Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dgfvrdg

Co o tym myśleć? Ciągnąć dalej taki związek?

Polecane posty

Gość dgfvrdg

Jestem z nim pół roku. Od samego początku było coś nie tak, już 2 razy prawie się rozstaliśmy. Widzimy się co 3 dni.. Ja wolałabym częściej, ale on ma zawsze jakąś wymówkę typu ''jestem zmęczony'', ''źle się czuję''. Jak już się widzimy to siedzimy cały czas w domu. Raz na ruski rok gdzieś wyjdziemy, na spacer, albo na piwo. Ogólnie to ja pierwsza zazwyczaj inicjuję zbliżenie.. Ostatnio kochaliśmy się ponad tydzień temu :( A to przez to, że chciałam sprawdzić czy pierwszy zrobi jakiś krok to seksu.. niestety nic z tego. Dzisiaj zrobiło mi się bardzo przykro. Jest piątek, jutro ma wolne, miał u mnie spać, a on o 20:30 zaczął się zbierać do domu:O Bo jeszcze musiał wstąpić po coś do kumpla.. Ok rozumiem, ale mógł przecież później jeszcze przyjść. Kiedy zapytałam go dlaczego idzie i dlaczego nie śpi mimo obiecywania, sam nie wiedział co powiedzieć tylko powiedział, że jutro będzie spał. Ja mieszkam sama od ponad 2 lat. Jest mi ciężko.. Wiem, że inni cieszyliby się na moim miejscu, że mają własne mieszkanie, ale mi brakuje rodziców.. ciepła, troski, zainteresowania. Miałam tego bardzo mało w dzieciństwie. Czy uważacie, że przesadzam czy może jednak odpuścić sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno daj sobie
spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwny ten facet... a już na pewno nie zastąpi Ci miłości rodzicielskiej sam nie wie czy chce z Toba być na poważnie - ucieka. Ja zrobiłabym przerwę, albo zadzwoniłabym jutro po południu: - nie przychodź dzisiaj do mnie bo coś mi tam wypadło, muszę iść do koleżanki . Pewnie bolałoby, ale przekonałabym się ile jest wart i jaka będzie jego reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Z jednej strony nie chcę tego kończyć, wiadomo.. ale z drugiej ja nie jestem szczęśliwa :( Oczywiście są dni, że jestem ale to są tylko chwile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Pirania on twierdzi, że chce ze mną być, że ma poważne plany wobec mnie.. Nie rozumiem tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta dzisiejsza wymowka to napewno kumpel,czy moze spotyka sie z kims jeszcze.Ja na twoim miejscu nie spotykalabym sie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Myślę, że to kumpel bo dzwonił przy mnie do niego. Wiem, że jestem z nim dopiero pół roku, ale nie usłyszałam jeszcze z jego ust, że mnie kocha.. Nie potrafię za bardzo od niego odejść. Kiedyś byłam z chłopakiem 4 lata. Zostawiłam go z innych powodów.. Chcę ułożyć sobie życie w końcu, boję się, że mi to nie wyjdzie, przez to, że mam rodziców po rozwodzie, przez to, że nie wiem co to znaczy w domu miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marnujesz z nim
czas. Uwierz w siebie a sama zobaczysz, że poznasz jeszcze faceta, któremu napawdę będzie na Tobie zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Nie odzywa się do mnie od tej 20:30. Obraził się, że byłam zła jak wychodził. Mam ochotę do niego napisać ale czy to ma sens? Jest mi tak źle.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Bardzo chciałabym, żeby to on się tak zachowywał, żebym widziała, że mu na prawdę na nim zależy.. Miałam cichą nadzieję, że jednak przyjdzie jak będzie wracał od kumpla.. ale nie przyszedł :( Nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marnujesz z nim
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Mam dopiero 20 lat, on ma 26.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość zagości w domu wtedy kiedy Wy będziecie się szczerze kochać, szanować, wzajemnie o siebie dbać i wspierać się, kiedy będziecie szczerzy względem siebie. Ale jesteście dopiero pół roku ze sobą to może jest jescze dla Was czas i szansa na udany związek- to zalezy od Was. Mój chłopak/dzisiaj mąż/ powiedział mi że mnie kocha po ok. 8 miesiącach bycia ze sobą - tym bardziej to doceniłam, ale też miałam satysfakcję, że to On pierwszy wyznał mi miłość ;-) powodzenia! ps. Nie pamiętam dobrze powiedzenia o szczęściu, ale tak szło mniej więcej: ,,jeśli jesteś pogodna i się ciągle śmiejesz znajdziesz szczęście, jeśli płaczesz i szlochasz- miłość szybko uciecze" rymowało się w każdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 20 lat i juz jestes po 4 letnim zwiazku? przeciez jestes mloda zycie dopiero przed toba ,nie marnuj go z takimi dupkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwny kolo z tego co piszesz. Powinien nosic cie na rekach i chcieć z Tb spedzac jak najwiecej czasu , a nie uciekac tak szybko :( Moj oddal by wszystko żeby tylko ze mna spedzic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marnujesz z nim
tak myślałam,że jeste jeszcze bardzo młoda. Zakończ ten związek . Też taka byłam, że tkwiłam w związkach bez przyszłości a teraz jak o tym myśę to uwierzyć nie mogę, że taka głupia byłam. Też jestem z dysfunkcyjnej rodziny więc Cię rozumiem. Ale uwierz- zasługujesz na kogoś lepszego. I znajdziesz go. Tylko daj mu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi przyszło do głowy... Ty mieszkasz sama i trochę Ci się nudzi, trochę tęsknisz i może stąd te podłe nastroje. A czy On mieszka sam czy z rodziną? Może ma porządną matkę i ojca i nie chcą aby sypiał u dziewczyny, może ma kazania w domu? Musisz też wczuć się w jego sytuację....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie zależy mu na Tobie lub może ma jakiś problem, który go tak pochłania, ale najwidoczniej jeżeli tak jest to nie chce Ci o nim powiedzieć. A może też przez dłuższy czas był sam i nie umie się teraz zachowywac jak w związku. Zastanawia mnie tylko dlaczego nie chce się z Tobą kochać...przyznasz, że to nie jest normalne zachowanie u faceta..a jak on na codzień reaguje??czy np zwraca uwagę na kobiety na ulicy?? w sensie, czy na pewno nie jest aseksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Pirania - tak jak napisałaś, może jest jeszcze szansa na udany związek, ale skoro tylko ja się staram to wątpię w to.. Ja pierwsza go przytulam, całuję, ''dobieram'' się do niego, mówię mu, że jest cudowny itp :( Tu nawet nie chodzi o te słowa ''kocham Cię'' ale o okazywanie jakiegoś zainteresowania, troski, itp.. Ja tego potrzebuję i to bardzo. xyzka - Tak bo z tamtym zaczęłam być jak nie miałam jeszcze 15-stu lat. Layna - zazdroszczę :( chciałabym bardzo, żeby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jakie to ma znaczenie
ale jesteś nachalna, nikt cie chyba nie nauczyl szacunku do samej siebie To zalosne ze go namiasz na noc u ciebie, wrecz mu wystawiasz dupsko do ruchania a on i tak cie olewa Widac nie kazdy facet leci na dupe nawet jak mu na sile wciskaja Fuj okropne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skończ podchody i zakończ wszelkie inicjacje - może to on chciałby się "dobrać". W ogóle zaprzestań czułości - jeśli tego nie potrzebuje to go sobie odpuść. Masz 20 lat, ja wyszłam za mąż jak miałam 30 ;-) czym się martwisz? Może zabiera ci tylko czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
Marnujesz z nim - Tylko, że ja nie potrafię go zakończyć. Boję się. Że będę później żałować, że go skrzywdzę czy coś.. Dziękuję Ci za miłe słowa.. Pirania - On mieszka tylko z mamą. I wiem, że ona nie ma nic przeciwko. Poznałam już ją, bardzo fajna kobieta. Migotka2236- Wątpię, że ma jakiś problem.. A sam był tylko przez 2 miesiące. Wcześniej był z dziewczyną 2 lata.. Tak ja wiem, że to nie jest normalne zachowanie, zaczęłam już sobie wkręcać, że go nie pociągam :( A co do kobiet to zwraca na nie uwagę. W sumie nie pomyślałam nawet o tym, żeby był aseksualny.. ale wtedy chyba w ogóle by się ze mną nie kochał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ja bym zrobiła tak: szczera rozmowa, tzn powiedziałabym to wszystko co Ci nie pasuje, jak koleś nie powie na tej rozmowie nic konkretnego to jeszcze dałabym mu jakiś czas na przemyślenie a jak w dalszym ciągu nic by się nie zmieniło to narka bo nie widze sensu żeby się zadręczać a przez to, że on nie chce się z Toba kochać to tylko jeszcze zaczniesz miec kompleksy i nie daj Boże myslec, że jestes nieatrakcyjna czy coś takiego. Założe sie, ze niejeden dałby na msze z radości gdbyś się tylko tak do niego dobierała jak do swojego aktualnego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogóle to tak bardzo się boisz, że zostaniesz sama, że przejęłaś rolę faceta, a który facet chce być żoną? Myślę, że nie spodziewał się że tak szybko wyląduje w łóżku i to jeszcze z Twojej inicjatywy, może mu to przeszkadza, nie wszyscy faceci lubią piękne samochody i szybkie dziewczyny. Podejrzewam też, że domyśla się jaki był Twój poprzedni związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfvrdg
no ale jakie to ma znaczenie - Nie wystawiam mu dupska i nie namawiam go do spania u mnie :O to nie o to chodzi.. Chodzi o sam fakt spędzania ze mną czasu i tego jak się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa to już wiem o co może chodzić, niestety...jeżeli on jest wolny od 2 mc a wczesniej był z dziewczyną przez 2 lata to może jeszcze myśli o tamtej?? może go rzuciła a on jest niepocieszony i zamiast z Toba wolałby się kochac z tamtą...nawet jak mówi Tobie, że np on sam ją zostawił albo po prostu się rozstali to niekoniecznie to jest prawda..wiesz, męska duma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego rozstał się z dziewczyną? w ogóle to miał 2 mies. przerwy między nią a Tobą - trochę krótko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jakie to ma znaczenie
dziewczyno - szukasz bliskosci ciepla On ci tego nie daje to myslisz, ze przyciagniesz go seksem noca razem Poszukaj kogos kto da ci to cieplo bez seksu A potem idz do lozka Przekonasz sie, ze to bedzie prawdziwe cos To co masz teraz to namiastka uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×