Czy któraś dziewczyna potrafi docenić takiego chłopaka?

no wiesz, czasem trzeba sklamac :D

no więc tak jak pisze trzeba kłamac aby zyło sie nam dobrze

Przybywam na rumaku:D

dużym rumaku:D

"no więc tak jak pisze trzeba kłamac aby zyło sie nam dobrze" W myśl zasady Fryderyka Wielkiego: "Kłamcie, a zawsze coś z tego pozostanie".

Darker, to teraz dam Ci powód do śmiechu, bo rzeczywiście tak było, ale głównie za sprawą kumpli. Może 2 wypiłem z własnej woli. annakaszamanna, taki właśnie jestem i chyba takie mam oczekiwania. Nie wiem sam, co robić, czy zaczepiać dziewczyny, czy pisać do nich, gdy dostaję numer, czy dalej czekać na tą "gwiazdkę z nieba". A tak przy okazji to, co mnie trzyma na tym forum, to dziewczyny, które piszą, że nie imprezują, bo trochę mi się humor poprawia i mam nadzieję, że jednak kogoś znajdę kiedyś tam. :)

Ciekawe jak chcesz znaleść dziewczynę skoro to my od was oczekujemy inicjatywy a ty czekasz na nią ze str dziewczyny. Więc zastanów się czy warto bezczynnie czekać czy może ruszyć tyłeczek i ruszyć w miasto:)

To nie tak. Jak mi się spodoba, to się angażuję i motywuję. :) Na tych, które po prostu mi się trochę bardziej spodobają niż reszta brak mi chęci i motywacji, by poznać. Kiedyś od pierwszego spojrzenia wiedziałem, że chcę ją poznać i to zrobiłem. Teraz też chyba liczę na taki przypadek.

No właśnie sam powiedziałeś przypadek. Miłości nie wolno traktować jak przypadku:) Maćku to jest coś więcej niż tylko chemia:) mówi się że przypadki chodzą po ludziach ale może ty już miałeś swój przypadek jak mówiłeś wcześniej:) jesteś już dorosłym facetem:) to twoje życie musisz brać życie w swoje ręce nie czekając że kiedyś może jakaś laska cię zauważy bo to ty masz zauważyć ja:)

miłość to chemia, uzależnienie od dopaminy:)

Paulina27814, no tak, to ja jej szukam. :) Ale czasami mam wrażenie, że źle, że powinienem częściej się gdzie indziej pojawiać, itd. Ale jeżeli przypadek ma dużą rolę tutaj, to nie powinienem o tym myśleć i po prostu żyć dalej...

maciek i tak do 60-tki:)

Nie, nie. :) Założę się, że mój ojciec miał podobne problemy kiedyś, bo charakter podobny i jest zadowolony. :D

Ja jestem podobna. Problem taki też miałam. Poznałam Swojego i zapomniałam o wszelkich zmartwieniach tego typu. :)

O, pojawił sie ksiaze i to nawet na rumaku :D to moze teraz moja kolej zadawania tobie pytan ? co myslisz ? ;p skad jestes? gdybys sie spotykal z kobieta mniej wiecej rok poszedlbys z nia do lozka? na jakie studia sie wybierasz? ladny jestes? ktory rocznik jestes? jak masz na imie? dokladnie te same pytania wiec odpowiadaj i to juz juz szybciutko ;)

Ja mam odpowiadać? :D

jestem ładny;P tyle Ci powinno wystarczyć:P

macku, a czy ty mi takie pytania zadawales? hehe :D ej no dlaczego tylko na jedno pytanie, ja ci odpowiedzialam na wszystkie, to nie fairrrrrr :(

jestem 88

no dalej dalej...

na drugie pytanie ciężko odpowiedzieć, to zależy.

a widzisz ciezkie pytanie a jednak ja sie postaralam i odpowiedzialam a ty sie nawet nie starasz... odpowiedz na reszte

skąd jestem? to zalezy kiedy. Tyle:p

Na drugie nie da się odpowiedzieć teoretycznie, mogę Ci powiedzieć, że nie, a w życiu będzie inaczej.

odpowiem za ciebie w takim razie na to nieszczesne 2 pytanie: ''nie wytrzymalbym rok'' zgadlam ? :D:D:D

no rozumiem rozumiem alez jestes tajemniczy :D czyli mam rozumiec ze wedrujesz po swiecie i nie masz stalego miejsca pobytu ? :P

nie zgadłaś:) Ty pewnie nie wytrzymałabyś, nie?

włóczykij;p

''ty pewnie nie wytrzymalabys'' to mialo na celu obrazenie mnie ? pozatym ja juz odpowiedzialam na to pytanie.

dlaczego miałbym Cię obrażać?