Jak oszczedzacie???????

- codziennie prysznic zamiast kąpieli w wannie, oszczędzam wodę, gaz i czas. Kąpiel w bąbelkach to sobotni, bądź niedzielny rytuał.albo sposób na chandrę. - w zależności co robię, zapalam dobre światło do tej pracy, resztę wygaszam. - zmywarka- dobry sposób na oszczędność wody i czasu. - gotuję na 2-3 dni, oszczędzam gaz i czas, zamrażam, jak czas pogania, przydaje się - redukuję temperaturę w sypialniach do 16 stopni, lepiej się śpi. - redukuję temp. w innych pomieszczeniach [ogrzewanie gazowe], rozpalam w kominku, zdecydowanie taniej. - kupuję ubrania dobrej jakości, klasyczne - to baza, do tego dobieram dodatki, te mogą być nawet z tanich sklepików - takie jednorazowe błyskotki, które akurat pasują - obuwie dobrej jakości, oczywiście często na wyprzedażach, często za granicą za 10-20 euro bo już fason przechodzi do lamusa, w Polsce dopiero staje się hitem. - wędliny i mięso, w małych ilościach, ale dobrej jakości, od dobrego dostawcy - tu nie oszczędzam - warzywa i owoce - część swoich z ogrodu, część dokupuję od rolników, nieco drożej niż w marketach [nie oszczędzam] - środki czystości - kupuję niemieckie, stosunkowo tanie, ale wydajniejsze od naszych nawet z niemieckich marketów. - no i najważniejsze, oszczędzam na paliwie, po zakupy poginamy z mężem i dziećmi rowerami, niezbyt daleko, plecaki, koszyki przy rowerach, po drodze piękny park, sklepy czynne długo, zdążymy zrobić zakupy, nazbierać kasztanów, żołędzi, jarzębiny. - z promocji sklepowych też korzystam, 6 kg cukru do przetworów za ok 10 zł w Biedronce to super okazja. - i nie kupuję żadnych witamin i suplementów diety, szczególnie tak "egzotycznych" jak suplement diety na nie trzymanie moczu. Mimo, że nie mam z tym problemów, to ze śmiechu trudno było mi się powstrzymać, aby nie popuscić:D

ja oszczedzam na 2010.10.01 podpaskach-zuzyte piore i wieszam na balkonie vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv ale przypinasz spinaczami co by Ci nie zwiało?:D bo ktoś znajdzie i przywłaszczy...

14 minut temu, szymszym napisał:

nie kupywać jedzenia na zapas. 

KUPYWAĆ 

padłam!!!