Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochananana

różnica wieku w związku

Polecane posty

An20, tak sobie myślę, że najlepiej będzie, jak na razie nie będziesz się angażować bardziej w tę znajomość. Bo nie wiesz tak naprawdę, jak mu się w związku ułoży. Tak więc trzymaj go na razie na dystans, przynajmniej do czasu ich rozstania, bo jeszcze niepotrzebnie się zaangażujesz, a on i tak wróci do niej i tylko będziesz to przeżywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An20
dzięki Dorotella a co myślisz o jego zachowaniu jak mam je interpretować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
Dorotello, jestes tak mloda i chcesz juz byc zona i matka? i tak juz do konca twych dni? Mysle, ze za wczesnie... zastanow sie nad tym... twoja postawa tez moze przerazac facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasia03
an20, koles ma dziewczyne, wiec nie wchodz w to... po 1 - nie chcialabys byc pewnie na jej miejscu... po 2 - wiesz o jego zwiazku tyle, ile ci powiedzial... a niewykluczone, ze klamie, by zyskac pewne korzysci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochannanan
myślę, ze nie ma sensu donosic. wiem, że zemsta jest słodka, ale o wiele lepiej będzie Ci na sercu, jesli będziesz miala czyste sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An20, jeśli macie wspólnych znajomych, to próbuj wyciągnąć od nich jak najwięcej informacji na jego temat i temat jego związku. Może rzeczywiście jest tak, że facet nie mówi Ci wszystkiego zgodnie z prawdą. No ale nigdy nic nie wiadomo. Ja na pewno broniłabym się przed uczuciem do niego, dopóki nic się nie wyjaśni... Michasia... dlatego chyba właśnie wolę starszych mężczyzn, którzy już raczej wolą stabilizacji. Myślę, że co innego jakbym takie plany miała w stosunku do faceta w moim wieku, to mógłby uznać, że to za wcześnie i zwiać. Ale żeby facet po 30-ce nie chciał stabilizacji, to już mniej prawdopodobne... Zresztą ten mój non stop mi powtarzał, że za rok będziemy się starać o dzidziusia, bo on nie chce już czekać... No ale nic to. Jego już nie ma, może dobrze, że odszedł teraz, niż miałoby się to stać, gdyby ten dzidziuś już był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.H.O.O.Q
10 lat róznicy, on starszy, najcudowniejszy facet pod słoncem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifone
dorotka... ja kiedys bylam ze starszym i co? w glowie mial tak nasrane, ze brak slow :O totalny goniwarz mentalny i emocjonalny!!!! a mial 36lat!!!!!i byl po rozwodzie , bez dzieci... a teraz? jestem zareczona z facetem, ktory jest mlodszy ode mnie o 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, to, że facet jest starszy, nie znaczy, że będzie dojrzały emocjonalnie... Zresztą nawet jeśli jest, to nie znamy dnia ani godziny, kiedy mu coś do głowy strzeli i zachowa się jak gówniarz. Mój tak właśnie zrobił i tak sobie myślę, że dobrze się stało, że to się stało teraz. Bo co by było, gdybyśmy byli małżeństwem, mieli dom, dziecko, a jemu by się nagle odwidziało? A wiecie, co jest najśmieszniejsze? Ten mój jedyny, cudowny i tak bardzo kochany wpadł na genialny pomysł i zaczął twierdzić, że to wszystko moja wina, że się stało, jak się stało... Tylko za chiny nie potrafił mi wyjaśnić, na czym niby ta moja wina ma polegać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michasi. Uwierz mi że młoda dziewczyna może być pewna tego, iż chce sie na stałe zwiazać z mężczyzną mieć mężą, dzieci i swoją własną rodzinę. Sama z wyboru wyszłam za mąż w wieku 22 lat i wiesz jestem bardzo szczęśliwa. Dorotello uważam, że nie warto jest się mścić, bo to i tak nieć Tobie nie da. Po prostu przestań zwracać uwagę na jegfo telefony, bądż ponad to. Zakochana co się dzieje? An 20 uważam, że narazie dobrze by było się nie angażować a umiejętnie obserwować całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanana
myszka do mojego miasta wróciła z zagranicy osoba, na której dawniej bardzo mi zależało i niby to nic takiego, ale... jakoś tęsknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misz maszzzzzz
Autorko. Jestem w związku z mężczyzną 24lata straszym. Mamy wspólną pasję, dogadujemy się bardzo dobrze ale przede wszystkim się kochamy. Jeśli zależy Ci na opinii innych to rzuć swojego faceta, podporządkuj się niezadowoleniu ludzi, reaguj na głupie spojrzenia. Ja po batalii z matką powiedziałam sobie, że nikt nie będzie mi się wtrącać w moje życie, nikt nie bedzie obrażać mojego partnera i nikt nie bedzie mnie osądzać. Powiem szczerze- mam wszystkich tych w dupie. Tez w chwili zwatpienia pisalam na kafe, szukalam pocieszenia i wiesz co??? w wiekszosci pisaly głupie szmaty dla ktorych najwazniejsze jest to, zeby facet mial kase. Rób to co chcesz i nikogo nie pytaj o zdanie a jak innym sie cos nie podoba to niech najpierw spojrza na swoje zasrane zycie, bo zazdroszcza ci co nie maja nic sensownego do robienia w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana myślę, że musisz w swoim serduszku rozwiązać ten problem a póżniej decydowac się na jakieś kroki. Misz maszzzzzzz zgadzam się z Tobą w 100 procentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mam doła przez niego... Nie sądziłam, że aż tak to będę przeżywać... Może to dlatego, że gdy przed jego urodzinami odwiózł mnie na przystanek, byłam przekonana, że już niedługo znów się zobaczymy, a jak się okazało, było to nasze ostatnie spotkanie:( Nie mogę pojąć, jak dorosły facet może się zachowywać jak dzieciak i kończyć związek przez telefon:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misz maszzzzzz
Dorotella Bardzo współczuję, że zachował się jak palant. Niestety nie zawsze dojrzałość fizyczna mężczyzny idzie w parze z dojrzałością psychiczną, emocjonalną. Trzeba patrzeć przede wszystkim na człowieka a nie na jego wiek. Na ogół jednak starsi mężczyźni są dojrzalsi :) Na mnie podziałała właśnie jego odpowiedzialność, czasami do przesady. Ma oczywiscie wady, kłócimy się czasami ale to normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna z moich kobiet byla 16 lat mlodsza i bylo fajnie chociaz to bylo dziecko 15 letie jeszcze pozniej 18 pozniej 20 pozniej 23 nastepna bedzie po 30 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misz maszzzzzz
Autorko Myślę, że sie strasznie pogubiłaś. Dlaczego Ty z nim jestes?? Czy aby nie dlatego, że czujesz sie z nim bezpiecznie, bo jest starszy?? Taki tatus?? mam nadzieje ze go kochasz a nie wykorzystujesz jego opiekunczosc. Swego czasu kiedy wiekszosc ludzi mnie gnoiła za to, że kocham kogos starszego (normalnie bylam wykleta, jak w średniowieczu), to tez bylo mi troche szkoda, ze nie bede z nikim mlodszym. Ale wiesz co?? w pewnym momencie doszłam do wniosku, ze gdybym byla z kims mlodszym, to tez byloby mi zal ze nie bede z nikim innym. To jest to przed czym staje kazda osoba bedaca w zwiazku, bez wzgledu czy jest sie z osoba starsza czy z rownolatkiem. Pokusa. Jest przeciez tylu fajnych mezczyzn na siwecie a ja mam byc tylko z jednym?? Pomyslalam wtedy o moim partnerze i wiedzialam po raz ktorys, ze to wlasnie jego kocham i ze jest mi z nim zbyt dobrze, bo takie glupoty mi przychodza do glowy. Niestety to prawda. Z nim o nic sie nie musze martwic. Nie mowie tu o pieniadzach, bo tych za wiele nie mamy, tak przecietnie. On zawsze wszystko zrobi, wszystko zalatwi..... tylko nikt z ludzi ktorych mijam na ulicy o tym nie wie, oprocz mnie- z jakim wspanialym mezczyzna udalo mi sie zwiazac. Ja jestem szczesliwa i nikt mi nie bedzie mowic ze jest inaczej. Ty Autorko sama musisz dojsc do tego, czego chcesz. Musisz się pogodzic z tym, ze nie wszyscy ludzie beda fair. Zycze wam wszystkim szczescia. Zacytuje fragment z filmu: "Szczęście jest tylko wtedy prawdziwe, kiedy mamy je z kim dzielić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misz maszzzzzz
Borsuk, własnie mowie o takich jak TY palantach, ktorzy nasmiewaja sie ze wszystkiego. Zeby kiedys los nie zmusil cie do odpokutowania za swoje szyderstwa. Ja wierze, ze wszystko co zle wraca do czlowieka. 15 lat to pedofilia kretynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie też byłam przekonana, że skoro facet jest starszy, to jednak tego oleju trochę w głowie ma. No ale jak się okazuje, wyjątki potwierdzają regułę, a ja zawsze trafiam na takie "wyjątki". Borsuk, Misz maszzzz ma rację, coś z Tobą jest nie tak... Rozumiem, że możesz lubić młodsze dziewczyny, ale do prawdziwego związku takie gówniary to się niestety nie nadają. Uważam, że wszystko ma swoje granice, nawet w "miłości". Bo o ile można przypuszczać, że z dwudziestolatką będziesz miał o czym porozmawiać, że będzie myślała poważnie o związku, to z taką piętnastolatką nie będziesz miał w ogóle o czym rozmawiać... No ewentualnie o najnowszych trendach w malowaniu paznokci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misz maszzz masz rację najważniejsze jest że się kochacie i rozumiecie nie wazne co myślą ludzie, bo oni zawsze wymyślą jakąs bajeczke zgodną z ich przekonaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie gadali i gadać będą, niezależnie czy mają powód, czy nie. My na to niestety nic nie poradzimy:( Cholerka, cały czas myślę, co odbiło temu mojemu, że odszedł. Nawet pogadać z nim nie mam jak, bo jak mu mówię, że dorośli ludzie nie rozstają się przez telefon, to mówi tylko, że mam się od niego odpier... Nie mam pojęcia, co się stało, że się tak zachowuje... jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, ja też tak myslę, ale nic na to nie poradzę. Nie zmuszę go, aby się przyznał na siłę. Życie toczy się dalej, może to i lepiej,że to się stało już teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej korzystne byłoby
różnica wieku w związku ma bardzo korzystne strony, o ile jest to związek małżeński. Można byc pewnym, że będzie spora kasa za "skórkę" z ZUS-u, ale przez Kaczorów i wystawne pogrzeby, z 6 tys, odprawy zmiejszą do 4 tys. Trzeba zastanowić się poważnie , nad bigamią i ożenkiem z dwoma starymi prykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest odwrotnie
to ja jestem starsza o 15 lat i planujemy śub, poczatkowo różnica wieku też mi przeszkadzała , mamy pełną akceptację ze strony obydwu rodzin,jestesmy oficjalna parą,ja mam mieszkanie on nie,trochę trudno jest mi zdecydować się aby zamieszkac razem ale dojrzewam do decyzji,narazie bywamy raz u mnie raz u niego (na stancji),ogólnie wszystko idzie w dobrym kierunku choć niewypre się że czasami czuje się skrępowana tym faktem (np.w pracy plotkują),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wierzycie w miłość pomiędzy dwojgiem ludzi, których łączy kolosalna różnica wieku, tak jak. np. Łapickiego i tę jego żonę? Mi coś ciężko w to uwierzyć, mimo że sama nie mam nic przeciwko związkom, w których jest duża różnica wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×