Obczajcie to, ja dziś płakałam cały dzień ze śmiechu czytając tego bloga!!!

nie neguje jej biedy, mysle ze glowna rzecza, o ktora wszystkim chodzi nie jest jej brak pieniedzy czy nawet gustu, tylko fakt, ze ona ma w dupie wszelkie rady. nakladzie na siebie tego ustrojstwa we wszystkich kolorach teczyi nie przyjmuje krytyki. i to zdanie zacytowane wyzej, ze zawsze cala szkola czekala, w co ona dzis sie ubierze - chyba po to, zeby miec zlewe na caly dzien...

i już nie chodzi o jej biede, bo to że nie ma kasy (a nie ma, skoro mówi, że nie stać jej na stancję), ale mam wrażenie, że ona kompletnie nie chce przyjąć krytyki, ŻADNEJ. Uwierzcie mi, mam znajomą, u której naprawdę kiepsko z kasą, ale potrafi się ubrać, nawet w szmateksie +na bazarze, i nie wygląda jak oczojebna choinka.

a jak wy się ubieracie w takim razie??? cos strasznego tyle postów na temat dziewczyny, która się nie ładnie ubiera i co z tego??? przecież to jej ciało i jej życie. Każdy robi ze sobą co chce, a ta krytyka obcych osób jest conajmniej nie na miejscu

i w ogóle czemu ona zawsze tak mocno maluje usta :O

Wypraszam sobie, sama mam mnóstwo ciuchów z szmateksów :D

z tą szkoła...no niestety to Polska właśnie, jak trochę odstajesz to od razu cię zmieszają z błotem.... czesto bywam w Austrii i Niemczech -żebyście widziały jak tam ludzie się ubierają i nikt na to nie zwraca uwagi! ....nie wiem ja zawsze podziwiam osoby które potrafią być ponad tą polską zaściankowość.... ps co do krytyki to nie czytałam za wiele, ale co laska ma zrobić jak nie ma kasy? piszą jej zmień to czy tamto - atakują ją, pewnie jakby miała budżet na to to by wzięła t soje Avanti i kupiła to co tam pokazują :P

ubieramy się jak sie ubieramy, ale skoro dziewczyna zakłada bloga, na którym chwali się swoimi 'stylizacjami' więc to chyba normalne, że spotka się z krytyką komentarzami, nie zawsze przychylnymi.

"i w ogóle czemu ona zawsze tak mocno maluje usta" bo tak jej się podoba, taki kolor lubi tak jak ty fioletowy (stwierdzam po nicku)

ależ tu nie chodzi o odstawanie, bo nie wiem, czy tę jej oryginalność można nazwać odstawaniem :O Ostra- też mam sporo rzeczy ze szmateksów, ale nie zakładam ich wszystkich na raz :)

Naraz to byłoby ciężko :D BTW Wiesz,że w Pepe Jeans jak przyniesiesz stare jeansy dostajesz nowe za darmochę?

provokejszyn j@k nic> jak 200 osób się nią interesuje, mimo że wygląda jak strach na wróble- to się laska cieszy - co w tym dziwnego?

Nawet w małym mieście można się fajnie ubrać, ja też mieszkam pod Krakowem i nie jeżdżę często do galerii, a jak jadę to tak jak ktoś napisał - wolę dozbierać niż kupić po prostu szmatę! Przecież nawet w tesco na hali można znaleźć coś ciekawszego niż ona kupuje :o W małych mieścinach do tego są targi, jarmarki i też są ciuchy i można coś znaleźć ciekawego za 10-20 zł! A uwierz mi na słowo że DROGIE sklepy w małych mieścinach nie mają racji bytu, bo padają od razu. W Krakowskiej jest np. Breshka - i tam na przecenach są koszulki za 10-15 zł, w HM też, w CA też, w Cameieu również! W NY nigdy nie dałam za bluzkę więcej niż 20 zł! Ostatnio kupowałam ciuchy na imprezę i kupiłam bluzkę w NY za 19,90 i spódniczkę w CA za 25 zł - i wyglądałam mega (już abstrahując od tego że nie noszę sandałów do rajtek :o ). Da się? Oczywiście że się da, ale trzeba mieć PODSTAWOWE pojęcie o modzie! Mieć 4-5 droższych ciuchów i z nich robić zestawy z tańszymi - jeansy za 100 zł, spódnica jeansowa za 80 zł, do tego zmieniać bluzki, koszulki, apaszki, paski (są po 5 i 10 zł!). Ja mam kilka 'bazowych' ciuchów, poza tym staram się zawsze kupować tak, żeby móc skompletować z tym, co mam w szafie, albo od razu kupować skompletowane! Ciemnojeansowa spódnica do kolan trapezowa pasuje i do elegancji (do pracy idę w niej, w czarnej eleganckiej bluzce albo brązowym golfiku, do tego mocno kryjące rajstopy i czarne botki albo brązowe kozaki) i na sportowo (teraz mam na sobie tą spódnicę, bluzę z allegro za 30 zł granatową z kapturem z misiem, ciemne rajstopy bawełniane i buty a la emu szare), i nawet na imprezę mogę do niej dobrać odpowiednią bluzkę! Kolejną podstawą w szafie jest mała czarna która pasuje do wszystkiego, porządne jeansy i tyle! Zmieniają się dodatki, bluzki, buty, ale BAZĄ ubioru jest jeden porządny ciuch! Dziewczyna kompletnie nie ma gustu, wszystko co ma na sobie jest z innej parafii, ja patrząc na kilka jej zdjęć i widząc jakie ma ciuchy zrobiłabym z tego milion razy gustowniejsze komplety, mieszając to wszystko co na zdjęciach jest! Nikt się z niej nie śmieje dlatego że jest biedna, że jej nie stać na drogie ciuchy, ale z tego że nie potrafi swoich normalnie skompletować!

to prawda z tymi dzinsami w pepe? Czy korzystalas z tego siostra?

dziewczyna ma swój świat a wy myślicie że coś zmienicie swoimi opiniami??? napisała na swoim blogu: "jestem jaka jestem i tyle. I żadne opinie ludzkie mnie nie zmienią" no i ma racje, dziewczyna wie czego chce i ma swoja pasje. Po co wy to wszystko piszecie o tych szmateksach i tak dalej???

przeciez to od niej zależy jakie ciuchy dziś sobie ubierze i wy się nie musicie z tym zgadzać ale po co aż tak krytykujecie???

M@jk@ bo to jest "FORUM OGÓLNE" ??? :O Tak, to prawda ale tylko do końca września, no i wiem że w Wawie na pewno.Nawet porwane wymieniają :P

widzisz, dziewczyna ma całkiem fajne spodnie rurki, jeansową kamizelkę, widziałam ze dwa spoko t-shirty, jedne czy dwie pary butów na koturnie- z tego da się zrobić coś fajnego. A ona uparcie łączy wszystko w jakiś pokrętny sposób, że wychodzi co wychodzi,

Majka - jak się chce czymś/kimś być to trzeba mieć predyspozycje do tego! Ja sobie założę bloga jak śpiewam, bo CHCĘ być piosenkarką, a to że głosu nie mam za głos to nic, trudno, bo ja CHCĘ! A Ci co mi będą pisać że jak śpiewam to szyby pękają są po prostu zazdrośni, o! Jest mądre przysłowie - mierz siły na zamiary!

ale zrozum ze ludzie ja zjedza, przeciez jak ona wychodzi gdzies na miasto to robi z siebie posmiewisko :o w dodatku ona naprawde uwaza ze jest stylowa bo zaklada na siebie wszystko co ma. co najlepsze, ma pare fajnych stylizacji, ktore jej pasuja a i tak zawsze musi je zjebac jakimis gownianymi butami babci albo kolczykami ze smietnika :o ona nawet skarpetki kupuje w sh...

"M@jk@ bo to jest "FORUM OGÓLNE" ??? " Rozumiem, ze to jest forum i tu różni ludzie się wypowiadają na różne tematy ale żeby kogos obadywać za plecami to już druga sprawa. Piszcie to wszystko lepiej na jej blogu, żeby ona też o tym wiedziała. Jak przeczytałam ten topik to coś strasznego

ostra - a to obojętnie jakie jeansy czy muszą być z pepe żeby na nowe wymienili? Nie trzeba kupować nic?

seerena nic nie musisz kupować, po prostu przynosisz i wymieniasz - tylko do końca września. http://www.flickr.com/photos/25353034@N03/4632066841/ co to ma być? :O

no zobacz, czasem nie wyglada tragicznie: http://www.flickr.com/photos/25353034@N03/3877097253/ Czyli jednak czasem może się ubrać i nie wyglądać dość "oryginalnie" :)

powiedzmy ,że "ujdzie". Ale popatrz na to http://www.flickr.com/photos/25353034@N03/4129841081/ 1. brwi 2.usta 3.wlosy 4.ten biustonosz wiecznie wyłażący na wierzch..

To na zielono ujdzie jeszcze :) Ale ta fioletowa sukienka i te buty ... :o Dzwoniłam do pepe do Krakowa i to trwało do 17 września u nas, i nie za darmo nowa para tylko 100 zł rabatu na zakup było, a te oddawane musiały być 'używalne' - bo szły na charytatywne cele. Szkoda że nie wiedziałam wcześniej :(

niech jej ktos wysle linka do tego tematu,l moze laska przejrzy na oczy

ale naszyjnik ze sztucznych pereł ma ładny :)

kolczyki też niezłe. po prostu za dużo na siebie "wrzuca" naraz.

hahahahhahahahahahaha to dlaczego ty tego nie zrobisz??? odwagi brak???

Jak dacie jej fejsbuka to mogę z fakeowego konta wrzucić ;)