Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chłopiecZmazowsza

Nie masz kasy = nie masz szans na kobiete :/

Polecane posty

Gość ciotka benc
określać się jako człowiek z poczuciem humoru a je mieć to dwie odrębne historie :) a innego tak niskiego człowieczka nie znam :) kolega ten był w stanie zaprosić na randkę dziewczynę tak seksi, że większość "normalnych" facetów z obawy odrzucenia by tego nie zrobiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka benc
mój jest 2 cm wyższy ode mnie, ale nie przeszkadza mu jak zakładam kilkucentymetrowe obcasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka benc
słuchaj, cud bo nie olała :) ale szczerze mówiąc, przed pierwszą randką nawet ja zwątpiłam ;) była też druga i trzecia randka a potem on ją rzucił dla innej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile ten Twój ma cm ? 180 ? Dobra takie historie to można międy bajki włożyć. W realu wszystko ma się inaczej niż na forum typu kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka benc
mój ma 174 góra 175 a historia jest jak najbardziej prawdziwa, trudno, że nie wierzysz :) grunt mieć poczucie własnej wartości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę wierzył w bajki dla niegrzecznych dzieci Twój taki średniak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT DP
Ja nie mam dużo pieniedzy, ale zasluguje na ladna i zdrowa psychicznie dziewczyne Juz za 2 lata da mi ja los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdfhsdjklgfksdhbf
kot13 podajesz przykład z filmów albo gadasz brednie, cały czas potwierdzasz wszystko co mówię -- do ktoś tam więc jak facet zarabia 10 tys i ma laskę co zarabia 1 tys to jest okej ale jak ona ma 10 tys a on mniej to ona zaniża horyzonty :-D ot życie wizja że naprawdę wam chodzi o zaradność nie jest taka zła ale niestety to kłamstwo , liczy się stan konta przede wszystkim kot lasko lubisz przykłady to ci podam, znajomy ma 24 lata i już 3 własne firmy, oczywiście to nie jego zaradność ale rodzice mu to dali, po drugie kradnie dzień w dzień. jeździ wspaniałym sportowym mercedesem i co chwilę ma inna laskę, same "z okładki" a pizdzielec z niego jakich mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatt rycze
NIE masz kasy-masz szansę na kobiete,głupptasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
no i jaki z tego jest wniosek bo nie mam pojęcia? ja zaś mam kumpla który kasy nie ma wcale a laskę inną co noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhggh
Nie masz kasy = nie masz szans na kobiete :/ Odkryłeś Hamerykę hahaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hss
ja tylko dodam, że wiem i znam przypadki, gdzie dziewczyna liczy tylko i wyłącznie na życie jak w Madrcyie u boku "zaradnego" męza-sponsora. Zresztą, nie ma co sie dziwic - często im tego zazdroszcze. I mysle sobie - jestem od nich 100 razy ładniejsza, zgrabniejsza, bardziej wykształcona a mimo to nie trafił mi się książe "utrzymywacz". Czasem załuje. Ale za moment przychodzi refleksja - ze z nikim nie będę tak szczęśliwa, jak z moim zwykłym chłopakiem, co szaleje na wózku widowym. I to nawet pomimo tego, ze zarabiam od niego 2 razy wiecej, zdązyłam kupić dom i otworzyć firmę w wieku 24 lat. Bo jak sobie o nim pomyśłe, jak z nim jestem i jak sie do niego przytulam to wiem, ze szanuje mnie najbardziej na swiecie i nie pozwoli mi zrobić krzywdy. Dlatego jedno wam powiem - mogę harowac jak wół, i znosić niedogodności dla chwil spędzonych z moim P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhggh
Bo jesteś burak i tępak, który nie potrafi zarobić. Czym możesz zaimponować kobiecie - zaradnością, pracowitością, licznymi umiejętnościami, wiedzą? A może tylko dziurawymi skarpetkami i pystymi kieszeniami? To jest najprawdziwsza prawda. Inteligentni ludzie kończą szkoły, znajdują dobrą pracę , którą znaleźli inteligentnie i mają pieniądze. Tępaki cały czas na bezrobociu, albo garnuszku rodziców. Ja od3 lat pracuję i studiuję. W tym miesiącu zacząłem studia magisterskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Bo to co nas podnieca to się nazywa kasa a kiedy w kasie forsa to sukces pierwsza klasa. Bo to co nas podnieca to czasem też jest seks a seks plus pełna kasa to wtedy sukces jest. Lecz jeśli nie masz głowy lub brak ci też talentu to odpuść interesy i nie rób w nich zamętu. Jest pewne sztywne prawo Tak jasne jak to słońce że jeśli robisz biznes to zrób też i pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renke
jhggh wiedzy nie wynosi sie tylko z uniwersytetu czy politechniki - przede wszystkim z życia. Nie lubie jak ludzie ciągle powtarzają - trzeba było sie uczyc. Bo jak bym tak myslała, to z moimi 2 kierunkami nie poznałabym kiedys chłopaka, którcy co prawda nawet matury nie ma ale teraz po paru latach zatrudnia tych po magisterkach na okres próbny, po czym sie okazuje, ze do niczego sie nie nadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afernight
sex, pieniadze, wladza do tego sprowadza sie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
życie sprowadza się do ŻYCIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że biedni nie mają szans na kobietę, trzeba to zaakceptować i nie przejmować się. Tak już ten swiat jest skonstruowany, niezaradność to cecha, której dziewczyna nigdy nie zaakceptuje. Ale w sumie po co ci ona, autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
jest taki jeden wierszyk o biedronce i żuku który koniecznie chciał się z nią ożenić ale ona miała go gdzieś. konczy się on bardzo mądrym stwierdzeniem "stąd nauka jest dla żuka-żuk na zonę żuka szuka". i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet biedne "panie żukowe" też chcą tylko "bogatych panów biedronek". Pan żuk jest bez szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiociaDDobraRRada
Nie przesadzajmy, przecież ludzie z biedniejszych rodzin też się pobierają i mają dzieci. Właśnie to jest moim zdaniem kwestia dopasowania. Powinni się obierać ludzie z podobnych środowisk, o podobnym wykształceniu, statusie materialnym itp. Jeśli taki facet, który zarabia 1000 zł, albo wcale nie pracuje marzy o "dziewczynie z okładki", wymuskanej, wypachnionej, ubranej w ciuchy Versace czy inne markowe to oczywiste, że będzie sam, bo taka na niego nie spojrzy, gdyż albo ma kasę od tatusia, a po ślubie na wszystkie jej przyjemności:ciuszki, perfumki, fitnessy musiałby dawać mąż, albo sama zarabia dużo szmalu i to kobieta niezależna, nie potrzebuje nikogo niańczyć ani ubierać. Podobnie z wykształceniem-jeśli jedno jest wykształcone, drugie nie, to prędzej czy później t braki i różnice wychodzą, nawet w sposobie wypowiadania się, tacy ludzie nie mają o czym rozmawiać, ewentualnie o dzieciach, jeśli je posiadają, ale również zapewne więcej będą się kłócić o metody wychowawcze niż rozmawiać. Albo Ci bogaci faceci, którzy biorą sobie ładne, aczkolwiek biedne z domu i góra po liceum, bądź zaocznych studiach panienki, które tylko w domu siedzą i wydają kasę męża. Znam taką jedną dziewczynę jeszcze z liceum. Znalazła bogatego męża, na znanym portalu wstawia zdjęcia z egzotycznych wakacji, piękny dom, auto. Zazdrościłam jej nawet, aż spotkałam inną koleżankę, która lepiej ich zna i powiedziała mi, że ona cały czas sama w domu siedzi, mąż pracuje do wieczora, albo wcale nie wraca na noc, podobno spotyka się z innymi kobietami, a z żoną chodzi na kolacje służbowe, żeby ją pokazać jak zdobycz, czy nowe auto. Ona nie ma pojęcia, czym mąż zajmuje się w firmie, wie tylko, że pracuje w finansach zna nazwę firmy. Ma tyle kasy, ile on jej da, a ile on ma na koncie nie ma pojęcia. To ja już wolę w 100% mojego męża, nie zarabia kokosów, ale ja też pracuję, jakoś dajemy radę, zarabiamy podobnie, ale staramy się jakoś rozwijać, dokształcać, wspólnie. Jasne, że nie chciałabym faceta, który w ogóle nie pracuje, nie jestem jakąś cierpiętnicą, żeby sama harować na dom, tak samo nie mogłabym siedzieć w domu i w ogóle nie pracować. Czasami oczywiście zdarzają się wyjątki, że bogaty jest szczęśliwy z biedną albo bogata z biednym, ale to wyjątki, które potwierdzają regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
każdy człowiek może wybić się ponad przeciętność ale nie każdy w to wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzajmy, przecież ludzie z biedniejszych rodzin też się pobierają i mają dzieci. Ale tylko ci zaradni. Tacy co niby nie pracują albo mało zarabiają, ale zawsze potrafią skądś kasę wykombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
gdyby było tak jak piszesz mój zacny poprzedniku w krajach trzeciego świata byłby niski przyrost urodzin. tak naprawdę to wcale nie chodzi o pieniądze by mieć laskę.Chodzi o pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysoki przyrost urodzin w krajach trzeciego świata to zasługa właśnie tych najbardziej zaradnych. Co z tego, że są biedni w standardach światowych? Zasada jest jedna na całym świecie : jesli masz więcej niż twoi sąsiedzi to jesteś atrakcyjny, czasem trzeba do tego milionów, a czasem starczy krowa. Zależy gdzie mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herkulesssssssssssss
Jako facet muszę zgodzić się z tym co piszecie. Jak nie masz kasy to za kobiety się nie zabieraj. Dlatego ja już postanowiłem , że nie będę się wiązał z kobietą. Całą kasę jaką zarobię przeznaczę na dwa cele: 1. mieszkanie albo dom abym mógł sobie niezaleznie mieszkać 2. hulanki i swawole bo przecież te pieniądze jakoś trzeba wydawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
przecież świat należy do mężczyzn, łącznie z kobietami pełniącymi w tym świecie służebną wobec mężczyzn role - wógóle nie rozumiem problemu- zawsze jest jakiś właściwy target kobiet dla właściwych mężczyzn. zaczynam przestawać rozumieć topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×