Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

dziewczyny wiecie co, weszlam na siatki centylowe, i wyszlo mi ze jesli chodzi o wzrost to moja Pati sie nie miesci w ogole w centylu!!!!!!!!!! w ogole jest calkowicie ponizej jakiejkolwiek normy:O:Otez mi bylo dziwne ze tak malo urosla, zmierzylismy ja sami(taka metalowa sztywna miarka:D), i wyszlo ze ma ok 65 cm. juz sama nie wiem co myslec:O no i wg naszych pomiarow jest ok w wykresach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja standardowo na chwilkę. Mały mi ładnie je, przez 2 tygodnie przybyło mu 600 g, super. Waży 7200 i ma 71 cm. Wczoraj było szczepienie, zniósł je bardzo dzielnie. Teraz próbuję nauczyć go samemu usypiać w łóżeczku, nie jest lekko. Płacze, płacze i jeszcze raz płacze, ale staram się nie brać go na ręce. Toczymy małą "wojnę", nie jest lekko. Najgorzej w nocy, bo jak ryczy ok 3 nad ranem to jeszcze sąsiedzi gotowi po policje zadzwonić, za zakłócanie spokoju ;) Wczoraj dostaliśmy skierowanie do alergologa, jest podejrzenie atopowego zapalenia skóry. Jak nie urok to s....Dzisiaj zadzwoniłam go tam zapisać i pierwszy wolny termin na3go marca, całkiem nieźle nie??? Rehabilitacja na razie odwołana do 6go grudnia, bo Pani się rozchorowała :( Teraz próbuje z nim w domu ćwiczyć ile się da. Jest już coraz lepiej, główkę już trzyma wysoko :) Tylko jeszcze szybko się męczy, ale to co było a jest to niebo a ziemia :) Oczywiście nie mam czasu nadal na nic, bo dzidziul ani chwili się nie może obejść beze mnie. Ostatnio na ceneo obsmarowałam nieźle wózek ten, który mamy. Dosłownie już mam go tak serdecznie dość, że nie mogę się doczekać jak będę mogła go wymienić na spacerówkę. Chociaż on ma też wersję spacerową, ale ja jej nie chce!!!! Gorszego zakupu chyba nie mogłam dokonać, ale co tam, całe szczęscie, że już długo się z nim męczyć nie będę. Jak macie jakieś godne polecenia spacerówki z wersją leżąco, to ja poproszę o pomoc.... Kochane pędzicie pędzicie....czytam w locie, ale i tak 3/4 na pewno nie dam rady. Aaaaaqu, dlaczego chodzicie na rehabilitację, bo niedoczytałam.. Leneczkowa Wy też???? Szok , co się stało?? Wybaczcie, moje zacofanie tematyczne i tak jestem w szoku, że mam chwilkę, żeby usiąść. Całuski, buziaczki...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patusiowa jak masz jakieś wątpliwości to podjedzcie do przychodn jutro czy tam kiedy bedziecie mieli czasi niech dokładnie zmierzą mała i będziecie mieli pewność nie bedziesz się denerwować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris ale one mierza na odpierdziel:O wiec watpie ze cos innego wyjdzie. jak mi zmierzyli ja miesiac po porodzie to byla o 1 cm krotsza niz w dzien porodu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo Niebowa super że się odezwałaś, dobrze że maly pęknie przybywa kawał chłopa się robi:-)U nas nauka zasypiania w łóżeczku trwała długo, bo ok miesiąca mała się buntowała, teraz też czasami ma takie dni że muszę ją na rękach nosić, bo inaczej nie da rady. Emila przez jakiś czas jak obudziła się w nocy na jedzenie, ani myślała dalej spać, ale ją rozpracowałam rozbudzało ją światło i moje niepotrzebne gadanie do niej. Rozbudzała się całkowicie,i płakała bo nie mogła zasnąć, teraz jak w nocy do niej wstaję zapalam, taką maleńką lampkę, która daje bardzo delikatne oświetlenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do niebowa mamuśka jesli chodzi o spacerówke to ja tez czekam na ciekawe propozycje . Odnośnie usypiania to ja tyle moge tobie podpowiedziec ze po kapieli i jedzeniu od razu kłade do lózeczkai tez na poczatku nie byłolekko .Ale gasze swiatło nawet te malutkie co u niego sie swieci daje smoczka i delikatnie po pupie tak "macham" nie wiem czy rozumiesz .I jemu to pomaga po 5 min zasypia . Na rehabilitacje zaczeliśmy chodzić bo miał po jednej stronie spłaszczona główke bo przechylalłna jedna strone i ciagle na niej lezał mimo zecoś podkładąłam nie dawało efektów .Wiec na brzuszku nauczyłam gozasypiać( pokazała mi to jak robic reh kiedy prywatne miałam wizyty) teraz doczekaliśmy sie n apanstwowe .Na poczatku byla konsulatacja specjalisty lek . stwierdziłą u niego napiecie miesniowe( ze sie spina) np siedzi na bujaku j mocno macha nogami .Ja myslałam ze bardzo dobrze bo to powodowało ze on sie bujał , a wyszło ze to żle .Ja juz glupiałam .Dzis byliśmy 3 dzień .W sobote kupie mu piłke reh i tez bede z nim ćw . Patusiowa moj tez sienie miesci :( Śliczne sa wasze dzieći .Jak z żurnala:) Zaraz pokaże swojego maluszka dziś zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa a masz w domu taśmę krawiecką do mierzenia? Tym się najwygodniej mierzy u nas w przychodni też taśmą mierzą i moje domowe pomiary zazwyczaj się zgadzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa jaki rozmiar ciuszków nosi Twoja córcia? Ja widzę, po ciuszkach, że mała się wydłuża, bo rzeczy które na nią były 2tyg temu za luźne, teraz są "na styk" Treaz zakładam jej rozmiar 74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaq mój jak siedzi w leżaczku to też rusza nóżkami bardzo jak by chciał gdzieś pobiec i czasem tak się napina albo pręży mówisz ze to nie normalne???kurcze zauważyłam też ze jak go położe na boczku to odgina głowę do tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris ja mowie tej kobiecie ze in sie cieszy i sie buja , a ona domnie czy Pani myśli ze dziecko 5 msc rozumie że trzeba machac nózkami zebysie bujać? Szok .Zamurowałao mnie .Ja powiedziałam ze : a gdyby leżało kłoda is ie nie ruszało toteż by było nie dobrze .A kiedy jest dobbrze???Ale mimo wszytsko jakiś niepokoj jest . Wrzucilam zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaq super fotki, oj będzie pewnie w dziewczynach przebierał:-);-) Wiecie co mam wrażenie, że termin napięcia mięśniowego jest mocno nadużywany, jeśli dzieje się coś poważnego to wiadomo, trzeba reagować, ale kurde dziecko które macha nóżkami od razu ma zwiększone napięćie mięśniowe?Jak dla mnie to lekka przesada, moja Emi to taka wiercipięta, macha nóżkami i rączkami nonstop jak jej się w bujaku nie podoba to też się wygina, dziewczyny wydaję mi się że nie ma co panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinka obyś miała racje ja teraz tak czytam o tych objawach i częśc pasuje do michałka a czesc nie takze musze go jeszcze poobserwowoać pod tym kątem i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też macha nóżkami, a ma stwierdzone obniżone napięcie...Bez sensu to wszystko, właśnie go nakarmiłam, i poszedł lulu jak na razie bez krzyku, ale się wierci. Kładę koło niego koszulkę z zapachem.. ooo obudził się, lecę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, doczytam Was jutro bo juz padam.Po 20 dopiero do domu wróciliśmy. Najpierw lekarz, potem zakupy, rozpakowywanie, kąpiel,usypianie... i padam. Napisze tylko co powiedziała rehabilitantka : na początku wywracała Leną na wszystkie strony i nic nie widziała :) Oczywiście nie powiedziałam jej z którą stronę wg mnie jest nie tak. Potem zaczęła robić bardziej skomplikowane ćwiczenia , podnosiła Lenkę pod brzuszkiem i kazała mi ją wołac na różne strony, kładła na kolanach tak, zeby lenka opierała się rączkami o podłogę, rozciągała na różne strony i stwierdziła, że jest lekka asymetria na lewej stronie. I o to mi chodziło. A że robiła większość rzeczy jeszcze w rajtuzkach i pampersie, więc nie mogła widzieć fałdek, pośladków i warg sromowych. Czyli babka kuma cza-cze :) Powiedziała, że asymetria jest bardzo mała i musimy tylko z nią ćwiczyć. Większość ćwiczeń opiera sie na tym, zeby patrzyła na lewą stronę, leżała na niej i się na lewy boczek przewracała. Myślałam, ze będziemy musieli do niej jeździć , ale mamy się pokazać dopiero za ok. 2 miesiące :) Także bardzo się ucieszyłam bo widać , ze nie jest źle. Poza tym byłam bardzo dumna, bo nie chciała uwierzyć, ze Lenka ma niecałe 4 miesiące, bo taka jest duża :) no i powiedziała, ze dawno takiego dziecka nie miała, które się śmiało i gadało w czasie wszystkich ćwiczeń :) Doczytam Was jutro kochane, chciałam sie tylko dobrymi wieściami podzielić. Życzę Wam dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebowa powodzenia w nauce zasypiania;) moja chyba od poczatku zasypia sama, czasem bylo ze chciala na rekach ale przewaznie zasypiala przy piersi/butelce i jak ja odkladalam to nawet jak sie przebudzila to smoka do buzki i spi:) zdjecia super, moze tez cos wrzuce ale jutro. balbinka niestety taka miarke mam u mamy, a u nas tylko taka metrowke metalowa wycoagana, wiecie o co chodzi?;) ale zmierzylam ja na spiaco, lezala na pleckach, tylko lekko nozke wyprostowalam i zmierzylam. a mierzy sie ze stopa czy bez? ciuszki nosi przewaznie 68. czasem sie zdarza ze wejdzie w jakies 62, albo 74 wiadomo ze rozna ta rozmiarowka, ale zazwyczaj jest 68. jezu siedze jak ta idiotka i mysle o tym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam dziewczyny moze mi się uda wczesniej zasnąć bo ostatni chyba od nadmiaru kawy mimo ze kłądę się koło22 to zasypiam koło24 ale dziś wypiłam tylko dwie i ta druga była taka siuśkowa i zobaczymy wogule to dostałam okres i po porodzie mam bardzo obfite krwawienia i czuje się bardzo słabo i wogule do dupy :( dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa to może zadzwoń do przychodni albo chociaż do pielęgniarki środowiskowej, która do was przychodziła i powiedz jej co Cie martwi. Może znajdzie czas, zeby przyjść i zmierzyć małą bez niepotrzebnego siedzenia w przychodni. Leneczkowa to super, że wszystko ok. A powiedz mi po której strnie mała ma nie równe te fałdki. Bo Hania nie ma tylko fałdki przy cipuni po prawej stronie a reszta wszystko jest tak samo. a zdjęcia swietne;D Kamilek przystojniak ;D Balbinka lepiej martw się jak odpędzisz panny od niego a nie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa to super, fajnie się czyta takie dobre wieści:-) Z zasypianiem to i ja mam problemy kładę się ok 23, a zasypiam ok 1, mąż stwierdził że musi ze mną przeprowadzić taką naukę zasypiania:-):-) Patusiowa, jak będziesz u mamy to też ją zmierz a najlepiej to w przychodni. A może ona będzie nieco dobniejszym dzieckiem, albo "wyskoczy " trochę później. Moja kuzynka urodziła synka o wzroście 64cm przez długi czas mały ze wzrostem ani drgnął, też się martwili, a potem jak wystrzelił, to teraz ma ok 80cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uciekam muszę się w końcu wyspać o ile uda mi sie zasnąć, jutro chyba nie zajrzę bo mam szkolenie aż przez cały weekend,także już dzisiaj Wam życzę miłego weekendu, spokojnej nocki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dziewczyny, lekarka mowi ze jest ok, w ogole na to uwagi nie zwrocila, mysle ze tam nie ma sensu isc bo ta pielegniarka mierzy totalnie na odwal:( wypytam ja dokladnie na nastepnej wizycie o to.po 30 grudnia mamy szczepienie. az mi sie ryczec chce:( leneczkowa ciesze sie ze wsyztsko dobrze u was:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaq wiesz moja mała tez tak robi,kurcze wychodzi na to,że wiekszość naszych dzieciaczków ma nieprawidlowe objawy?Troche to dziwne.Moja mała fika nogami nawet jak mam ja na rękach. a główke tez na bok przekrzywiała,ale samo jej przeszło jak sie wzmocnił kręgosłup.Może w polsce te lekarki sa lekko przewrażliwione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my dzisiaj pospalysmy do 10 :) ja tez nie moge zasnac ostatnio. wczoraj to sie meczylam do 1 w nocy :( a w ciazy i do tej pory to zasypialam jak dziecko, glowa do poduszki i odrazu spalam ja z moim M poznalismy sie na wakacjach i przez 2,5 roku bylismy para na odleglosc (ponad 500 km) i jakos dalismy rade chociaz wiekszosc nie dawala nam szans :) Natalka tez strasznie macha nozkami na lezaczku i jak ja poloze na pleckach to odrazu przekreca sie na bok i mocno odchyla glowe do tylu ale to chyba dlatego ze chce jak najwiecej zobaczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w niedziele mamy chrzciny - troche sie denerwuje. W sobote przyjezdzaja moi rodzice, dwa miesiace nie widzieli wnuczki wiec odpoczne od zabawiania jej ;) pewnie w weekend z wami nie popisze, postaram sie jeszcze jutro cos napisac ale musze ogarnac mieszkanie i zrobic zakupy. W poniedzialek napisze jak sie wszystko udalo :) dzisiaj zmykam juz bo spiaca sie robie. Moze uda mi sie zasnac wczesniej. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, doczytałam Was ":) Patusiowa nie martw się tym wzrostem. Jak będziesz u mamy to weź ten cm krawiecki i zmierz Pati wzrost ze wszytskimi zgięciami. Od czubka głowy do stópek przykładaj wszędzie centymetr , łącznie z zag łębieniem pod kolankami itd... napewno wyjdzie więcej. Niebowa, super że u Ciebie juz jest dobrze. W skrócie to u Lenki zauważyłam , że jedna nóżka jakby dłuższa od drugiej i pośladek jeden niżej od drugiego i warga sromowa prawa jest większa no i fałdki się nie schodzą. Katka tak jak napisałam wyżej , u mnie liczba fałdek jest taka sama , tylko się nie schodzą. Prawe są niżej i podobnie z pośladkiem i wargami sromowymi. Tak jakby krzywo leżała. Patusiowa super, że prezent udany. Ja kupuje Lence od prababci muzyczny ocean na allegro. Mam nadzieję, że się spodoba. Ania , najlepszego dla Leneczki. Spóźnione ale jest. Kurcze pół roku- ale duża dziewczyna. Co do kupek to się zielonymi nie przejmujcie. Lenka jak zmieniłam mleko z Nan na Nan HA zaczęła od razu robić zielone kupy. Potem zmieniłam na Bebiko i z powrotem żółte. Teraz dodałam kleiku i znowu zaczynają być zielonkawe. Pediatra powiedziała, że jak nie ma domieszek: krew, śluz to jest ok. Nie wiem czy na wszytsko odpowiedziałam. Ale chyba tak. Acha my poznaliśmy sie u mnie w pracy. M przyjeżdzał naprawiać nam komputery. Zawsze był ok. 15.30 i dziwnie wychodził równo z nami i podwoził mnie do domu bo miał " po drodze" :) A , że za późno przyjeżdzał to na drugi dzień musiał dokończyć robotę. I tak się zaczęło. Po 4 czy 5 miesiącach mieszkaliśmy juz razem :) Lecę do małej bo jęczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !My dzisiaj pierwsze na kafe.U mnie noc spokojna,Natalka coraz dłużej przesypia na tym mleku.Mam nadzieję,ze wkrótce wróci do normy.Dzisiaj sypie PIERWSZY ŚNIEG!Ale fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×