Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Add81

NIE chcę mieć dzieci

Polecane posty

A możesz mi wytłumaczyć po co Ci mąż? " - i moze jeszcze napisz MS ze ma sie sama utrzymywac! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
Akurat osoby piszący tu w wieku 25 lat, to jeszcze mogą szybko zmienić zdanie ;), jak ktoś mocno się rozwija intelektualnie, to zazwyczaj jeszcze o tym nie myśli, a pod 30 się zmienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to ja poproszę takiego kandydata na męża, bo też nie chcę mieć dzieci" A możesz mi wytłumaczyć po co Ci mąż? MS litości mąż nie jest tylko od robienia dzieci czasem jest całkiem przydatny w wielu innych sferach pożycia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentkaaaaa
Mi się też wydaje, że jak się jest w związku długi czas, mieszka się razem itp, to w końcu przychodzi taki moment, że już nam zaczyna czegoś brakować, że wkrada się jakaś pustka, i wtedy właśnie ludzie decydują się na dziecko. Oczywiście to się nie tyczy wszystkich, ale przynajmniej większości, chyba tak jesteśmy przez naturę skonstruowani, sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25
myślcie sobie co chcecie .... nasze życie -- nasz wybór.... Nie no lepiej jak pani ze spożywczego majac 1300zł netto ma dziecko i nie stać jej na ksiązki ... lub nastolatki mające dzieci ... nic tylko gratulować .... takie życie to nie życie tylko wegetacja !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys mialam
a jeszcze takie hasla zeby zdecydowac sie na dziecko z rozsadku bo juz taki wiek ty naprawde autorko jestes bardzo niedojrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
Studentkaaaaa---> Otóż to...Najpierw jest luźny związek, później bardziej poważny, później narzeczeństwo, ślub i dzieci...Jak miałam te 25, 26 lat zupełnie nie myślałam od dzieciach, ale zmienia się jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie etap ze wkrada sie pustka, czegos brakuje, to dziecko? a czy dziecko to co jest? zapchajdziura czasowo-emocjonalna? bo związek sie wypala i trzeba go "scalić" dzieckiem? wiem ze sporo kobiet tak robi, mam takie przypadki w rodzinie i wsród znajomych... ze facet chyba sie wypalił i jest coraz gorzej to zróbmy dziecko bedzie lepiej... czesto takie przypadki. albo nuda w związku w stylu..."tyle czasu juz razem po slubie, co robic, no to moze dziecko ? bo juz czas? a póxniej, po 3 latach, no to moze drugie dzeicko? " i tak zycie przemija. przez palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no lepiej jak pani ze spożywczego majac 1300zł netto ma dziecko i nie stać jej na ksiązki ... lub nastolatki mające dzieci ... nic tylko gratulować .... takie życie to nie życie tylko wegetacja !!! no temat się rozkręca matki nie zaatakowały bezdzietnych to bezdzietne pierwsze przystępują do ataku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys miałam---> w rodzinie mam dzieci i widzę jak to jest....na wakacjach nad morzem trzeba uwazac na dziecko zeby się nie utopiło lub nie zginęło...na zakupy tez ciężko isc bo dzieciak się nudzi....idziesz gdzies w odwiedziny to dzieciakowi sie nudzi ze za długo i marudzi....nie mozesz robic co chcesz i kiedy chcesz bo dziecko a to spi,a to nie masz z kim zostawic,a to chore,a to w przedszkolu....widze jakie ja wygodne zycie a jakie mają inni z dzieckiem....a bazwarunkowa miłość?..nie czuję takiej potrzeby zeby mnie ktos taką miłością kochał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jestem niedojrzała i co poradzić? taka jestem ze nie lubie odpowiedzialności i balastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
Jeśli ktoś ma rezolutną pewność, ze nie chce to ok, ale oby tylko mu sie nie zmieniło około 40, albo po! Bo może być wielki dramat, jak już się okaże, że za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy- no tez mi zycie z dzieckiem wydaje sie za trudne i nie do przeskoczenia. normalnie boje sie tego wsyztkiego a jak słysze płacz dziecka to mam ochote wiać jak najdalej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzajcie wasze matki jakoś z wami wytrzymały:) nie chcieć dziecka to jedno ale pierdolić takie farmazony to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAKIEGO ATAKU LUDZIE? temat was nie dotyczy to po co tu piszecie? ja chciałam tylko poagdac z ludźmi którzy myslą podobnie, tyle. nie chce nikogo atakowac, jakiś fetysz macie czy co?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jestem niedojrzała i co poradzić? taka jestem ze nie lubie odpowiedzialności i balastu. W takim razie Twoja decyzja jest sluszna. Mozna tylko Ci pogratulowac autoanalizy. Brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
add---> Może potrzebujesz jeszcze czasu, nie wiem, rok, dwa, może pięć i albo Ci się zmieni, albo faktycznie nie będziesz miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
add81---> mnie juz sam widok dziecka wkurza....po prostu nie trawie dzieci...a jak ktoś z rodziny ma przyjść w odwiedzinyz dzieckiem to juz zupełnie jestem chora i modlę się zeby jak najszybciej poszli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak chęci posiadania dzieci to nie kwestia niedojrzałości a innych priorytetów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
Ja aktualnie czuję, że mogłabym już mieć dziecko, no ale sama nie wiem, nie czuję, że to w pełni wypływa, że tak powiem ze mnie, że faktycznie tego chce i tu jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
add81--> i NIGDY nie zdecyduję sie na dziecko bo ''już czas''...dziecko musi być chciane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to postawie pytanie- dlaczego ludzie decydują sie na dziecko? dzieci? czesto argument pada jak ktoś słyszy ze nie jestem gotowa to mówi "a kto ci szklanke wody poda na starość? albo" kto ciebie odwiedzi w swieta" to takie powody są posiadania dzieci? zapraszam do dalszej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
yhy---> Z tym "chceniem" bywa różnie, chyba nie każdy tak ma, że szaleje za dziećmi i każde małe dziecko zaczepia, ale mimo to jak ma swoje, to jest dobrym, kochającym rodzicem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys mialam
yhy bozesz kobieto ale ty masz problem normalnie same problemy w zyciu sobie tworzysz jak mam kota to tez musze uwazac zeby nie wyskoczyl z balkonu goniac za mucha tez nie moge zostawic samego w domu jak chory na wakacje tez musze kombnowac czy kota zabrac jak to zoganizowac zbey na miejscu nie uciekl nic nie zniszczyl albo kombinowac opieke tez na spacery chodze jak kot sie domaga i jaks zyje nie czuje sie uwiazana bo jestem za kogos odpowiedzalna ale coz no nie kazdy pojmuje jakie to daje szczescie jak ktos ma problemy emocjonalne i problemy ze soba to bedzie uciekal od pewnego rodzaju relacji czytac sie nie da tych waszych farmazonow o niecheci do posiadania dziecka a pieniadze ... jakby tak kazdy mowil jak wy to w ogole dzieci by nie bylo i szkoda ze wy nie bylyscie kula u nogi dla rodzicow ..a moze bylyscie stad to podejscie - oze czas pomyslec o psychologu jakie wrazliwe placz dziecka jest nieznosny ... bozesz co za ksiezniczki milego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to postawie pytanie- dlaczego ludzie decydują sie na dziecko? dzieci? nie moga sie doczekac tych matek jednak :-) a niby chcialy same ze soba dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz dużo ludzi kocha swoje dzieci ale nie sa do końca szczęsliwi ze je mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to akurat głupi argument bo z ta pomocą na starość różnie bywa;) a dlaczego? z miłości:) z chęci posiadania potomka ot instynkt ciężko jasno określić dlaczego chce mieć się dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys miałam---> no jak ktoś opieke nad kotem porównuje do opieki na dzieckiem to nie mamy o czym rozmawiać...współczuję twojemu dziecku (jesli je masz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×