Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Ja o przytulaniu wspominać nie będę nawet :( Mały ma prawie pół roku, a my dopiero 2 razy... Najpierw moje lęki, potem okropny ból, teraz paniczny lęk przed ciążą. Ze mną się coś stało :( Kiedyś chciałam codziennie, teraz nie chcę wcale. Mam nadzieję, że to minie jak skończę karmienie. Moja znajoma mówiła, że ona też pół roku wcale bo bolało... A potem wróciło do normy. No cóż, zbieram się w sobie, żeby znów spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evvve u nas na pomorzu operacja biustu jest tansza-10 tys.moja siostra sobie zrobila 2 lata temu i efekt super.ja zobacze jak bedzie po powrocie do wczesniejszej wagi bo po schudnieciu moze jeszcze bardziej ospasc.jak bedzie bleee....to tez zainwestuje :)zawsze mialam biust bardzo ladny-duzo osob pytalo czy to silikon:) wiec teraz to dla mnie troche szok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rilla.. ja mysle, że to hormony sie jeszcze nie uspokoiły. Spokojnie, przeciez sie kochacie wiec w końcu milosc was popchnie ku sobie. Też mam teraz troche tak, że czuje sie bardziej opakowaniem niz kobietą a potem pewnie bede Matką Polką która mysli wyłacznie o dziecku... miejmy nadzieje ze jednak instynkt zwycięży. Lena.. a ta operacje to siostra miała robiona z wkladkami czy tylko korekte skory? Mam nadzieje, że mi nie spadnie tak rozmiar zebym musiała silikon montowac. Jak w tej cenie uda mi sie załatwic co piszesz to moze nawet za rok lub póltora sie skusze... jak juz całkiem skończe karmic. Własciwie to jakbys mogla podac w której klinice to siostrze robili to poprosze - duzo czasu jeszcze ale lepij wybrac taka o ktorej sie cos wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a u mnie przychodnia pomyliła wyniki glukozy. Niestety mam ją podwyższoną (dowiedziałam się o tym dopiero po miesiącu od zrobionych badań....). Jutro będę robiła test z 75g glukozy. Mam nadzieję, że wyjdzie dobrze, że tamto badanie wyszło źle nie przez to, ze mam cukrzycę, ale że to był jakiś jednorazowy wyskok. Wczoraj się o tym dowiedziałam i cały czas się zamartwiam. Nie wiem skąd ten cukier podwyższony. Nie jem słodyczy, słodkich owoców, białego pieczywa... Jedyne co słodkie jem, to miód. Rany, tak się boję i martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evvve zapytam siostry i dam Ci namiary.ona miala tylko silikon wlozony.po korekccie skory sa duze blizny a w jej wypadku jest tylko taka malutka pod biustem.po operacji nastepnego dnia idzie sie do domu.troche boli ale jak pociagniesz na lekach to da sie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
aśka ale to nie tylko słodycze podnosza cukier we krwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie tylko słodycze. Od wczoraj staram się jeść wg diety dla cukrzyków. Matko, tak się boję, że zaszkodziłam tym cukrem Małej, ze chyba oszaleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka... nie martw się - dzdzia jest juz w miare rozwinieta i przeciez jak dotąd nic niepokojacego w jej rozwoju nie ma. Cukrzyca ciążowa zdarza sie często a najczestszym powiklaniem jesli w ogóle jakies wystepuja jest duza masa urodzeniowa - ale to nie jest szczególnie szkodliwe dla dziecka, raczej dla mamy. Może sie okazac w ogole ze to był jednorazowy skok glukozy, a jesli nawet to najwyżej bedziesz sie kłuć kilka razy dziennie. Ale przed badaniem moze nie przechodź na diete cukrzycowa - żeby nie zafalszowac wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśka nie stresuj się, nawet jeśli masz cukrzycę ciążową to nic dzidzi nie grozi. Co najwyżej może trochę duża urosnąć. Ale niekoniecznie. Znajoma co miała termin 2 miechy po mnie miała cukrzycę ciążową i wychodziło z pomiarów, że dziecko jest duże, więc jej zrobili cesarkę przed terminem. A tu okazało się, że jakoś źle go mierzyli bo mimo cukrzycy miał dopiero 2,5 kg. Ale chłopak zdrów jak ryba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dziewczyny, kochane jesteście! Obyście miały rację!!! Duża ewentualna waga Małej tak mnie nie przeraza jak te inne zaburzenia. Mam jednak nadzieję, że wynik był zafałszowany i teraz wyjdzie już idealny w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam rano na badaniach. Glukoza jak zawsze była pyszna ;) Teraz z niecierpliwością czekam na wyniki, na szczęście już dziś ok 18.00 będą do odebrania... Mam nadzieję, że glukoza jest w normie... A co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie melduje w dwupaku. Teraz nie mam czasu rodzić bo zajmuje sie przygotowaniem kota do wystawy, juz zaszczepiony i przebadany na pasozyty. Wczoraj go kapałam - przesiedzial obrazony cały wieczór pod łozkiem, mysląłam, ze nigdy nie wyjdzie ale na poranne głaskanie zameldował sie jak zwykle. Dzis obcinanie pazurków a jutro po zaświadczenie o ogólnym stanie zdrowia - no i w sobote wystawa... biedulka tak sie nameczy tylko po to żeby dostac ocene że nie ma wad - przeciez to widac na pierwszy rzut oka :) Aska napisz koniecznie jak wyniki. Dziewczyny pewnie z dzidziusiami na spacerkach - taka ładna pogoda :) Niedługo my tez pobiegamy z wozkiem... Moja siostra powiedziała wczoraj do swojego synka "młody mężczyzno" i taki był dumny że az musial do mnie zadzwonic sie pochwalic :) w lutym skonczyl 3 lata wiec to juz poważny wiek. Powiedział że "od dawna o tym marzył żeby juz byc meżczyzną" niezłe ma teksty :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły ten Twój kuzyn :) A co do wystawy - gdzie jedziecie na nią? Ja trochę jeździłam po psich wystawach, ale ostatecznie sobie darowałam, chociaż mam znajomych, którzy prawie co weekend gdzieś się wystawiają :) A wyniki napiszę dopiero ok 22.00, bo odbiorę je i polecę na szkołę rodzenia, to wcześniej do domu nie zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystawa jest w Jaworznie. Najbardziej sie boje, że jak bede szła na ocene to mi kotek zwieje ze strachu... ale by była jazda :) Psy sie trzyma na smyczy to nie ma takich akcji.. a koty na rekach, z tego co widziałam to nawet bez obrózki czy szelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Wasza pierwsza wystawa? No psy na specjalnej smyczy, później do sędziego na stolik do obejrzenia :) A jak się wystawia koty to pojęcia nie mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałam wyniki - glukozę mam podwyższoną, lekarz kazał przejść na dietę dla ciężarnych cukrzyczek i 4 razy dziennie mierzyć sobie poziom glukozy. Do tego mam zrobić jeszcze jedno badanie z krwi (zapomniałam, jak się nazywa) na następną wizytę. Wczoraj już nie miałam sily pisać, bo ciężki dzień był - 3 pobrania krwi, prawie do południa byłam na czczo, później sporo pracy w domu i na wieczór szkoła rodzenia... I przez cały czas poddenerwowanie w związku z badaniem. Wróciłam ok 22.30 i dałam radę tylko się umyć i już spałam.... Mam nadzieję, że nie zrobiłam krzywdy Małej tym cukrem, a dieta nie jest taka straszna - lekka i delikatna, myślę, że wyjdzie nam na zdrowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja niestety też wiem niewiele - w sobote sie wszystkiego dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
aśka a jaki miałaś wynik ? ja mam przekroczone 0,5 mola po glukozie 5 gr i pobraniu po godzinie. ale ginek powiedział że taki wynik nie zrobi krzywdy dziecku i szwagierka pielęgniarka mówi żeby ograniczyć słodycze i więcej warzyw i owoców jeść . staram sie stosowac ale czasem ciasto zjemmmmmmmy z małą na spółkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy o wystawie niewiele wiem. Aska - dobrze że już masz lepszy nastrój mimo że jednak masz podwyższoną glukozę. Ale widać niewiele skoro tabletek nie dostalas tylko diete- to super. Chociaz po strzelaniu sobie igła 4 razy dziennie tez bedą troche bolec paluszki :) mam nadzieje że dostałaś taką automatyczną igle? AAA,,, ja sobie czasem cukier mierze to mam radę - tak lekko z boku palca mniej boli niż w srodek opuszka a jesli nie nosisz kolczyków to najmniej boli w ucho, tylko samemu ciężko potem na pasek trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jak zwykle czasu brak żeby coś napisać ale czytam na bieżąco! Wczoraj zaszczepiliśmy Małego, wykupiłam szczepionkę 6 w1 plus rotawirusy - jedna dawka w sumie "jedyne" 520 zł, no ale przecież na dziecku oszczędzać nie będziemy! I tak krzyczał przy jednej igle to co by było przy 4! Pneumokoki lekarka doradziła dopiero po 6 m.ż to wtedy jest jedna dawka mniej. Rotawirusy to tak wciagnął (co do kropli :P ) że aż mi wstyd było ze pewnie dziecko głodne i tak wcina szczepionke :P ale Mikiemu podaje taka pipetą dwa razy na dobe syropek od kolek debridat i ma chłopak doświadczenie w piciu lekarstw :P Odpukać gorączki jak do tej pory nie było i nawet nocke ładnie przespał! Oby nic go teraz nie dopadło! Pogoda piękna więc zaraz wyruszamy na spacerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No paluszki trochę niezwyczajne do kłucia, ale co zrobić, jak mus to mus. Postanowiłam sobie, ze już się nie zamartwiam i będę pozytywnie nastawiona i koniec. Dieta jest ok, czasem chciałoby się zjeść coś z zakazanych produktów, ale zaraz myślę, czemu jestem na dietce i ochota mija (bardzo polecam rybkę pieczoną w folii, super pyszne jedzonko i do tego cukier w ogóle po nim nie skacze!). Nie zauważyłam, żeby Mała jakoś zmieniła zachowanie pod wpływem diety, więc chyba jest Ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teścik, z owocami trzeba uważać. Np. dużo cukru maja winogrona i banany, mi pozwolili jeść max 2 średnie jabłka na dzień, ale dobre jest kiwi, pomarańcza (tylko, ze na dzień np. 1/2 pomarańczy tylko)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
wiem że z owocami też ostrożnie trzeba :-) ciekawe jak kotek evvve na wystawie ? a mnie katar dopadł przez ten remont ,chyba przeciągiem mnie załatwiło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..własnie wrócilam. Okropnie długa ta wystawa, kotek bał sie bardzo wiec wiekszosc czasu pozwolilismy mu posiedzeć w kryjowce, za to dzieci miały radoche jak go tam wypatrzyły. Ale musze sie pochwalić że poza ocena exellent po która jechalismy dostała też trzecie miejsce w swojej klasie ... do championa to jeszcze daleko ale jak na pierwszy raz super :) Za to mnie wszystko boli bo prawie 10 godzin siedziałm na twardym krzesle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
evvve gratuluję nagrody , a raczej chyba dla kotka gratulacje sie należą :-) żartuję , dla Pani kota również :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 86
dziewczyny czy 2 testy moga sie mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tescik.. dzieki :) Niestety tylko my jestesmy dumni z kotka - jego to raczej mało obchodzi jak jest oceniany. Dostał superfajna zabawkę od nas w nagrode i to napewno jest dla niego ważnejsze. Staraczka.. zalezy w którą strone. Jeśli oba wyszly negatywnie a jednak czujesz ze jestes w ciazy to może poprostu testy były za szybko zrobione - zrób w poniedziałek bete to sie wyjasni. Jeżeli testy wyszły pozytywnie to mysle że mozna Ci pogratulować :) raczej mało prawdopodobne zeby to był błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 86
oba wysztly pozytywnie kazdy innej firmy. a czuje sie okropnie. poza tym mam cyste 5 cm czy ona mogla zafałszowac wyniki czynie bedzie zle wplywac na rozwoj dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak na mój gust jestes w ciązy. Cysta raczej nie wpływa na wynik testu. Z tego co wiem, czesto wchłania się w ciązy... ale to juz trzebaby lekarza zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie boli od rana jak na @ i mam brzuch jak kamien... ale właściwie cały czas, nie jak skurcze... z jednej strony juz bym chciała żeby to były poczatki a z drugiej mamy te rocznice dzis więc troszke inne plany na wieczór były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×