Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toramus

Mam 24 lata i kocham 40 letnia kobiete.Czy mamy szanse zeby byc razem?

Polecane posty

Toramus86 - nie byłeś nigdy w długim związku więc jak widzę posiadasz tylko swoje widzi mi się na ten temat. W twoim wieku nie masz co się martwić tylko zdobywaj doświadczenie, masz niezłą okazję ku temu z tą czterdziechą. A te twoje rozkminy na temat waszego związku wynikają z tego, że w tym wieku każdą miłostkę przeżywa się jak coś cudownego i logiczne myślenie prawie całkowicie się wyłącza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowypasztet
ja nie widze problemu, "nie tobie wnikac w jego wybory" - wszak nie mam takich doświadczeń jak on. Ty to co innego... "wnikliwoścc ma prowadzic jedynie do tego , zeby mu uświadomić , że zle wybral" - ja nigdzie nie twierdziłem, że źle wybrał. O tym, czy wybór jest zły dowiadujemy się zawsze za późno. Są jednak pewne sprawy, których uświadomienie sobie zmniejsza ryzyko. Takim ryzykiem w w/w przypadku jest różnica pokoleń i co za tym idzie niepełna świadomość jutrzejszych oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja , w przeciwienstwie do innych, nie bede slodzic. dla mnie - taki zwiazek jest dziwny i niezdrowy, ona za 10 lat bedzie miala 50, ty bedzeiszd po 30stce - wtedy zapragniesz rodziny itd. Nie mowiac o dzieciach, ktorych ona juz Ci nie bedzie mogla dac. stracony czas. Co innego roxana-ona i jej partner maja juz dzieci, sa spelnieni; teraz mozesz sobie mowic ze nei chcesz dzieci, zdanie zmienisz. dodam, ze wiekszosc ludzi tak ocenia problem "o wiele starsza partnerka" , nie licz na spoleczne poparcie (tak, tak - ludzie - nie wazne co mowi glupie spoleczenstwo, tak , jestem czescia tego bezmozgiego spoleczenstwa! a jednak! autor jasno zaznaczyl, ze zalezy mu na opinii innych:) ) a rodzina i znajomi moga tylko udawac, ze im sie to podoba. za plecami beda mowic swoje (znajomi), a rodzinie dasz niezle do myslenia i zmartwien. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meno33
Ja byłem z kobietą starszą o 8 lat (27-35) i było zajebiście. Dogadywaliśmy się dużo lepiej niż z małolatami. Potrafiła super zająć się domem. A w łóżku tak ją nakręcałem jako młodzy, że odlatywałem. O ile przy młodszych tak się nie rozkręcałem, to przy niej tak się podniecałem, że nie byłem w stanie tego zrozumieć. Miałem ochotę na sex z nią i zabawy codziennie :) Choć 16 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne wyznanie!!!!
"nie mialem latwego zycia,to fakt.i ona jets dla mnie kims kto daje mi pewnosc siebie ,sprawia ze czuje ze jestem cos wart,kiedy jej pomagam wiem ze sie spelniam jako mezczyzna."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest dziwne wyznanie,to szczera prawda.najgorzej boje sie tego ze ona ode mnie odejdzie bojac sie za iles tam lat nie bedzie mnie juz tak pociagala jak teraz.boje sie tego ze nie bedzie sie chciala starzec przy mnie bo bedzie to dla niej upokarzajace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z młodszym
Mam partnera młodszego o 16 lat,juz 7 lat razem ,nadal jest dobrze,rodziny i moi znajomi przyjeli nasz zwiazek ze zrozumieniem,jego chyba nie,nie utrzymujemy z nimi kontaktów,imprezy ,wyjscia z moim towarzystwem.Ktos napisal wczesniej,ze moze pojawic sie "problem" dziecka,to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z młodszym
Tez obawiam się co bedzie za kilka lat,w tej chwili mam 55 ,nadal trzymam się bardzo dobrze,jestem atrakcyjna ,dbam bardzo o siebie,ale wieku nie da się oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak obawiasz sie tego co bedzie...a czego najbardziej?tego ze bedziesz dla niego nieatrakcyjna,boisz sie ze bedzie szukal mlodszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce miec dzieci,czy wszyscy musza je miec?ona ma juz 2 synow i moze kiedys bede dziadkiem i mi to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z młodszym
Obawiam sie,ze za jakiś czas mogę nie być dla niego atrakcyjna,lata lecą,poza tym ja mam dzieci z poprzedniego zwiazku,on nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm brakuje ci
mamusi czy jak? mama cie nie kochala w dziecinstwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z młodszym
Czy wierzę w przyszłosć z nim? Nie wiem,teraz jest dobrze,mozna powiedzieć,ze poza wiekiem jesteśmy idealną parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadkiem?? w wieku np 30 lat?
wez mnie nie rozsmieszaj buuaaahhahhahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z młodszym
do hmmm brakuje ci Nie znasz mężczyzn w moim wieku,gwarantuję ci,ze oni bardziej potrzebują matkowania niz mlodzi współcześni faceci. U nas to on jest bardziej odpowiedzialny i przedsiębiorczy,to on opiekuje się mną ,a nie ja nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu Ci zal?mnie jest z na dobrze i jestem szczesliwy:)wiele ludzi marzy o szczesciu i dla kazdego oznacza to cos innego.ja mam ja i wiecej mi nic do szczescia nie potrzeba:)..jak patrze na dzieci z domow dziecka,na zony opuszczone przez mezow,na stare panny ktore tesknia za kims kto by je kochal to mysle ze z milosci ktora do niej czuje powinienem sie tylko cieszyc i dziekowac Bogu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moge sie wypowiedziec. Ponad rok bylam w zwiazku z chlopakiem mlodszym o ponad 8 lat. Bylo cudownie. Ja mam 27, on 19. Taki zwiazek ma duzo plusow. Nigdy nie wierzylam, ze moze sie udac, teraz wierze. On nadal mnie kocha. Jestesmy obecnie na stopie przyjacielskiej, spotykamy sie, nie wiemy co z tego bedzie. Jego matka walczyla ponad pol roku zeby to rozbic, ale sie nie dalo. :D Seks - cos niesamowitego. Bylam jego pierwsza kobieta, On chce spedzic ze mna zycie i swiata poza mna nie widzi. Ja na poczatku tez tak czulam, od kilku miesiecy zaczelam zauwazac przeszkody, a mianowicie jego nie dojrzalosc do pewnych spraw, dziecinne podejscie, dziecinne zachowanie. Tylko to jest minusem. Moja rodzinka go zaakceptowala. Taki zwiazek na szanse dla Was. Moim zdaniem powinniscie wyjechac i zamieszkac za granica. Byloby o 100% latwiej. W Polsce raczej nie dawalabym Wam szansy. Chodzi o presje spleczenstwa, ludzi. Kobiety? Owszem, zawsze zawistne, doswiadczylam tego juz sporo. Mezczyzni? Zazdrosci. Myslenie typu ' czemu ja nie moge jej miec a taki smarkacz moze?' Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z młodszym
Mayor Masz rację,jest tylko jedno ale, nie można 19 latka porównywac z 30 latkiem,szczegolnie w tego typu zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxana446
Dziwi mnie że się ukrywacie. To niedobrze. u mnie coprawda jest ciut mniejsza różnica ale niewiele mniejsza, no i jestesmy od was starsi, ale do głowy by nam nie przyszło sie umryać - po co? Nie traktujemy tego jako innego związku, dla nas to tak naturalne, że w ogóle nie ma o czym mówić. Powracając do dzieci - jesli ona ma 40 lat i jeszcze chciałaby byc matką to nie widzę juz zupełnie problemu w wszym związku. Ja zaspokoiłam swoje instynkty maciezyńskie juz dawno i nigdy bym sie nie zdecydowała na 3 dziecko bo po prostu małe dzieci mnie męczą i nie mam juz cierpliwości, ale kobiety są różne i wiele kobiet rodzi po 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tony porządny
[zgłoś do usunięcia]Mayor of London lubisz sie puszczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogo!!
Hej ja byłam w takim związku tylko ja jestem kobietą a on facetem o 20 lat starszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak na taka roznice wieku ludzie inaczej patrza.starszy partner jest czyms w miare normalnym ale mlodszy o tyle lat to juz zgorszenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogo!!
też się ukrywaliśmy przez dwa lata było mi cięzko z tego powodu był wspaniałym facetem kochanym ale jego matka nam nie dała żyć jak się o naszym związku dowiedziała byliśmy ze sobą przez pięć lat przeszłam swoje ludziska i jego mama traktowała jak bym była smarkulą na pocieszenie traktowała mnie z góry psychika mi wysiadała a w domu to już nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz postanowione:))
Dokladnie, tylko w Polsce :) Tylko nasz kraj jest taki, ze ludzie wciskaja nos w nie swoje sprawy i zyja zyciem innych. To jest Twoja decyzja i nikt nie powinien jej podwazac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×