maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

u nas tez dynia z ziemniakami cala zjedzona po zakupach;) u nas jest +1 stopien, takze fajnie ale caly czas padal snieg:) ale malej to nie przeszkadzalo, zalozylam folie na wozek i z zakupow ani myslalam zrezygnowac;)

teraz na między kuchnią a salonem jakaś położna mówi, że jak się karmi piersią to można wszystko jeść nawet cytrusy, kapuste i tak dalej

Katka no ja tak jem. Nie ogranicza niczego poza alkoholem. Ale przez pierwsze 8 tygodni zycia małej bylam na diecie bezmlecznej bo mąż silny alergik i nie chciałam ryzykować. A my tez juz zjadłysmy zupkę jarzynową, popiłyśmy cycem i śpimy :) Tzn połowa nas :) Patusiowa - ja tez chce na zakupy!!!

Dziewczyny u nas tez była dynia z ziemniakiem .Co my sie zmówiłyśmy??????????? Moj synuś tez lula dobre 2 godziny

mój dziś nie jadł dyni z ziemniakami :) za to wtrąbił ziemniaka marchew i pietruche zaczełam małemu dawać dużo śliwek, soku z jabłek i wody przegotowanej i juz prosze, dzisiaj była kupka sama z siebie, co prawda malutko ale zawsze i całą żółta :) byłam w tesco ale z promocji nici bo juz sie te płyny skońxczyły dziewczyny dostałyście przesyłke z bebilonu? bo dzis odebrałąm, zawiera, próbka mleka i kaszki i śliniak

łukasz zasnął to ja pobuszuje po alegro mam komplet porcelany i chciałabym dokupić wiecej talerzy, tyle że w Chodzieży juz takich nie produkują

Katkaziom nie zapomnij,że ja mieszkam w niemczech,nie wiem ,czy w polskich sklepach są już przeceny?

melduje sie ze wrocilam, po wielkich trudach... mialam wrocic w srode ale odwolali moj samolot, w ogole nie wyladowal we wroclawiu tylko poznaniu, spedzilam z dzieckiem na lotnisku 8 godzin, to byla masakra, no ale w koncu udalo mi sie dotrzec do domu. teraz was poczytam...

mamanatalki no fakt;p troszke dalejmieszkasz;p Witaj meisje ;) w końcu wróciłaś. a z tym samolotem to faktycznie nic ciekawego.

hej meisje w koncu jestes:) masakra,tyle czasu z takim maluchem na lotnisku:O ale dobrze ze juz jestescie.

Cześć Meisje!Już sie trochę martwiłyśmy,że tak długo Cię nie ma.Jak tam urlop?

tęczowa ja do tej pory prawie nic nie jem. Mała mi bardzo długo zwracała i ulewała. Gdy poszłam z nią do lekarza i Hania miała ciemieniuchę to pediatra od razu powiedziła, że mała jest alergiczką bo na główce to miła skorupe i na brwiach nawet tą ciemieniuche miała. No i jak odstawiłam mleko i wołowinę to od razu skończyło się ulewanie i zwracanie. także boje się trochę z jedzeniem jakiś rzeczy alergizujących ;(

Katka moja też miała ciemieniuchę,a jest na mleku modyfikowanym.Nie wiedziałam,że to ma związek z alergią?

dziewczyny a Pati juz schodzi to co miala, te paskudne plamy. na raczkach i na paluszkach nie ma wcale, tak samo pod kolankiem. tylko na glowce ma ale wydaje mi sie ze jest lepiej, nie tylko mi nawet rodzice mowia ze jest o niebo lepsza ta skora. fakt dzisiaj rano byly te plamy troche czerwone ale pozadnie nawilzylam i sa coraz lepsze. mysle ze poki co wstrzymam sie troche z wizyta u dermatologa bo widze ze malej to nie przeszkadza, nie swedzi, i tez sie nie roznosi. poki co bede ja kapac codziennie w krochmalu i dobrze nawilzac.

my juz po wizycie. Mała ma lekkie przeziebienie ale to nic powaznego. Płucka ma czyste wiec jest ok. Dostala kropelki do nosa i cebion. Aha no i calcium na uczulenie ktore ma na czole. W sumie to najbardziej mnie zastanawia te uczulenie bo mowilam lekarce ze pomiedzy brwiami ma kilka krostek od paru tygodni a od wczoraj troche wiecej na czole a ona zeby dawac calcium i obserwowac bo to jest alergiczne ale na co ta alergia to juz nie wiadomo. Ci lekarze to nic nie wytlumacza. Wykapie ja w krochmalu i zobaczymy jak bedzie. Piszecie ze ciemieniucha tez moze byc alergiczna a Natalka tez miala wiec moze ona rzeczywiscie ma na cos na alergie. no i oczywiscie nie zwazyla jej bo nie ma czasu bo jest duzo dzieci chorych :( sama ja zwaze w domu i juz, przynajmniej tak mniej wiecej bede wiedziala

zielona gęś ja juz dawno dostałam tepaczke.A śliniak jest taki sobie barwi troche :/:/: Ciemieniucha jest od alergii.Moj Kamil tez ma ciemieniuche ( smaruje mu mascia z chydrokortyzonem iz witamina A ) po niej pieknie schodiz , ale on ma dlatego ze dostaje mlekobebilon pepti a nie jest alergikiem .Jak odstawimy to i ciemieniuchy nie bedzie

ja jak odstawiłam nabiał to ciemieniucha zeszła. najgorzej było z tą na brwiach bo ciężko było ją usunąć. Na główce smarowałam oliwką i czesałam szczoteczką do zębów. Gdzieś wyczytałam, że właśnie jeśli ciemieniucha sie na brwiach pojawia to już coś jest nie tak. Meisje jak tam wczasy? odpoczęłaś troche? Musisz jakieś fotki nowe wstawić bo nie na bieżąco jesteśmy :P Natali dobrze, że z Natalką nic poważnego ;) A alergie u dzieci ciężko stwierdzić na co mogą być uczulone. Już nie pamiętam, która dziewczyna o tym pisała ale są badania na podstawie krwi które stwierdzają, że dziecko jest alergikiem ale nie stwierdza na co. jedynie testy skórne to powiedzą, ale na to trzeba poczekać ;(

mały już śpi:)ale z tą kaszką nam ciężko poszło robiłam ją pierwszy raz z przepisu na opaowaniu i wyszła bardzo gęsta przez smoczek szła ale mały wieczorem to bardzo leniwy jest i musiałąm wody dolewać i rzadszą pociągnął:) meisje fajnie ze jesteś:)współczuję ci kochana tych godzin spędzonych na lotnisku samemu to jest kłopot a co dopiero z dzieckiem masakra:( katka ja jak karmiłam to też nic nie jadłam tylko ziemniaki z koperkiem i chleb z mrgaryną a mały i tak ulewał a czasem nawet wymiotował tym moim mlekiem wszystko się zmieniło jak butle dostał:)

A co to dzisiaj wieczorem takie pustki na kafe? Moja mała jeszce urzęduje,bo robiła drzemke do 19.30,więc pójdzie spać trochę pózniej.Na razie bryka z tatą,a mama ma chwilę wolnego.

do meisje współczuje tego oczekiwania .Dzielna z Ciebie kobitka skoro sobie poradziliście . A co tu tak pusto??????? Czyżby każda usypiała swojego maluszka?

Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilkę powiedzieć Wam dobranoc. Dzisija był ciężki dzień, szykowałam jedzonko na jutro do pracy. Jedziemy tamz Lenką pierwszy raz, no i jeszcze przyznam się Wam , mam jutro urodzinki. Znowu o rok będę starsza. Strasznie to życie uucieka, ale ważne , zeby na koniec być zadowolonym, z tego co się przeżyło. Liczy się jakość a nie ilość :) Tęczowa, sama odsysam. W pracy zawsze się śmiali , ze jak będę miała laktację to w końcu po mleko nie będą musieli latać, więc może w końcu ktoś oprócz Lenki skorzysta :) Zielona u nas po jabłkach kupa non stop. Jeszcze tak nie było. Co jedzenie to kupa. Dzisiaj byly chyba 4. Tylko w nocy nie robi :) Także ja tez polecam słoiczki z jabłkiem. Uciekam, bo jutro ciężki dzień . Buziole Meisje masakra z tym lotniskiem. Trzeba być na wszytsko przygotowanym :( ale dobrze, ze już jesteś. Opowiedz jak bylo :)

u nas też po jabluszku 4 kupki były w różnych odcieniach ;P W ogóle to teraz się wyedukowałam, że Hania przechodzi szósty skok rozwojowy. Dlatego ciągle się budzi w nocy, sama zostać nie chce i nawet jak ja siedze na kanapie a ona w kojcu to też jej to nie pasuje już. Podobno trwa do 26.tygodnia to nam zostały 2. Leneczkowa to powodzenia jutro w pracy ;D A co do latek to masz racje;D Najważniejsze to, żeby mieć co wspominać i niczego nie żałować;D no i wyszaleć się póki można hihihi

Hej ale ja jestem dzisiaj zmęczona.Zaraz usnę na klawiaturze... Mała dziś rączki i rączki... Katka - wspolczuje Ci bardzo tej diety. Ja przez te 8 tygodni ledwno wytrzymałam. A Ty chcesz karmic piersia tak dlugo jak sie da czy zakładasz sobie jakis deadline? Leneczkowa - uwazajcie na siebie. Natali - szkoda ze Ci malej nie zwazyli. A Ty juz zwazyłas? A co z Jagodka? I Kaktusowata dzis mliczy!

Moje dziecko dzisiaj zwariowało,walczymy we dwójkę,żeby ja uspić od 21.Masakra jakaś.Ja padam,ledwo widze na oczy.Chyba dzisiaj nie obejrzę Wojewódzkiego.Juyro tez gdzieś ruszamy,bo wczwartek zapowiadają powrót zimy,tak więc musimy wykorzystać pogodę.

Tęczowa ja planuje jak najdłużej małą karmić piersią. Póki będzie mleczko. Ja i tak nie pracuje. Planuję iść od września, jak będzie praca. Także nic mi nie stoi na przeszkodzie ;) ja też uciekam spać bo pewnie zaraz będzie kolejna pobudka...i kolejna i kolejna.

o, czyżbym była pierwsza? Kurcz,za nami znowu ciężka noc.Boli mnie głowa z niewyspania.

ja tylko sie przywitac :) na wiecej nie mam czasu :( u nas bez zmian, mam nadzieje ze dzisiaj wyjdziemy na spacerek moze to dobrze maluchom zrobi :) wieczorem wpadne bo mam zaległości.... buziaki

Leneczkowa mama WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN . sPEŁNIENIA MARZEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mamanatalki Malutka szalała w nocy???????? Moj naszczescie był grzeczniutki . Ale Kamilek nauczyła sie buzke zamykać tak mocno ze nie chce otwierać do mleczka . chyba przez te leki które ostatnio mu podawalam tak sie krzywil ze w koncu buzke zamyka i takie smieszne miny robi . :(:( A chwailam sie ze on tak pieknie mi je..Take to juz nie aktualne. Ale z zumkami nie mamy problemu ,ciasteczka tez pieknie , raczki wyciaga i tylko mu podawać . A moze od tego ze biszkopty sa słodkie smak inny poczuł????

leneczkowa sto lat sto lat!!:) spelnienia marzen, i zeby Lenka byla grzeczniutka;) u nas nocka w miare, mala obudzila sie raz na karmienie, ale nic dziwnego bo wieczorem zjadla tylko troszke bo byla juz tak p[adnieta ze zasnela prawie od razu jak dostala butle;)

LENECZKOWA WSZYSTKIEGO NAJ,NAJ!!!!!!Dużo zdrówka dla Ciebie i Lenki!