przyjaźnię się z byłym facetem. powiedzieć o tym mojemu chłopakowi?

"zloswie komentarzektore tu czytam odnosnie moich pasji-ze to sekta bla vbla to tylko efekt braku argumentow" ja Ci przedstawiłem prosty argument... Twój były facet jest pieprzniętym terrorystą, podłym typem traktującym kobietę jak swoją własność.... jak to koresponduje z nadświadomością i rozwojem duchowym? unikasz niewygodnych pytań...

WOW.... no prawie cała meska elita damskiego foruma sie tu zebrała :D

a tak wogole, to wszystkie te przepychanki tu sa zupelnie niepotrzebne. Autorka ma dylemat. Wiadomo, ze sa ludzie ktorym jest wszystko jedno z kim przyjazni sie ich druga polowka, sa i tacy, ktorym to obojetne nie jest i ci naleza zdecydowanie do wiekszosci. Do autorki nalezy podjecie ryzyka zwiazanego z poinformowaniem jej faceta o fakcie przyjaznienia sie z byly, i to ona bedzie ponosic konsekwencje swojej decyzji. Facetowi moze byc obojetne i autorka bedzie szczesliwa, ale jesli mu jednak nie bedzie, to to bedzie pierwszy krok do kwasow w zwiazku. No wiec szanse sa 50/50. Tylko zastanawiam sie w imie czego, kochajaca osoba potrzebuje podejmowac wogole takie ryzyko i wystawiac swoj zwiazek na probe....

"aprzykjazn to nie uczucie tylko psotawadrogi panie malo stanowczy" o ja pierdzielę :D:D co na to Twój mahariszi??? :D

Być może do takiej przyjaźni trzeba dorosnąć ;) wcale nie krytykuję tego, mogę tylko pogratulować,że tak się dobrze układa,że twój kochany nie ma nic przeciwko, ale autorka napisala,że ta wiaodmośc nie spodobałaby się jej facetowi , a przeciez nie może go zmusić aby to zaakceptował, dlatego wybrałabym szczęsliwy związek bez kłotni niż przyjaźń z byłym ;) Pozdrawiam ;)

"troche malo dojrzale te twoje wypowiedzi, szczegolnie biorac pod uwage twoja pasje zyciowa jaka jest rozwoj duchowy..." - Że tak kolokwialnie powiem - z ust mi to wyjęłaś :) "zloswie komentarzektore tu czytam odnosnie moich pasji-ze to sekta bla vbla to tylko efekt braku argumentow-wiec przemilcze to" - Traktowanie wszystkiego na poważnie świadczy o totalnym braku poczucia humoru, ale przemilczę to. "nie mozewcie sobie samym ufac wiec najlepszym wyjsciem w takiej sytucaji jest szybkie wycodfanie sie,zerwanie kontaktow-no tak tak najbez[pieczniej co nie?" - Twierdziswz, że możesz sobie ufać w każdej sytuacji? To znaczy, że te Twoje medytacje - tak jak powiedział Komiczne - to zwykłe pierdolety. A Twoje doświadczenie życiowe ogranicza się teorii. "teraz widze ogromna przepasc w dojrzalosci emocj waszej i mojej.to wszystko" - ja tę przepaść zauważyłem już dawno... "czy mysluiosz ze bylibysmy w stanie robic te rzeczy gdyby ta relacja miala jakiespodloze seksualne ?" - No nie mów, że nie potrafiłabyś czegoś.... "poza tym jak sobie pomysle o moim bylym jako potencjalnym kochanku czy partnerze zyciowym to mi sie na wymioty zbiera" - Fajnie przyjaźnić się z kimś, kto może wywołać wymioty... "ale jak juz pisalam-istnieje miedzy nami zbyt ogromna przepasc abys ty mogla cos takiego pojac i w cos takiego uwirzyc" - Nie martw się, trochę dojrzejesz i ta przepaść się zmniejszy... "aprzykjazn to nie uczucie tylko psotawadrogi panie malo stanowczy" - teraz będziemy spiewrać się o nomenklaturę? Aczkolwiek za cholerę nie wiem co chciałas napisać.

"zloswie komentarzektore tu czytam odnosnie moich pasji-ze to sekta bla vbla to tylko efekt braku argumentow" ja Ci przedstawiłem prosty argument... Twój były facet jest pieprzniętym terrorystą, podłym typem traktującym kobietę jak swoją własność.... jak to koresponduje z nadświadomością i rozwojem duchowym? unikasz niewygodnych pytań... plus chcialam skopiowaxcc komentarz ktory znajduje sie tuz pod moja wypowiedzia i przed wypowiedzia skopiowana powyzej...ale jestem na to za glupia wiec wybaczcie...no dobra a teraz slowko ode mnie:myslalam ze zejdezesmiechu tak sie zastanaiwam czy nie wyslac tych waszych reakcji mojemu bylemu: mielibysmy polewke...no komedia hahhah...nie wiem tylko czy wy tak na prawde na powanie?o tym terroryscie i w ogole ze niiby poprzez te medytacje czy cos tam on mna manipulowal? hahahhaha no blagam was!!!!

do kjewhpisa;fh: bardzo starasz sie podkreslic roznice w twojej wlasnej a innych wypowiadajacych sie tu osob dojrzalosci emocjonalnej. Nie po to zeby cie atakowac, ale troche zeby troche toba potrzasnac, pozwole sobie zauwazyc, ze to, na jaki temat i w jaki sposob sie wypowiadasz, nie swiadczy najlepiej o twoich postepach w duchowym udoskonalaniu sie. Zaczynajac od twojego zupelnego braku zrozumienia dla istoty problemu poruszonego przez autorke, bo ona prosila o porade w swojej wlasnej sprawie, a ty nagle robisz z tego topik o twoim wlasnym zyciu, co nijak sie ma do tego o czym jest topik, bo to nie mialobyc o tobie....Wreszcie roplywanie sie nad swoja glebia duchowa i jednoczesnie deprecjonowanie innych, ktorzy maja inne od ciebie zdanie, a wlasciwie to inne niz twoje doswiadczenia zyciowe, bo tu nikt nikogo do niczego nie musi przekonywac, nie o to chodzi w tym topiku przeciez....moze wiec czas zmienic pasje skoro ci ta nie idzie ? ....

"o ja pierdzielę co na to Twój mahariszi??? " Hare Kriszna Bracie ;)

WOW.... no prawie cała meska elita damskiego foruma sie tu zebrała na dodatek będzie się wieszać już widzę te komentarze w mediach 13 września 3 dni po obchodzeniu miesięcznicy tragedii smoleńskiej zginął intelektualny kwiat polskiej kafeterii prokuratura bada związek pomiędzy zbiorowym samobójstwem a katastrofą tu 154

Malo stanowczy nie watpie w twoja inteligencje ale brak ciasnoty umyslu niesttey musze zakwestionowac...twoje komentarze tj uwagi odnosnie moich konkretnych przemyslen pozostawiaja wiele do zyczenia- np ta-o przyjazni zkims na widok kogo zbiera sie na wymioty-kompletnie nie pojales tego co napisalam. sprobuj jeszcze raz moze ci sie uda, zycze powodzenia/.

ps. ja pozwolę sobie odgrywać naćpaną wdowę po was wszystkich zawsze miałam parcie na szkło

"myslalam ze zejdezesmiechu tak sie zastanaiwam czy nie wyslac tych waszych reakcji mojemu bylemu: mielibysmy polewke...no komedia hahhah...nie wiem tylko czy wy tak na prawde na powanie?o tym terroryscie i w ogole ze niiby poprzez te medytacje czy cos tam on mna manipulowal? hahahhaha no blagam was!!!! " na pewno, uśmiałby się jeszcze bardziej, że na myśl o nim jako partnerze zbiera Ci się na wymioty :D i jeszcze to: "a rozstalam sie z bylym poniewaz to byl chory zwiazek. zwizek toksyczny. on ograniczal moja sfere prywatnosci-chcial np bym ubierala sie tak jak jemu sei podobalo zreszta lklocilismy sie non stop." faktycznie - facet jest ogromnie rozwinięty duchowo, tak nadświadomy, że aż dupa boli :D

Moja Nadświadomość mi mówi, że poziom Twojego KU, przyjaźnie nastawionego do ludzi, który wpływa na potencjał Twojego LONO na tyle mocno, że jest w stanie dotrzeć do samego wnętrza KANE i jeszcze w międzyczasie napisać potok słów, które reprezentują jedynie słuszną, drugą stronę tej przepaści...

Malo stanowczy nie watpie w twoja inteligencje ale brak ciasnoty umyslu niesttey musze zakwestionowac nie wątpisz ale wątpisz.....

"plus chcialam skopiowaxcc komentarz ktory znajduje sie tuz pod moja wypowiedzia i przed wypowiedzia skopiowana powyzej...ale jestem na to za glupia wiec wybaczcie...no dobra a teraz slowko ode mnie:myslalam ze zejdezesmiechu tak sie zastanaiwam czy nie wyslac tych waszych reakcji mojemu bylemu: mielibysmy polewke...no komedia hahhah...nie wiem tylko czy wy tak na prawde na powanie?o tym terroryscie i w ogole ze niiby poprzez te medytacje czy cos tam on mna manipulowal? hahahhaha no blagam was!!!!" I to jest komentarz dojrzałel kobiety, która dba o rozwój duchowy na tekst, który sama wkleiła - "ja Ci przedstawiłem prosty argument..." Twój były facet jest pieprzniętym terrorystą, podłym typem traktującym kobietę jak swoją własność.... jak to koresponduje z nadświadomością i rozwojem duchowym? unikasz niewygodnych pytań..." Pozwolę sobie powtórzyć ostatnie zdanie - unikasz niewygodnych pytań.

Syndrom Jarosława???

zwłaszcza zmuszanie kobiety do ubierania się ściśle wg jego wzoru jest dowodem rozwiniętej duchowości... Po prostu odpowiedni dobór kolorów i materiałów pomagał mu w lepszej koncentracji podczas wielogodzinnych medytacji :P

Syndrom Jarosława??? dla ciebie pana jarosława:P

Dla mnie zimny lech z sokiem :P

ktos tu broni krzyza?

ktos tu broni krzyza? nie zmieniaj tematu szykuj pętle

Malo stanowczy nie watpie w twoja inteligencje ale brak ciasnoty umyslu niesttey musze zakwestionowac. Zarówno Twoja ocena mojej inteligencji jak i ciasnoty umysłowej jest dla mnie warta mniej więcej tyle, co śnieg w zeszłym roku. Wiesz, gdybyś była jakimś autorytetem, w dowolnej dziedzinie, to pewnie bym się wzruszył.

nic ciekawego do dodania poza TYM: CHŁOPCY (ZS, Komiczne, Regres i MS) - KOCHAM WAS

ale brak ciasnoty umyslu niesttey musze zakwestionowac. zeby nie bylo watpliwosci to ja rowniez kwestionuje brak ciasnoty umyslowej msa

Regresa tu nie ma. Udziela sie na topie o braku życzeń urodzinowych :P

ale kochać go chyba orange ma prawo !!! ZS czyli twierdzisz, że ową ciasnotę MS posiada? ty brutusie

ale był o 11:53 :P, więc grzechem byłoby pominięcie Jego osoby

hahahahahha jestescie fantastyczni i bardzomocno waskocham!!!!!! tylko tyle wam powiem.niesamowite ile teorii mozna sobie dorabiac do jednego zagadnienia.... otym zemoja chlopak-jakimprawem on sie intewresuje rozowjem skoro taki i taki jest..jak to ja sie moge tak zachowywac-skoro moja pasja jest rozwoj duchowy to powinnam bc tak i taka:):):) oj ludu ludu zmeczylam sie musielibysmy spokojnie usiac sobie przy piwku i pogadac...musialabym wam duzo opowiadac zebyscie zrozumieli a nie mam na to czasu i sczerze mowiac juz mi sie nie chce. ale fajnie bylo podniesctroche adrenalinki isobie i wam zwlaszcza ze w ogole sie tego nie spodziewalam:) jeszcze jedna rzecz malo stanowczy-zlosliwymi komentarzami zaslaniaja sie osoby ktorym brakuje argumentow dlatego nie potrafie reagowac na nie z humorem. pa moili milipowodzenia w waszych zwiakachi przyjazniach z waszymi ex:)

ZS czyli twierdzisz, że ową ciasnotę MS posiada? oczywiscie, twierdzilas ze mozg msa ma mnostwo miejsca w czaszce?