Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfnjfsx

powiedzialam facetowi, ze nie bedziemy razem mieszkac a on

Polecane posty

Gość imigrantka11111111111111
a ja rozumiem gfnjfsx, ja rowniez pragne meza dzieci rodziny wspolnych planow itd, poprostu taka jestem pragne wlasnej rodziny! A pytalas go jak widzi wasza przyszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ikuś, tej wrózby nikt nie widział tej, co to jej nie było? masz rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ja jakoś nie widziałam wczoraj wróżby, że MS pojawi się na kafe...... więc jakby co na moje 5 zł nie licz" Ike mozesz wykupic abonament roczny wyjdzie jedynie 2,44 za smsa :) na pewno chcesz sie dowiedziec z innych niz siec komorkowa zrodel ze wygralas wlasnie bmw albo jestes dzieckiem szczescia i powinnas zglosic sie po odbior nagrody pienieznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike mozesz wykupic abonament roczny wyjdzie jedynie 2,44 za smsa na pewno chcesz sie dowiedziec z innych niz siec komorkowa zrodel ze wygralas wlasnie bmw albo jestes dzieckiem szczescia i powinnas zglosic sie po odbior nagrody pienieznej phi takie rzeczy to ja mam w erze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystian
Nie rozumiem tego parcia na śluby, coraz więcej ludzie ich bierze i jest coraz więcej rozwodów. Czyżby dlatego, że ludzie tak mocno boją się zamotności, że tworzą złudną otoczkę dla siebie. Czy jesteś pewna, że ślub da Ci poczucie bezpieczeństwa? Wybacz, ale myślenie, że świstek papieru daję Ci gwarancję jest błędne. Skoro jest Ci z nim dobrze, to dlaczego chcesz to wszystko skreślić? Ja i moja dziewczyna znamy się 4 lata, oboje mamy 28 lat. Skupiamy się w tym momencie na pracy, realizacji marzeń Ślub nam nie jest do niczego potrzebny, bo to nie papier scale ludzi, a wiążące ich uczucia. Poza tym obie strony cały czas muszą się starać o drugą połówkę, a po ślubie różnie z tym bywa. Ślubowi nie mówimy nie, ale prawdopodobnie tylko wtedy, gdy pojawią się dzieci. Może wystarczy z nim szczerze porozmawiać, powiedzieć o obawach, Twoich planach i posłuchać co ma do powiedzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfnjfsx
ale my sie kochamy, nie wyporowadzam sie za miesiac tylko mowie o kolejnym roku akademickim czyli za rok, jest to uciazliwe bo tzreba zalatwiac slub cywilny, potem go odwolywac, zeby razem meiszkac w akademiku, no wiec uwazam, ze 3 raz tego samego nie bedziemy robic dziwi was, ze mysle o slubie? dla mnie slub nie jest dla piersiocnka czy zeby sie pochwalic kolezankom, po prostu uwazam, ze skoro sie kochamy, jakies tam plany mamy-blizej czy dalej okreslone, po takim czasie wypadaloby sie zadeklarowac nie? tak po prostu z milosci... wiec to nie bylo tak, ze ja mu mowie "wyporwadzam sie za miesiac bo mi sie nie odwiadczyles" tylko, powiedzialam mu ze takie bawienie sie w sluby cywilne po raz kolejny jest bez sensu, ze po takim czasie ja tez bym chciala miec jakies poczucie bezpieczenstwa (nie to ze mysle, ze majac pierscionek cos mi to gwarantuje- ale przyznajmy to jest przeciez swego rodzaju dowod milosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwykle jak widać jednak nie bo to juz jest kompletną bzdurą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfnjfsx
on jest taki, ze gdybym byla w ciazy slub bylby od razu kiedys mi powiedzial, ze gdyby wpadl z dziewczyna ktora krotko zna tez by sie z nia ozenil, nawet gdyby jej nie kochal wiec on nie jest z tych co nie chca slubu, nie chce go do niczego zmuszac, nie chce brac tego slubu za rok, ale gdy skonczymy studia, zaczniemy normlanie pracowac, wyprowadzimy sie z akademika jednak inaczej czlowieks ie czuje zarabiajac na wspolne rzeczy gdy ma sie mysli, ze druga osoba powaznie o tobie mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys mi powiedzial, ze gdyby wpadl z dziewczyna ktora krotko zna tez by sie z nia ozenil, nawet gdyby jej nie kochal a ty uwierzyłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie rzeczy to ja mam w erze" w erze nie ma ale BMW są w Orange :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cicho regres to było dla mylenia przeciwnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rozumiem gfnjfsx, ja rowniez pragne meza dzieci rodziny wspolnych planow itd, poprostu taka jestem pragne wlasnej rodziny! nalezy dodac - i zrobie wszystko by to osiagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gfnjfsx - każdy związek wymaga włożenia pewnego wysiłku. A Tobie już "nie chce się" załatwiać kombinacji z cywilnym, żeby mieszkać razem, innych możliwości (jak wynajęcie mieszkania) nawet nie rozważasz. Myślisz, że zamieszkanie oddzielnie rozwiąże problem? Mylisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerrrrrxxxx
my na poczatku ustalilismy ze zamieszkamy razem zeby sie lepiej poznac i jak wszystko bedzie ok to nastepnym krokiem bedzie slub,nie rozumiem po co wy zamieszkaliscie razem,do czego to niby mialo prowadzic,w tym wieku juz powinniscie wiedziec bynajmniej on czy chce spedzic z toba reszte zycia czy nie,my w nastepnym roku bierzemy slub,ale moj facet wie czego chce i nie wymysla ze jest za mlody ze nie pora itp. jak to inni robia,porozmawiaj z nim konkretnie,powiedz czego oczekujesz jasno,ok,jezeli facetowi naprawde na tobie zalezy to slub nie bedzie dla niego zadnym problemem,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu uwazam, ze po 5 latach zwiazku, majac 25 lat chyba jakies kroki mozna poczac w kierunku wspolnej przyszlosci.. i jakby ktos nie wiedzial to jednym z tych krokow jest mieszkanie osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze względu na zaistniałą konfrontację pewnych osób..... uprzejmie zawiadamiam, że ja również czasami mówię/piszę nieprawdę jak ów pan, który bajcuje gfnjfsx :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez napisala dziewczyna, ze chodzi o robote papierkowa. Skoro on sie okreslic nie potrafi, to mnie tez nie chcialoby sie ZNOWU po urzedach biegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym zdaniu widac to najlepiej chciałam jeszcze dodać "nieśmiało" :D ale to by już było przegięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez napisala dziewczyna, ze chodzi o robote papierkowa. Skoro on sie okreslic nie potrafi, to mnie tez nie chcialoby sie ZNOWU po urzedach biegac." - i na pewno dokladnie to dziewczyna z nim omowila i ustalila dlatego gosc strzelil focha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jezeli facetowi naprawde na tobie zalezy to slub nie bedzie dla niego zadnym problemem,powodzenia" Interesujące Nie ma to jak manipulacja uczuciami. Dziś wyjadę z tekstem "jeśli ci na mnie zależy to skocz po piwo" Jestem dziwnie spokojny, że niektórzy w ogole nie zrozumieją w czym problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, trzymaj ty sie raz tematu nie ma problemu o ile ktoś mi streści czego w ogóle on dotyczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi-mi-mi
imigrantka moglabys mi wyslac na maila ta ksiazke please???? wielkie dzieki :D mimi-hito@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem o co facet strzelil focha, tylko biorac pod uwage, ze gosc juz dzieckiem nie jest i okreslic sie nie umie co chce z tym zwiazkiem zrobic to nie ma nic dziwnego w tym, ze jego partnerce nie chce sie zalatwiac slubow cywilnych, potem ich odwolywac i dalej w sumie nie wiedziec na czym stoi. Ike-przeczytaj sobie, zwykle tak bystra jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×