moja pierwsza ciąża-radości i obawy

wiesz co, ja jakoś dziwnie szybko poczułam te ruchy, każda z koleżanek, które niedawno urodziły bardzo się dziwiły, ze już czuję...

Katrin ale słodziutki ten twój maluszek :):) U takich brzdąców to zawsze ten smoczek na całą buźke hhihi :) A ciekawe co tam u Mini Maus??

Hej! W końcu wyszło słonko! Ale jest ślicznie :-) od razu humor dopisuje :-)

Katrin śliczny Łobuziak:) Aśka, Twoje koleżanki się nie znają;) Ja oficjalnie ruchy poczułam 8 stycznia, a nie oficjalnie to jakiś tydzień wcześniej, tylko myślałam, że to w jelitach małe rewolucje się dzieją;)

katrin maluszek pierwsza klasa :) a co do ruchów to małego dopiero jakoś w 23tc poczułam (a ponoć w każdej kolejnej ciąży jest szybciej), a Wiki od 18tc kopała strasznie i tak kopała aż się wykopała w tym 33tc :D:D:D

Hejka My po wizycie dziś. Szyjka sie skorciła, ale trzyma - to najwazniejsze. Niepokojące tylko ze dzidzia za szybko rośnie.. termin 3 tyg wczesniejszy z usg niż z owu no i przekroczyła 3 kg Mam zakaz spozywania cukru.. wlasciwie mam stosowac diete cukrzycową, chociaż poziom cukru mam w normie. Ale jak bedzie tak dalej rosła to faktycznie 3 tyg szybciej sie urodzi, albo bedzie trzeba cesarke robic :( Na szczescie poza tym wszystko i z nią i ze mną w porzadku.

czy któraś z was robiłą badanie na paciorkowca w ciąży? jak ono się odbywa ? na czym polega?

Evve nie przejmuj się, będzie dobrze. Najważniejsze, że mała zdrowa. A waga z USG często się myli. Moje dziecko miało być małe ok 3kg, a miał 3620. Z kolei znajoma miała cukrzycę ciążową i podobno miała za wielkie dziecko, więc zrobili jej cesarkę a tu 2800.

czy któras z was ma /miała pępek innego odcienia od reszty brzucha? pępek zrobił się płytszy i jakiś ciemniejszy kolor łąpnął

Hej! No i przyszło się rozpakować :P hi hi Mikołaj urodził się 5.02.2011 o 23.25 uwinęłąm się więc jeszcze w sobotę :) 3600/57 cm 10 pkt. Jest cudny!!! wczoraj nas dopiero do domku wyeksmitowali bo Mały miał żółtaczkę i naświetlanie. W szpitalu leżałam od wtorku na patologii i cierpliwie czekałam, laski przyjeżdżały i od razu na trakt, innym po dłuższym pobycie wywoływali a innym odchodziły wody i też w końcu trafiały na porodówkę... a u mnie nic :P C.D.N. nastąpi, Miki wstał!

no to kolejny dzidziuś do kolekcji mamy:-) gratuluję:-)

miało być "no to kolejnego dzidziusia do kolekcji mamy ":-)

Mini, to super, ze kolejne rozwiązanie za nami. Gratuluje :) Oczywiscie czekamy na ciąg dalszy opowiesci porodowej .. no i zdjecia :) To kto następny? Lena?

Gratulacje katrin i minimaus :) Katrin cudne maleństwo i ten smoczek jest faktycznie zajefajny hehe. Mój Patryk nadal używa tego samego smoczka co w szpitalu i jak patrzę na zdjęcia to wtedy też był taki na pół buzi :) Minimaus no widzisz przeżyłaś, a tak się bałaś :) I na pewno wiesz, że warto było, czekam na fotki Twojego maluszka :)

Mini Maus gratulacje!!! Witamy kolejnego maluszka na świecie:):) Dobrze, że wszystko w porządku :) i czekamy na relacje

właśnie odebrałam wyniki krwi no i chyba nie jest ciekawie , a do lekarza za tydzień dopiero także wierzę w was :-) że mi powiecie o co chdzi:-) Hematokryt wyszedł 37 , norma 37 -47 , hemoglobina 12,1 norma 12,0-16,0 neutrofile 7,02 tys/ul norma 2,50-7,00 neutrofile 71,5 % norma 40,00-70,0 limfocyty 19,3 % norma 20,0-45,0 jeszcze jak robiłam badania w grudniu to hematokryt miałam 40 , a hemoglobinę 12, 6 , resztę miałam w normie , no i doktorek powiedział że super wyniki mam , i chyba się wygadał. czy te standardowe normy obowiązują ciężarówki też? czy nam sa inne normy i lekarze wiedzą o nich ? bo zaczynam się martwić że mnie buraki czekają na poprawę wyników :-(

Teścik ja też dzisiaj odebrałam wyniki. Mam ciutkę gorsze niż Ty. Hematokryt mam 34 i hemoglobinę 11,6 - niby może to oznaczać lekką anemię, ale zawsze sobie dokładam poziom żelaza do badania (kiedyś chorowałam na anemię) i do niedokrwistości mi daleko. Więc może po prostu jakieś witaminki dostane. Neutrofile też mam podwyższone - 7,2. Generalnie te odchylenia są bardzo niewielkie, więc myślę, że nie jest najgorzej. Bardziej martwi mnie to, że mi jednoznacznie wyszło jakieś zakażenie dróg moczowych:( Leukocyty w moczu mam 10-20, norma jest 0-5 i mój wynik( wg internetu) świadczy o zakażeniu właśnie. W poniedziałek idę do lekarza, więc się okaże czy na pewno, bo żadnych dolegliwości nie odczuwam.

Minimaus gratuluję dzieciaczka:)

teścik, aż sobie zajrzałam do moich badań. Ja miałam przy tych samych normach co ty taki wynik: Hematokryt 35,1 hemoglobina 12,1 neutrofile 4,3 neutrofie 51,1 limfocyty 36,1 To było jakoś zaraz na początku ciąży, lekarz mówił, że ok. A tu wyniki z ok. 18 tc i tu mam jakieś inne normy. Hematokryt 36,4 norma 35-55 hemoglobina 11,4 norma 11-17 neutrofile 4,6 norma 2-10 neutrofile 51,1 norma 50 - 80 limfocyty 10,3 norma 4-12 Też było wszystko ok. Mam nadzieję, że pomogłam coś

niby małe odchylenia więc może ok będzie . ale czemu mam te neutrofile przy górnej granicy . dziś kupiłam sobie wagę łazienkowa ,i po śniadanku i w ubraniu ważę może około 1 kg więcej niz 24 stycznia , więc mam nadzieję że doktorek będzie happy że nie tyję dużo :-)

Mini serdecznie gratuluję!!! Sądząc po Twoim poście, Mikuś jest świetnym dzieciaczkiem i jesteś w nim zakochana po uszy :-) Suuuper!!! Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy historii porodowej. A co do wyników to Twoje teścik są OK, takie nieznaczne odchylenia (wyniki na granicy normy) to chyba o niczym nie świadczą.No może tylko będziesz musiała mocno je kontrolować, czego Ci życzę :-) Zaraz popatrzę, jakie ja mam wyniki.

Hemoglobina w ciąży zawsze jest niższa między innymi dlatego, że ma to związek z łożyskiem i z dostarczaniem tlenu do niego nie wyjaśnie dokładnie o co chodzi bo aż tak sie nie znam, ale u ciebie te wyniki chyba nie są aż takie złe. Spokojnie najgorzej to martwić sie na zapas bo sie człowiek tylko strasznie zestresuje, ja też zawsze przeglądałam wyniki i porównywałam z Internetem... Zawsze sie zestresowałam i bałam, że coś sie dzieje, a na szczęście okazywało sie, że jest ok tylko właśnie z powodu tej hemoglobiny musiałam żelazo pobrać.

Ja biore żelazo chociaz mam morfologie całą super. Dr powiedział ze organizm potrzebuje rezerw żelaza na poród. Biore Ascofer - bez recepty.

U mnie było tak, że inny lekarz stwierdził ciążę, a inny prowadził. Ten pierwszy kazał mi brać żelazo i parę innych rzeczy, a ten drugi powiedział, że mam dobre wyniki i mam żelaza nie brać bo wzmaga mdłości. I do końca ciąży nie kazał mi nic brać. Ilu lekarzy tyle opinii.

za tydzień idę do lekarza to się dowiem czy mam brać żelazo , a póki co wcinam buraczki czerwone , i te inne warzywka co mają żelazo.chociaż gdzieś się doczytałąm że dla ciężarówek jest niższy poziom na hemoglobinę , także mnie to pociesza :-)

jak można pozbyć się bakterii z moczu? poprzednie badania miałam ok , leukocytów nie było , a teraz mam wpisane że są w normie. żurawinę trzeba jeść te owoce , czy skuteczniejsze są herbatki z niej?

minimaus moje gratulacje :) kolejna do kolekcji czekamy na zdjęcia :) lena co do wagi z usg to bardzo rzadko się zdarza by pokrywała się z wagą prawdziwą więc nie stresuj się a jeśli się urodzi 3 tygodnie wcześniej to też nic strasznego bo to prawie w terminie bo termin uznaje się 2 tygodnie w przód i w tył od daty z OM :) teścik co do wyników to się nie stresuj bo dla kobiet w ciąży są inne normy też się schizowałam że mam złe wyniki ale moja gin mnie uspokoiła że w ciąży właśnie jest inaczej więc nie martw się :)

mini gratulacje! ja tez juz rozpakowana:):):) 9 lutego urodzil sie nasz synek Olivier.waga 3800,58cm i 10 punktow.jestem nim tak zauroczona ze szok-wiedzialam ze zwariuje na jego punkcie ale nie myslalam ze az do tego stopnia:) o 2 w nocy zaczely sie skurcze,o 7 bylismy w szpitalu a o 10.45 maly byl na swiecie.mimi ze poszlo dosc szybko to rodzenie nie zostanie moim hobby:) ogulem czuje sie dobrze,moge dosc sprawnie chodzic wiec sie ciesze bo myslalam ze bedzie gorzej.tylko mam nawal pokarmu i walcze z tym caly czas i niemilosiernie bola mnie piersi:( za to synek jest grzeczny jak aniolek.je,spi i tak na okraglo:)

to ja pierwsza gratuluję synka na forum :-) teraz w kolejce czeka evvve:-)

lena wielkie gratulacje! :) Ja też przed porodem nie sądziłam, że tak można zwariować na punkcie swojego dziecka :) Czekamy na fotki Olivierka :)