Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

balbinka gratuluje zabka i wsyztskiego najlpesego dla Emilci:) rajstopki rzeczywiscie cudne. Pati to rzeczywiscie strojnisia, jak bylysmy w sklepie wybierac kombinezon to ja ja mialam na rekach a siostra przykladala do malej kolejne kombinezony zeby sprawdzic czy mniej wiecej bedzie dobry, a mala sie chichrala;) az jakis facet zaczal sie z niej koncu smiac:D stwierdzil ze to prawdziwa kobieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka rajstopoki super, weszłam też na reszte przedmiotów sprzedającego i ma fajne ceny.Ostatnio kupywałammałej grubsze rajstopki i dałam 12zła tu sa prawie identyczne za 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka wszystkiego najlepszego dla Emilki. Aniu ,tak dobrze doczytałaś,mieliśmy 2 matki chrzestne.Nie było wyboru bo mamy z mężem siostry i była mała wojna o to która ma byc pierwsza.znalezlismy księdza,który się nato zgodzil.U moich rodziców w parafii juz tez się to praktykuje.Ciekawa jestem kto będzie chrzestym przy 2 dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s rajstopki super,ale moja chyba by od razu wyrwała dzuirę,żeby sie dostac do tej zabawki.Już teraz z nią walcze ,bo ciągle ściąga skarpetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Pati jest od paru dni marudna, ma problemy zeby zasnac w dzien,podnosi sie, chce siadac, musze ja zawijac w rozek i troche w lozeczku pokolysac. wieczorem czasem tez tak jest, ale zasypia gora o 19 takze nie jest zle. czasem sie budzi z placzem w dzien, cholerka nie wiem co jest. jak nie spi to jest w sumie spokojna, nie placze zbytnio ani nie marudzi tylko jak przychodzi pora spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka wlkp Twoim maluchom życzę wszystkiego najnajnaj. Nie spodziewałam się zobaczyć u małej tego ząbka tak wcześnie, najczęściej się słyszy o ciężkim ząbkowaniu, a tu proszę Emilka załatwiła sprawę po tajniacku:-) A jeszcze propo zakupów przez Allegro ten sprzedawca też ma przystępne ceny ciuszków, dwa razy u niego coś zamawiałam i się nie zawiodłamhttp://allegro.pl/s-spinka-polspiochy-spioszki-spiochy-r-80-i1336069055.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa myślę, że nasze dzieciaczki są takie strasznie ciekawe,z wiekiem coraz więcej rzeczy ich interesuję, i nadmiar wrażeń, nie pozwala im spokojnie zasnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nareszcie udalo mi sie zasiasc na kafe :) dzieku za zyczenia dla Natalki i wszystkiego naj dla Lenki i dzisiejszych solenizantów 🌻 a teraz opowiem co u nas. Chrzest sie udał chociaz bardzo sie denerwowalam jak to bedzie bo Natalka do najspokojniejszych nie nalezy :) W kościele smacznie spala w wozku obudzila sie dopiero jak ja wyjelam na polewanie glowki, cos tam pokwekala ale byla raczej spokojna. Potem poszlismy do lokalu na obiadek, jak zaczela marudzic to polozylismy ja do wozka i o dziwo zasnela chociaz w domu nigdy w wozku nie spala. Ogolnie zniosla to bardzo dzielnie :) my dzisiaj zaczniemy podawac marchewke jak tylko sie obudzi bo teraz przysnela. Ciekawa jestem jak zareaguje :) pati moja Natalka tez tak czasem uklada raczki, robi taki samolocik a u nas zero sniego ale zimno i bardzo silny wiatr wiec spacer sobie odpuscilam, w zamian za to bylysmy rano na kawce u szwagierki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza najlepszego dla Klaudii i Igorka:-* Katka juz chyba kupiłaś ten pierwszy co? ;-) Patusiowa moja tez takma, czasami zaśnie sama nawet na macie a czasami płacze i marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne te komplety:) kurde PAti cos mi zaczyna kaszlec:O jak nie urok to s...:O dam jej moze zaraz flegamine i ponosze zeby wykrztusila wsyztsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania kupiłam kupiłam ;D stwierdziłam, że te spodenki jeszcze do czegoś założy a tego renifera to tylko raz pewnie założy ;) Hania też coś kaszle. Ale to chyba nie jest mokry kaszel. Teraz prowadzi konwersacji z kwiatkami. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was Kochane nas totalnie zasypało nie mogłam wyjechać z pod bloku mili panowie musileli mnie wypychać a miasti zasypane koszmarnie nie wiem gdzie są Ci drogowcy. Najlepsze życzenia dla Klaudii, EMilci i Igorka 🌻 🌻 🌻 ANiu przepraszam ze dopiero teraz odpisuje ale wczesniej nie mogłam ipewnie pomysł na obiad juz ci nie potrzebny ale kilka pomysłów na kolejne dni moge ci podrzucic: ja dziś robiłam zurek na wedzonce z jajkiem,robie normalne barszcz z butelki albo z knorr podsmażam wedzonke z cebulką o dodaje do barszczu doprawiam i podaje z jajkiem i pieczywem. jutro bedzie u mnie pieczen z karczku z kaszą jęczmienna i surówka z pekińskiej kapusty mam tez fajny i prosty sposób na zupę gulaszową: 0,5kg łopatki albo szynki wieprzowej 3 marchewki 1 pietruszka 2 cebule 15dkg pieczarek poł pora sól pieprz papryka słodka przyprawa do gulaszu KAMIS mąka miesko i cebulke kroimy podsmażamy opruszamy dosyć sporo mąką i przekładamy do garnka do tego garnaka też wkąłdamy wszystkie pozostałe składniki pokrojone oczywiście zalewamy gorącą wodą ważne zeby była gorąca bo jak zalejemy zimną to mięso bedzie gumiaste i gotujemy wszystko do miękkości na wolnym ogniu na koniec oczywiście przyprawiamy zupka jest pyszna i sycąca ja czesto robie z podwójnej porcji i zamrazam i jest jak znalazł na szybki obiad jak nie mam czasu zrobić jak chcecie to moge wam jeszcze kilka fajnych i co najważniejsze szybkich przepisów podrzucić ale pożniej i pozniej was tez doczytam bo teraz mały mega marudny i muszę go uśpić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszego dla Naszych małych solenizantów :) My juz po spacerku, byłam na mieście i 3 godz. zaszły , ale pogoda nie była zła ok -1 i śnieżek delikatnie pruszył. Teraz się robi chłodniej. X-lander świetnie się na śniegu spisywał. Nawet jak wjechałam w zaspy to spokojnie wyjeżdzałam/. Ale widziałam jednych ludzi ze spacerówką taką z maluutkimi kółeczkami- nie zazdroszczę im. Facet pchał wózek , bo kobietka nie dałaby chyba rady. Rajstopki super. Strój mikołajki też. Sama muszę pogrzebać na allegro i może też podobny kupię, bo jedziemy z Lenką na 2 Wigilie do byłej i obecnej pracy więc fajnie by wyglądała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo ja to po takim specerku wciągnęłabym taką zupkę :) Chyba to vbędzie mój jutrzejszy obiadek. A co do karkówki jadłyście ta z pomysłu na.. z ziemniaczkami i z cebulką - pycha :) A my dzisiaj spaghetti napoli, żeby sie nie przepracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam jeszcze pytanko. Na słoiczkach z Bobovity i Gerbera jest napisane , że można je trzymać po otwarciu 48 godz, czyli obiadek jest na 3 dni. A na słoiczkach z Hippa , że trzeba zjeść na następny dzień po otwarciu, czyli starczy na 2 obiadki. Czy ja dobrze to zrozumiałam? Czy Wy się do tego ściśle stosujecie.? Bo skoro zawartość wszystkich słoiczków jest taka sama to możnaby Hippa tez trzymać 48 godz. Chyba, że chodzi o zawartość tej wit C jako substancji konserwującej. Kiedyś chyba o tym pisałyście. Jśli Hippa można podać tylko 2 razy to ja juz ich nie będę kupowała, bo Lenka zje ok 1 łyżeczki i resztę wypluwa, więc zupełnie się to nie opłaca. Nareszcie mogą pogadać z Wami o jedzeniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa ja zawsze trzymam sie tego co jest napisane na sloiczkach. wole nie ryzykowac. jak mala nie zjadala duzo to reszte wyrzucalam, chyba ze to byl deserek to dojadalam po niej. a teraz zawsze zjada mi caly sloiczek wiec ja juz podaje obiadek prosto ze sloiczka a nie z miseczki. wiec nawet jakby troche zostawila to nie moge tego dac juz na nastepny dzien. ale przewaznie zjada calosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa ja też sie będe trzymała tego co jest napisane. Tylko szkoda trochę całego słoiczka :( Lenka prawie nic nie zjadła. Chyba dzisiaj na deser będę miała marchewkę. Tylko trochę mi nie podchodzi :( Może M. później spróbuje ją jeszcze trochę nakarmić. A jak myślicie jutro dalej próbować marchewkę, czy otworzyć np jabłuszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa ja probowalam to co mialam otwarte i co moglam dac. na poczatku mala strasznie plula i sie krzywila szczegolnie przy jablku, dopiero jak doszlam do bananka to chetnie bardzo jadla i juz pozniej poszlo z gorki. wlasciwie ona je same obiadki a deserek ma tylko rano do kleiku dodany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa a więc rano dajesz kleik, na obiadek - obiadek :) i wieczorem kaszkę a w miedzyczasie jeszcze 2/3 razy mleko? A rano kleik sama zaczęłaś podawać , czy widziałaś że Pati się nie najada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama zaczelam podawac jak juz umiala jesc z lyzeczki:) daje tak: ok6-7 mleko(zalezy kiedy wstanie) ok 9-10 kleik z deserkiem(co 2 dni inny deserek) ok 11,30-12 obiadek. i pozniej ok 15 mleko ok 18-30 po kapieli mleko z kleikiem ale juz z butli, nie lyzeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze w roznych schematach zywienia ze po obiadku mozna dac jeszcze mleko, albo troche ponziej jako podwieczorek, ale mi bardzoj taki "moj" schemat pasuje;) ewentualnie czasami daje malej np ok 17 jak jest glodna deserek, bo bez sensu dawac mleko skoro za chwile bedzie kapiel i dostanie mleczko:) ale to sie zdarza bardzo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mama takie pytanie 256
czy to nr pokoju w szpitalu w nowe soli czy gdzie? bo chce sie dolaczyc ale nie wiem czy dobrze trafilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mama takie pytanie 256- kazdy moze do nas dolaczyc nie tylko kobitki z tego pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa ja zazwyczaj daje gerbera albo bobovitę i tam piszę ze można przechowoywać w lodówce ok 48h ale jak daje tylko na drugi dzien na trzeci nie daje bo się boje a jak zostanie to albo zjadam ja albo wyrzucam bo się boję zeby go brzuszek nie bolał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×