Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona sympatyczna

BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa

Polecane posty

Gość zajefajne
jak się reklamuję na S koleś to raczej to golec mówi, że kasiasty....jakby był kasiasty to by go już jakaś wyrwała ale to kupę dziada i resztę szmaty wku.rw go i zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
to jest walsnie dosc ciekawe - ciuchy bardzo eleganckie i stylkowe, zdjecia domu i z wycieczek - odjazdowe, lapotop - odjazodwy a w X. wynajmuje kawalerke gorsza niz ja - w czyms takim bym nie mieszkala i jezdzi autem gorszym niz ja !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
a ja nie jestem jakas bardzo kasiasta... - ale jego auto 11 letnie - dziwne ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajefajne
tak, kanciaż z kazdej strony jak nie spojrzeć, tulipan jakis zakichany, tralalala a on lepszej partii szuka zapewne, chce dupsko dobrze wsadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
Wróżka Aniela - WON

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
dziewczyny, przeczytałam wszystko, ufff, ale naprodukowałyście przez 3 godzinki:) Autorko, i ja Cię podziwiam za wstrzemięzliwosc i trzezwosc myslenia:) Wioletta-szczerze współczuję absztfikanta i podziwiam Twój spryt:) dzięki Wam będę sprawdzac dyskretnie kazdego ewentualnego kandydata na kandydata:) Dobranoc wszystkim i do jutra:)czekamy na rozwój wydarzen w wątku zasadniczym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może on
Może on kawalerkę ma tylko do sexu a mieszka gdzie indziej.Tacy cwaniacy też są. Znajoma opowiadała mi o pewnym żonatym ,który w taki sposób prowadził podwójne życie. Miał dziecko,żonę a kawalerka była w tajemnicy do przygód ,bo to było chyba taniej niż wynajmowanie hoteli. Wracając do tematu ja też tego nie rozumiem ,że facet 40 na karku a on gołodupiec bez mieszkania to co on robił tyle lat?Dziewczyny nie bądzcie naiwne,bo oni na tym żerują ,że kobiety są spragnione uczucia i taką kobietę można szybko omamić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaaaaa_88
Odpisał???? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaaaaa_88
na randkach na o2 też jest cała masa świrów.... nigdy nie próbowałam Sympatii. Na szczęście nigdy nie spotkałam się z nikim z o2 :P Jakoś po prostu nie idzie mi poznawanie osób w sieci... wychodzi zawsze na to, że używam dla nich niezrozumiałego slownictwa, rzekomo mądrzę się, 'szpanuję' studiami itp. Okey... Porzuciłam zatem tą formę poznawania ludzi... w Polsce :P Jestem zarejestrowana na międzynarodowym portalu - zalozyłam tam profil pare lat temu, żeby popisać sobie w języku, który znam bardzo dobrze, a jest to język z tych mniej popularnych. I poznałam naprawdę sporo fajnych facetów:) nie dość, że sensownych (w wieku 22-27), to jeszcze przystojnych :) Z paroma znajomość przeniosła się na facebooka, mogę wręcz powiedzieć, że się 'przyjaznimy' (gadamy o wszystkim praktycznie). Z jednym zrobilo się troche 'na poważniej'... tzn. z jego strony. Spotkalismy się w wakacje, gdy byłam w jego kraju, odwiedziłam ze znajomymi jego miasto, a on posłuzyl jako przewodnik :) bardzo sympatycznie:) Piszemy do siebie praktycznie codzienne na fb, w następnym semestrze przyjezdza do mojego miasta na Erasmusa :)) więc... jakis czas temu z ciekawosci sprawdzilam jego konto na tym serwisie randkowym i wyszlo na to, że ostatni raz logował się tam w kwietniu:P czyli mniej więcej w czasie kiedy się poznalismy ;] dajcie sobie spokój z sympatią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow to Ci się udało...
znalezc takiego porzadnego w dodatku zagraniczny :P co to za portal????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
Ja poznałam faceta nazwijmy go Marcin 2 lata temu na sympa...Wydawał mi się dziwny od poczatku.Pisał krótkie wiadomości i niedokończone typu"musze powiedzieć ci ,że...:P" (chciał byc podobno tajemniczy bo to przyciąga) Nie proponował spotkania.Ja zaproponowałam 2 razy to zawsze coś mu wypadło. Wymienilismy się numerami tel. nie napisał ani razu...Po 5 mcach zerwaliśmy kontakt(wkurwił mnie tą tajemniczoscią) ale za jakis czas odezwał się znowu.Znaliśmy się już rok postawiłam sprawę jasno albo się spotkamy albo koniec pisania! Przyjechał dnia następnego...ogólnie fajny facet dosyc przystojny itp. I się zaczeło zaczął za mną latać jak oszalały przyjeżdzął do mnie 2 razy w tyg. Powiedział mi na 3 spotkaniu ,że już podczas pisania ze mną czuł ,ze się zakochuje we mnie...Zabierał mnie na imprezy do restauracji itp. Kupował drobne prezenciki (perfumy itp.) Pisał do mnie codziennie maile smsy dzwonił tęsknił itp.zawsze był cierpliwy nigdy się nie kłócilismy. Kupował samochód to radził się mi... Własciwie to ja go wybierałam.Pomyślałam ,że spotkałam faceta idealnego z klasą Sielanka trwała 6 mcy. Ale potem zaczął pokazywać różki np. robił problem z tego ,ze napisałam jednego smsa za dużo.Myslałam no może faktycznie. Ale potem próbował innych sztuczek...typu nie odbierał tel. cały dzień ja się denerwowałam wiec na drugi dzień pisał mi jaka to jestem niecierpliwa i blee. W kncu przesałm calkowiecie odpisywac i odbierać tel.Pojechałam do niego powiedział ,ze nie chce mnie znać...Przyjęcłam do wiadomosci.Jednak za tydzień wrócił skruszony...Oczywiscie nawet nie zapytał czy dalej jesteśmy razem...dla niego było to oczywiste ze skoro piszemy to jestesmy ze sobą:P Pisalismy tak ze sobą jeszcze miesiąc(bez spotkań).Codziennie pisał smsy zwoływał mnie na gg. Ja mówiłam ,ze potrzebuję czasu bo raz mnie już olał....ze musze jemu zaufać na nowo...pisał ,że mnie kocha itp. ze będzie o mnie walczył....aż któregoś dnia...zadzwonilam do niego a odebrał jego kolega podając się za policjanta...i powiedział ,że Marcin załozył mi sprawę o nękanie na policji.Wyobrażacie sobie???Koleś latał za mną jak dziki a dnia następnego coś takiego.Szok przezyłam. Wiecej się facet do mnie nie odezwał do dzisiaj nie wiem dlaczego tak zrobił co było przyczyną...Najgorsze jest to ,ze jemu tak ufałam a zachował się....hmmm tu niech każdy oceni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
Próbowałam pisac do niego skontaktowac się z nim jeszcze by dowiedzieć się dlaczego....Nie odbierał moich telefonów rozłączał rozmowy itp. Próbowąłam go nawet podebrać w ten sposób ,ze ma napisać mi ,ze mam dać sobie spokój...Nawet tego nie zrobił.... Ale najzabawniejsze jest to. Gdy spotykał się ze mną usunął konto na sympa mówiąc ,że nie bedzie już szukał bo ma mnie. Jednak ja zauważyłam dziwny profil...założony jeszcze za czasów gdy byliśmy razem....nie wiem skąd mi to przyszło do głowy ale czułam ,że to jego mimo,ze było tam mało danych(własciwie wcale) ale uparłam się ze to jego.Ten profil był"nieużywany" Az tu po tej całej aferze...profil był coraz częsciej dostępny. Wprawdzie wiek i cała data urodzenia inna... Ale całkiem niedawno ktoś dodał tam miejscowosc i wzrost. Identyczne jak marcina...Tak po za tym zero danych zero zdjęcia zero motta zero opisów. Coś w stylu mojego ex... Ale widze ze ten profil jest zalogowany w godzinach takich jak ex pracuje albo jak jest akurat na gg to tam też dostępny.Kiedyś podałam się za jakąs inną laskę i zostawiłam swój numer gg. Ten ktoś odpisał tej "dziewczynie" pytając dlaczego do niego napisałą skoro on nie ma zdjęcia odpisałam ze nie wiem dlaczego coś mówiło mi zebym napisała"P facio napisał tylko miłego dnia i wiecej nie napisał. Widac było ,że był ostrożny itp. zresztą styl pisania identyczny jak Marcina. Na 90 % to jego profil... Jednak powiem wam kochane nie wierzcie facetom z netu... Sorki ,że tak dużo napisałam!!Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
A i jeszcze jedno ten mój chyba ma coś z główką nie tak bo ma mnie na gg. Ja próbowałam się z nim skontaktować ale bez efektu. Ale gdy micze jakiś czas pojawia się na gg wtedy kiedy ja...i widac ,że czeka. Ostatnio napisałam mu ,ze skoro tak się zachowuje nie zyczę sobie żeby miał mój numer gg i prosze o usunięcie bo i tak nie bedzie z niego korzystał. I wiecie co? wyłączył gg. Na drugi dzień patrzę usunął mój numer.Pomysłam ok koniec kropka. Ale wchodzę za kilka godzin a on ma znowu wpisany mój numer!!!!Po jakiego hoooja?? Prowokuje mnie do tego ,żebym pisała srała się za nim??? Nic z tego !! Ja sobie go już odpuszczam i goowno mnie obchodzi on i jego powód!! Mam tylko nadzieję ,że mu się nie przypomnę za jakiś czas.....bo ja z nim rozmawiac już nie będę.... Teraz myślę sobie ,że on do konca normalny to nie jest i nie warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc może ja również
Witam Was, wczoraj przeczytałam cały topik i dzisiaj postanowiłam opisać Wam swoją historię. Jakiś czas temu na fotka.pl odezwał się do mnie pewiem fajny facet. Jak sie okazało mieszka niedaleko ode mnie. Od początku był miły i zaznaczał jak to bardzo mu zalezy na naszej znajomości. Korespondowałam z nim chwile wirtualnie po czym podał mi swój numer telefonu zaznaczając że jest architektem i troche pracuje ale gdybym znalazła czas to prosi o sms żeby umówić się na kawe. A że był to piątek stwierdziłam - dlaczego nie - więc umówilismy się jeszcze tego samego dnia. Chwle przed spotkaniem dostałam od niego sms, że nie możemy sie spotkac bo pilnie z samego rana dnia nastepnego musi jechać za granicę. Przyjęłam to do wiadomości - oczywiście stwioerdzając , że to ściema i gostek sie rozmyślił. Ale jeszcze tego samego wieczoru zadzwonił do mnie - swietnie nam sie rozmaiwało. Zapewniał, że żałuje, że nie możemy się spotkac i jest mu bardzo przykro. Znowu zaznaczał, że jest archiotektem i aktualnie pracuje we Francji - gdzie własnie wyjeżdża na tydzień - i czy może do mnie zadzwonić jak będzie w PL i się ze mną spotkac. Mysle sobie - no ok :) Nastepnego dnia zaczęły sie sms - jak mu bardzo zależy, jak tęskni (chociaż nigdy sie nie widzieliśmy). Rozmowy przeszły na gg - i znowu wielka love i tesknota, oczywiście pytanie o sex - jaki lubię, jakie mam doswiadczenie.... Myślę sobie - jakiś dziwny gostek. W miedzy czasie z ukrycia podglądałam jego profil na fotce.pl i stwierdziałm, że w zawrotnej prędkości przybywa mu znajomych - dziewczyny - głównie z moich okolic - w różnym wieku, piękne komentarze i buziaczki :) Wymienilismy się mejlami - wygooglowałam oczywiście jego adres i Pan Google wyplum imie i nazwisko faceta. Bardzo wiele rzeczy się o nim dowiedziałam - między innymi to, że tak na prawdę mieszka za granicą a 3 miesiące temu wziął w PL ślub - dla niedowiarków - ogłoszenia parafialne niektórych kościołów są dostepne w internecie. Postanowiłam sprawdzić gostka. W tym tygodniu w czwartek przyjechał do Polski - a przynajmniej tak mnie poinformował. Zaczęłam byc miła i zaznaczać jak bardzo zalezy mi na jego poznaniu....ale z drugiej strony dałam mu do zrozumienia, że mam jakies tam podejrzenia.....chyba zrozumiał o co chodzi....... Ale nadal delikatnie nalegałam, zapytał mnie czy możemy się spotkać w sobotę (wczoraj), po czym z samego rana poinformaował mnie, że nie spotkamy sie bo pilnie musi wyjechać znowu za granicę :) Usunął ze swojego profilu na fotce wszystkie zdjęcia....zniknął :) PS: Przez 4-5 lat miałam również konto na sympatii.....wczoraj je usunęłam, kończe z poznawaniem facetów przez internet....strata czasu i energii.....doświadczenie niezastapione - tak samo jak przekonanie się o tym, że każdemu facetowi chodzi wyłącznie o sex. Przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na portalu
fotka pl poznalam cudownego faceta,po 2 tyg znajomosci wykasowal sie i pilnowal mnie bym zrobila to samo:D jestesmy razem juz 3 mc i jest cudownie,w koncu dostalam nagrode od losu za tych wszystkich swirow ktorych przezylam:) a na fotce to glownie erotomani musze przyznac,lecz jak widac czasem zdarzaja sie wyjatki:) Na sympatii mialam tez kiedys konto ale tam to nie dosc ze nudno to dziwni faktycznie faceci sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
a ja na portalu- wiesz lepiej nie cieszyć się za szybko :) Nie wiem czy czytałaś moją historię...ale gdybys zapytała mnie jeszcze 3 mce temu jaki jest facio mój odpowiedziałabym ,ze jeste wręcz idealny! I ta "idealnośc" trwała całe 6 mcy(tyle się spotykalismy). znaliśmy się prawie 2 lata...Nie miałam zastrzeżeń..A na koniec kim się okazał??wiesz jakby ktos mi kiedyś powiedział ,że on tak skończy jak ostatni palant to zabiłabym smiechem myslałąbym kazdy ale nie on.On jest inny...I się pomyliłam:P Myślę ,ze 3 miesiące u Ciebie to jeszcze nic nie znaczy. Pamiętaj najpierw trzeba zjesc z kimś beczke soli zanim się go pozna do końca...Teraz juz to wiem!! No ale zyczę powodzenia może Tobie się uda...lecz nie chwal dnia przed zachodem słońca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treeel melelee dutki
Do moze ja cos dopisze-Moes mi napisac.z jakich okolic jest ten facet.Bo mi bardzo przypomina pewnego pana ktorego znbam. I jak sprawdic te ogloszenia parafialne- jakie dane sa potrzebne. I wten sposob mozna sie odpwiedziec czy dana osoba jest w zwiaku malenskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnhjhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Do-Moze ja coś dopiszę...:przeciez to ty mu sie ewidentnie narzucalas!!!! Nie dziwie sie, e postraszyl cie policja. Dlaczego nie dalas mu spokoju jak cie o to prosil na poczatku tylko ciagle czegos chcialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
mnhjjjjjjjjjjjjjj- czytasz ze zrozumieniem??? On za mna latał potem raz mnie zostawił ale wrócił.....wypisywał mi codziennie jak żałuje itp. trwało to miesiąc.Ja jemu mówiłam ,że narazie nie jestem gotowa....bo już raz mnie zawiódł....Ale gdzie tam nie reagował na to pisał dzwonił codziennie....W ostatni dzień pisał ,że jestem tą z którą chce być już zawsze itp. Powiedzieliśmy sobie normalnie dobranoc. A na drugi dzień ja do niego zadzwoniłam JEDEN RAZ!!!!!! bo chciałam mu wreszcie dac odpowiedz...a tu odebrał jakiś facet...I stwierdził ,że ja kolesia nękam...Boże ludzie czytajcie dokładnie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
Witajcie Dziewczyny!!! Niedawno wstałam i właśnie robie sobie kawkę :) Do tej pory byłam naładowana złościa na tego skunksa a dziś po prostu jest mi smutno i mam doła ...:( Na jego emejla, którego mi wysłał na moje drugie fikcyjne konto na razie nie odpisałam -chcę go potrzymac w niepewnosci. Niech nie mysli, ze jest taki super i ta "nowa' laska na niego poleci tak od razu ... Niech sobie poczeka na odpowiedz jeszcze troche .... głupi chooooj :classic_cool: Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
witam Was dziewczyny w niedzielę:)widzę, ze historii nam przybywa i to jedna dziwniejsza od drugiej:)To jak scenariusze jakiegos filmu, az niewiarygodne, ze mogły sie wydarzyc naprawdę, a jednak.Doświadczenia i nauka, jaką odebrałyście sa bezcenne, przykrzykre jedynie, ze kosztem własnego serca, emocji, czasu... Pół roku to rzeczywiście juz czas, kiedy mozna zaczac człowiekowi ufac, jeśli dotąd zachowuje się bez zarzutu, a tu taka bomba...jestem przekonana, ze ów delikwent ma problemy natury psychicznej.Ktoś to koleznance zarzucił narzucanie, sie, chyba nie przeczytał dokładnie jej historii.Był związek, była i troska o człowieka i o związek, co w tym dziwnego?Obys jak najszybciej o nim zapomniała, dla własnego dobra:) Jestem przeraznona tupetem oszustów, równiez tych zonatych...Do czego moze posunąc się facet dla chwili lub kilku chwili seksu....nigdy tego nie zrozumiem.:( Autorko, ta idea z kawalerką do jedynego słusznego celu jest godna przeanalizowania:) Pozdrawiam wszystkich piszących i czytających, zyczę duzo słoneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
A tak na marginesie gdzie ja napisałam,że on mi powiedział ,ze mam dać jemu spokój?????Przeciez pisałam wyraźnie ,że nic mi nie powiedział zresztą do dnia dzisiejszego uciekł jak tchórz!! A i jeszcze dopisze ,żeby było jasne po tym oskarżeniu o nękanie próbowałam się skontaktować jeszcze z nim 2 razy w ciągu 3 mcy....zeby dowiedzieć się o co kaman...teraz mam go głęboko w dooopie....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
a propos jego kawalerki ... własnie ja uwazam co innego - kluczowa sprawa jest jego DOM gdzies na południu polski, gdzie cały czas chciał mnie zabrac (i tą nową laske też). A poniewaz ja sie nie zgadzałam (znalismy sie za krotko, zebym jechała z nim w jakies obce miejsce) to mnie wział do tej kawalerki .... podobno ten dom zostal mu po rozwoadzie i tam jezdza jego dzieci, znajomi i przyjaciele. dziwi mnie tylko, ze kazda laske z neta chce zabrac do tego domu na południu polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze ja coś dopiszę...
lilia 36- po póroku spotkań a ogólnie znalismy się prawie 2 lata:) więc naprawdę można było juz ufać....No ale cóż....życie:) Autorko jak widzisz nie jesteś jedyną ciesz się ,że w szybkim czasie wszystko wyszło...:) Zobacz co ja mam powiedzieć? dwa lata znajomosci dzień w dzień pisanie otworzyłam się przezd nim dużo o mnie wiedział....uczestniczył w moim zyciu a tu klops...! Głowa do góry!Zastanów się lepiej czy warto robić cokolwiek wiem łatwo mówic ....bo nóż sam w ręku się zaciska...Ale myślę ,że nie warto na takiego typka tracic czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
Autorko rozumiem Cię, myślę, ze jeszcze kilka, moze kilkanaście dni będziesz odczuwac zal, rozgoryczenie.W koncu zostałas oszukana, zawiedziona.Ale wiesz....przepędz szybko swojego doła...Kiedy ja przezywałam cos podobnego, ktoś mądry powiedział mi...zapal świeczkę i podziękuj Opatrzności, ze Cię przed nim uchroniła....Teraz dedykuję te słowa Tobie:) Myślę o Tobie ciepło, a z zemsty nie rezygnuj, nalezy mu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
lila36 , z zemsty nie rezygnuje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
----->.moze ja cos dopiszę:) ja Twojego posta doskonale zrozumiałam, a jak ktos nie umie ze zrozumieniem czytac, to jego problem:) Twoja historia jest niesamowita, to dobitny dowód na to, ze, jak powiedziałas....beczkę soli zjesz...... Smutne. Trzymaj sie i tez dziękuj za mądrość zyciową, jaką zyskałas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
jeszcze jedno dziewczyny, miałysmy tu sobie podawac linki do profili oszustów, lub przynajmniej ich nicki, zeby inne sympatyczne nie powielliły naszych historii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
ja swojego nie podam - za duzo juz opisałam szczegółów o nim,w kazdym razie jesli jakas z Was na niego trafi to sie zorientuje że to on :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×