ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]

Wyobrażasz sobie naszych mężow jakby dostali @ :O natura wiedziała co robi i dlatego my mamy @ i to my rodzimy bo faceci by cały czas twierdzili ze juz umierają :O mój jak ma czasem trochę stan podgorączkowy to rany :O on już umiera :P i w ogóle

Jak chłop chory to cały dom chory :D tak to już jest :D

:D no właśnie :D jej dzięki temu że napisałaś że się teraz starasz to ja się już nie mogę własnych starań doczekać :) jak superowo razem będziemy przez to przechodziły :) ale musimy pamiętać- nie nakręcajmy sie :) uda się... albo za 1 razem albo za 7 ale się uda :)

dokładnie ja sie nie nakręcam co ma być to będzie ale starać się będę :D

Starania są fajne hehehe pamiętam ostatnim razem miałam bodajże ostatni dzień płodnych i mąż probował się wymigać hehehe ale mu nie pozwoliłam :P

nie ma nie ma spocznij w dni płodne :D w dni płodne jest powstań, a po padnij :D

Hehehe uwielbiam Cię :P

:D ja Cieie też :D

dobrze że mamy ten odrębny topik, bo są kobietki dopiero po stracie lub takie które mają jakieś problemy a my jestesmy bliskie starań :) ;)

No dobrze że tu możemy pogadać :) naprawdę widzę że jesteśmy bardzo podobne :) szkoda że nie mieszkasz bliżej ale Bielsko też nie jest tak daleko więc może kiedyś się spotkamy :D byłoby super :) a na razie uciekam bo mąż wrócił i musze mu podgrzać obiadek :D

a mnie się zaczyna @ i umieram:( i co dziwne boli mnie głowa a nie brzuch.. ech dziwna jestem;)

Może jeszcze przyjdzie ten czas że się spotkamy i będziemy mieć takie same brzuszki, a później szkraby, smacznego dla mężusia :)

ubśka ja miałam podobnie także spoko majonez trzeba to przetrwac ;)

Ubaśka u mnie ból głowy to ostatnimi czasy jest 1sygnał nadejścia @!Zrób sobie gorącą herbatę i się legnij do wyrka!Albo jeszcze nasmaruj sobie brzuch i krzyż jakimś żelem rozgrzewającym jeśli masz,to łagodzi ból! Ktoś tu jest z Bielska?:)To nie aż tak daleko mnie:)

Dzięki za rady. Zaraz się do nich dostosuję. A ja też w tym miesiącu się staram. Idę do gina aby sprawdził, czy jajeczkuję

Tak tak jestem z Bielska a Ty nadzieja? ;)

hej postanowilam tu napisac bo....ostatnio mi smutno. pierwsza ciaza zakonczyla sie niepowodzeniem i wlasnie teraz 15pazdz mialabym termin...ciezki ten miesiac dla mnie. Ale i tez mam powody do radosci, nosze w brzuszku synusia ktory dosc czesto przypomina mi o swoim istnieniu kopniaczkami i od razu mi sie cieplej na serduchu robi:)

nie chce mi się logować też boję się tego czasu kiedy miałoby się urodzić dzidzi a będzie to 16 stycznia :( ale mam nadzieję że do tego czasu w miom brzuszku będzie juz lokator :) Życzę dużo zdrówka Tobie i synusiowi niech jemu tam w brzuszku będzoe dobrze :) ale jak przyjdzie ten czas niech zawita na świecie :) A na kiedy masz termin?

ach już doczytałam 18 lutego ;)

Ja z Pawłowic:) Nie chce mi się logować-ja też na październik miałam mieć termin,ale na 25ego:(Też jest mi ciężko im bliżej tym trudniej:(Dobrze,że teraz nosisz pod sercem synusia,też bym tak chciała!A który to miesiąc?

Też juz doczytałam:)Już najtrudniejszy moment masz za sobą-ten 1trymestr:)

nadzieja zobaczysz wszystko będzie ok i my będziemy miały lokatora w brzuszku, który będzie potrzebował coraz większego M aż do 9 miesiąca :D

23 tydz ale co ja sie nadenerwowalam to moje, dalej sie boje. poki co ciaza ok na pocz male problemy(krwiak) ale mam nadzieje ze teraz to juz bedzie tylko dobrze czego i wam z calego serducha zycze:)

Jakoś aż taką optymistką to nie jestem!Tzn,czasem wierzę w to,ale częściej wątpię!

nie chce mi się logować-dzięki:)Życzę Ci powodzenia,szczęśliwego porodu i zdrowego synka:)

Ja już bym była w 27 tyg :( a duży masz brzuszek? :)

hehe wlasnie powoli sie pokazuje z dnia na dzien wiekszy ale to ostatnie 3 tyg moze zaczal tak rosnac a synek dosc spory jak na 23 tydz:).wczesniej prawie nic nie bylo widac.

coś pięknego :)

mam nadzieję że jeszcze w tym roku zobacze II krechy i tym razem wszystko będzo eok :)

i tego Ci (wam) z calego serca zycze.wazne ze wszystkie tu zaszly w ciaze czyli nie ma problemow z zajsciem.trzeba byc dobrej mysli . podziwiam was bardzo za takie podejscie ja bylam wrakiem czlowieka. nie sprawdzali mi jak hormony ciazowe spadaja tylko kazali testem ciaz badz owul spradzac wiec ja tak robilam i pokazywalo mi caly czas pozytywny.dostalam ten niby okres i mielismy zaczac starania w 2 cyklu-testy owul przygotowane itd ale kilka dobrych dni przed terminem @ czulam sie jakos tak inaczej podobnie jak w 1 ciazy ale mysle sobie to nierealne bo jeszcze dobrze nie zaczelismy ale zrobilam test to bylo chyba 7 dni przed terminem jakos tak i dwie kreski dosc ciemne hehe. na usg ciaza ok tydz z przed okresu. zycze wam na prawde wiele szczescia ze staranek a potem z ciazy.nie mozna sie poddawac, nigdy.buziaki