Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

gryczka, przypomnialas mi jak rok jechalam na blok operacyjny, lezalam sobie w sali , powtarzalam spokojnie spokojnie:D wydawalo mi sie ze sie nie denerwuje;) tak zlecialy 2 gdz czekania, tylko po ruszeniu lozka, hiseryczny wrzask i placz ze ja rezygnuje z tego i ja nic nie chce:D mowilam sobie ze narkoza mnie zabije lub bede miec zapasc itp;) zyje;) kurcze wy macie bolace skorcze..a ja nic cholera, cisza..mala jest juz taka wielka..jak jeszcze troche podrosnie to po mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze laporushi u mnie też nic się nie rusza. mam lekkie bóle jak na @ ale nic poza tym, brzuch wysoko, mały wierzga jak szalony ale wychodzić nie chce. już miałam nadzieję ze to będzie w ten weekend ale się nie zapowiada. herbatka z liści malin idzie litrami, ale przeczyszcza tylko moje kiszki a nie to co trzeba. jestem prawie pewna że przenoszę tę ciążę. najgorzej że lekarz kazał mi się stawić do szpitala dopiero 14 grudnia, (bo mu termin wyszedł na 7), a ja wiem że termin mam na 4 grudnia. jak by co to chyba pojadę wcześniej i coś posciemniam. też mi się nic nie chce, zamiast rozpierającej energii, ja leżę w łóżku przed tv. ale zmuszam się żeby coś tam popracować w domu (jakiś mebel czasem przestawię :D ) dziewczyny wam tez siara leci z brodawek? jak czasem sobie masuję, jak lekarz kazał i wtedy ona wycieka. a u was jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zero siary... Nic... Wogole ani skurczy ani tego cholernego czopa.... Mała tylko nozkami wali mnie w pecherz... Troche głupio mi o tym pisac, ale od jakiegos czasu czuje dziwny zapach z pochwy;/ Nie wiem co to za cholerstwo bo myje sie dwa razy dziennie, nie odczuwam zadnego pieczenia czy swedzenia (ponoc nie trudno o grzybice w czasie ciazy), poprostu taki dziwny zapach spalenizny/! ciezko mi to opisac... nie mam pojecia od czego to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwkowa, nie myj sie 2 x dziennie, bo zaklucasz flore bakteryjna..ja bylam kiedys taka maniaczka, bo infekcje czepialy mnie sie po byle czym.. doslownie, moglam usiasc na kolezanki toalete i juz bylam zalatwiona..lekarka zabronila mycia 2 x dziennie;] powiedziala ze niszcze flore bakteryjna, jedyne co to musze uzywac plynu do higieny intymnej, po mydle itp. od razu mam sensacje.. sproboj moze lactovaginalu?? jest bezpeczny w ciazy i mozna kupic bez recepty, olcia termin mamy podobny:) u mnie brzuch tez wysoko, i to samo mala wczoraj tak sie ruszala jakby miala zamiar przebic sie przez brzuch..non stop mi podskakiwal, najgorsze sa nozki w zebrach;) co do tych cherbatek malinowych. kurcze ale sie wkurzylam..dzis na maila dostalam wiadomosc ze listonosz nie zastal mnie w domu..przeciez to cholera listek pastylek do ssania..mogl je wrzucic przez dzwi..hhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 Musiałam chwilkę odpocząc od tematów porodowych i próbowac zajac sie czyms innym i nie myslec :) Pojechałam do empiku i kupilam sobie kilka ksiazek które juz dawno chcialam przeczytac no i własnie skonczylam ostatnią. Sama niewiem juz co sie dzieje z moim organizmem, bardzo często pobolewa mnie brzuch, ale juz sama niewiem czy to skurcz czy nie.. Jutro jest mój termin wyznaczony według usg, ale malo wiarygodny bo pierwsze usg mialam dopiero w 20 tyg. Badania na przeciwciala wyszły nam dobrze, nadal ich nie ma.Jednak coraz bardziej ogrania mnie strach o zdrowie małego, czytam o zwapnionych łozyskach, zielonych wodach - chcialabym byc ciagle podlaczona pod ktg zeby wiedziec ze wszysto jest dobrze :( Chce mi sie krzyczec z tej bezsilnosci.A mezowi urzadzam istny terror przez tą hustawke nastrojów, dobrze ze ma tyle dla mnie cierpliwosci:) Siare mam ale piersi nie męcze masowaniem bo to po prostu sprawia mi ból, ostatnio nawet probowalam pomeczyc brodawki w ramach akcji przyspieszenia porodu ale nie jest nic przyjemnego i po minucie spasowałam. Laporushi jeszcze przed koncem pisania tego postu dojrzałam Twoj :) ojj...jak ja bym chciala zeby to było prorocze - narazie to nadal sobie siedze jako 2 w 1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laporushi ja uzywam do higieny płyn Laktacyd, od zawsze podmywam sie dwa razy i nigdy wczesniej nie miałam najmniejszych problemow tam na dole;) Co do moonlight rzeczywiscie ostatni raz odezwała sie 23listop:) Czyzbysmy miały druga mamusie wsrod nas:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jakas telepatia bo jak zaczełam pisac to nie wiedzialam ze Laporushi napisała o mnie :D ehh... czuje ze sie jeszcze pomęcze troche w tym stanie, ale mam nadzieje ze jak sie poród zacznie to jeszcze doczłapie do laptopa i wam napisze zebyscie kciuki trzymały:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrrr ale zimnoooooo brrrrr jestem w UK 6 lat a takiego zimna nie pamietam :) mój maz rozmawial wczoraj z MIchasiem, zeby mial litosc dla swojej mamy i zeby juz wyskoczyl, a on ewidentnie wystawil tyleczek i wiecej sie nie ruszyl :) jeszcze sie nie urodzil a juz ma chumorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam skurcze dziewczyny:) Nie regularne, nie bolesne, ale sa:) Przez godzine naliczyłam 7. Zaraz pojde sie wykapac i zobaczymy co sie stanie;) Mam nadzieje ze sie nasila i stana sie regularne:):):):) Ale znajac moje szczescie zaraz sie wszystko uspokoi i tyle bedzie z mojej radochy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci z azdroszcze!!!! :):) najwazniejsze pozytywne myslenie!!! i jak cos ....oczywiscie POWODZENIA!!!!!!!!! BEZBOLESNEGO POWODZENIA :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze faktycznie wczoraj u oliwkowej sie zaczeło :):) w razie czego trzymam kciuki🌻 U mnie bez zmian. Noc mialam spokojną, nawet siku nie latałam tak często jak zwykle. Moi rodzice mnie wczoraj odwiedzili i tata powiedzial ze widzi ze to juz niedlugo, ze moze Adas tak jak ja będzie niedzielnym dzieckiem. Moja babcia od strony taty była położną i to jedyną w całej wsi - podobno fajna kobieta z niej była, jezdzila na kazdym mozliwym pojezdzie :D - szkoda ze nie dane było mi ją poznac:( Tata jako dziecko pamieta wiele sytuacji porodów kobiet i zwłaszcza teraz cos mi opowie czasami - babcia czesto nie miala wyjscia - i do odebrania porodu musiala zabrac go ze sobą. Podobno dzieci sa spokojniejsze w brzuchu przed porodem..a mój juz wstał i gimnastykuje sie :) Wydaje mi sie juz taki silny, jak probuje wymacac całe ciałko to mam wrazenie ze wcale nie jest taka kruszynka:) Pewnie będe w szoku jak pierwszy raz sie zobaczymy bo juz wysnułam troche wyobrazenie jego wyglądu, ciekawe czy ja jemu sie spodobam :p Wracam dziewczyny do łozka, moze jeszcze troche sie poleniwie zreszta moj niedzwiedz jeszcze nadal spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak u mnie cisza:) Jestem kobietki w szpitalu:) Dzis chyba wyjde do domku. Najlepsze jest to ze ordynator teraz na obchodzie poinformował mnie, ze gdyby nie weekend pewnie dzis zrobili by mi juz cc, bo dzis wychodzi nam 39tygodni według OM;) A tak mam sie stawic w pon., na kontrole i po skierowanie. A wiec czekamy jeszcze 3 dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tyle co sie nasiliły jak były regularne, poprostu sama byłam w szoku kazdy w idealnych odstepach 8minut! A najsmieszniejsze było to ze przyjechała siostra ze szwagrem (oni mnie zawiezli na IP) i kazdy liczył odstepy miedzy skurczami na innym zegraku i sie klocili kto ma racje:) Wieczorem zrobili mi ktg, skurcze nadal były, rozwarcie na 1 palec, polozna stwierdzila, ze to sa wlasnie skurcze przedpowiadajace, dali mi zastrzyk i powiedzieli, ze teraz albo sie nasila, albo ustana co bedzie oznaczało fałszywy alarm. No i oczywiscie ustały:( A co jest najlepsze, gdybym wczoraj miała miec cc to bysmy musieli czekac na anestezjologa, bo u nas w szpitalu pracuje tylko jeden:) Ktory miał dyzur rano, a pozniej jest pod telefonem;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny ja w domu:/ Chcieli mnie trzymac do poniedziałku, ale nie widze w tym zdnego sensu. Zreszta po cc dosc sie u nich naleze... najgorsze jest to ze moja kochana mamusia nie kaze mi nic robic, bo przeciez ze szpitala wyszłam... Echhhh... U mnie tak jak do tej pory sił brakowało tak teraz moge gory przenosic:D Mam w sobie tyle siły, nie wiem skad:) Chyba ten szpital mnie tak zregenerował:) Mała szaleje, za oknem pieknie biało i do tego jeszcze sypie;):):):) i CZUJE SIE POPROSTU SWIETNIE!!!!!!!!! Nie wiem skad ten przypływ takiego cudownego samopoczucia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwkowa mamusiu to znaczy ze zobaczysz swoja niuine juz w nastepnym tyg:) super:) u mnie malutka tez szaleje..przez ostatnie dni jak nigdy;) takze nic sie u mnie nie zapowiada;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo Oliwkowa to zbieraj sily. I zeby cie ten nastrój nie opuszczał :) a powiedz jak te skurcze sie czuje bo ja nie mam pojecia?_ tak jak na okres czy jakos inaczej?? na pewno mocniej, ale jak to mozna opisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia mnie tez to zastanawia, kazdy mówi ze tych przedporodowych po prostu nie da sie nie zauwazyc :D Czytałam opis skurczu jako wrazenie obręczy przesuwajacej sie od góry brzucha w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak opisac skurcze;) Nie wiem... Dziwne uczucie jak by ci sie dziecko mocno wypinało, napina ci sie cała skora na brzuchu, mi zaczyna twardniec od gory i promieniuje w doł, gdy dusze po brzuchu to boli, bole rzeczywiscie identyczne jak w pierwszych dniach miesiaczki, ale u mnie nie był to bardzo silny bol, raczej nie przyjemne uczucie. Gdy wstawałam i probowałam chodzic to brzuch miałam jak ze skały i przy chodzeniu czy zmianie pozycji bolało. No i ja czuje chwile przed ze zaraz mnie chwyci... Napewno to poczujesz i nie przegapisz:) Tego mozesz byc pewna:) A i polozna mi powiedziała ze gdy zaczynaja sie regularne skurcze nie nalezy nigdy czekac na odejscie wod płodowych, szczegolnie przy pierwszej ciazy wody odchodza bardzo czesto dopiero na sali porodowej przed oststnia faza porodu, a coraz czesciej zdarza sie ze pecherz zostaje przebity przez lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie taki śniegowy szał ze hej:D:D Pada nieprzerwanie od rana :) Fajnie będzie jak na następna zime bedziemy sanki kupowac :D Juz z mezem zacieramy rece ze bedziemy miec pretekst zeby na chwile "zdziecinniec"( jak to sie pisze??:D) i pozjezdzac z górek:D Oliwkowa mamusiu a jak Cie tak wczoraj wzielo to jak sie z tym czulas? radosc, strach, panika? Ja sie tak nie moge doczekac tej chwili ale strasznie sie boje ze nie bede mogla sie opanowac i zaczne panikowac, a w trakcie jazdy do szpitala to juz w ogole bedzie po mnie :( Raz w zyciu lezalam w szpitalu kiedy uległam wypadkowi i pamietam to okropne uczucie strachu, przerazenia, trzesłam sie jak galareta bo tak balam sie tej nowej sytuacji. Nie chodzi mi strach przed porodem, ale wlasnie ten moment jazdy do szpitala, przyjecia na oddział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez sypie:):):):) Oby w swieta było rownie biało:) Co do tego co wczoraj czułam... Cieszyłam sie jak głupia, bo byłam pewna ze to juz, no ale niestety... Pozniej jak juz lezałam w lozku to tak jak by cos do mnie dotarło i sie wystraszyłam jak sobie pomyslałam ze juz bym była po cc. Ale o dziwo nie panikowałam, podejrzewam ze bardziej bede przezywac palnowana cesarke;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara ąę
Witam, ciążę znoszę bardzo dobrze, przytyłam 5.5 kg, jestem aktywna, praktycznie nie mam żadnych dolegliwości, pracuję, robię aplikację, wykańczamy dom z mężem, więc jest co robić, jestem w 31tc, ale wczoraj miałam straszny dzień, bo nie czułam ruchów dziecka przez 12 godzin, myślałam, że się wykończę, pojechałam do swojego ginekologa zrobił USG i KTG, powiedział, że jest wszystko dobrze, ale ze dziecko jest bardzo nisko opuszczone w macicy, więc za pewne były skurcze, dał no-spę, a dzisiaj czuje ruchy dziecka, ale bardzo delikatne, nie takie jak zwykle. Czy któraś z was dziewczyny przezywała coś podobnego??? Zamieszczałam tego posta na innym topiku, ale proszę o odopowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sara, byc moze maluszek jest wlasnie tak obrocony ze kopie cie po zupelnie innej stronie niz dotychczas, chyba kazda z nas przezywala brak ruchow dzieciaczka;) nie ma co sie stresowac , wazne ze w ogole sie rusza, chocby delikatnie, moze to spokojne dziecko;) ja raz nie czulam ruchow tez ponad 12 gdz, ale mam monitor do sluchania serduszka, takze to mnie uspokoilo, po tym jak przylozylam monitor mala zaczela sie ruszac;) nie ma co panikowac skoro lekarz powiedzial ze wszystko ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×