Czy są tu skini? / dziewczyny skinów? / co myślicie o skinheadach?

Kraje kolonialne w EU same sobie na to zapracowały. Pchały się do dziczy, to dzicz przylazła do nich. podobno w czasach kolonialnych był tam większy porządek niż teraz, ale nie bede sie za dużo rozpisywał bo zostane raSSistą:O

Ale za czasów kolonialnych było im znacznie gorzej niż PRZED. I to jest chyba bardziej znaczące, niż PO.

Mój przyjaciel był skinheadem. To najwspaialszy człowiek jakiego kiedykolwiek znałam. Każdego dnia żałuję że nasze drogi się rozeszły...

I lepiej trzymac sie od takich z daleka

komentarzem wyzej

podnosze, chce wiedziec..

skinheads to patrioci, nie każdy skin uwielbia hitlera, ja np. w równym stopniu nienawidzę nazizmu jak i komunizmu, jestem dumny z moich robotniczych korzeni, lubię się zabawić, lubię dziewczyny, piwo, jeżdzę na mecze, kocham swój kraj i nie pozwolę obrażać siebie, swojego kraju, moich bliskich oraz kobiety, stąd agresja u wielu skinheadów. Wierzę w Boga, pracuje, nie zgadzam sie z tym co się dzieje wokół mnie, zalew Europy przez imigrantów, lobby homoseksualne, to mnie obrażą, obraża moją kulturę, zero wartości i deptanie autorytetów przez młode pokolenia. Nie chce by w takich czasach i miejscach wychowywały się moje dzieci. Ale nie bije za kolor skóry, poglądy, chcesz to możesz porozmawiać tylko nie wmawiaj mi że czarne jest białe, poprawność polityczna i pseudo-tolerancja to silne narzędzia w upodleniu ludzi i zniewoleniu.

no to ambitnie odświeżyłes mocno już zleżały temat.ale przynajmniej na + i sensownie.

POLSKA KIBOLSKA (czesc)

mam w klasie skina:D spoko gostek lecz trochę zamulony;p

a sluchaja skiny? popu? metalu? panku?

Byle czego słuchają,najczęściej metal.

jak można być dziewczyną skina co wielbił hitlera,gratulacje ,niektórzy nie mają mózgu,a tak wogóle powinno się tych psycholi pozamykać bo to jest karalne ,swastygi itp.

większość to kibole co do powiedzenia nic nie mają a chcą się lać ze wszystkimi

Poczytajcie sobie w necie, bo widze ze sie znacie tak, ze hej. NS, NR, Oi ... A co do kiboli - gdyby byla sytuacja walczenia o swoj kraj, oni poszli walczyc, a tacy jak Tu chowali by sie po katach

słuchają różnej muzyki tj. RAC, punk, oi!, viking rock, ska, różnie jest wiele odłamów skinheads są tacy którzy słuchają ballad o czystości rasy i tacy którzy skaczą w rytm muzyki która krytukuje rasizm, a oni sami rasistami nie są. Wiadomo, że w Polsce pierwsza fala ruchu skinów przeszła niezauważona, ale jest to strasznie podzielony ruch. Są skini którym chodzi tylko o zabawę, są skini którzy chcą silnej Polski i są naziole, którzy czczą Adolfa, są skini lewicowi jak RASH, albo tacy którzy sa przeciwni rasizmowi czyli SHARP, są skini którzy bratają się z punkami, mało tego na Zachodzie są Czarni skini. Nie każdy skinhead wielbi hitlera, dla mnie to był śmieć, no i nazizm to nie jest tylko skrajna prawica, nawet w nazwie ma socjalizm :-)

a jak ktos jest bezdzietny z wyboru to skini chyba go nienawidzą?

nie dlaczego? no chyba że to jacyś fanatycy, ja jestem skinheadem, najblizsze sa mi poglądy NR i dla mnie rodzina jest bardzo ważna, ale nie czuje nienawiść do kogoś kto chce żyć po swojemu, głupotą by było gdybym czuł nienawiść za to, że ktoś nie chce mieć dzieci. Aczkolwiek uważam, że rodzina jest wartościowa i buduje zdrową tkankę społeczną a dzieci są przyszłością Narodu :-)

ale kaplani i politycy religijni nienawidza bezdzietnych z wyboru -pojeby jedne

nie wiem czy nienawidzą, polityka to jest w dużej mierze ścierwo, religia jest prywatną sprawą, ale nie można czuć nienawiści do kogoś bo nie chce miec dzieci, można się nie zgadzać z takim poglądem ale nienawiść, nie, raczej, nie.

ale religijn aprasa jebie bezdizetnych z wyboru- a fora internetowee- ty zes widze rozsadny gosc- ale coz bezdzietnosc zwykle szokuje

no i ateizm -w polsce ateisci sa kurwa tak znienawidzeni i przesladowani ze hhohoo-np w pracy gdzie smai katolicy , ktos sie przyzna do ateizmu-to nagonka jest

szokuje bo jest czymś co odstaje od przyjętych norm, tylko dlatego. Uważam to za niemądre ale nikomu nie narzucam, proste. Każdy ma prywatne poglądy, jeśli ktoś chce zrezygnować z rodzicielstwa to jego sprawa, co do gazet, muszą o czymś pisać, nie msimy jednak tego czytać, jak nie zgadzamy się z tym co piszą :-)

ja zycze calej ludnosci zeby wymarła a jak czytalam -narodowcy chca by ludzi bylo jak najwiecej -

mam kolege ateistę, ja jestem katolikiem, prowadzimy dialog ale nie wchodzimy sobie w drogę, wiara jest prywatną sprawą aczkolwiek nie chciałbym by całe społeczeństwo bylo laickie, bądź budził mnie mułła. Jak powiedziała Wafa Sultan (skinhead cytujacy Arabkę, ha! tfu!) 'Możesz wierzyć nawet w kamienie bylebyś nimi we mnie nie rzucał' aczkolwiek dla mnie najwazniejszy jest mój Bóg, szanuje tradycję chrześcijańską która jest jednym z filarów i fundamentów Europy, choć w ruchu znajdują się i tacy co nie wierza w nic i tacy którzy wierzą w Światowidy heh

czemu tak chcesz oyampinna?

coz juz w przedszkolu bylam wysmiewana przez rowiesnikow z pododu otylosci -koszmar-i cala szkola tez- dlatego ja nienawidze ludzi -przyjazni nie doswiadczylam

głowa do góry, szukaj a znajdziesz, ludzie są jacy są ale mizantropia, niechęć do ludzi nie jest dobra, ja nienawidzę głupoty ludzkiej z powodu której ludzie marnują swoje życia. Należy pokonywać strach przed odrzuceniem, warto walczyć i ryzykować, gdyby tak nie było ludzie nie wchodzili by w związki, nie zawierali nowych znajomości, kompleksy są częścia ludzkiej natury ale stań przed lustrem i powtarzaj sobie że jesteś świetna, każdego dnia i traktuj z dystansem to co mówią i myślą ludzie, każdy ma jakiś defekt, walka jest częścią ludzkiej natury i napędza życie, czy to walka o miłość, przyjaźń, godność czy idee, człowiek który nie walczy o nic jest żywym trupem, powodzenia Ci życzę, są ludzie dla których znaczysz bardzo wiele, przełam się dziewczyno i niszcz to co Cię niszczy (nie zapomnij przy tym niszczyć nazizmu i komunizmu:-)

coz -jak ktos zostal odrzucony we wczesnej mlodosci przez rowiesnikow-to moze mu rzutowac do konca zycia-uraz miec , niechec do ludzi--zero szkolnych przyjazni, wspomnien milych tylko koszmarne-bycie odrzuconym w szkole z jakiegokollwiek powodu dziala dewastująco na psychike- chyba ze ktos jest super silnym indywidualista ze juz od zlobka - nie potrzebuje grupy-ale jak ktos che nalezec do grupy a mu dokuczaja -to załamka jest

rozumiem, dzieciństwo waży na całym życiu, ale postaraj się bo na pewno jest ktoś kto Cie akceptuje taką jaka jesteś, to co było to było już, jutro jest ważne, niby banał ale tak jest bo życie ogólnie jest banalne :-)