Mam 24 lata i kocham 40 letnia kobiete.Czy mamy szanse zeby byc razem?

Na prawde podziwiam takich ludzi którzy nie boją się kochać macie szanse nie zmarnuj jej jeżeli kochasz .Naszą miłość ludzie przekreślili i rodzina

ja nie pozwole na to zeby ludzie rozwalili nasz zwiazek.jak tylko sie zgodzi to ozenie sie z nia i moze wtedy dadza nam spokoj:):)

mam 2 braci starszych ode mnie i oni wiedza ze jestemz nia,mamie tylko nie potrafie powiedziec ,nie wiem jak by zareagowala,ojcu nie ma po co,nie zwierzam sie mu:)

To nie jest kwestia slubu. Slub tutaj nic nie zmieni. Nadal bedziecie wytykani palcami i bedziecie sie zle z tym czuli. Tutaj trzeba zmienic Polske, spoleczenstwo. A tego niestety nie zrobicie. Rozwiazanie moze byc jedno, zeby wyjechac i zamieszkac z dala od Polski. Uwierz mi, wiem co mowie. Tylko poza POlska bedziecie czuc sie komfortowo, bedziecie mogli afiszowac sie ze swoim uczuciem, nikt na Was krzywo nie spojrzy anie nie zainteresuje sie Waszym zyciem. (No, chyba ze inni Polacy)

zly to ptak, co wlasne gniazdo kala, mayor :) skoro jestes taka madra, po co siedziec na POLSKIM FORUM. Tak sie sklada, ze w kazdym spoleczenstwie norma sa pary, gdzie roznica wieku nie jest tak kolosalna, szczegolnie w przypadku starsza kobieta+mlodszy mezczyzna. Ja juz pisalam na innym forum, ze mam znajomego , ktory ma 23 lata a jego zona 40kilka. Obecnie mieszkaja w Holandii , mialam okazje zoabczyc jak obserwuje ich tamto spoleczenstwo, z glupimi usmieszkami i komentarzami. W HOLANDII!!! Gdzie istnieja malzenstwa homoseksualne, ale kiedy widzi sie takie cos i tak spoleczenstwo reaguje smiechem (bo to zabawny widok syneczka trzymajacego za reke "mamusie"). Ciekawe jak Wy zareagowalybyscie na wiesc, ze wasz 24letni synek ma kobiete w Waszym wieku :) ? i to nei pytanie do kobiet ktore same sa w takich zwiazkach, bo one pewnie wczesniej by to zaakceptowaly. A to o dziadku- heh fajny mi to dziadek. Zobaczysz jej wnukow i narodzi sie zal, ze sam nie masz dzieci. Za pare lat ona zacznie przechodzic menopauze, a ty bedziesz w szczycie formy :) oklamuj sie dalej. powodzenia:)

mialo byc PO CO SIEDZISZ mayor :) przepraszam

Polska juz od dawna nie jest moim 'gniazdem', wiec mnie to nie dotyczy. Nie interesuje mnie zycie innych ludzie ani ich opinia, bo nie po to zyjemy, by sie takim czyms przejmowac.

Po co siedze? Jest to jedyne takie forum, na ktorym moge sobie popisac na dowolny temat, poczytac, poudzielac rad, powymadrzac sie jak trzeba... No i wzbogacic zasob slow. He he. Bo nie rozmawiam w jezyku polskim na codzien.

narodowosc zawsze bedziesz miec tylko jedna :) pytam zatem po co siedzisz na polskich stronkach, polskim forum? moze zeby nawracac polskie spoleczenstwo hahaha :) moze ejszcze na wybory chodzisz? lub mam ci gratulowac, ze ODWAZYLES SIE wyjechac ? :) ale to nie jest tematem dyskusji, dlateog juz koncze moja dyskusje z Toba dziecinko.

Tolerancja,znasz coś takiego?Gdzie ty sie chowałaś?

- Czy mam szansę wygrać w totolotka? - Oczywiście, że masz. Ale budować na tym przyszłość. To DZIWACTWO! W każdym kraju, nie tylko TYM TU (czyt. u was w zapyziałej polsce). - Czy wobec tego mam nie grać? - A graj sobie dopóki grasz za swoje.

:D

"Tolerancja,znasz coś takiego?" - tak, jeżeli DZIECKO chce sobie włożyć głowę do piekarnika, tolerancyjny człowiek pytany o radę odpowie: u nas (poza zapyzialą polską) jesteśmy TOLERANCYJNI. Jak chce to niech wkłada.

polski buahahaha

ją zostawisz. Nie oszukasz ciała i upływu czasu --- jej czasu nie twojego of course.

totolotek co tak bronisz tej polski Jeżeli ktoś lubi pieprzyć się z psem to jego sprawa. A społeczeństwo gdzie nie wzbudza to sensacji nie jest wcale lepsze od tego, dla którego wiele WYNATURZEŃ jest jeszcze ATRAKCJĄ.

Nie interesuje mnie czy ktoś ma młodą czy starą żonę,to sprawa związku,nie sąsiadów i ludzi z ulicy. Najważniejszy jest wzajemny szacunek,a nie wiek. Szkoda,ze nie bulwersują was malzenstwa rownolatkow zdradzających sie na potęgę,no ale tego nie widać,dulszczyzna i tyle.

Szkoda,ze nie bulwersują was malzenstwa rownolatkow zdradzających sie na potęgę W tej zapyziałej polsce bulwersują nas WSZYSTKIE bulwersujace sprawy.

szkoda, ze Ci nir zal kobiet, ktore sa ze starszymi facetami, co za obluda najwazniejsze, ze sie szanuja i kochaja

Wielu to bulwersuje, mnie akurat nie. nie mniej jednak ja w wieku 40 lat nie związałabym się z 24 latkiem, nawet jeżeli by mi się bardzo podobał. to tyle.

Najważniejszy jest wzajemny szacunek,a nie wiek. Szacunkiem nie wykarmisz rodziny, nie zapewnisz wiecznej mlodości ani sobie ani innym, nie staniesz się dobrym 30 letnim dziadkiem dla czyichś wnuczków. Oprócz szacunku jest jeszcze kilka równie ważnych spraw (czyli NAJWAŻNIEJSZYCH).

ja w wieku 40 lat nie związałabym się z 24 latkiem - ludzie zacznijcie mówić po polsku. Co to znaczy związać się? Kochać, bzykać, marzyć o .....? Czy może świadomie REALIZOWAĆ wyznaczony sobie cel?

zgadza,są ludzie i ludzie,starzy ,młodzi,biedni i bogaci,ale też głupi bez względu na wiek:P i płeć.Pieprzysz jak pokręcony/a/

Przypominam tytuł topiku: Mam 24 lata i kocham 40 letnia kobiete.Czy mamy szanse zeby byc razem? Czytam, że ta miłość jest odwzajemniona i nie rozumiem co autor ma na myśli pytając o jakieś szanse. Ożesz qrwa, kogo chce obciążyć za ewentualne jutrzejsze swoje niepowodzenie? Zapyziały, nietolerancyjny kraj? Wszechobecne stereotypy? Źle życzących mu ludzi? Chłopie, wiem, że masz dopiero 24 lata i nie wyrwałeś się jeszcze spod skrzydełek mamusi. Ale inni w twoim wieku są już dojrzali. Najwyższy czas i na ciebie.

zebys wypierdolil z tego topiku

czepia na innych tematach:D:D:Dpoznaje go

"Pieprzysz jak pokręcony/a/" - w tym "zapyziałym, nietolerancyjnym kraju" każda dyskusja bardzo szybko sprowadza się do pokręconego pieprzenia. Dlaczego? Bo niedouczeni ludzie nie potrafią formułować czytelnie swoich myśli i posługują się zasłyszanymi gdzieś SLOGANAMI.

"to ten psychiczny co sie czepia na innych tematach poznaje go" Po tym garbatym nosie!!!!!!!!!!! GONIĆ ŻYDA!!!!!!

Kogo chcesz obciążyć za ewentualne jutrzejsze swoje niepowodzenie? Zapyziały, nietolerancyjny kraj? Wszechobecne stereotypy? Źle życzących mu ludzi? to ten cwel nie odpisywac poj**owi NIE CZYTAĆ i problem przestanie istnieć.

jestem dokladnie w identycznej sytuacji. to znaczy ja jestem ta starsza, a on jest mlodszy. a roznica wieku miedzy nami jest taka sama jak u ciebie. u nas jest tak, ze jestesmy razem prawie 2 lata. a bylo tak, ze weszlam do pubu, a on nie mogl oderwac ode mnie wzroku :-) on jest typowym przystojniakiem: jest wysoki, pieknie zbudowany, ma piekna twarz. jest wspanialy jako czlowiek. ja z kolei wygladam spoooooro mlodziej, zawsze mialam spore powodzenie u facetow i w niczym nie przypominam moich rowiesniczek, od wygladu, poprzez styl i pasje. mam w nim oparcie, pod kazdym wzgledem..! kochamy sie :-)