Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

Gość gryczka
Rzeczywiście cicho tu dziś... Ja w sprawie swędzenia nie pomogę, mnie tylko od czasu do czasu swędzi brzuch, ale to ewidentnie z przesuszenia skóry. Ja dziś jestem wykończona. Rano byłam u gina. Mały na razie się nie wybiera na szczęście, zamknięta jestem;-) Zmartwiłam się, bo według mojego lekarza na cesarkę nie umawiam się na konkretny termin, ale czekam na skurcze i ze skurczami jadę. Ale to bez sensu chyba, bo ja mam cesarkę ze względu na oczy i nie mogę sobie czekac na rozwój wypadków:-p On nie pracuje w żadnym szpitalu w moim mieście. Może u niego sa takie zwyczaje, ale mam nadzieję, że u mnie uda mi się jednak na jakiś konkretny termin umówić. Jutro będę dzwonić i się dowiadywać. Jak wróciłam od gina to przyjechali montować szafę i pawlacze w przedpokoju, ledwie skończyli, już musiałam jechać do miasta do kardiologa (dostałam skierowanie od rodzinnej z okazji przyspieszonego tętna). Naczekałam się w masakrycznej kolejce 2 godziny, bo oczywiście nikomu nie przyszło do głowy ciężarną przepuścić :-p No ale chociaż po coś czekałam, bo pani doktor dała mi skierowanie na holtera (tak na wszelki wypadek, choć ogólnie powiedziała, że najprawdopodobniej ma to związek z moją nerwicą). Nie wiem, czy jeszcze w ciąży uda mi się go załatwić, też się będę jutro dowiadywać... No, i z tego zmęczenia tak mnie krzyż boli, że umieram :-o Idę spać:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
mnie też łapki swedza, całe nogi, mam obciążony wywiad - kiedyś po antykoncepcyjnych była taka sama sytuacja i zupełnie na początku ciąży - jeszcze przed testem. Wybieram sie po skierowanie do hepatolgoa, bo wyniki panelu wątrobowego są idealne, a swedzenie jak było tak jest. zaparłam się jak cielę na miedzy, ,żeby tą sprawę wyjaśnic albo w lewo albo w prawo, bo podobno jest to poważna rzecz, a może być też mnóstwo innych przyczyn swędzenia (na szczęscie nie tak poważnych jak cholestza). jakby to powiedzieć : nie spocznę aż śledztwa nie ukończę. a cięta cholera jestem bardzo.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
czekająca_08 lepiej podrążyć temat. nie mówię o psychozie, lecz w tym przypadku jets to poważna, zbyt poważna sprawa by to olać. na innym forum znalazłam http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/09/OCR%2009.html ciekawy artykuł nt cholestzy. może to być zwykła jakaś dermatoza ci,ązowa, ale jak to się mówi ja lubię spać spokojnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
właśnie obaliłam flaszkę mleka 1 l i czekam aż się strucla serowa podpiecze w piekarniku :) takie se smaczki mamy z dziewczynką :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pola;) mnie nogi bardzo sewdza szczegolnie jak za dlugo postoje, wtedy robia sie wrecz niebieskie, coz lekarz i polozna stwierdzili ze to normalne..a mi sie wydaje ze to problem z krazeniem, bo te swedzenie wystepuje tylko kiedy dlugo stoje szczegolnie pod prysznicem, moze masz jakies uczulenie? jezeli swedza i zaraz po tym puchna to sa to objawy uczulenia, ja po dotknieciu ziemi mam dlonie 2 razy takie, strucla serowa mniam;) ja niestety nie naleze do uzdolnionych kulinarnie;] zadowalam sie podrobami drozdzowek z serem;) jutro ide do lekarza bo moj jezyk wyglada fatalnie, jest pokryty grubym bialym nalotem, ktory wrecz przeszkadza przelykac sline, fuj dobre i spokojnej nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Boze co za koszmarna noc za mną, snilo mi sie kilka epizodów i to oczywiscie nic miłego:O Mnie ostatnio swędział chwilkę brzuch -podrapałam sie a zaraz wyskoczyla mi plama zaczerwieniona a pozniej takie plamki z zadrapania - a naprawde doslownie posmyrałam sie po swedzacym miejscu - dziwne:/ Podpytam lekarza za tydzien na wizycie. Cisnienie sobie mierze codziennie i mam niskie - z stad bóle głowy , czasem sennosc - do tej pory byłam nauczona pic kawę codziennie ale mocno to ograniczylam i pije moze 2-3 kubki w tygodniu. Wczoraj przyszła mi kolejna paczka z akcesoriami dla małego - cały pokoj mam zagracony bo szafy jak nie było tak nie ma.Pewnie jeszcze z tydzien poczekamy:( Dziewczyny a pakujac torby do szpitala to bylyscie wczesniej u siebie na oddziale popytac co trzeba zabrac czy po prostu pakowalyscie wedlug takiej standardowej listy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
strucla serowa jest z Lidla :) nogi mnie swędzą czasem jak leżę, często jak siadam, czasami w ogóle bez znaczenia jest pozycja. Niepokoi mnie to i będę wyjaśniać. Torba narazie spakowana standardowo (tzn. wiem na pewno że ubranek nie muszę mieć), w przyszłym m-cu planuję wizytę na oddziale to po niej ew. będę albo wywalać albo uzupełniać. Narazie na cito zdroworozsądkowo spakowana jest i spokojniejsza jestem. Sny mam porąbane, każdorazowo jakaś historyjka. Wczoraj że zostawiłam małą w samochodzie bez jedzenia kilka godzin, poprosiłam żeby mi ją ktoś przynióśł to się dowiedziałam że jeszcze jej nie urodziłam... sic! Jaką możecie polecić kołderkę na pościelkę mamo-tato o wymiarach 135x94? poszewka na poduszkę tej samej firmy. Co jest dobre i niezbyt drogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola ja narazie nie kupuje kolderki wiec niewiem, mam dwa kocyki i śpiworek . Boze niewiem co dzisiaj ze sobą począc, nudzę sie jak mops:( I jeszcze wstaje o 7 to dzien sie dluzy niemilosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kolderki to tez nie moge pomoc, bo tutaj sa zupelnie inne wymiary, i my mamy kupione te wieksze lozeczko do 5 lat, i kolderka tez jest wieksza, mama mi kupila poszewki na kolderke, mam nadzieje ze beda pasowac, bo tutaj kolderka jest juz z ''poszewka'' ma cienki polarek - plusz? na wieszchu a pod spodem bawelniane przescieradlo, a co do snow..ostatnio po przeczytaniu topiku o ciazach obumarlych mialam schiz cala noc, kiedy zasypialam to snilo mi sie ze krwawie, kiedy sie budzilam to nie moglam w ogole spac przez godzine..itd..taka byla cala noc i stwierdzilam ze czytac wiecej tego nie bede.. strucla z lidla hmm, moze dzis sie tam przejade i zobacze czy maja tam takie smakolyki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju Laporushi nie czytaj takich tematów! Tylko bardziej nakrecamy ta wyobraznie. Zreszta co ja Ci bede mowic jak sama głupia ogladalam na discovery program o pasozytach w ludzkim organizmie - zdjecia przepaskudne a i tak mnie to nie rusza. Rano wstałam z okropnie napuchnietymi dziąsłami - niewiem o co kaman:((?) Umowilam sie na za tydzien do dentysty - mam nadzieje ze nic strasznego sie nie dzieje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
sic! ja osobiście powinnam mieć zablokowane strony i fora o takiej treści... wybitnie szkodliwie na psyche mi działają..raz coś człowiek zobaczy i kołata mu się w tym łbie jakby innych myśli nie było strucle są 3 - serowa, makowa i jabłkowa - w zamrażarce, 4,99 zł no i polecam jak jeszcze nie znasz - lody na patyku z migdałami w czekoladzie gellatelli (ok 1,50 zł) wybitne!!! lepiej mi podchodzi od magnuma wracam do prasowania.... już mi się odbija żelazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
moonlight shadow - ja to głównie przerabiałam (te dziąsła) w II trymestrze, byłam u dentysty - na dodatek krwawiły i nadal krwawią strasznie- powiedział że to taka uroda ciąży, że są rozpulchnione, zalecił dalej dokładne mycie i nitkowanie! polecono mi paste ajona (taka czerwona, koncentrat za ok 10 zł), ew. paradontax (ale obrzydliwie smakuje), jak mój dent twierdzi - minie to po ciąży, póki co mam nie zmieniać szczotki na żadną miększą tylko mimo krwawień ostro szczotkować i masować... błe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe przyznam ze rozbawil mnie ten artykul:D co do dziasel, mi tez krwawia przy szczotkowaniu, a uzywam najmiekszej szczoteczki, kiedys gdzies czytalam ze w ciazy to normalne, pola- co do lidla, nie pojechalam, juz tak mi sie nie chcialo...niestety mieszkam w uk i tu pewnie nie ma takiego wyboru..ale jogurty z lidla i ser zolty kocham, ostatnio czytalam o pieluszkach z lidla i podobno sa rewelacyjne...podobno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ale mi zrobiłyście smaka na te strucle :-D Chyba męża wyślę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
artykuł o dużej wartości merytorycznej i naukowej,mniej więcej jak "wpływ faz księżyca na rozwój dorożkarstwa w chinach".. lub zależność między kierunkiem wiatru a rozwojem intelektualnym dzieci z kwietnia... ciekawsze artykuły macie tutaj http://bv3.pinger.pl/m/1156072

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Pola super stronka:) Mysle co by tu zrobic dzisiaj na kolacje i pojecia nie mam:O Całe dnie spedzam praktycznie sama bo mój pracuje teraz po 11 godzin:( Juz mam dosyc tej nudy naprawde. W weekend muszę sie troche rozerwac bo oszaleje - szkoda tylko ze zadna z moich dobrych kolezanek nie ma ani nie mysli jeszcze o dziecku - a ja sie muszę grysc w jezyk zeby nie rozgadywac sie na ciązowe tematy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Moonlight shadow, ja też siedzę całymi dniami sama w domu, a nawet jak mąż jest, to nie ma za bardzo dla mnie czasu. Wielu ludziom trudno w to uwierzyć, bo jest nauczycielem. Ale prawda jest taka, że to wredna, zabierająca dużo czasu praca, oprócz uczenia w dwóch liceach, ma kilka godzin w prywatnej szkole, do tego dojazdy zajmują mu dużo czasu... W domu ma sporo roboty - przygotowywanie zajęć, sprawdzanie testów. Też pracuje praktycznie po 11-12 godzin dziennie... Prawdziwy cud, że jakoś z tym remontem w miarę zdążyliśmy. Jeszcze jest sporo drobiazgów do wykończenia, ale żyć już się da ;-) W wakacje to była masakra - hałas, pył, smród, niewiarygodny burdel... Dobrze, że to za nami. Patrzę na nieliczne zdjęcia tego mieszkania, jak się tu wprowadziliśmy ponad pół roku temu i trudno mi uwierzyć, że to to samo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w tym roku robilismy remont naszej sypialni - tylko nie znowu taki gruntowny jak wasz:) Malowalismy sciany, kladlismy podloge i urzadzalismy na nowo wystrój - bardzo mnie cieszyło to wybieranie farby, podłogi, dywanu,firan itd. Chyba nawet wole zakupy w ikei czy leroy merlin niz jakies moje ciuchowe:) Gryczka a pokój dla malenstwa macie jakis osobny czy razem z wami bedzie spał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ja też wolę zakupy w ikei (zresztą większość mebli tam kupiliśmy), nie cierpię kupować ciuchów :-p Pokój dla małego mamy przewidziany, też wyremontowany, ale na razie mały będzie z nami w sypialni (w swoim łóżeczku). Myślę, że tak przez pierwsze 6-9 miesięcy, czyli w czasie gdy planuję karmić cycem tylko. A że sypialnia maluśka i oprócz naszego łóżka tylko jego łóżeczko wejdzie i jakis regalik na akcesoria niezbędne, to na razie zarówno komoda z jego ciuszkami, jak i nasza komoda powędrują do przyszłego dziecięcego pokoju :-p Do tego mamy kota i póki synek będzie maleńki, chcę móc go od kota odizolować, aby przypadkiem nie właził mu na głowę na przykład. A samego w osobnym pokoju przecież noworodka nie zamknę... Więc na razie będzie zamykany ze mną w sypialni ;-) Taka prowizorka trochę będzie na razie. A po paru miesiącach małego przeprowadzimy do jego pokoju, a nasza komoda wróci do nas :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka ja tez bym chciala chociaz z poł roku małego pokarmic.Bardzo stresuje mnie mysl ze moglabym nie miec pokarmu, dlaczego teraz tak czesto spotyka to kobiety a kiedys chocby za czasów naszych mam praktycznie wcale? Kupilam sobie juz 2 herbatki na laktacje :) i duzo czytam o tym jak prawidlowo karmic dziecko.Mam nadzieje ze w szpitalu tez jeszcze ktos pokaze mi jak to robic. Bylam dzis w Lidlu i rozgladałam sie za strucla - u mnie nie ma:( Mała kluska dzisiaj ma leniwy dzien ledwo co sie przeciąga...a ja jestem na plusie 16 kg. Modle sie zeby dochodzic do porodu w mojej cieplej kurtce a juz ledwo ledwo ja dopinam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight no tak w Polsce juz chyba b. zimno o tej porze, u nas dzisiaj bylo 16 stopni, takze ja sobie biegalam w grubym sweterku, bylam dzis w szkole rodzenia, wszstko czego sie dowiedzialam przeczytalam dawno temi z ksiazek, bylo nudnawo..kiedy babka robila cwiczenia relaksacyjne myslalam ze doslownie padne, czulam sie tak pijana:D co do remontu, u nas bylo wyburzanie, tynkowanie, wszystko od nowa...jak ja sobie przypomne jak rok temu o tej porze nie mialam nawet sie gdzie umyc..wszystkie rzeczy trzymalismy w jednym pokoju, grzejnik elektryczny, brak cieplej wody..a prysznic u szwagra:D i tak przez kilka miesiecy z przerwami, to wzdryga mna na sama mysl.. teraz czasem siedzimy i smiejemy sie z mezem ze mamy takie luksusy jak woda czy kuchenka:D kurde ja nie mam sie gdzie zwazyc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie fajnie
zostalo wam okolo 5 tygodni ja mi konczy sie 31 jeszcze tyle przedemna a zaczelam sie czuc jak prawdziwa ciezarowa teraz powodzenia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękujemy:) Kurcze niedlugo 9 miesiac sie zacznie a ja nie czuje tego ze to juz tak blisko konca:) Przyzwyczailam sie do bycia w ciazy - juz nie pamietam jak wygladam bez wielkiego brzucha przede mna... Dziewczyny kupilam dzisiaj na allegro takie kolorowe pianki do naklejenia na sciane:) Nakleje je nad łozeczkiem - wydaje mi sie ze super ozywi to pokoj - wybrałam zwierzaczkowe motywy - słonia, rekina i krokodyla:) Dzisiaj mój kochany wylał mi gorace mleko na brzuch - tak mi sniadanie robił:O- Oboje sie wystraszylismy ale na szczescie tak bardzo gorace nie bylo.. Wczoraj jak wrócil z pracy to chyba do 2 w nocy gralismy na konsoli w toystory3 - zawsze sie przed tym bronilam, nie lubie grac w gry ale powiem wam ze przypomnialy mi sie czasy kiedy jako dziewczynka gralam z siostra w grę telewizyjna :) Dawno sie tak nie usmiałam - biedny Adaś pewnie sie nie wyspał w takich warunkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z usmiechem na twarzy kochane mamuski:):):):):):):) A wiec dzis wyszłysmy ze szpitla, oczywiscie z bardzo dobrymi wynikami:) Nie ma zadnego małowodzia, AFI=12cm, a małowodzie jest od 7.99cm w doł.Oczywiscie podejrzenie dziecka hipotroficznego to tez zostało wykluczone!!!!:):):):) Łozysko starzeje sie odpowiednio co do tygodnia, teraz jest 2 stopien. Fakt, moja corcia nie bedzie olbrzymem, na dzien dzisiejszy wazy 2100, ale waga przy porodzie wychodzi rowno 3kg:) Takze figurke bedzie miala po mamusi:):):):) MOJA KRUSZYNKA JEST ZDROWIUTKA:):):):) I oby tak juz zostało, a i za 4 tyg juz beda mi robic cesarke, bo malutka siedzi posladkowo, wiec ma głowke zniekształcona co rowniez niestety zaniza jej wage, głowka jest pod mostkiem, całe ciałko ma wygiete jak ksiezyc po prawej stronie, a nozki ma nad lewym jajnikiem:) Widac tak jej wygodnie:) A wiec pod koniec listopada bedziemy juz we trojke:) Ogolnie samopoczucie fantastyczne, humor dopisuje, pogoda piekna, wiec nic innego nie pozostaje jak cieszyc sie ostatnimi tyg ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to tak z innej beczki, cholera jasna my tak bardzo przezywamy nasze ciaze, gdy cos nie tak to od razu sie martwimy, itd. Oczywiscie jest to logiczne jak dla kazdej przyszłej mamusi. Wczoraj wieczorem przyjeli kobiete na odział, lat 26, 31 tydz. ciazy i co najgorsze 1.5 PROMILA ALKOHOLU WE KRWI!!!!!!!!!!!!!!!!!! I jej chore tłumaczenie: Ja wypiłam tylko dwa łyczki piwka... No jak bym taka w morde trzepła to nie wiem czy by wstała!!!!! Rano oczywiscie dali ja do nas na pokoj. I ona była w wielkim szoku ze my winka w ciazy nie pijemy, wiec sie jej pytam o jakie winko jej chodzi bo to gowno za 4zł to nie winko, tylko gówno, a ona ze nic zdrowszego nie ma od lampki takiego własnie winka w ciazy. No typowa meliniara, az sie plakac chciało ze takie cos nosi w sobie malutkiego szkraba;/ A jest tyle par, ktore tak bardzo by chciało dziecko, a nie moga... I gdzie tu sprawiedliwosc....?!?!?!?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Oliwkowa, wspaniale :-D A w którym jestes dokładnie tygodniu? Bo mnie w 34tc i 3 dniu wyszło łożysko 2/3 i też mi lekarz powiedział, że OK, a ja się zmartwiłam, że za szybko dojrzewa... Dzwoniłam wczoraj do szpitala, gdzie chyba będę rodzić. Zapytałam, jak wygląda procedura z planowym cc, gdy mól lekarz u nich nie pracuje. Pani powiedziała mi, że po prostu mam przyjść kilka dni przed terminem, jeśli nic się nie będzie działo, a jak się akcja porodowa zacznie wcześniej no to oczywiście od razu przyjeżdżać... Mało planowe to mi się wydaje, no ale co poradzę? Nawet jakby mi wyznaczyli termin, to i tak mały mógłby chcieć wyjść wcześniej, więc w sumie może na jedno wychodzi :-p Termin z OM mam na 6 lub 8 grudnia, a z usg na 30 listopada bodajże, więc jak nic się wcześniej nie rozkręci, to pewnie gdzieś koło 24-25 listopada się zgłoszę... Mój mały dziś dużo się wierci, ale on jest taki delikatny, że prawie nigdy mnie to nie boli:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwkowa ale sie ciesze- super wiadomosci:):) Ciekawe jakie to uczucie wiedziec ze tego i tego dnia pojedziecie do szpitala i wyjdziecie juz z dzieciatkiem. Oby mi nie przyszlo długo czekac na to az cos sie zacznie...odkąd zlozylam łozeczko czesto staje nad nim i wyobrazam sobie ze malutki juz tam lezy... - i odrazu lza mi sie w oku kręci..hormony buzują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wychodzi dzisiaj 34tyg., 6 dni. Wczoraj moja szwagierka wyszła ze szpitala juz z coreczka:) Urodziła Gabrysie, 3400, i 54cm:) Meczyła sie ponoc niezle (wiem od tesciowej, bo ja z nia nie rozmawiam), miała bole krzyzowe i rodziła 3 dni, wiec jak by nie było ta moja cesarka sprawia ze pojawia sie u mnie malutki usmiech na twarzy ze ja nie bede tak cierpiec:) Lekarz powiedział mi ze na zabieg sie umawiam, przychodze o 8rano na odział, na czczo, wioza mnie na sale, zaczyna sie zabieg, naciecie pod pepkiem w kształcie usmiechu, 20min i po wszystkim, moja coreczka bedzie juz po drugiej stronie brzuszka:) Znieczulenie przestaje działac po okolo 5-6H, no i wtedy ponoc jest juz troche gorzej bo trzeba wstac z łozka;/ Ale do konca pobytu w szpitalu jestem na tabletkach przeciwbolowych. Po 3 dobach juz do domku:) JUZ DOCZEKAC SIE NIE MOGE DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!! JUZ BYM CHCIAŁA KONIEC LISTOPADA:d:d:d:d:d:d:d a mam pytanie? Wietrzyłyscie kolderke i poduszke? Posciel wyprałyscie czy tylko prasowałyscie? Bo ja sie troche boje wyprac poszewke na kolderke i poduche bo była odsc droga, bo jest z haftem i teraz tak mysle czy mogła bym wyprasowac tylko? a I czy to prawda ze niemowlak nie moze spac pod kolderka? Tylko musi byc w rozku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×