Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tllenka

Faza naprzemienna dr Dukan

Polecane posty

...no dzieka Bogu,ze sie odezwalyscie, bo juz myslalam... Trzymajcie sie i chudnijcie szliczniutko! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu znowu cisza nastała?????? BezWeg a ćwiczysz więcej, zrezygnowałaś z nabiału na rzecz mięsa??? a cm spadają, 100 pytań do zastanawia mnie ten zastój to jest masakryczne w tej diecie no i jeszcze jak mama ruszyło jej się czy też stoi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Tak sobie dukam czy nie dukam-i trzymam sie jak narazie kolo moich 66 kg. Staram sie ograniczac z weglami, jem nadal sporo bialka-jak obliczylam orientacyjnie raz kalorie to wyszlo mi okolo 2000 kcal na dzien- zwyzki mam po imprezach:P Jutro wlasnie mi sie kolejna szykuje-nic to od poniedzialku znowu przycisne pasa... Pozdrawiam-Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) właśnie robię moje ukochane mielone ;) siedzą sobie w piekarniku a ja jestem tak głodna!! :( Niewidzialna staram się jeść więcej mięsa teraz, z ćwiczeniami gorzej. Zawsze byłam leniwa ;( Mojej mamie nadal waga stoi, ze niedługo będzie już 2 miesiąc.. Łamie się i narzeka ale nie grzeszy. Mnie też waga stoi ale już dziś było 300g mniej, zobaczymy jak jutro będzie! Karo co ty tak imprezujesz, zazdrosna jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam:) tak dla pocieszenia powiem,że mi waga stała 2 miesiące!!! oszaleć można! ale ruszyło w końcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicya1977 ale po prostu się trzymałaś czy próbowałaś coś zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!witam:) Dzis w nocy moi rodzice odlecieli do Polski...smutno strasznie..Fajne byly te dwa tygodnie choc dopadlo nas chorobsko,jeszcze trzyma:( smarkam,chrypie i kaszle..Malutka pierwszy raz ma antybiotyk..Troszke przez to nie wyszlo mi to co zaplanowalam dla rodzicow:( Tak super bylo patrzec jak bawia sie z Malutka!brakuje mi tego okropnie...Od dzis zycie wraca na stare tory i pewnie niedlugo zapomne ale tak dobrze byloby mieszkac gdzies blizej rodziny..ehh..albo chociaz czesciej sie widziec.Do tego swiadomosc ze Oni wcale nie robia sie mlodsi..Strasznie smutno mi bylo,poplakalam sie jak bobr:( Musze sie Wam przyznac ze dieta poszla w odstawke,Rodzice przywiezli pyszne jedzonko i zlamalam sie..Oficjalnie jestem juz na IV od paru dni ale......nawet protodni nie zrobilam...Nie stawalam na wadze przez te 2 tygodnie,balam sie:/ Dzis rano pokazala 67 - 68 kg!Wracam na dobre tory i dzis zrobilam sobie protodzien,jakos wytrzymuje ale marzy mi sie juz chociazby kanapka! Po przemysleniu doszlam do wniosku ze mnie te pare miesiecy diety malo co jednak nauczyly..nie umiem jesc lepiej,najchetniej rzucilabym sie na jedzenie jakby to byl moj ostatni posilek..a z takim podejsciem szybko wroca mi kilogramy:( Nie moge byc na dukanie cale zycie...Musze rozsadnie zaczac podchodzic do jedzenia,gratuluje Karo - trzymasz sie super,pozazdroscic.Chce schudnac jeszcze troche! Co u Was?Gdzie Anna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agtita
czesc Kobitki, czytam z ukrycia Wasze forum ale niestety musze sie ujawnic i poradzic......2 tygodnie dukana.....faza uderzeniowa 8 dni...potem 3/3, od jutra zaczynam 1/1 i waga spadla........ale 700 gram....... wszystko stricte ksiazkowo, jedyne co to zaczelam cwiczyc, wiec moze to miesnie waza troszku wiecej???? nie wiem.... wychodze tez z wagi 78 kg wiec jest z czego schodzic....nic z tego nie rozumiem......w ciuchach widze minialny luz...ale biorac pod uwage Wasze spadki to troche mnie ta moja waga demotywuje....co robic??? aaaa i pije duzo...wiecej niz trzeba bo jestem herbaciara......pliss help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo dziewuszki! No i zas mam 67,5 kg!:( Poltora kilo za jeden wieczor, mimo, ze w ciagu dnia jadlam jak wrobel, caly dzien robilam wiosenne porzadki na balkonie i ogrodzie- a impreza byla z tancami bo okazja niebylejaka ... swietowalismy 100 urodziny!;) Dwie kolezanki obchodzily 50 urodziny, byla wynajeta sala, mnostwo jedzonka i grajek, ktory fajnie spiewal i jeszcze lepiej gral. Wyskakalam sie ile wlezie, ale wszystko co zjadlam siedzi mi w brzuchu. Dzis niedziela wiec sie nie odchudzam, ale od jutra koniec-biore sie znowu za siebie! Tak wiec widzicie droge panie, ze tez nie mam patentu na odchudzanie! Tllenka fajnie, ze znowu jestes. Doskonale cie rozumiem jak to jest gdy rodzice wyjezdzaja! A kiedy ty jedziesz do Polski? bo ja za miesiac! Pozdrowionka dla wszystkich-Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)Karo ale masz fajnie z tym wyjazdem!ja nie wiem kiedy zawitam w Polsce:( narazie mam zaplanowany urlop we wrzesniu ale chcemy jechac rzeczywiscie gdzies na wakacje tzn nie do Polski bo,nie wiem jak Ty,ale ja nie odpoczywam w ojczyznie - zawsze jest cos do zalatwienia, ludzie do odwiedzenia, lekarze, zakupy,itp itd...czasami wracalam bardziej zmeczona niz wyjezdzalam;) Ostatni urlop w Polsce byl super bo zdecydowalismi ze nie zalatwiamy nic,nie widzimy sie z doktorami i odwiedzamy tylko naprawde najblizszych a nawet czekamy az sami do nas przyjada;;) Co do pytania naszej nowej kolezanki:) moze tryb nie jest dla Ciebie dobry?moze powinnas zmienic ilosc dni P i PW?jak znosisz diete?bardzo ciezko Ci jest w dniach P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa wczoraj P wytrzymalam nawet nawet:) gryza bulki tylko nielegalnie zjadlam...waga pokazala dzisiaj okolo1,5 kg mniej.Dzis bylam w pracy i jak zwykle skusilam sie na jakies ciasteczka,kanapeczki i owoce...Jestem niepoprawna! Pieknie sie u nas zrobilo:) wiosna od kilku dni:) a ja dalej zasmarkana i zachrypnieta na maksa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tllenka dziekuje bardzo za odpowiedz, "niestety" stad sie wzielo ze w zasadzie zawsze podbieralam rady dziewczyn z forum ale jakos nie mialam potrzby sie udzielac....dwa lata temu przeszlam ta diete, schudlam 6 kg przez 5 miesiecy, troche malo biorac fakt iz inne dziewczynki chudly potezne kg.....ze mnie jakos to strasznie wolno schodzi....przez sama uderzeniowke 8 dni powinnam juz co nieco zjechac a tu nic.....teraz chce przejsc 1/1, co do samych P to ciezko jako tako nie jest ale mam w swiadomosci jednak fakt ze przez warzywa ta dieta nie bylaby az takim obciazeniem dla organizmu.....sama nie wiem....ogolnie staje sie to dla mnie bardzo demotywujace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Dukanki :) Mam zamiar sie przylaczyc, w sumie to jestem poczatkujaca, wczoraj zaczelam jesc warzywka, na I fazie wytrzymalam 9 dni, a do konca dietki zostalo sporo, a mozna napisac ze bardzo duzo, wiec towarzystwo sie przyda, mam nadzieje ze mnie przyjmiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha bede sie wazyc co poniedzialek, mam nadzieje ze wytrzymam i nie bede wchodzic 15 razy dziennie na wage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Katke witamy w naszej dukanowskiej rodzince ;) Ja wreszcie dobiłam do 7! Tak jest spadła mi waga! co prawda na 79,8 ale to zawsze motywuje! Stwierdziłam że za mało wody piję (sama cola kawa itp) więc od 3 dni piję samą wodę, może to było to! Może zmiana fazy nie wiem.. zobaczymy jak będzie. Opanowałam codzienne jedzenie budyniu.. naprawdę pomaga na wszystkie zachcianki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezWeg no to gratuluję tej 7 :D u mnie problem weekendowy znowu zgrzeszyłam, dobrze, ze tylko w niedzielę i teraz znowu muszę wrócić do wagi :( no i chyba muszę zasiąść na rower, ale tak mi się nie chce :P Olga a jaki ten budyń wcinasz kupiony czy robisz sama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Nie było mnie przez jakiś czas, bo jakoś zupełnie straciłam melodię do stukania... ale już mi chyba przeszło:)Asia fajnie, że Ty też już jesteś:D Mam podobne problemy jak Ty. U mnie uczta trwa praktycznie przez cały dzień i potrafię się nażreć tak, że aż robi mi się niedobrze!:( Właśnie tak załatwiłam się w weekend; w sb wrąbałam całą paczkę mieszanki studenckiej, a w nocy zaczęły się sensacje żołądkowe@ W nd przeszłam takie zatrucie pokarmowe, że w ciągu 24h straciłam 1,5kg!!!! Dziś jest już lepiej, ale mdli mnie jeszcze potężnie i od rana lecę na kroplach żołądkowych:( Nie zrobiłam dziś nawet dnia P, bo mój brzuch to by tego raczej nie wytrzymał! Głupota i pazerność zostały srogo ukarane!!! Szkoda gadać... Olga GRATULUJĘ! Idziesz laska jak burza!!! Szkoda, że mamie nie idzie;( A ile już schudła? Jaki ma cel? Bo może jej organizm już więcej nie popuści i lepiej sobie darować...??? Witam nowe koleżanki:D Agatita może dla Ciebie ta dieta po prostu nie jest odpowiednia? Różnie to przecież bywa. Ja przed Dukanem próbowałam diety nisko kalorycznej, ale to była porażka totalna-w ciągu miesiąca nie schudłam nawet 0,5kg! Jeśli jesteś twarda, to może spróbuj 5/5, zawsze to jakiś sposób... Asia wracaj do zdrowia, wiosna jest i szkoda czasu na smarkanie!;) U nas też już się robi cieplutko i żyć się chce! Teraz dopiero zauważą, że się wylaszczyłyśmy... uch będzie zazdrość, będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania dobrze, żeś się odwiesiła czyli ogólnie to kolejne fazy są gorsze niż 2?? masakra a ja myślałam, że już gorzej być nie może ;) wracaj szybko do zdrowia no i faktycznie pokarało cię za tą paczkę studencką :( tllenka współczuję takiej rozłąki z rodzicami teraz ciężko bo świeżo po wizycie, ale za jakiś czas wszystko wróci do normy, zdrówka życzę! a Katke to moja przyjaciółka namówiłam ją na dietę ;) długo nie musiałam i tak sobie będziemy dukać aż nie staniemy się cudne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewidzialna : Szklanka mleka 1 łyżka maizeny 1 żółtko 2 łyżeczki kakao ( jeśli ma być czekoladowe jeśli nie - aromat) no i słodzik do smaku ;) ja osobiście wszystko miksuję do gara, i na takim średnim małym ogniu mieszając aż zgęstnieje ;) Mama schudła 17 kg, cel ma 74 tak około, zostało jej tylko 2,3 kg! :( Anna ja miałam zatrucie pokarmowe i nie schudłam nic, ha! Nigdy więcej zapiekanek dukanowskich.. nawet teraz mi niedobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze tych wynikow, ciekawe czy mi sie uda ??? Juz kiedys bylam na Dukanie, nawet waga ladnie spadala, tylko zaciazylam i musialam dietke zawiesic. Niewidzialna mnie to dlugo namawiac nie trzeba bylo, dlugo to sie sama zabieralam, aczkolwiek chyba dopiero teraz czuje, ze to bezpieczny czas po ciazy na odchudzanie, wczesniej wiecznie mi bylo "cos" teraz jakby juz wszystko doszlo do normy, no oprocz wagi, ale ja po pierwszej ciazy nie wrocilam do normy, to drugą nie mam sie co usprawiedliwiac. No nic dluuga walka mnie czeka.... BezWEg budyniek superowy, ja niedlugo bede gotowac taki dla dziecia, to napewno bede jej podjadala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :d katke uda się uda :D BezWeg u mnie budyń odpada staram się nie jeść tyle jajek a jak robię chlebek to i tak pół jajka na dzień zjadam ;) no i muszę więcej ryb jeść bo mam mało tego dobrego cholesterolu tzn lekko obniżone, dlatego wprowadziłam cały piątek rybny a tak ich niecierpię :P dzisiaj zrobiłam chlebek z micro i nawet dobry wyszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zajadam sie kupnym budyniem,po co sie meczyc i mieszac wlasny jak mozna kupic taki bez cukru i dodac slodzik? dukan nie ma nic przeciwko;) a jak kiedys zrobilam budyn dukanowski to wyladowal w koszu - nie smakowalo mi wcale.. Chyba zaczynam zdrowiec:) troszke lepiej sie czuje:D Musze zgubic okolo 3kg:/ Jeny,tak trudno wskoczyc spowrotem w diete! Agtita ja bym sprobowala na Twoim miejscu 5/5 i jesli ruszy gubienie kg to za jakis czas jesli ciezko by juz Ci bylo na 5/5 zmienilabym wtedy na lzejszy tryb.Moim zdaniem,jesli nie ruszy nic na 5/5 i nie grzeszysz to moze nie jest dieta dla Ciebie.. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja sie melduje.... Niepotrzebnie weszlam na wage, musze ja schowac, okazalo sie ze waga od wczoraj nie drgnela, a byly proteinki :( Nie wiem czy dzisiaj nie robic dalej P a jutro NP, w sumie to dalabym rade 5/5, ale za duzo warzywek nakupilam i sie zepsuja jak nie pomoge ich zjesc... Czy mozna robic 2/1 ??? Chyba przyszly tydzien zaszaleje 5/5 jezeli waga nie ruszy... Tlenka, masz racje jak mozna budyn sklepowy to czemu nie, ja za budyniem nie przepadam , wiec narazie luz chyba ze zacznie za mna chodzic slodkie to napewno po niego siegne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tllenka a jaki budyń robisz taki ze zwykłą mąką czy masz z mazeiną? katke poleć 5/5 i tak trzeba zacząć od warzyw więc nic nie zmarnujesz :) zrób teraz od jutra warzywne dni a później proteinowe i wagę schowaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewidzialna to co mam miec 5 dni warzyw a potem P ??? Warzywa mialam w niedziele, poniedzialek P i dzisiaj jeszcze warzywa nie jadlam to co mam leciec do piatku z P ???? Dzisiaj jestem taka nabuzowana , ze dizeic moje fruwaja pod sufitem, az sie poryczalam, a 2,5 letnie dziecko przyszlo poglaskalo mnie po glowie i powiedzialo juz, juz, dobrze mamusiu, a ja ją chaialam rozszarpac zreszta teraz tez na nia warcze, pomocy jak mi to nie przejdzie to bede musiala zrezygnowac, czy ktoras tez miala takie nerwowe poczatki ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O teraz zgrzalam co do mnie napisalas mam od dzisiaj jesc 5 dni warzyw, no jeszcze mi na myslenie padlo, super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dłuższej nieobecności :-) trzecia faza diety chyba mi nie jest pisana. Dzisiaj 65kg, oszaleć można. Muszę wprowadzić jakieś zmiany. Na początek skończyłam z jedzeniem po 18, może podsuniecie nowe pomysły? Ostatnio mam kiepską odporność wiecznie się smarkam, kaszle,gardło boli mnie już prawie 2 tyg. Coś mi się wydaje że to skutek tej diety. U was jak ze zdrowiem BezWeg gratuluję tej 7 na przodzie, idziesz jak burza:-) Witam nowe koleżanki pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×