Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Groszkowa83

ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]

Polecane posty

florka ja już nie jarze o tej porze :D albo to przez mój kolor blond na glowie ;) myślałam że Ci coś wysłałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florka no baaa godzina duchów ;) dobra czas zmykać do spania około 4 ktoś mnie obudzi. DOBRANOC dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FLORKA ty w uk, ja w ie. pozdrawiam :) ps. ost. ogladalam w tv program midwives i zryczalam sie, jak bobr. dobranocka laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) AgataF85 psychika jest najważniejsza!!! jeżeli uważasz, że grupa wsparcia jest Ci w stanie pomóc to jak najbardziej idz!!! zreszta uważam - próba nie szczelba- taka wizyta na pewno nie zaszkodzi... Ja czekam na pierwszą @ i tyle... nie będę sie dołować, bo zegar biologiczny tyka i nie mam czasu na uzalanie sie nad sobą...musze próbowac co ma byc to będzie!!! Jedno wiem, mi takie grupy nie pomoga, bo jak się znam to im mniej myślę o tym co sie stało tym lepiej dla mnie. Tak jak pisały dziewczyny, lepiej stracić maleństwo na początku ciąży,niż w wysokiej lub nie daj boże po porodzie:(:( Florka!!! będziesz dla mnie przykładem,że wszystko jest możliwe...i tego mam zamiar się trzymać.. Miłego dnia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ! Katie pociesze Cię my na nogach od 7,00 Oliś się obudziła dałam Mu mleczko licząc,że jeszcze zaśnie,pomylał się pieluszką poprykał pouśmiechał i wio do działa,mega kupa mycie i do zabawy.Kawusia już zaliczona. Co do straty żalu bólu i smutku to normalna sprawa,dowiadując się o ciąży nie zakładamy,że życie nas zaskoczy taką smutną niespodzianką,wiadomo trzeba przeżyć żałobe poukładać sobie cały świat który rozpadł się na milion kawałków no i gdy przyjdzie czas walczyć dalej i nie poddawać się,bo każda Kobieta zasługuje na to szczęście by utulić swojego Maluszka. Agata,Alanja także śmiało piszcie wywalcie to z siebie zawsze jest lżej i łatwiej musi sie wygadać i opowiedzieć,wiedząc że znajdzie się zrozumienie i wsparcie bo kto lepiej zrozumie Kobiete po stracie jak nie inna Kobieta która przeszła to samo. Wierze,że niebawem przeczytamy od Was o dobrych wieściach i o szczęściu które do Was zawitało-trzymajcie się i nie poddawajcie się nigdy. Miłego dnia życze i przesyłam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :)))) Widzę,że znowu żywiej na forum . Agatko przytulam Cie - dziewczyny juz napisały wszystko, sama lepiej tegow słowa nie ubrałabym . Kasiu G. tak sie cieszę że wszystko ok :))) Ach to czekanie :) Kaem jak zawsze szaleje :) Eterno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki kochane :) Kaem 357 jestem Ci wdzięczna za wylanie na mnie zimnego kubła wody ;) przydało mi sie to dziękuje :* już nie będe marudzić i wywale z siebie wszystkie żale na tym forum. Dziewczyny wszystkie jesteście kochane :* nie będe odpisywać wam kazdej z osobna bo by nam miejsca na forum nie starczyło ale dziękuje wam wszystkim za okazane wsparcie. Jest mi teraz dużo raźniej po przeczytaniu waszych słów pocieszenia. Wiem juz że moge na was liczyć i się wam wygadać :* a jest tego naprawde duuuużo. Alanja74 to jedziemy na jednym wózku z tym czekaniem na pierwszą @. Ile dni minęło od Twojego zabiegu? mi mija 21 i mam nadzieję że przyjdzie wszystko regularnie. O dziwo nawet 15 dnia mialam okropny ból owulacyjny więc wszystko na dobrej drodze. Poza tym jutro juz do pracy..Z tym że z wypowiedzeniem. To mój pierwszy krok do spokoju psychicznego i zdrowej ciąży. A może od przyszłego tygodnia zaczne szukac czegos nowego-lepszego. Wcale nie dałabym sobie ręki uciąć że poronienie to nie wina stresu w pracy. Trzymajcie za mnie kciuki zeby mnie szef nie zeżarł ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata, ja czekałam na samoistne poronienie:( nie miałam zabiegu, ani czyszczenia...poronienie miałam 29 stycznia:( koszmar... lekarz kazal czekac na @ i potem do kontroli....zobaczymy jak to będzie... wyplakałam swoje, a teraz czas się pozbierać i do przodu....nie mogę sie oglądać za siebie i myslec o tym co się stało, bo zwarjuje, a moja rodzina przy mnie!!! A szefem się nie przejmuj:) skoro w pracy stwarza stresującą atmosferę to niech SPADA!!!! nie ten to inny... Milego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu dziecku sie coś poprzestawiało,sam nie wie co chce,czy jeść czy pić czy spać,śpi jak zając. i 0 5 rano wojował,chuligan jeden. w sumie codziennie tak robi. buziaki dla wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) W koncu pogoda w miare to na spacerki mozna smigac :) Nie chjce sie wierzyc bo za tydzien Gracjan skonczy 5 miesiecy :) wow jak to leci :) A jest taki dlugi ze ubieram juz jemu rzeczy w przedziale 6 - 9 miesiecy :D 74 na styk 80 ma troche luzu :) Jak babka z rehabilitacji Go widziala to sie pytala ile on ma pol roku :) ;) Ciesze sie z pozytywnych wiesci z wizyt :) I czekamy na kolejne dzieciatka :) Aniolkowe Mamusie musicie w sobie znalezc sile aby walczyc o swoje szczescie!!! Teraz serce krwawi gdyz wszystko jest swieze pozniej zostanie blizna ktora zawsze o stracie bedzie nam przypominala ... niektorzy mi mowili "no i coz plakac coz plakac i wspominac zlepek komorek" :O nosz cholera jasna to bylo moje pierwsze wyczekane upragnione dziecko juz bilo jego serduszko wiec to byl maly czlowieczek a nie zlepek komorek ... zawsze bedzie w moim sercu i pamieci kocham pierwsze dzieciatko i Gracjanka i Bogu dziekuje ze bylo mi dane zostac mama tutaj na ziemi bo tj boskie uczucie i zycze aby kazda kobieta ktora chce tego doczekkala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja74 przykro mi bardzo..przytulam Cie mocno..to musiało być strasznie czekać tak na samoistne..cieszy mnie to ze się nie poddajesz i patrzysz pozytywnie w przyszłość.Chciałabym mieć Twoją siłe. Ja też moje poronienie wspominam jak koszmar. Nikt o niczym mnie nie poinformowal,niczego nie wytłumaczył i swoje malenstwo roniłam do szpitalnego kibla :( tak tego kur.. żałuje..nie moge sobie wybaczyc ze w szoku gdy zobaczyłam te 2 cm malenstwo to poprostu pociągnęłam za spłuczke :( codziennie zadaje sobie pytanie jak ja mogłam to zrobić :( Narazie jade na persenie forte ale w sumie to g...o daje. Jakie to wszystko popieprzone..jeszcze nie wiem jaki Ty ale ja mialam fatalny personel. W momencie gdy jeden lekarz oznajmil mi ze serduszko nie bije i łzy lecialy mi jak grochy,pozostali lekarze opowiadali sobie kawały :( to tak bardzo bolało..nie wiedzialam ze mozna miec taką znieczulice. Dobra bo znowu zaczynam w myślach na nich klnąć. Z innej beczki ja tez po pierwszej @ mam przyjść do kontroli razem z wynikami hist.pat które najprawdopodobniej odbieram jutro. A co do szefa masz racje-nie ten to inny. Pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszkowa83 mój tata jak sie dowiedział że mój Aniołek mial tylko 2 cm to tez odburknął że w takim razie nie ma sie nad czym rozczulać ;-/ no do jasnej cholery...jak dzieciątko ma serce i mózg to chyba już jest człowiek i zasługuje na szacunek i żałobę! Mój Aniołek tez był bardzo wyczekany i chciany. Tak bardzo za nim tesknie..i czasem jeszcze mam odruch glaskania sie po brzuchu..strasznie mi tego brakuje. Gratuluje Ci synusia z całego serca :) dobrze ze jest długi może czeka go kariera sportowca a od synowych sie nie odgonisz ;) zdrówka życze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja jak zwykle z kawą :) dziś mamy kontrole u pediatry (ciekawe ile smyk waży moj kregosłup mówi że sporo ;) ) a potem bedziemy jeździc i wybierac restauracje na chrzciny :) póki co kawowy relaks ;) a potem fruuuu na spacer MIŁEGO DNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe aniołkowe mamusie :( u mnie teraz blirzej niz dalej :) pozdrawiam napisałabym cos wiecej ale mam jakiegos lenia ostatnio NICK................WIEK............MIASTO.........CYKL PO STRACIE....CYKL STARAŃ moniś1308...........24.............Grodzisk............. ...7.........................3 lidzia1................28.............Ch*jna............. ......4.........................2 ida272...............27...............Pisz............... ......3................. nie zaczęłam magduha799........31..............s-ca................... .. 4 ................ nie zaczęłam gosia 34.............34..............O-E......................10 .......................4 marta2387..........23..............Gliwice............... ....3........................4 martaxxD ...........39............Nowy Sącz ................1.................nie zaczęłam agniesiulka..........30..............Poznań............. ......2.................może tera aannuullaa8844.....26.............Tychy.................. ...0...............nie wiem kiedy gunia 1988...........23............o/ Warszawa.......... dedi...................36............Sosnowiec........... ......1.........nie wiem, wkrótce??? anka 23 ..............23............o/Krakowa................2...... ........zaczynam po 3 gagatek22b..........22..........okolice:Lublina.......... ...8 ......................4 załamana 2...........32............Warszawa................3......... ....może w lutym Kicia1985 ............25............ Gostyń ...................0 ............nie wiem kiedy Anulcia27.............27...........Ziel.Gora............. ..... 9.......................7 lilka1079..............31..............W-wa.............. ......4...............jescze nie syl24..................24..............Tczew ...................4.......................1 Braunaga.............31............Kołobrzeg............ 29dni................?????????? prinzesska...........28.............Niemcy............... 2,5 roku........ponad 100 Papi170...............22.........o/Gorzowa Wlkp.........2dni....................11 Alanja74...............38.........Przemysl............... ..0...................za wcześnie PRZYSZłE MAMUSIE: NICK..............WIEK...........MIASTO.............TC... .........KTÓRY CYKL PO STRACIE martta.............27.............Kraśnik..............4 0 ..............................18 cykl po stracie Kate31.............33...............Bg..................2 9 ..............................4 Wunia _________33_________N-ko___________29_____________________ni e liczę tika27_________27________Zabrze__________25______________ ______ _ 3 Danusienka_____23___Newton Aycliffe(uk0____20______________________11 nerwusek26____27_______Radomsko_________23_______________ _______ 9 ewwwa............26.......o/podkarpacie...........25.... ............................10 dorota83..........27............Koszalin..............14. ... ............................10 Kasia G............35.............Kalisz................19... . ..................... ada111............23.............zach..................36 ..................................7 kafferina.........23...........Warszawa.............37... .. .............................3 oOomadalenaoOo...21.........St-g.................23.... ...............................9 SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK..............WIEK..........MIASTO...........IMIĘ... .....DATA PORODU....SN/CC....TC Kasia G.............34...........Kalisz............Oluś.......... .29.10.2010r........SN....40tc r@velka............26.........Łow i cz.........Michalina.......15.11.2010.........SN....36tc Ewka77............33..........Malbork...........Lena..... .....07. 04.2011........CC.....36tc Migrena73........37...........Wa-wa........Jędrzej...... ....28.04.2011.........SN......37tc PaulinaKiss........24..........Kraków........Jakub Karol.....06.05.2011........CC..... 40tc Anieani............29..........Białystok......córeczka. ..... ..30.05.2011.......SN........41tc kraqers............29..........Cz-wa..........Marika..... .. ...05.06.2011.......SN........38tc Serce_1976.......34...........Płock.........Weronika.... .....08.07.2011.......SN........40tc Marcelina13......30............J-bie..........Zuzanna.... .. ...18.07.2011.......SN.........39tc Małgosia84........27..........Nowa Sól........Łukasz..........19.07.2011.......CC.......37tc< br /> Erisss..............26...........Konstancin......Alicja.. .......21.07.2011........SN.......38tc Marylka84.........27............O-M ...........Ewcia...........05.08.2011........SN.........39tc Kaem357...........31..........L-k(Irl)........FRANEK ..........19.09.2011........SN.......37tc Groszkowa83.....28............BB........Gracjan.......... 28.09.2011.........CC.........38tc Eterno.............31..........P-N.........Jakub i Jeremi...........................SN........34tc abi66..............35..........K-e ...........Szymon ...........6.11.2011..........C.......38 tc katie84..........27..........Kraków........Filip........ ...06/12/2011.........SN..........41 Gosiek_76......35..........Katowice......Zuzia.........11 .12.2011...............CC............39 Agniesiulka.....31..........Poznań.........Nikodem... .15.12.2011...........CC............35? monia_aa.........24..........wlkp.........Tymek.......... .12.01.2012...........sn..........38 vixwoman.........25...........śląsk.......nina......26. 01. 2012......cc. . ... ...38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cicho :( My po wizycie kontrolnej: mały dostał szczepionke na rotawirusy. Zważony ma 7,140 kg małe grubcio kochane. Wszystko już pozałatwiane w sprawie chrzcin ufffff BUZIAKI I PISAĆ PISAĆ ADUŚ rany boskie Ty już tak blisko. Trzymam kciuki by poród był szybciutki i prawie bezbolesny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo :) Katie jaki Fifi duzy :) Dalej ma taki apetyt? To Gracjan ma prawie 5 miesiecy i 2 tygodnie temu wazyl 6900 dzis idziemy na szczepienie to zobaczymy ile wazy :) ada ale jestes blisko spotkania z synusiem :) Milego dzionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super że dzieciaczki tak zdrowo rosną :) Moja Zuzy waży już około 9 kg, ale to juz duża pannica ;) Ada szczęśliwego rozwiązania kochana :) To dziś ja serwuję kawkę :) Zapraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie ale Twój grubcio musi byc fajny:) a chrzciny kiedy robicie?? w domku czy w jakiejś restauracji?? Agata dla mnie najgorszy byl moment kiedy lekarz wypowiedział te okropne słowa: serduszko niestety przestało bić:( łzy leciały jak grochy, z resztą nie musze Ci tego mówić. Na szczescie bylam wtedy prywatnie u gina i jedno muszę powiedzieć - wspaniały lekarz, poprostu starał się mnie uspokoić, wyjaśnić, że tak się zdarza i nawet za wizytę nie chciał wziąść pieniędzy... Jedyne czego się boje to, to, że już mi się nie udazajść i donosić szczęśliwie ciąży do końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nigdy nie zapomne słów lekarza... Ale też na całe szczęście w tym ogromie tragedii mój lekarz okazał sie człowiekiem i tez podszedł do mnie inaczej. Pamietam,że nie rozpłakałam sie w gabinecie, ale jak wyszłam to już nie potrafiłam sie opanować. Szłam do domu i wyłam jak bóbr :(((((((((((( O stracie pierwszego aniołka dowiedziałam sie w szpitalu i tam to juz niestety nikt nie okazał ani grama współczucia - bardzo źle psychicznie sie tam czuła , zapamietam to uczucie do końca zycia. I jeszcze ten nietakt,że lażałam na jednej sali z kobieta do porodu.... Sraszne to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !! Nie ma jak to wpaść od rana na dobrą kawusie :D Dziewczyny co do wagi to spokojnie jedno Dziecko waży wiecej drugie mniej Olek ma 9500 i nie martwie się tym,tymbardziej że lekarka mnie uspokoiła,że jest drobny i tyle,najważniejsze jest to że Dzieciaki są zdrowe i to się liczy.Jedynie to nie życze Wam niejadków przerabiam to po raz drugi Olusia trzyma tylko mleko i od wielkiego dzwonu obiadek jak oczywiscie Mu podejdzie wyrośnie z tego tak samo jak Ada wyrosła. Miłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszkuś 👄 buziole dla ciebie ogromne. Apetyt troche mu zmalał ale jakby nie dostał butli o czasie to cały blok na nogi stawia :) Na co dzis sie szczepicie? Napisz po :) Kasieńko 👄 masz racje- najwazniejsze by zdrowe były :) przynajmniej mojemu nie można zarzucić że jest niejadkiem ;) u mnie to może kwestia genów. Alanja 👄 fajny fajny na szczescie tej wagi nie widać bo jest długi :) nikt by mu przeszło 7 kg nie dał :) chrzciny 11 marzec i w restauracji :) Ja przez długi czas miałam sny o tym co mi mówi moja gin :( z tego wszystkiego zmieniłam ginekologa bo nie moglam na moją patrzeć (chociaż to nie jej wina i zachowała sie jak człowiek). No ale kojarzyła mi sie wyłącznie z bólem (jeszcze mi łyżeczkowanie zrobiła). Teraz mam fantastycznego starszego pana ginekologa i uwielbiam go :) dał mi to co najwazniejsze w ciąży- poczucie bezpieczeństwa :) marcelinka 👄 buziolki To też chce kawki :) Zmykam coś porobic póki mały śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolączam się z kawką :) ze spokojem oznajmiam wam ze od dziś jestem bezrobotna jupii ;) ciekawe co teraz zrobie z nadmiarem czasu...hmmm chyba zaczne od manicure ;) zaraz jade po wyniki do szpitala brrr...całuski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj i ja pamietam ten dzien...chociaz bylam uprzedzona 3 dni wczesniej ze wszystko sie moze wydarzyc ale w ten piatkowy poranek obudzil mnie senze szlam z moim mezem i w pewnym momencie poczulam trzepotanie w podbrzuszu wzielam jego dlon i dotknelam do brzucha...i sie obudzilam poszlam do toalety a tam plamienie...placz telefon do lekarza szpital i te slow kiedy zapytalam czy jest serduszko tylko pokiwal glowa a moj swiat runal...dlugo wierzylam ze w tym snie moje dziecko chcialo sie ze mna pozegnac...wybaczcie na tym skoncze bo lzy plyna same...sciskam was ogromnie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaggg55
zanim zaszłam w ciążę śnił mi się pogrzeb mojego dziecka które ma 3 lata, widziałam na tym pogrzebie białą trumnę i mojego tatę który śpiewał pieśni. potem przyśnił mi się śliczny chłopczyk, wiedziałam że go urodziłam i że jest mój, przytulałam go, nosiłam na rękach a on się do mnie uśmiechał. bardzo go pokochałam i nie chciałam się z nim rozstać ale ktoś mi kazał. gdy się obudziłam cały czas o nim myślałam i za nim tęskniłam. brakowało mi go. miesiąc później zaszłam w ciążę i od tego momentu śni mi się walący dom, albo tata który rozbiera dom z bali, mam niespokojne noce i lęki. bardzo się boję . dziewczyny miałyście złe sny przed poronieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×