załamka... moja kobieta nie chce mi robić loda bo twierdzi, że to

Facet, zrób sobie sam loda jak Twoja kobieta nie chce tego zrobić, i po problemie :P

"Wiesz co...? A może to jest tak, że z poprzednim facetem ona miała nieprzyjemne doświadczenia w tym zakresie? Nie chciałabym Ci opowiadać jakie, ale ja np. dokładnie tak miałam i dużo wody w Wiśle musiało upłunąć, zanim kolejnemu partnerowi to zrobiłam, bo żyłam w przekonaniu, że będzie podobnie. Spróbuj zapytać ją o genezę jej przekonań" - hahahhah jasne, zapytaj jakie miala dziecistwo, moze wychowala sie na lodach bambino ktore sie jadlo z papierka i nie czuje sie na silach zeby lizac inne ksztalty...

A ja uwielbiam ciumkac penisa mojego chłopaka ;) naprawde, podnieca mnie jak czuje jak rośnie i słyszę jak mój mężczyzna wzdycha i w moje włosy wplątuje paluszki...hmm... naszła mnie ochotka na lodzika :)

Co za czasy nadeszły, że się wartośc kobiety jako partnerki wycenia przez to, czy lubi robic dobrze oralnie swojemu facetowi... Cywilizacja upada.

A ja uwielbiam ciumkac penisa mojego chłopaka " a co to znaczy ciumkać? :D

a ja lubię jemu, a on mi Ja to wręcz uwielbiam, widzieć jak się wije pod moim języczkiem na jego penisie Mniam :)

"Co za czasy nadeszły, że się wartośc kobiety jako partnerki wycenia przez to, czy lubi robic dobrze oralnie swojemu facetowi... Cywilizacja upada." - dzieki temu to cywilizacja jeszcze istnieje ;)

"a ja lubię jemu, a on mi" - masz penisa?

cywilizacja istnieje dzięki seksowi waginalnemu... 'przez usta' się w ciążę nie zachodzi proszę się doszkolić

ja nie, on ma - w zdaniu użyto skrótu myślowego, bardzo skróconego :P

Skoro ona tego nie chce to nic tego nie zmieni. Co Ci tak na tym lodzie zależy? Dla loda chcesz zmienić kobietę? Ja bym się cieszył że moja kobieta szanuje samą siebie a nie ją rzucał.

Cywilizacja istnieje dzieki temu, ze po lodziku nastepuja konkrety. Co za czasy, ze kobietom oral przeszkadza (w jedna strone, bo minetka to juz jest ok).

"cywilizacja istnieje dzięki seksowi waginalnemu... 'przez usta' się w ciążę nie zachodzi proszę się doszkolić" - czyli nie ze bocian? uwierz mi ze gdyby nie kobiece usta to nie jedna wojna skonczylaby sie zupelnie inaczej i mapa swiata nie przedstawialaby sie tak jak jest obecnie...

nie sadze ze minetka jest ok, a przynajmniej NIE STRZELAM FOSZKOW jak mi gacet nie chce zrobic :P

Dla loda chcesz zmienić kobietę?' dla loda jedynym wyjściem jest zmienić w ten sposób kobietę by był inna :P w sensie innego egzemplarza :) inaczej sie zmienić jej nie da :p

A ja uwielbiam robic lodzika mojemu facetowi i nie rozumiem jak mozna tego nie lubic :) On na poczatku tez nie bardzo chcial, mowil ze ponizajace i ble, ble, ble... ale kilka razy i skonczyly sie gadki, teraz to uwielbia , a ja kocham sluchac jak slodko jeczy gdy dochodzi :)

uwierz mi ze gdyby nie kobiece usta to nie jedna wojna skonczylaby sie zupelnie inaczej i mapa swiata nie przedstawialaby sie tak jak jest obecnie... mówisz że Francja byłaby od Oceanu do Oceanu :P

warszawiankataka25' jednak są zdrowo myslące kobiety :D

"mówisz że Francja byłaby od Oceanu do Oceanu" - albo pozostalibysmy w rekach faraonow :) a tak powaznie, chociaz ciezko bo temat z doopy, to kazdy ma inne upodobania, jezeli laska nie chce robic loda a facetowi to nie przeszkadza to po pierwsze maja do tego prawo a po drugie to... cos z nimi nie tak ;P

jezeli laska nie chce robic loda a facetowi to nie przeszkadza to po pierwsze maja do tego prawo a po drugie to... cos z nimi nie tak ;P " ależ dokładnie ... nie chce to nie robi :) I teraz albo to facet zaakceptuje albo nie Jesli zaakceptuje to wie w czym siedzi i niech nei marudzi Jesli nie , to niech juz dzisiaj sobie poszuka takiej co mu tego loda będzie robić kiedy będzie miał na to ochotę :) proste jak drut :P

"olabogaaaaaaaaaaaaaaaa do:Regres ...ale jeśli to dla faceta priorytet w związku... Nie ma to jak priorytety w życiu mężczyzny Wg mnie 1) przełamie się, bo cię kocha i będzie chciała sprawić ci przyjemność 2) nie przełamie się, bo ma gdzieś twoje potrzeby i liczy się tylko ona Sam zobaczysz. Sam zdecydujesz. " a mój facet nie chce się dac spenetrować analnie. Jak mi nie da dupy to mam uznać, ze on ma gdzieś moje potrzeby? Ale wy jesteście popieprzeni. Nie chce? To nie zmuszaj jej. W czasach porno wydaje wam się, ze to takie normalne, podczas gdy 30 lat temu było to zboczenie. Koleś widac normalny, bo nie uzależnia związku od brania do paszczy, więc dajcie im spokój.

Powiem tak...odkad jestem z tym chlopakiem jzu prawie 2 lata inaczej spojrzalam na "robienie loda" aczkolwiek nie lubie tego sformułowania. Jesli ona poczuje ze bedzie chciala to zrobic, to zrobi. Do tego wiele czasu potrzeba jesli ma sie jakies opory...Wiec decyduj sam:)

Ma rację dziewczyna, że nie szanuje. Nie mam nic przeciwko robieniu loda, sama uwielbiam to robić, ale mężowi, a nie w związku typu chłopak-dziewczyna, gdzie jak wiadomo wiele może się zmienić i to szybko. Chciałbys mieć żonę która przed tobą miała np. pięciu chłopaków i każdemu robiła loda na kolanach? No właśnie. Szanujcie się ludzie.

miało być: ma rację dziewczyna, że SIĘ szanuje

no blagam... czym sie rozni penis meza od penisa chlopaka? dostaje jakis specjalny upgrade? +5 do wytrzymalosci i +2 do przebicia tarczy... rozumiem ze jak wezmie rozwod to jest wszystko ok...

Nie chodzi o penisa, chodzi o status związku. Nie mów mi, że małżeństwa rozstają się równie łatwo i szybko jak pary które "chodzą" ze sobą.. Małżeństwo z zasady oznacza trwałośc związku. No ale cóż, ja w ogóle jestem przeciwna seksowi przed ślubem. Chciałabym żyć w czasach, kiedy ludzie się szanowali, zachowując niewinnośc dla tego jedynego/tej jedynej. Dodam, że nie chodzi mi o ślub kościelkny, bo katoliczką nie jestem. Chodzi o tą jedną, jedyna osobe w życiu przed którą odkrywa się wszystkie intymne sekrety.

To zalezy jak kto "chodzi ze soba". Znam malzenstwa, w ktorych ludzie mniej sie znaja i mniej ze soba sa, jak tez mniej sie powazaja, niz w "zwiazkach".

czyli wg ciebie kobieta ktora miala np jednego chlopaka kilka lat i kochala sie z nim oralnie potem za drugiego wyszla za maz jest mniej godna szacunku niz taka ktora miala np trzech mezow i ze wszytskimi uprawiala seks oralny? co do sekretow i czekania na tego jedynego nie bede dyskutowac bo szanuje taka postawe chociaz sie z nia nie zgadzam.

"Chodzi o tą jedną, jedyna osobe w życiu przed którą odkrywa się wszystkie intymne sekrety." - moze to i fajne, ale naprawde wazniejsze dla mnie bym mogla na tej osobie polegac i jej ufac.

W lozku wszystko jest OK dopuki obojgu partnerom sprawia przyjemność i oboje sie na daną rzecz zgadzaja, niektórzy wzdrygaja sie na mysl o sexie analnym innych odrzuca wizja uprawiania sexu oralnego, mozna i trzeba opowiadac partnerowi o swych fantazjach, potrzebach, pragnieniach ale nie da sie kogos na sile szantarzem czy perswazja zmusic aby te moje potrzeby wbrew sobie zaspokajal..a jakby twoja dziewczyna zapragnela sie na ciebie za przeproszeniem wysikac (peesing zdaje mi sie czy cos) to ciekawe czy byś sie zgodzil tak ochoczo analogicznie miłość francuska dla jednych jest wspaniałą uczta przyjemnośc inni maja opory przed jej uprawianiem, jeszcze innych zwyczajnie obrzydza, dlając ja maja poczucie ponizenia...ludzie sa rozni