ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]

Jesli to człowiek to na pewno nie kobieta, a jesli kobieta to na pewno nie matka ...

Groszkowa hahaha kochana jesteś :) zawsze mnie rozbawisz :P wysłałam Ci coś na maila :P

marcelina nie przejmujmy się :) wiemy swoje :) i żadne oszołomy nas nie zdołują :)

Dziewczyny mam pytanie wg Was (bo wg lekarzy to wiem - każdy inaczej) ile cykli odczekać po stracie by znowu sie starać ?

marcelina według mnie to 3 :) bo właściwie to i po 1 @ można spróbować ale chodzi o psychikę

Katie BOSKIE :D To zalezy od kobiety jej organizmu i psychiki jedni mówią że można po 1 @ inni że po 3 jeszcze inni że trzeba odczekać pół roku ...

Ja o 1 już byłam gotowa psychicznie ale chciałam odczekac conajmniej 3 teraz minęła 4 i albo zacznę teraz a jak nie teraz to za miesiąc napewno więc po 5 @ :)

Hmmm nie wiem co jest grane ale czasami w pochwie czuję takie kłucia i mini skurcze nie wiem co to może byc :O jak byłam u lekarza to było wszystko ok

wlasnie, podstawa to badanie ginekologiczne niby im starsza ciaza tym dluzej trzeba czekac ale... przyklad z mojej rodziny. ciotka urodzila martwe dziecko w 9 mies ktore bylo od ok 7 mies marwe praktycznie urodzila je w kawalkach to bylo kupe lat temu-zalecenie lekarza min 3 mies odpoczynku, zaszla w 5 cyklu ciaza bez komplikacji jej syn to juz nastolatek.co lekarz to inaczej ale chyba najwazniejsze jest badanie i psychika..

Moja pierwsza lekarka (od której uciekłam :P) kazała mi czekać 6 miesięcy :O mój obecny ginekolog powiedział minimum 3 miesiące :) na ostatniej wizycie stwierdził że ja mogę po 4 @ :O troche byłam zła na niego ale widzę że dla mnie to chyba lepiej bo moja psychika czasem jest jeszcze słaba.

Groszkowa kurczę nie wiem co Ci powiedzieć w sprawie tych skurczy :(

Dzięki dziewczynki :) Dobrze znać Wasze opinie Ja jestem teraz w 3c Myślę o zaczęciu, bo mam problem z zajściem w ciąże - ostatnio to trwało ponad pół roku, a przy mojej córci ponad rok

Jestem po wszystkich badaniach - lekarz mówi że nie widzi przeciwskazań

marcelinko to skoro lekarz daje Ci zielone światełko to działaj kochana :) chyba że nie czujesz się gotowa psychicznie.

marcelinko fajnie by było gdybyś teraz zaczęła starania :D bo my z Groszkową też zaraz zaczynamy :D byłybyśmy w 3 :D

:D

Takie nasze wspólne starania ;)

To tu uciekłyście :) Pozdrowionka i Groszkowa, zaczynamy od listopada :) Ja porobiłam już badania hormonków i są bardzo dobre, teraz tylko mocznik i kreatynine zrobie i około 1.11 mam mieć @, a później do dzieła :)

Kate to będzie nas już 4 :)

Czy któraś z Was miała takie kłucia i skurcze w pochwie co to może być? Troche sie martwie :(

Nie wiem jak Wam ale mi to się nic nie chce, nic a nic :) Chodzę do pracy, bo muszę i tak się kręci jakoś a do tego tysiąc mysli czy uda się utrzymać ciąże, boje się że ten lęk mnie wykończy a przy tym moją ciążę :9

Groszkowa ja nie mialam ale przy miesiaczce to jakby mnie tak wargi bolały i nie wiem co to :(

Kate31 :) hej :)

Mam gorsze i lepsze dni jak każdy, też boję się jak tym razem będzie gdy zobacze II krechy to chyba oszaleje ale zarazam będzie strach o to jak to się teraz potoczy i ułoży ...

Kate wszystkie sie boimy ale uda nam sie :) musimy w to wierzyć :)

Katie84 pisałam ze tu uciekłyście :) witaj :) :)

to bedzie 9 miesięcy ciagłeo strachu...każda wizyta będzie masakrą ale przejdziemy przez to :) dla tych małych szkrabów warto pocierpieć

wiem ze musimy wierzyć, że się uda ale wiecie same najlepiej jak to jest, obawa nas pożera już przed zajściem a co dopiero w ciąży. Ale nie poddamy się i założymy we wrześniu nowy topic :) juz szczesliwe

Już sie nie mogę doczekać tych nieprzespanych nocy...tego płaczu...tak bardzo tego chcę i wszystko zniosę..:D już sam poród nawet mnie nie przeraża :P

Bedzie trudno i zarazem łatwiej bo prócz kochających mężów mamy siebie, a nikt nas nie zrozumie tak jak my same, my kobietki po przejściach..... Będziemy sie wspierać razem.