Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Add81

NIE chcę mieć dzieci

Polecane posty

u mnie w rodzinie tez pewnie niektórzy myslą ze nie mozemy miec dzieci :O...przeciez jesteśmy już 7,5 roku po slubie....tym brdziej ze oni nawet nie dopuszczają myśli ze ktos moze nie chciec dzieci ''bo przeciez kazdy chce'' :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Add81 no jak dzieci
ty nie chcesz miec dziecka on jeszcze nie wie no kuzwa to sa fundamentalne pytania rozwali sie wam to w mig jak facet za 5-10 lat dojdzie do tego ze jednak to dziecko chce zwiazki to jednak powinni tworzyc ludzie ktorzy wiedza czego chca on jest jak dziecko bo sie nie umie okreslic a ty jestes jak dziecko bo wiazesz sie z kims kto sie okreslic nie umie i nie liczysz sie z konsekwencjami jego braku okreslenia za jakis czas naprawde mozecie miec problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepelgem shum
u nas było tak.. kiedys mi sie chcialo miec, ale mi sie zmienilo bo p 30 odkryłm rzeczy ktore mnie kreca, podeoze, swiat, jezyki itp... studia, mam czas na to .Dziecko, siedzenie w domu, brak, kasy i frystracja, naszczescie nigdzie nie jest napisane ze dzieci trzeba miec.. ale z mezem to problem, juz nawet mu powiedzialmz zeby sobie z inna kobiet a spłodził, mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz ZS istnieje dział macierzyństwo ale działu bezdzietni nie ma a kobiecina musi gdzieś się wypisać ( co prawda też myślę, że liczy na mały sparing)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez widzę z ogólnego jakie są tematy....nie musze wchodzic na dany temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aia paja
witam dziewczyny!!! ja tez narazie nie chce miec dzieci a mam 29lat no chyba ze bedzie wpadka to bede je kochała najbardziej na swiecie:) ale z swiadomego wyboru nie teraz.... wczesniej pragnełam miec dziecko moze tez ze względu na to ze wszystkie moje kolezanki zachodziły w ciaze i zawsze mi jakos przykro było....az dostałam od mojego faceta małego szczeniaka yorka i ooooo matko!!!czuje sie jakbym miała małe dziecko....tylko jeden plus ze tu jeszcze moge gdzies wyjsc ale nie nadługo bo mam w domu "obowiazek" który kocham..wiec narazie mówie dzieciom stop...chyba musi przyjsc odpowiednia pora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BO chcę pogadać! bo w zyciu to nie mam z kim bo kolezanki nie rozumieją, rodzina nie rozumie. NIe mam z kim pogadac o tym podzielic sie refleksjami. mój facet mowie-30 l i nie spieszy mu sie do dziecka. mamy hobby ktore zajmuje nam sporo czasu i energii, mamy siebie, dobrze i wygodnie nam, ale ja bede miała w przyszłym roku 30l i mysle ze moze jednak z rozsądku zdecydowac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentkaaaaa
A ja też zawsze trąbiłam wszem i wobec że nie chcę mieć dzieci, bo to jedna wielka kula u nogi. Ale od niedawna powoli zmieniam zdanie. Jest kula u nogi w pewnym sensie owszem, ale wcale nie taka duża i ciężka. Jeśli ma się wsparcie ze strony rodziny i męża i człowiek nie musi o wszystkim myśleć sam, to uważam że jest to tylko kwestia dobrej organizacji dnia codziennego, aby "życie" nas nie ominęło. Bo przecież to , że jest się mamą wcale nie musi oznaczać, że teraz to koniec z wyjściami czy zwiedzaniem świata, pracy zawodowej. Absolutnie nie! Po prostu ma się więcej obowiązków i tyle. A myślę też że jak już ma się to swoje własne dzieciątko, to trochę inaczej się myśli o dzieciach w ogóle. Bo przecież to kolejny człowiek do kochania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25
witam ciebie :) Ja mam 25 lat , mąż 28 i rowniez nie chcemy miec dzieci ... nic nie poradze , ze nie lubie dzieci i juz ... tak samo jak nie wszyscy lubia zwierzeta czy inne rzeczy....( wiem , nie powinnam dzieci porównywac do zwierząt ..bla bla bla ) ... ale taka prawda ... Chcemy robic kariere ... doktorat , nastepnie kolejne studia ... szwagierka ma 2 dzieci ... wysysają z niej kase , zdrowie , nerwy ...widzę , ze nie jest szczesliwa .... a ja wole nie miec dzieci niz byc złą matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja równiez nie chce miec dzieci mam 25 lat , dla mnie w posiadaniu dzieci najbardziej przerażające jest 9 miesięcy ciąży, mdłości wymioty w czasie ciąży , potem poród-horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25
tak zgadzam sie , ze takie małe bobaski to takie słodkie ...ale potem ..szkod gadac male potwory ,,,,terroryzujace wszystkich !!! Studia bez dna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mówie ze mój facet mówi ze nie musi mieć dzieci. Ze tego nie potrzebuje, ze mozemy sie spełniac inaczej. Tylko rodzina nie rozumie, naciska i obgaduje za plecami, wiem bo dochodza do mnie tego słuchy, mam to niby gdzies, ale przykre to jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25
studnia bez dna ..mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys mialam
bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25 takie podejscie ... kariera pieniadze uzywanie zycia ale jakies to puste jest i jak to zadnych wartosci nie ma niektorzy szynciej dojrzewaja inni wolniej a niektorzy wcale nie dojrzewaja do pewnych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witam bedzietne, szkoda ze nie mam takich kolezanek, tylko kazda kolejna zachodzi w ciaze rodzi dizecko i tylko o tym rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a według mnie z dzieckiem juz nigdy nie będzie tak samo jak jest teraz....nie będzie tego spokoju,spania do której godziny się chce,robienia czego się chce,oj dużo by tu wymieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25
ja biore tabletki o d wielu lat .... ostatnio wyszlo , ze mam konflikt wiec raczej nie zajde w ciaze .... rodzina sie pyta kto mi szklanke wody poda na starosc .... prawda jest taka , ze za spadek kazdy sie toba zaopiekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletkaaa
Add81---> Mam tyle lat co Ty i też zaczynam się zastanawiać, czy się z rozsądku nie zdecydować przypadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie martwie ze moze w przyszłosci nie byc kasy. ze bede musiałą sobie czegos odmówic aby dac dziecku ze bede chodziła w starych ciuchach, ze bede miała zaniedbane zdrowie bo dzeicko, bo dziecko potrzebuje. obawiam sie ze urodze chore dziecko i bede miała juz w ogóle kupiche a nie zycie. jak widze te dzieci z porazeniem mózgowym... obawiam sie ze bede nudna mamuską ze sie za szybko postarzeję, teraz mam bardzo ładne ciało, boje sie ze bede nieatrakcyjna ze bede miała znisczone ciało, brzuch... boje sie ze nie bede miała na nic czasu, ze nie bedzie mnie stac mzoe na opiekunke, ze strace moze prace? kto wie jak sie zycie ułozy boje sie ze bede miała proboemy wychowawcze z dziećmi, ze moze bedzie adhd, albo inne gówno, albo ze bedzie palił papierosy, albo wpadnie w złe towarzystwo albo córka sie puści i w wieku 16l przyjdzie z brzuchem.. mozna wychowac wiem, ale czesto porządni ludzie mają takie "kwiatki" boje sie ze dziecko bedzie ode mnie długo zalezne finansoweo ze zamiast spokojnej jesieniz ycia bede musiała ciagl edokładac i dokładac, jak czytam ze kazdy wymaga od rodziców mieszkania, sfinansowwania wesela, "dokładania do zycia" dorosłym dzieciom! to mi sie w głowie nie miesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja łącze dwa zabezpieczenia zeby mieć 100% pewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys mialam
e tekty jakie to dzieci sa okropne jakie kule u nogi to az smiec mi sie chce wy sie poprpstu boicie odpowidzialnosci boicie sie ze nie dacie rady wychowac maleog porzadnego czlowieczka tylko wlasnie brak u was pewnych cech pewnych umiejetnosci i wasze dzieic beda wsternymi bachorkami i kulami u nogi jak sobie wychowacie tak bedziecie mialy ale co tam latwiej wygodniej w ogole nie podejmowac sie wychowania dziecka latwiej nie doswiadczac bezwarunkowej milosci was to poprpstu przerasta i przeraza nic wiecej ja wam moge tylko wspolczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnaaaaaaaaaaaaaaaaa 25
Jak po co nam mąż ??? a mąż jest tylko potrzebny zeby miec / robić dzieci ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrna jak to po co mąż?! wzielismy slub z miłosci i przede wszystrkim z miłosci a nie dla rozrodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×