Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luxkobita24

Życie jest nowelą

Polecane posty

moj mi kiedys napisal - kilka prostych slow, chyba nawet z jakiejs piosenki ale jest w tym sporo prawdy - "nie trac wiary w lepszy czas, nie trac wiary w nasza milosc, duzo jeszcze czeka nas - zapomnij o tym, co zle bylo...". Naj, widac, ze zalezy Ci na nim :) nie wstydz sie tego i nie uciekaj, bo jesli serce bedzie czulo inaczej i chocby kazdy kladl Ci do glowy ze lepiej zrobisz, jesli zostaniesz sama, a Ty bedziesz czuc inaczej - wszystkim przytakniesz, ale zrobisz tak, jak bedziesz sama uwazala. Moze potrzebowal takiego wstrzasu, by zrozumiec to wszystko? Nie wiem, co Ci radzic. Wskazowka od Boga? Miej serce i patrzaj sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess3
No ja jak zwyle po pracy zagladam tutaj... Naj-Byc moze czulas sie dobrze bez niego,bo stalas s silniejsza,ja tak czesto mialam kiedy poklucilam sie ze swim i nie widzielismy sie kilka dni tez nabieralam jakiejs wewnetrznej sily,on nagle stawal sie obojetny dla mnie,nie potrzebny..Ale to tylko pozory.Wy i tak dlugo wytrzmujecie hihihi ja gora 2 dni. Kruszynko-teraz jest taka pogoda,grypowa i ogolnie wszystko sie czlowieka lapie...Jakas polopirnka na noc nie zaszkodzi z herbatka z cytrynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja oczywscie, wyzej:)-mam na maxa zepsutego laptopa zeby tu cokolwiek napisac jakies 5-6 zdan zajmuje mi to ok 25 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki. Ja w pracy - jak zwykle, normalka. Jeszcze jutro 12h :( i bede miec wolne 3 dni. Polezałabym.. odpoczeła na spokojnie. Zimno troche jest na dworku. Tez bylam przeziebiona, Gripex mi pomogl. Moze dzis bede miala laptopa :) Wczoraj bylam w kinie z kolezanka na "Pozwol mi wejsc" - horror, bardzo mi sie podobal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyneczki, ja w pracy oczywiscie, na razie od 8 to tu spie... Moj kolega z pracy jakos chyba sie nie otrzasnal, bo zostawil mi wiadomosc na gg wczoraj znow - kolejny boski wierszyk, ale nie odczytalam, wczoraj ani moj D, bo mama wziela laptopa. Przy okazji mama dowiedziala sie swietnej rzeczy na temat faceta, z ktorym sie spotykala... (moi rodzice sa rozwiedzeni, tak dla jasnosci ;) ). Opowiem Wam troche o tym, bo nie ogarniam facetow... Mama poznala tego goscia juz dawno, 2,5 roku temu albo nawet wiecej, spotykali sie - ale nie jak para, bo moja mama po rozwodzie stala sie bardzo ostrozna do mezczyzn, nie angazowala sie, ale jakas tam bliskosc miedzy nimi byla... W kazdym razie, on zapracowany, mama tez - srednio widzieli sie moze jakies 2 razy na pol roku - w tym zawsze on przyjezdzal do mamy np na kawe. Zawsze wtedy mile slowka, ble ble ble. Wczoraj napisala do mamy jakas babka - na gg, mama zaczela z nia gadac niechetnie i ta kobieta powiedziala jej, ze jakby moja mama kiedys chciala porozmawiac o .... (tym gosciu, nie chce podawac imienia), to niech da znac. No i zaczely gadac jeszcze wczoraj. Okazalo sie, ze przez ten caly czas ten gosc mial 17 (!!!!) innych kobiet i po prostu sobie tak wymienial... Mojej mamie zrobilo sie oczywiscie przykro, ale nie z tego powodu, ze sie zakochala w nim, tylko tak w ogole - ze znow ktos ja w jakis sposob oszukal, jak moj ojciec. Ja jestem do tej pory troche w szoku.... Co za gosc? Katiess - no wiem wlasnie, ze pogoda nie sprzyja, dzis wsiadam do auta a tam -3!! Brrrr... Moj sie poklocil wczoraj z ojcem o prace, jacys kontrahenci im nie wyplacili ponad 8 tys :-o, cos czuje ze moze byc niefajnie w tym miesiacu, dobrze ze moja pensja juz na dniach. Naj -> do kina na horror bym nie poszla, czytalam o tym Pozwol mi wejsc, tym bardziej bym sie bala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynko-ten facet, o ktorym piszesz to jak ekranowy Tulipan-nie wiem czy ogladalas.....Faceci sa walnieci,nie mam pojecia co nimi nie kiedy kieruje.Jeszcze ok 2 babki(choc to tez masakra)ale 17 kobiet ? Dzis wolne,jutro niby tez, ale na 8:30 mam zebranie w pracy wiec zadne wole.. Zaraz moj do mnie przyjedzie i jade cos sobie kupic,pozniej posiedzimy u mnie...Caly czas mam w glowie ta jego byla jak byla u mnie w skepie-taka pancia srancia...Ach... Milego dnia laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny byl horror, ja tam lubie :) nie bylam sama, wiec.. :P ale przestraszylam sie raz :) kupilam laptopa w koncu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Co tam? Cos nie piszecie :) znudzilo sie :) Jakie plany na weekend? Ja wczoraj wrocilam z pracy dopiero na 22. Wypilam sobie przy komputerku 2 piwka i poszlam grzecznie spac. Z bylym jeszcze rozmawialam na gg. Dzis przyjezdza do mnie kolezanka, napijemy sie u mnie i idziemy pobalowac, gdzies potancowac. Jutro pewnie bede leczyc kaca :P Dobrze, ze pon wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) ja wrocilam niedawno ze sklepow, dostalam misje od mojego, zeby kupic jakis samochod dla Jego chrzesnika, bo jada tam w poniedzialek, kupilam fajna kopare :D. Dzis jade do swojego chrzesnika, czekam na mame bo jest w pracy do 15, a moj jeszcze w delegacji kolo Opola, takze bedzie wieczorem. Dzis sie bawilam w lozku z kotem, rano jak sie obudzilam i ta franca tak mnie drapnela kolo oka, ze szok. Dobrze, ze da sie to jakos zamaskowac, bo nie rozdrapal do krwi, tylko taka kreche mi zrobil. Tygrys jeden. A tak poza tym, wczoraj mialam szkolenie i mielismy wolne w biurze, szkolenie w knajpie moich szefow, bylo super. Posmialismy sie, takie szkolenie razem z integracja mozna powiedziec. Wczoraj przeprowadzilam szczera rozmowe z tym moim kolega z pracy. Poprosil mnie, zebym byla dla niego przyjaciolka i oparciem, bo on potrzebuje kogos takiego, ze nie chce psuc mojego zwiazku i zycia i ze bedzie sie staral nie zrobic czegos glupiego (pff, jakbym jeszcze ja chciala zrobic z nim cos glupiego :-o) i takie tam inne, ze jestem idealem, ze jestem dla niego kobieta Wenus - masakra. Gadalam z nim do 1.30 na gg, moj wrocil z pracy i pojechal do siebie, wiec wczoraj sie nie widzielismy. A na moje pytanie do tego kolegi, czy jego zona bylaby szczesliwa gdyby wiedziala o tym, w jaki sposob on o mnie mysli, powiedzial, ze pewnie nie bylaby szczesliwa, ale na tyle sie oddalili od siebie, ze na pewno by nie plakala. No ja szczerze mowiac uwazam inaczej, ale taka jalowa dyskusja z facetem, ktoremu sie podobasz - totalna masakra. Naj, baw sie dobrze :) :* Co u Was nowego? Katiess, co ladnego kupilas? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka laseczki...Pewnie pislabym czesciej i wiecej ,ale moja klawiatura ,zairusowany laptop na to mi nie pozwalaja :( Byłam dziś w pracy 4 godz od 9-13 pozniej pojechalam ze swoim na cmentarz-postawilam lampki i posprzatalam u dziadziusia i wujka.Moj pojechal do siebie,bo jutro jedzie za Gorzow do rodziny a a jestem caly dzien jutro w pracy. Bylismy tez w mieszkaniu-musielismy wyrzucic jakies stare szafki i przyjechali tez jego rodzice(tata jego nam remontuje) Jego mama wyjela cos z naszej skrzynki ,jakies rachunki za gaz w mieszkaniu przeczytala no i stwierdzila,ze musi isc cos tam wyjasnic, bo za duzo nam za gaz policzyli...No comment. Z moim jest niby ok,ale wkrada sie jakas rutyna-jak do mnie przyjezdza to mi nawet buzi nie daje na "dzien dobry".... Wczoraj poklucilam sie z nim troche, bo zaczal klepac nie po glowie-w zarty ale, sorry nie jestem jego kolzanka (choc koleznce tym baziej nie wypada tak robic ;)).Wiec spytalam sie czy swoja zone tez tak klepal po glowie...Chwilami trakuje mnie bardziej jak swoja kolezanke niz kobiete. Na zakupkach nic specjalnego nie kupilam moze dlatgo,ze bardzo nie lubie chodzic po sklepach.Wiec kupilm tylko 2 ceniutkie czarne golfki bo od dawna takich szukalam i 1szary.Po wyplacie chce sobie kupic jakas kurteczke i jakies butki (oby wyplaty starczylo haha) Po 10 tym idziemy wszyscy z pracy na balety lacznie z szefowa,w sumie nie bardzo mi sie chce isc ,ale nie wypadalo jako jedynej odmowic.Z rugiej strony troche oderwe sie od zmartwien i codziennosci. Dzis znowu byla, mojego chodzila po centrum w ktorym pracuje,ale tym razem tylko zajrzala do sklepu nie wchodzila.Kretynka szczerze tej laski nie trawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. W sob w nocy dałam jemu szansę. Jesteśmy znowu razem. Na razie stara sie i trKTUJE MNIE jak księżniczke, zobaczymy jak dlugo to potrwa. Chce sie ciagle spotykac, pisze itp. Wczoraj bylismy w kinie na "Paranormal activity 2", pare razy sie niezle przestraszylam :P jakos fajnie mi sie chodzi ostatnio do kina i filmy oglada, zlapalam jakas zajawke na to :) W sob bylam z kolezanka na dyskotece, szybko sie upila i szybko tez stamtad wyszlysmy, bo juz jakos przed 1. Dzis sie troche podlamalam. Powiedzialam rodzicom, ze wrocilismy do siebie. Bardzo negatywnie to odebrali i sie z nimi poklocilam :( Mam ich dosc, a raczej ojca, bo nie zna mojego, a niestworzone rzeczy o nim opowiadal, co mnie zabolalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naj..mialam kiedys podobna sytuacje w domu. Poklucilam sie ze swoim i niepotrzbnie o szczegolach klutni powiedzialam mamie-pozniej gdy pogodzilam sie ze swoim byli bardzo zli na mnie...Mam nauczke na przyszlosc,zeby o sprawach osobistych nie rozmawiac z rodzicami..Oni sie martwia o nas bardziej niz nam sie wydaje i dlatego pozniej jest jak jest. Ale moi bardzo lubia mojego,a mama to juz w ogole ;) Traktuje go jak swojego synka hahaha No oby tym razem Wam sie udalo i oby Twoj byl wart tego powrotu! Ja spalam dzis u mojego,ale jak to bywa ze spaniem u niego cala noc nie spalam.Nie wiem dlaczego tak sie dzieje,za kazdym razem tak mam kiedy spie u niego.Moze jakies zle moce sa u niego w mieszkaniu hahah. Dzis mam wolne,jutro tez no a pozniej juz tylko pracaaaa....Milego dnia dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Tak cos czulam Naj, ze do siebie wrocicie :), ale z tymi klotniami to zgadzam sie z Katiess. Mialam podobnie, o kazdej klotni z ex mowilam mamie. Pozniej byly niejasnosci, niepotrzebne. Teraz kazda sprzeczka miedzy mna a D, jest tylko NASZA sprzeczka, nikomu sie nie zwierzam. I lepiej na tym wychodze. U mnie weekend zlecial szybko, bez mojego - D. byl dopiero wczoraj. Caly dzien razem, nasi rodzice sie niechcacy poznali na cmenatrzu, hehehe. Ale nawet zgrabnie to wyszlo. Zostal na noc u mnie, mmm... Dzialo sie :). A dzis praca, szykuje mi sie jakis wyjazd sluzbowy do Slowenii, juz widze mine mojego, bo mam jechac z jednym szefem. Ogolnie leci dzien. Wlasnie skonczylam pozne sniadanie. :) :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczcie, jakiego mam zdolnego chlopa :) zdjecie w stopce mam, nowe, tylko musicie kliknac - robil mi telefonem, ale tak mu to ladnie wyszlo ze sama jestem w szoku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładna jestes Kruszynko :) Tak, mam nauczke, juz nic swojej mamie nie powiem :P sama sie mnie wypytywala co sie dzieje i tak jej opowiedzialam, bo myslalam, ze zachowa dla siebie i doradzi. Katies ja ogladalam wczoraj film "Paranormal Activity" - demon straszyl w domu i potem spac nie moglam w nocy, mialam schizy przez to :P Ja dzis w pracy przesiedzialam caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, Naj - zdjecie jest ladne :P, nie jestem jakims narcyzem, ale serio mi sie podoba, a robione telefonem, hehe :). Nie ogladalam tego Paranormal, ani jedynki ani dwójki. Chcialam, ale jakos nie bylo okazji. Naprawde jest taki straszny? Ja dostalam podwyzke w pracy, o 300 zl, no ale zawsze cos. O Slowenii nic blizej na razie nie wiem. Wczoraj zalapalam jakiegos glupiego dola. Moja mama tez, siedzielismy w 3 wczoraj, ja, mama i moj i tak gadalismy. A glowa wieczorem to myslalam, ze mi peknie. Od rana wcale nie jest lepiej. Chyba musze isc do lekarza, tylko kiedy? Ech... Za tydzien mam wolne 11.11, bo to swieto i pozniej 12.11 tez, taki dlugi weekend sobie zrobilam. Zaczal sie listopad, a ja nie mam jeszcze info na temat egzaminu warunkowego, ktory musze zdac do konca miesiaca, ludzie na tej uczelni sa tak niekompetentni - wykladowcy, ze buty spadaja po prostu... Potrzebuje rozweselacza dziewczyny, natychmiast. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam migrene w nocy :( masakra. Najpierw zle widze na oczy, potem bol glowy, wzielam ketonal i jako tako zasnelam.. ale nienawidze tego, tez musze isc do lekarza. To moze wczoraj jakies cisnienie bylo nie takie... Co do podwyzki - 300 zl to nawet sporo :) ja wczoraj mialam rozmowe ze swoja przelozona, jest ze mnie zadowolona, to mowie jej z usmiechem, ze jakas podwyzka moze he oczywiscie mowi, ze firma nie ma pieniedzy ta sra tatata, tyle nowych klientow, nowe inwestycje, ale dla nas jak zwykle nie ma pieniedzy... A szkola sie nie przejmuj, bedzie dobrze, zobaczysz :) czlowiek musi sie najpierw nazamartwiac, zeby potem sie cieszyc :)) Dzis ide na nocke do pracy, wiec na razie wypoczywam. Wczoraj moj sie przejal ta moja migrena (ostatnio jezdzil po mnie do pracy), ciagle pisal i sie pytal jak ze mna, a ja bylam nie do zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mi powiedzial, ze jego byla zaprosila go do znajomych na nk i napisala do niego wiadomosc typu "Nie wiem czy przyjmiesz, ale niby dlaczego nie mozemy sie traktowac jako znajomi". He nie przyjal i twierdzi, ze nic jej nie odpisal, bo na to leje po prostu. Wierze. Jak z nim zerwalam, wykasowalam jego ze znajomych na nk, skasowalam zdjecia i ona po jakichs 2 dniach weszla na moj profl (ona nie mieszka w Polsce, wiec nie wiem kto te ploty tak szybko sieje :)) i widziala, ze cos jest nie tak i wlasnie chyba wtedy zaprosila go do znajomych he. Ciekawe co na to jej maz :) Jakas glupia jest. Najpierw go w chuja zrobila, a teraz znajoma udaje. Niech sie zajmie swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja laseczki jesem chora,wczesniej byla siostra i tak mnie zarazila.Zaraz wychodze do pracy,nafaszerowalam sie tabletkami-mam nadzeje,ze cos pomoga. Kruszynko-zdjecie super,jestes fajna laseczka hahah...Do tego taka fajna ,rozsadna dzewczyna-super! Naj-no z tymi bylymi to tak juz jest...Mnie tez "przesladuje" wiecznie ta laska... Wczoraj mialam isc na solarium,ale tyle spraw mialam do pozalatwiania ,ze nie zdazylam.Bede dzis straszyla w pracy bladoscia...Ach...Buziaki kochane i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powrocilam z nocy z pracy. Ide zaraz sie przespac, potem wybiore sie na jakies zakupy. W sobote szykuje mi kolacje, mamy wolna chate, wiec robimy wczesniej 2 rocznice. Cos musze jemu kupic, cos neutralnego, bo ciagle pamietam co bylo, ale wiem, ze on cos mi kupi, wiec i ja musze. Ide spaciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za mile slowa :) samej mi sie bardzo podoba to zdjecie :) moj sie chyba zakochal na nowo :D. Wczoraj musial zostac w Opolu na noc, niestety wiec sie nie widzielismy, przyjechala moja przyjaciolka z Anglii. Wczoraj siedzialysmy u mnie, gadalysmy, wczesniej bylam z mama na zakupach - doradzilam jej bluzke, zeby sobie kupila :), moja mama jest pulchniutka kobieta, ale wysoka, ale to nie zmienia faktu, ze na punkcie brzuszka ma kompleks. Tak, czy inaczej, namowilam ja na fajna bluzke koszulowa, taki kolorek jasna, zgnita zielen, moja mama ma wlosy ciemnobrazowe i niebiesko-zielone oczy, wiec fajnie w niej wyglada, taka podchodzi pod militarny styl. Z moja psiapsiola ugadalysmy sie na wypad w piatek gdzies na drineczka, jeszcze z dwoma kumpelami, moj jak bedzie wolny wieczorem, to po nas przyjedzie - zostawie mu auto, a jak nie, to wezmiemy taxe. Nie widzial mnie tylko jeden dzien, a pisze ciagle, ze teskni, ze kocha, ze jestem najsliczniejsza i w ogole jego prywatna top model :D on sie smieje ze mnie, ze ogladam TopModel co srode :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynko widac, ze zakochany :)) i swietnie. W sobote obejrze powtorke Top Model :P udanego wypadu z dziewczynami :) U mnie jest jutro popijawa, przychodzi pare dziewczyn z pracy, taka teamowa integracja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no .. i zadzwonil, ze chyba nie wroci z Opola na weekend, bo im przykrocili terminy. Pfff - > na ta jego prace, nie bede sie wkurzac, bo nawet nie mam na co. Praca to praca. A Ty Naj widze, ze spac nie mozesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie polamalo konkretne.Wczoraj w pracy nie wiem jak wytrzymalam z goraczka.Straszny dzien.W domku wzielam 2 polopiryny na noc wiec dzis goraczki nie mam.. Zamienilam sie na dzis z kolega,ale jutro na 21 do 24 do pracy jest jakas noc wyprzedazy wiec musze isc...Mam nadziej,ze chociaz troche wydobrzeje. Krusznko,Twoj widze,ze zakochany konkretnie hihihi i tak ma byc.Kobieta dla swojego faceta powinna byc najpiekniejsza. Na-Zycze udanej kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj nawet pochorowac nie moge spokojnie..Zamknelam wczorj zle dzien w systemie,powpisywalam cos zle....Cuz mialam goraczke,wszystko troilo mi sie przed oczami...A dzis szefowa dzwoni z pretensjami...Mam juz dosc tej pracy. Wczoraj mielismy robic przecene,mamy zepsuta drukarke w tym samym czasie dzwoni szefowa i mowi,ze mam robic cos innego do wysylki-jakies bony ,wiec zaczelam to robic-pozniej przyjechala jakas dekoratorka i pretensje do mnie dlaczego nie zajmuje sie przecena-a oprocz mnie byla jeszcze jedna osoba,ktora w sumie nic nie robila....Ale nie bede skarzyla na ludzi z ktorymi pracuje..Pozniej mi sie obrywa za wszystko.Mam juz dosyc.Co czlowiek by nie zrobil i tak wychodzi zle. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! u mnie po weekendzie nawet ok, wypoczelam troche, moj byl dopiero w sobote po poludniu, strasznie sie za nim stesknilam... wczoraj caly dzien razem, dzis rano nie moglismy sie dobudzic do pracy, znow pojechal, bedzie w piatek na miejscu. Uschne. Ech. Z dziewczynami w piatek bylo tak srednio, knajpa beznadziejna, no ale coz... Zebralysmy sie przed polnoca stamtad, mama moja po nas przyjechala. W sobote nie pojechalam na zajecia bo mialam tylko jedne, wiec nie chcialo mi sie na 2 h jechac do szkoly, zrobilam sobie wagary. Teraz tylko przetrwac do srody w biurze i juz. :) Bardzo mi sie jakos nie chce przy tym poniedzialku. Caluje Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki. U mnie po wekendzie bardzo owocnie. W pt imprezka u mnie z dziewczynami bardzo dobrze wyszla, o 2 dopiero poszlam spac. Dziewczyny zadowolne, "integracja" sie udala :) W sobote pojechalam do swojego. Czekala na mnie kolacja przy swiecach. Bylo romantycznie, kwiatki, prezencik. Napilismy sie whisky (posmakowala nawet :P) i spedzilismy razem noc. Wczoraj caly dzien, nawet razem do kosciola poszlismy :) potem zakupy i do domku. Spalam jak susel. Dzis ide na noc do pracy, wiec na razie odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to odpoczywaj kobietko :) kurde, czemu weekendy sa takie krotkie? :( po pracy jade na obiad z ludzmi z pracy, jutro mam zawalone cale popoludnie... korki, korki :/ i zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×