Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tllenka

Faza naprzemienna dr Dukan

Polecane posty

Halo! Niewidzialna-cos ty taka tajemnicza? Czemu nie chcesz napisac jaki masz cel ? My jestesmy otwarte jak na dloni a ty sie chowasz gdzes ...po krzakach!;) Zmien stopke-bo juz chyba czas... U mnie dalej o.k.- waga na dzis 66 kg. Bylam tez u lekarza po wyniki -i poza lekko podwyzszonym cholesterolem jestem zdrowa jak rybka (nomen omen)- a bolace nerki poszlabym sprawdzic..-to wiadomosc do nowej kolezanki... Pozdrawiam serdecznie- Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femina 72
próba stopki chyba mi ją wcięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femina 72
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopkę zmieniam co miesiąc więc jest git :) a tajemnicza jestem bo się strasznie wstydzę swojej wagi więc do zrzucenia mam jeszcze jakieś dobre 20 kg :) ale oczywiście chciałabym ciut więcej wujek dukan mi obiecał, ze się uda zobaczymy ;) przyznam się ale jeszcze trochę wytrzymajcie plisssssssssssssss mam problem z ustami robią mi się zajady czy to od diety możliwe??? dzisiaj w biedronce znalazłam kabanosy drobiowe 0 węgli mają 18 tłuszczu i chyba 20 z hakiem białka, zaryzykowałam i zakupiłam zobaczymy jak zadziała :) karo super, ze wyniki dobre :)chyba tez powinnam się w końcu przebadać ale ja jakaś oporna na to jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewidzialna zajady to brak witamin, głównie wit A. Kup jakiś zestaw witaminek dla kobiet i maść z wit A, powinno pomóc. Ja tez się wybieram na badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mi też przydałoby się zrobić badania, ale jakoś mi się nie pali. Zresztą na razie dobrze się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi się komputer psuje, nie zdąży się dobrze naładować i zdycha. Teraz piszę od siostry. Ciekawe co mu dolega? Inga dzięki za pomoc przy stopce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joł joł tak ślicznie mi szlo do 15 :P i zjadłam coś niedozwolonego i lipa masakra jaka to jest walka ze sobą :) zrobiłam sosik do łososia faktycznie pychaaaa jeszcze mamie zrobiłam i tez jej smakowało, a dziewczyny macie jakiś przepis na krewetki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny tak na dobry początek weekendu: Sernik na biszkopcie z galaretką ( i tylko 2 łyżki maizeny): Składniki: Biszkopt 3 jajka + 1 białko (zostanie nam z masy serowej) 2 łyżki skrobi słodzik odrobina wody proszek do pieczenia Ja dodaje jeszcze aromat waniliowy żółtka mieszkamy ze skrobią, proszkiem do pieczenia i słodzikiem. Jeżeli jest zbyt gęste dodajemy trochę wody. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do żółtek. Masę przelewamy do tortownicy.Całość pieczemy ok 20 min w 180 stopniach. Masa serowa ok 300 gr białego sera ok 300 gr serka homogenizowanego 3 jajka słodzik ok pół szklanki mleka 2 łyżeczki żelatyny aromat cytrynowy (lub jakiś inny ulubiony) ser ucieramy na gładką masę. Mieszamy razem z serkiem homo. Dodajemy żółtka, aromat i słodzik. Mleko zagotowujemy i dodajemy żelatynę. Jak mleko wystygnie łączymy z masa serowa. 2 białka ubijamy na sztywno i dodajemy do sera. Delikatnie mieszamy. Całość wylewamy na ostudzony biszkopt (biszkoptu nie wyjmujemy z tortownicy Wstawiamy do lodówki i czekamy aż zastygnie. Na zastygnięty ser wylewamy tężejącą galaretkę. Jeżeli mamy możliwość to kupujemy w sklepie galaretkę bez cukru. A jeżeli nie to: Galaretka 3 herbaty owocowe 2 łyżeczki żelatyny 2 szklanki wody słodzik trochę soku z cytryny Ja osobiście je uwielbiam smakuje jak prawdziwe :) Jedyny problem ze mieszając żelatynę z gorącym mlekiem smród niemiłosierny. Odliczam dni do 7 z przodu. :) byłam znów na zakupach i kupiłam sobie spodnie rozmiar 12.. ( na polskie 40) a startowałam z 18 ( czyli 46 :) Cudnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! BezWeg-gratuluje spadkow ...i spodni! Ja tez wchodze na dole w numer 40 a u gory mam 38! U mnie tluszczyk rozklada sie glownie na brzuchu i udach. W gornych partiach jestem naprawde juz szczupla ale te doly... dalam do Nk nowe zdjecia-zobaczcie same... A tutaj cos do poczytania... http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/5/piec_posilkow_to_mniej_niz_trzy/ Pozdrowionka Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robilam dzis dzien proto-a poniewaz my w piatki dalej nie jadamy miesa wiec dzisiaj byly tylko...zaby, kraby, ryby...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezWeg przepisy super, ale to nic w porównianiu z Twoimi spodniami :-D gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezWeg no łał ale lecisz :) BRAWO!!!!! ciacho super, trzeba będzie spróbować karo żaby powiadasz ja dzisiaj łosoś i krewetki bleeeeee mi wyszły dawajta przepis poratujcie koleżankę bo jeszcze mam z 0,5 kg tych paskudztw do zjedzenia a muszę je opędzlowac bo mąż wygra zakład ;) a teraz idę zdjęcia obejrzeć do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no musiałam się wrócić Kasia wow laska z ciebie że hohohohoooo wyglądasz cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! piękne róże no i widać wspaniała impreza :D super, też tak chcę buuuuu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Femina czy ja dobrze popatrzyłam na Twoją stopkę? Brakuje Ci tylko 1kg do finiszu???:D Gratuluję! Musisz tylko bardzo uważać na III fazie, bo to zjadliwa i podstępna franca jest... kusi i mami... Można wpaść w pułapkę i pozwalać sobie za dużo, wiemy coś z Asią na ten temat, oj wiemy...;) Olga Ty to jesteś mocna, gratuluję i ściskam Cię bardzo!!! Teraz nosisz taki rozmiar jak i ja, dół w rozmiarze 12, a górę mam podobnie jak Kasia rozmiar mniejszą. U nas skończyły się (jak na razie) jazdy do kardiologa, bo okazało się, że arytmia u Matusia jest maleńka i trzeba ją tylko co parę miesięcy kontrolować, uf kamień z serca!!!! Ale do diety głowy nie miałam wcale i efekt jest taki, że coraz częściej na porannym ważeniu zamiast 60kg widzę 61,5kg!:( No trudno, moja wina i teraz muszę trochę docisnąć pasa. Mam jeszcze problem ze wzdęciami i takimi niby zaparciami-piszę, że niby bo codziennie do ubikacji chodzę;), ale ciągle mam uczucie jakby mi coś zalegało... dziwne, mam nadzieję, że przejdzie. Tak się cieszyłam, że już przyszła u nas wiosna i wyciągnęłam lżejsze ciuchy, a tu dziś niespodzianka-wczoraj wieczorem zaczął padać śnieg, a rano jest tak z 5 cm!!!! I ciągle pada! Masakra jakaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :-) Weekend w zgodzie z dietą a i spacery były. Plan na dziś śniadanie serek wiejski z rzezuchą, ogórkirm itp... obiad papryka faszerowana mięsem drobiowym (dziękuje karo za super przepis) d+ zielenina kolacja galaretka drobiowa do tego brokóó gotowany przekąski jogurt z otrębami, pomidor Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Inga-super jadlospis! Mysle, ze jezeli bedziesz sie tego trzymac jutro waga pokaze minus!:) Ile wlasciwie chcialabys schudnac? Czy pisalas tez troche o sobie, bo nie pamietam...stara skleroza ze mnie:( w koncu jestem na tym watku najstarsza wiekiem! U mnie dzis 66,3kg. Tak chcialbym dociagnac do 65-ale zdaje sie ,ze moj organizm woli 67-bo ciagle , jak tylko nieco odpuszcze wracam na 67kg! Mam 168 cm wzrostu wiec i 67 jest o.k.-ale na dolach...mam jeszcze tyle zapasu tluszczyku! Milego pierwszego dnia wiosny! Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo miałas rację, mam zgubiony kolejny kg! Jupi, zmiana stopki, teraz czakam, aż dobiję do magicznej 10 :-D Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry coś cichutko u nas ostatnio mało piszecie dzisiaj zaliczyłam długi spacerek bo daleko do przedszkola mamy ;) na śniadanko makrela wędzona taaaka dobra była, że aż w szoku jestem na obiad wołowinka i owsianka na kolację chyba ;) a co wy dzisiaj wcinacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja mam problem z tymi sniadaniami-normalnie wmuszam je w siebie- a od poludnia wolu z kopytami bym zjadla! Staram sie jednak nie robic takich dlugich przerw jak to bylo drzewiej...zatem pobudka o 7-sniadanie do 9, potem miedzy 10-11 II sniadanko-przegryzka , okolo 14 obiad, o 17- podwieczorek (najczesciekj kawka z ciastka kawalkiem) a kolacja 0 19-20. Dzis rano bylo 70 g ciemnego chleba z salata, szynka (100g), ogorek, pomidorek,potem kawalek ciemnej czekolady-o 13-bedzie obiad (bo jestem w pracy i mamy przerwe obiadowa) udko kurczaka z cukinia zrobione w worku w piekarniku, do tego troche skrobi w postaci kartofelka, na deser jogurt-owoc evtl cos jeszcze bo kolezanka nas odwiedza i na pewno cos przyniesie dobrego- na kolacje tylko 200 g jogurtu 1,5% z otrebami i slodzikiem! Pa! Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, nie pisałam ale miałam ciężki weekend, chyba grypa żołądkowa. Nie mogłam odejść od toalety na dłużej niż 10 min. ehh .. i nawet po takim czymś waga nie spadła o.0 Oficjalnie przeszłam na 2/2 ( zrobiłam to głównie dla mamy), zobaczymy czy mi waga zacznie spadać, walczę teraz z każdym gramem ale nie dziwię się w końcu te ostatnie 10 kg to jest tłuszcz odłożony przez lata! :(( Kurna Karo podziwiam, ja nie umiem zrobić sobie tyle posiłków! Śniadanie jem owszem, potem koło 1,2 jakiś mały obiad ( najwięcej jem na śniadanie, słyszałam że tak trzeba na diecie) a potem mała kolacja koło 5, czasami coś skubnę wieczorem ( plasterek szynki), no nie da rady częściej! Słyszałyście, bądź czytałyście może o tym że jak waga nie spada to zmniejszyć nabiał i jeść więcej mięcha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ha!Ha!Ha! Jak czytam ten moj wczorajszy jadlospis to az sie za boki trzymam... To byla teoria, w praktyce okazalo sie to niewykonalne! Wtorki, to dzien kiedy mamy 2-3 godzinny Teamsitzung-czyli siedzimy, gadamy u...szamamy! i ja jadlam praiw te trzy godziny! Niby owocka, niby ciasteczko, niby czekoladke, niby tylko pare gumisi...a po przyjsciu do domu brzuch mnie bolal a glodna dalej bylam! Dzis rezultat na wadze 66,9kg- a bylo juz 65,5! I apiac znowu od poczatku! Dzis robie dzien proto i policze dla ciekawosci kalorie. Napisze wieczorem-pa! Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Gdzie jestescie paskudy? To juz teraz sama mam tutaj pisac? Po wczorajszym proto mam kilo na minusie-chyba zaczne znowu stosowac samo proto...;) Dzis czwartek-bylamw pracy z moimi dziadeczkami na torciku i kawusi...jutro pewno znowu bedzie kilo wiecej! I tak w kolko Macieju! Pozdrawiam i domagam sie odzewu, bo jak nie to sie wypisze!!!! I bedziecie za mna plakac!:( Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo ani mi się waż :P wypisów nie przyjmujemy :D właśnie piekę chlebek i tiramisu bo mnie na słodkie nachodzi i lepiej coś dukana zjeść niż grzeszyć coś mi w krzyż wlazło, promieniuje do nogi chyba rwa kulszowa normalnie nie mogę się ruszać :P a ja wymyśliłam, ze będę robiła tak 2 dni P 1 PW 2 P i 2 PW zobaczymy, może jakoś to wytrzymam ;) BezWeg jak tam po zmianie lepiej idzie 2/2 czy są efekty???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Karo zostań! Niewidzialna na razie bez zmian, waga stoi cały czas, nawet się nie waha, porostu stoi! Dobija mnie to! jutro proteinki i pojutrze też więc sobie nie pojem! Też mnie kręci na coś słodkiego ale przez tą stojącą wagę boję się jeść maizeny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×