczna ale poki co mamy mase innych wydatkow, a piekarnik i tak mi na razie nie potrzebny bo piec nie umiem, wiec musze tylko naprawic 2 palniki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna a ostatnio w niedziele nie szlismy do rodzicow i robilam miesko i ziemniaki, a maz zaczyna robic sobie zupke chinska:D no to pytam po co, przeciez zaraz bedzie obiad a on mowi ze w niedziele fajnie jest zjesc 2 dania:D no to mu powiedzialam ze jak tak bardzo chce to niech se sam robi obiadki w niedziele 2 daniowe;) zreszta u mnie nie ma sensu robic zup bo oboje wolimy zjesc cos bardziej sycacego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu,bo z Ciebie ranny ptaszek.Biedactwo! Ciezko tak zdwojka! Ja jak karmie natalke wczesnie rano,jak zasnie klade ja obok na lozku.Pozniej jak sie budzi to dokazuje troche sama,a ja jeszcze troche drzemie. MEISJE Z TYM MLEKIEM TO NIE JEST DOBRY POMYSL.NA OPAKOWANIU PISZE,ZE NIE MOZE STAC DLUZEJ NIZ 0,5-0,45 MIN,BO KISNIE.nAWET W LODOWCE.ALE JAK TWOJEJ MALEJ NIC NIE JEST ,TO MOZE JEST ODPORNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tygodniu nigdy nie robie 2 dan,w zasadzie w niedzele tez nie.Ale mam to szczescie,ze maz umie i lubi gotowac,tak wiec czesto pichci cos dobrego w weekend.tyle,ze pozniej jest gora naczyn do zmywania,ale cos za cos. Czesto jak robie obiad to troszke wiecej i jak zostaje to do zamrazarki,mamy taka 3 szufladkowa.dobra rzecz.Teraz jedziemy do polski ,wiec moja mama i tesciowa zawsze szykuja jakas walowke.Na pewno moje ulubione pierogi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje to prawda, ja jak mala niedoje to jak chce jeszcze to daje jej to niedojedzone mleczko gora 30 minut pozniej. ale moze rzeczywiscie twoja mala jest odporna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z Hania wstałyśmy o 7:20 ale sobie leniuchowałyśmy w łózku i później mała znowu zasneła a ja razem z nia:D. A krowy chętnie Hani pokaże hehe Patusiowa ja też gotować nei umiałam. Jak zamieszkałam z moim MArcinem to jedliśmy schabowe, pierś z kurczaka i inne łatwe potrawy. Później miałam ochotę na lasagne, więc wyszukałam przepis i zrobiłam. Na szczęście nawet gdy mi coś czasem nie wyjdzie to nikt nie narzeka, z resztą wiedzą gdzie lodówka hehe. Ale teraz bardzo lubie gotować a w szczególności ciacha piec. Tylko czasu nie mam albo siły. Ohoo Dupka posłana...idziemy się przebrać:) Miłego dnia dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Aniu, podziwiam ciebie na prawdę. Z dwójką to ja bym sobie rady nie dała, psychicznie chyba bym nie wytrzymała, chociaż ze mnie to raczej "niespotykanie spokojny człowiek" :) Cierpliwa jestem, aż do bólu, tylko potem to się na mnie odbija... Może Mała ma jakiś skok, w którym ona jest dokładnie tygodniu??? Czy któraś z was karmi bebilon pepti? Ja od wczoraj daję to mleko małemu i mało zjada, ok 80 ml, nie wiem, czy mu nie smakuje, czy to normalne.. Trzymajcie dziewczyny kciuki o 13tej neurolog, mam nadzieję, że będzie dobrze :) Meisje, może ty masz inne mleko... U nas to jak dziecko nie zje to trzeba od razu wylać, no i najpierw grzejemy wodę i do ciepłej wody proszek. Widzę, że każda dziewczyna jest zdziwiona, jak ty to robisz, ale może masz jakieś fajne mleko, ja też tak chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnatalki
Niebowa trzymaj sie !!!! Bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnatalki
A gdzie reszta dziewczyn,spicie jeszcze ,czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, :) jestem dziś strasznie zabiegana więc odpowiem tylko na temat mleka... jak byliśmy w szpitalu mieliśmy zapas 8 porcji mleka na każdy dzień w szklanych butelkach w lodówce, więc wątpię żeby w takich warunkach mogło się to mleko skwasić lub stać coś innego niebezpiecznego dla dziecka. niebowa ja karmiłam pepti tylko że mój kacperek nie jest żadnym wyznacznikiem co do ilości zjadanego mleka bo jak wisz on je strasznie mało :( ale wielu dzieciom pepti służy :) Później do was zajrzę, doczytam i opowiem co u nas. a tylko o usg bioder napiszę - wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście niebowa trzymam kciuki za udaną wizytę... ja dziś idę do swojej pediatry i też poproszę o skierowanie bo mały strasznie się spina - lepiej to sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nasze dzieciaczki, to się chyba umówiły, na to nocne marudzenie. Moja Emi zasnęła ok 19.30 w łóżeczku, spała godzine, potem godzinę marudziła, znów zasnęła, ale stękała przez sen i popłakiwała. Na dobre zasnęła dopiero ok 2. Jak patrzę na tą moją małą maludę to dochodzę do wniosku, że raczej nic ją nie boli, i to marudzenie nie jest przez kaszkę czy bolący brzuszek.Jak tylko zaczynam ją zabawiać to już uśmiech od ucha do ucha i płacze ustają. Sama sobie jestem winna, bo tam moja mała spryciula, przywykła do mojej ciągłej obecności, wystarczy, że idę do wc a Emila w ryk. Tylko jak ją teraz tego oduczyć? ehh Aniu u mnie z gotowaniem jest różnie, ale codziennie staram się aby był ciepły obiadek. Szukam też przepisów na dania które robi się szybko a są smaczne, często też korzystam z"pomysłów na...." Niebowa również trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porzeczkowa,wiem o czym muwisz ,ale to sa butelki wekowane,to jest co innego.a mleko matki jest inne i moze byc przechowywane w lodowce do 12h.taki mleko z kartonu nie moze dlugo stac nawet w lodowce,bo kisnie.pozdrawiam. lece sie pakowac bo jutro podroz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja ma mleko Enfamil AR, ktore tez inaczej sie przygotowuje bo sie je rozpuszcza w zimnej wodzie, a na opakowaniu pisze ze mozna je trzymac do 24 godzin w lodowce od razu po przygotowaniu. Oczywiscie w dzien robie mleko wtedy kiedy trzeba i jak nie zje to je wyrzucam i robie nastepne, ale to sie rzadko zdarza, zazwyczaj Emilka mi zjada 120 -150. Slyszalam tez ze ponoc Nutramigen moze tez stac w lodowce 24h a Bebilon pepti juz nie, widac to zalezy od mleka chyba. Majlepiej sprawdzic co pisze na opakowaniu. Moja Emilka dzisiaj dal mi sie wyspac:) spalam chyba do 10 a teraz tez mi przed chwila usnela, odlozylam ja do lozka i spi :) wiec ma czas zeby was poczytac i nawet cos napisac:) Ja jak zamieszkalam z moim mezem jeszcze przed slubem, to tez nie umialam gotowac, jedynie proste rzeczy robilam, takie jak kotlety czy ziemniaki ugotowac, to chyba kazdy potrafi, no a pozniej tak jak Katkaziom mialam na cos ochote to szukalam przepisu i robilam, czasem wychodzilo czasem nie :) Musze sie wam do czegos przyznac ze zupy to sie rok temu nauczylam gotowac:D Ale ze mnie gospodyni, pewnie 40 lat temu nie mialabym szans na malzenstwo z moimi 2 lewymi rekami:) Niebowa na pewno wszystko bedzie w porzadku, lekarze czesto szukaja czegos na wyrost, bo lepiej zapobiegac niz leczyc, wierze ze w twoim przypadku tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje,oj to zciebie szczesciara,ale ja na moja tez nie moge narzekac,bo spioszek z niej.dzisiaj spala do 9.,a pozniej od 11-12.3 teraz bedziemy jadly i idziemy na zakupy bo trzeba ugotowac jaki obiadek. a zym mlekim ,to nie wiedzialam,ze tak mozna.ja mam bebilon.a ile juz poszlo do wylania,to glowa boli.teraz ma wmiare stale przerwy,ale wczesnie to jak jej sie zachcialo i mleko musialam wylewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamonatalki sprawdz na twoim mleku co pisze bo chyba nie kazde moze byc w lodowce, nie chce zeby przypadkiem cos zaszkodzilo twojej dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem my dziś juz po spacerze, co prawda mocno wiało ale mi nie łukaszowi :) z powrotem to nas deszcz złapał i całą zmokłam, ale co tam jesteśmy juz po pierwszym jabuszku, łukasz smiesznie łykał ale bardziej śliniak go interesował, na razie nie marudzi ani nic, czyli chyba mu służy. co do wyparzania butelek to może ze 2 razy wypażałam od początku. przecież nie podajemy dziecku butelki spod szafy tylko umytą nie? kiedyś nie wypażali i wszystko było dobrze. co do przechowywania mleka to w bebiko piszą żeby przygotować bezpośrednio przed jedzeniem i po wylać resztki. czasami sie do tego stosuje a czasami nie - wiecie jak jest, czxasu mało zaległości wiele ide na galerie bo wyczytałam że coś nowego wrzuciłyscie :) dziewczyny nie obraźcie się ale co wy tak czesto biegacie do tych lekarzy? a gdzie wasz instynkt???? (jeżeli sa jakieś wskazania to nie ma sprawy ale tak czytam i wy jesteście u pediatrów conajmniej pare razy w tygodniu!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patusiowa - twoja super uśmiech i jak ładnie głowe trzyma ania - zdecydowanie rudy!!!!!!!! świetnie w nim wygladasz no i możesz zniknąć jak kameleon w parku pełnym kolorowych liści :p ale tak na serio lepiej w rudym, ożywia cię a Miłoszek! masakra jak się fajnie wygina :) i piłka super mój to jeszcze nie wiem że ma nogi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebowa ja karmie bebilonem, i ala zjada roznie, zalezy jak mocno jest glodna ale srednio zjada 100-120 ml. niebowa trzymam kciuki za wizyte. meisje to masz super mleczko;) myslalam ze kazde trzeba od razu po zrobieniu wykorzystac:) zielona ale ktore z dziewczyn tak biegaja po pediatrach? z tego co widze to sa usg, jakis neurolog itd. chyba ze masz na mysli mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona twoj Lukaszek urodzil sie 5 lipca prawda? i juz dajesz jabluszko? ja sie troche cykam ale korci mnie jak cholera;) moze tez sprobuje odrobinke..? ile dalas mu na poczatek? tzn ile lyzeczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny , ja tez na szybko Was doczytałam , bo Lenka jeszcze na balkonie po spacerze śpi. Na dworze fajnie, słoneczko ale piź... jak w kieleckim na dworcu :( Wyobraźcie sobie, że nie mogłam wczoraj wieczorem z Wami pisać , bo mąż mi zwrócił uwagę :) ! ,że wieczorami jak mała zaśnie zamiast z nim posiedzieć i pogadać to lecę do komputera pisać z Wami :) Muszę teraz jakoś czas dzielić między Was a Męża :) I muszę Wam powiedzieć , że gips mu dzisiaj ściągnęli , ale juz mi zapowiedział, że teraz to rehabilitacja :( Ach, Ci mężczyźni :) Niebowa powodzenia, pisz koniecznie co Ci powiedział neurolog. Ja jeszcze wyparzam butelki, może nie powinnam , ale już sie przyzwyczaiłąm, poza tym moja Lenka z Was najmłodsza. Ale po tym co pisałyście robię już postępy i raz nie wyparzyłam :) Ja tez mleka nie trzymam zrobionego. Raz tylko mi się zdażyło, ajk zrobiłam a mała usnęła i podałam jej w ciągu godz. Ale potem miałam wyrzuty sumienia , ze może brzuszek będzie ją bolał i juz tak nie robię. Dziewczyny ciekawe, która pierwsza będzie "miała" ząbka :) Ja pewnie na końcu :( Co do gotowania , to ja sie na stusiach trochę nauczyłam. Chciałam cos zjeść, musiałam sobie zrobić. A jak razem zamieszkaliśmy doszły inne potrawy, żeby mężusiowi dogodzić. Patusiowa dobre z tą zupką chińska:) Ja tez gotuje tylko na 1 danie. Mała płacze, Trzymajcie się dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was Kochane:) dziękujemy bardzo wszystkim ciociom za zyczonka dla Michałka:):):) ja dziś podobnie jak ania nie wyspana zła i wogule dostałam okres nerwy mam jak na agrafce, brzuch mnie coraz bardziej boli a ten pierwszy okres po porodzie był taki fajny bo prawie wcale nie bolało:( aniu co do obiadów to tez raczej robię coś na szybko ale lubie gotować i przed ciążą lubiłąm godziny spędzać w kuchni i pichcić.Też jak balbinka lubie pomysły na i fixy bo możan z tego wyczarowac szybkie i pyszne danie ale robie zazwyczaj obiady jednodaniowe bo dwóch byśmy z męzem nie zmieścili. a co do przechowywania mleczka to ja zawsze robie świeże nawet w nocy tylko w nocy np mam wodę ciepłą w termosie i dzięki temu szybko mam w nocy mleczko zrobione ja karmie enfamilem zwykłym i tam pisze zeby przygotować mleko i podac dziecku je w ciągu godziny nie wiem jak z wkładaniem go do lodówki bo nigdy nie próbowałam a resztki jak nie zje to wylewam a herbatki dopijam sama bo bardzo mi smakuja:) niebowa napisz jak ci poszło u tego neurologa mam nadzieję ze z Miłoszkiem bedzie wszytsko ok a co do wyparzania butelek tp ja je dwa razy dziennie myje a tak po kazdym karmieniu płukam gorącą woda i co drugi dzień je sterylizuje w podgrzewaczu. aniu ja dostałam od położnej taki kalendarz "pierwszy roczek"i tam jest opisany rozwój dziecka w kazdym miesiącu życia i jest też na każdy dzień miejsce na notatki i tam notuje ile Michas zjadł i o której i ile wypił czy była kupka i takie tam:) wczoraj się zapisałam do mojej ginekolożki dopiero na 19 lastopada ale wczesniej się nie dało no cóz jakoś wytrzymam od porodu wstyd sie przyznac jeszcze nie byłam a muszę załatwić to becikowe bo bez zaświadczenia nie da rady i musi mi jakies tabsy przepisać zeby Michas za szybko rodzeńswta nie miał:):):) u nas pogoda dziś koszmarna wieje i pada a do tego jest tak zimno ze az z domu się wyjść nie chce .Zielona podziwiam Cię za ten dzisiejszy spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dopiero teraz od rana piszę bo wiatry u nas takie jak halne i coś net nawala.... Niebowa,dałabyś radę z dwójką ale nerwów to kosztuje....dziś mi Adrian pociął te firanki co przyszły z Ikei.....aż się poryczałąm z nerwów...widział że ja je podcinałąm bo były za długie i poszłam głowę umyć a on jak wróciłam mówi do mnie: patrz mamo jak powycinałem. Usiadłam i ryczałam... Napisz koniecznie jak u neurologa Ci poszło Dziewczyny ja karmie małą Bebiko, nigdy jej nie podaje resztek za jakiś czas. Wole jej zrobić świeże, sama nie chciałąbym pić jakiegoś odstanego mleka. BUtelek już tak często nie wyparzam, czasami raz dziennie Balbinka też lubie ,,pomysł na..." a szczególnie kurczaka w ziołach, do tej pory nie cierpiałąm smażyć kurczaka a teraz tylko cyk do tej folii i pycha obiad Zielona dobra jesteś z tym spacerem :-)Twardzielka. Ja dzis nosa nie wyścibiam z domu bo wieje strasznie. Ja byłam tylko 3 x z małą u pediatry, 2x na szczepieniu, i teraz na ważenie bo niepokoiła mnie jej waga i z Adim z tymi ząbkami. Leneczkowa ja nie mam problemu z mężem bo jego wiecznie nie ma w domu, tzn wraca na noc dosłownie bo taką ma pracę więc przyjedzie, zje umyje się i idzie spać i tyle mam z męża. Także nawet jak jest w domu to siedzę z nim i gadamy ale jednym okiem zerkam na komp a że mam laptopa to sobie mogę z nim latać po chacie :-D Doris fajny taki kalendarz, od razu wszystko tam masz. A co do okresu to się ciesz że masz ;-) BO MI SIE 4 DNI SPOŹNIA!!!!! Ratunku A mam takiego cykora... Która z Was miała ostatnio podobną jazdę...? Tęczowa??? Ratunku ratunku ratunku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu mi sie spoznił tydzien troche mialam stracha ale po porodzie to normalne nie martw sie Kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris mów mi tak jeszcze bo jestem przerażona...tak sobie to tłumaczę że po porodzie jeszcze wszystko nie unormowało sie ale najgorsze jest to że wiecznie nie miałąm czasu żeby pojechać do gina i nie brałam tabletek....:-( Teraz jak dostanę okres to po receptę chyba pojadę do gina do chaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris ja też dostałam tak kalendarz. Fajna sprawa co każdy miesiąc opisany, czego dziecko się powinno nauczyć ijakie cechy nabyć. Tylko samemu trzeba daty wpisywać;P No i te siatki centylii bardzo przydatne. Ja okres miałam 4 tygodnie po porodzie i też był leciutki. Teraz biore tabletki anty i one całkowicie wsrzymują okres. Ania wiem, że się wqrzyłaś na te firanki ale musisz mi wybacz bo jak to przyeczytalam i soobie wyobraziłam tą sytucje jak Adi chciał pomóc i poobcinał te firaneczki, to troszke się uśmiałam. Wiem wiem okropna jestem, ale wyobraźnia działa. I nie przejmuj się okresem. Teraz wszystko musi się unormować:) My na spacerku byłyśmy sobie. Zaopatrzyłam się w czapke, szalik i rękawiczki. Tylko w nogi zmarzłam...jak sobie pomyśle co to będzie zimą to uhh. Ide obiadek robić. Dziś podajemy karkóweczke z ziemniaczkami i kapustką gotowaną z kopereczkiem, dla mnie wersja z buraczkami hehe. A powiedzcie mi pierzecie jeszcze ciuszki dzieciaczków w proszkach dla dzieci czy już w takich normalnych delikatnych co to też ciuszki dzieci można w nich prac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×