Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malutka8000

co jest ze mna nie tak??:(

Polecane posty

z tymi butami i ciuchami to normalne każda kobieta na to cierpi;) a czemu ograniczasz zakupy miejsca już brakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwowierność umieją faceci wykorzystać do swoich celów. A sport jakiś uprawiasz? bo ja na rowerze do niedawna sporo jeździłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ograniczam, bo stwierdzam ... ze popadam w chorobę kupowania ich , ciuchy z metkami ostatnio z szafy wyciągałam ...które nie nosiłam... ale podobały się , to kupiłam .... będę robiła przegląd szafy, to pewnie polowe spakuje i oddam komuś teraz żadnego sportu... kiedyś jeździłam na rowerze, ćwiczyłam na siłowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donnita
Powiem ci tak: po peirwsze wyjdz do ludzi - w internecie nie ma fajnych facetów, a kabel jak tos ie mowi "dodaje odwagi" wiec nie jest sie w necie sobą. po drugie to ze nie masz faceta nie znaczy ze cos z toba nie tak ! ale w sumie rozumiem cie troche bo mam podobne doswiadczenie: z poprzendim chlopakiem rozstałam sie w zeszle wkacje, potem umawiałąm sie na randki oczywiscie ale wszystkie byly niewypałami, w koncu wydawało mi sie ze znalazłam to coś - ale ten facet dał mi kosza... czułam sie tak beznadziejnie, zlwaszcza ze jestem ładna, mam wielu przyjaciół i zarywało do mnie nawet paru kolesi choc akurat nie w moim typie... tak czys iak czułam frustracje ze nie mam nikogo a wszystkie moje najblizsze przyjaciolki tkwią w zwiazkach rocznych i 2 letnich ;/ i tez zalozyłam konto na portalach randkowych, pisalam z facetami na fotce, probowałam wszystkiego ! ale ciagle czułam ze to nie to, kazdy po dluzszej pisaninie okazywal sie "nie taki". mialam doła przyznaje. pytałam ciagle co ze mna nie tak ? kompleksy odzyły;/ robilam glupie rzeczy, umawialam sie do kina z byłym, na imprezie pierwsza podchodziłąm do facetów zeby tlyko jakiegos poderwac... no i w koncu wkurzona po ostatnim koszu zdesperowana pojechalam ze znajomymi na dyskoteke, akurat w miejsce ktorego nie lubie ale dalam sie namowic...impreza sie rozkrecała a ja bawiłąm sie kiepsko nawet nie mialam nastroju na podryw - moaj przyjaciolka wlasnie napisala mi sms ze wyjezdza z chlopakiem na weekend w gory, druga pisala ze siedzi ze swoim na romantycznej kolacji... No i wkurzona poszlam na parkiet a tam...podszedl do mnie zajebisty facet i poprosil do tanca... przegadalismy i przetanczylismy pół nocy, umowilismy sie zaraz nastepnego dnia i wszystko rozkwitło - jestesmy razem juz pół roku. Dlatego pamietaj ! milosc przychodzi w swoim czasie, zawsze niespodziewanie, i desperacja nic tu nie pomoze - wierze ze tobie sie tez uda ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedne ciuchy oddasz za chwilę kupisz nowe. Nie wiem czy masz tak silną wolę żeby opierać się takim pokusą;) ja teraz już nie używam roweru bo mi go ukradli pod marketem:( ale wcześniej to nawet za jednym razem potrafiłem zrobić 50-60km. Teren jazdy to lasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wypadek na rowerze i od tego czasu nie jeździłam ...ale uwielbiałam siadać na rower... tez robiłam maratony:) jeszcze może kupie coś na zimę i koniec z zakupami .... jak coś sobie postanowię , to nie zmienię zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym ćwiczeniem na siłowni ...to następna historia w moim życiu, ale kontuzji nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki żebyś w tym wytrwała. E tam wypadek ja też przeżyłem wypadek rowerowy.Było sporo mojej winy bo jechałem 50km/h Najlepsze że rower prawie się rozwalił a ja miałem zbitą kostkę siniaki pokaleczony. Istny cud że sobie karku nie skręciłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie następny raz to już na bank nie przeżyje. Na siłownię nigdy nie chodziłem. Wystarczy że na działkę chodzę tam ruchu pod dostatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam złamane kości przy kręgosłupie to auto w ciebie wjechało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralph
Cześć.wpadam tu tylko z małą uwagą.Zgadzam się z Donnitą w 100 procentach.randki w internecie to lipa.szybko wychodzi obłuda i i tak naprawde łatwo się domyśleć o co chodzi.Niektóre rozmowy przypominają targ koni.warze,mierze,i posiadam!co to jest???ja po zasranych latach tez postanowilem poszukać szczęścia na forach...i nigdy nie zapomnę tej lekcji.szczerośc w necie to bujda,a pisanie prawdy zabiera dopiero co poznanych.bawicie się soba nawzajem.pamietajcie że to drugie moze pisać prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jechałem z górki wyskoczył mi pies pod koła więc hamowałem ale nie dało się tego tak szybko zrobić przy takiej prędkości no i poleciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze że górka była zajebiście duża. Teraz jest wszystko ok? czy sąjakieś konsekwencje tego wypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem.... ta jedna dziewczyna mieszka kolo mojego miasta i z tego co mówiła, to nie ma nikogo tam.... dlatego chciała się spotkać, a dla mnie nie ma problemu.... tymbardziej , ze często jestem w jej mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralph bo to jest internet tu pierwsze na co się patrzy to wygląd. Wejdź na fotka.pl tam ludzi atrakcyjnośćocenia sięna punkty. Czym dziewczyna mniej na sobie ma tym więcej punktów. Aż sam moderator blokuje zdjęcia. Przodują 17-19 latki w tych rozbierankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralph
To tylko moja mała opinia.nie ocena,wskazywanie dobrych lub złych zachowań,umoralnianie czy jak to jeszcze by można nazwać.tylko opinia.nie chcialem cie urazić kapsel.powodzenia życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie by było żebyś się z nią spotkała. A wogóle to w jakim mieście mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś pisałaś o weselu jak mnie pamięć nie myli. Może tam jakiego faceta poznasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapselko ja nie idę na wesele z powodu żałoby... poza tym na sile nie chce poznawać... kiedyś ktoś się trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gynostemma
Gynostemma pentaphyllum (jiaogulan) rośnie w południowych Chinach. Jest jeszcze mało znanym ziołem w Europie i innych krajach, ale jego właściwości są uniwersalne, ponieważ wzmacnia układ odpornościowy, pobudza metabolizm i harmonizuje wszystkie funkcje organizmu. wiecej o roślinie mozna poczytać na http://gynostemma.cba.pl/ SADZONKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie czeka ślub kuzynki w następnym roku. Trzeba do tego czasu coś wykombinować żeby nie jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo będę jak 5 koło u wozu. Wszyscy przyjadą z żonami/dziewczynami. A ja będę sam. Do tego jeszcze kogo wymyślą mi wciskać. Dlatego wolę nie jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×