Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podlasie

BIELSK PODLASKI -PRZYSZŁE MAMUSIE I OBECNE

Polecane posty

Gość Colina
Oj, ja nie pomogę. Nic nie słyszałam o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuniaaa88
to badanie u dr nowaka to przez brzuch czy dopochwowo ?trzeba sie rozbieać od pasa w dół? w którym tyg to trzeba robić połókowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
na jakiej ulicy jest Medicover? ile biorą za usg połówkowe? jakiś telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Badanie przez brzuch, nie trzeba się rozbierać. Po 11 tygodniu ciąży badania sa robione przez brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuniaaaa88
colina a ile ty płaciłaś za usg ? i gdzie? czy w tą cenę wliczona jest płytka już ? no i czy laptop mi otworzy ta płytkę bo nagrać a nie otwiera komp to też nie ma sensu.ja białystok słabo znam i do tej Pytko jak któraś pisała nie trafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
a ja mam teraz pytanko z innej beczki :-) gdzie można kupić kozaczki krótkie.byłyście w sklepie koło atramu ?tam na rogu .jakieś były promocje ale nigdy tam nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
płaciłam 180 zł za badanie, za płytke trzeba dopłacić 50 zł. Ja jeszcze nie nagrywałam płytki. Ale planuje wybrać sie w 8 m-cu jeszcze raz na badanie 3d i wtedy mała bedzie wieksza. Fajna pamiatka. Tu masz stronke do kliniki, cennik tez tam jest http://www.arciszewski.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Po sklepach z butami dawno smigałam to nie wiem gdzie sa fajne. Tej zimy nie planuje zakupu butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AŚŚKAA MÓJ MĄŻ KUPIŁ TAM NA ROGU BUTY I DWA MIESIĄCE NIE CAŁE POCHODZIŁ, WIĘC RACZEJ NIE WARTO TAM KUPOWAĆ, ZRESZTĄ NIE WIEM MOŻE MU SIĘ TYLKO TAKIE TRAFIŁY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
ja ostatnie kupiłam na rynku chyba za 50-60zł ale mi służyły dobre 5-6 lat ,sporo jak na taką kasę.biorę pod uwagę ten koło atramu sklep i rynek. na połówkowym gdzies w 20 tyg to jeszcze za bardzo do człowieczka to chyba nie podobna dzidzia?i może też po ta płytke bym pojechałam w 8 miesiącu gdzieś ,wtedy fajny wyrazny prezent byłby dla dziecka na 18 urodziny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
ja ostatnie kupiłam na rynku chyba za 50-60zł ale mi służyły dobre 5-6 lat ,sporo jak na taką kasę.biorę pod uwagę ten koło atramu sklep i rynek. na połówkowym gdzies w 20 tyg to jeszcze za bardzo do człowieczka to chyba nie podobna dzidzia?i może też po ta płytke bym pojechałam w 8 miesiącu gdzieś ,wtedy fajny wyrazny prezent byłby dla dziecka na 18 urodziny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
skoro już gadamy na temat butów :-) to gdzie można kupić fajne tanie tuniki ?na czas ciąży.był ktoś na ogrodowej w efekcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Dobry pomysł z tym prezentem na 18 ;) w 20 tygodniu dziecko jest jeszcze male. W pozniejszej ciazy mozna nawet zobaczyc do kogo podobne jest z buzki :) Ja ostatnio na Kawaleryjskiej na rynku kupilam fajowa tunike. Jest duzy wybor i ceny niezle od 40 zl. W Bielsku nie wiem gdzie sa fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
kupiłam buty w tym sklepie przy atramie. wybór to spory i ludzi tez było sporo. mam nadzieję że trochę w nich pochodzę.tunikę czy coś podobnego muszę też znaleźć chociażby na święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcica
witam, co do zakupów to polecam szmateksy. ostatnio zakupiłam 2 pary dżinsów, 2 pary spodni dresowych, koszulę, bluzkę z długim, świetną kamizele sweeterkową, sweter rozpinany, oczywiście nie wszystko za jednym razem, bo nie zawsze coś sie trafi. za te zakupy zapłaciłam ok. 150 zł. dla porównania w sdh-u za 1 parę nowych spodni zapłaciłam 105 zylaków. więc na te pare miesięcy, dla nas ciężarnych to świetne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcica
a co do znieczuleń drogie Panie. NFZ ich nie refunduje, więc w szpitalu sie ich teoretycznie nie robi, bo to kasa nie do odzyskania. od pacjentek też kasy za to brać nie może, bo to niezgodne z prawem - poczytajcie sobie http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/NIK-oplata-za-znieczulenie-przy-porodzie-jest-nielegalna,100153,8.html. dywagujecie tutaj na publicznym forum, rzucając nazwiskami lekarzy - robi czy nie robi znieczulenia. myślicie że ginekolodzy to internetowi analfabeci i nie czytają forów?? żaden teraz sie nie przyzna, że robią. słyszałam, że naprawdę najgorzej w tej kwestii dogadać sie z Madejskim - słyszane od osoby, która pracuje w szpitalu, a jak juz sie dogadacie, to sobie prywatnie sie umówcie i o tym porozmawiajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaaa
może i czytają ale przecież nie wie kto pisze .zresztą ja akurat zwracałam uwagę jedenj dziewczynie żeby nie rzucała nazwiskiem i "załatwianiem" na forum ... ja póki co się nie martwię znieczuleniem ,bo mi to dobre pół roku jeszcze ,to znając życie to pewnie jak jest obecnie jakieś znieczulenie to do czerwca skończy się kontrakt. kiedyś mamy nasze rodziły bez znieczulenia i przeżyły także i my musimy ,z porodówki nie uciekniemy tak jak np.od dentysty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
hej. czy któraś z was była na połówkowym usg na Parkowej ,u dr Leśniewicza? warto do niego iść? ile u niego kosztuje to usg? bez płytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
hej. czy któraś z was była na połówkowym usg na Parkowej ,u dr Leśniewicza? warto do niego iść? ile u niego kosztuje to usg? bez płytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Marcica cos chyba zle doczytałas bo nikt tutaj nazwiskami nie rzucał (jesli chodzi o znieczulenie). Znieczulenie daje anestezjolog a nie ginekolog (zadnego nazwiska anestezjologa na tym forum nie znajdziesz). Po prostu mialysmy zapytac swojego lekarza ginekologa czy jest mozliwosc znieczulenia w bielskim szpitalu. I niestety nie ma. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Dziewczyny, mam temat z innej beczki. A mianowicie, co robicie na zwolnieniu lekarskim w domu? Jak sobie organizujecie czas?Bo ja już też poszłam na zwolnienie i zdzierżyć nie mogę tej nudy:) Zaczęłam robić to , czym sobie dorabiałam do skromnego studenckiego budżetu i piszę trochę prace na zlecenie. Właśnie chciałam jakoś ogłosić się w Bielsku bo do połowy marca mam jeszcze sporo czasu ale nie bardzo wiem jak i gdzie uderzyć. Może znacie kogos kto potrzebuje prezentacji maturalnych albo jakichś prac zaliczeniowych z zakresu nauk humanistycznych? Chętnie się podejmę.Piszę na naprawdę wysokim poziomie i chętnie dorobię na śpioszki czy becik dla maleństwa:) Jakbyście wiedziały , że ktoś szuka, to dajcie namiar na to forum. Chętnie pomogę. Aha, i wracam do pytania, co robicie w domu poza pisaniem na forum?Pozdrawiam niedzielnym popołudniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Aha, i jeszcze co do kwestii poruszania "załatwiania znieczulenia" itp. poruszanej na forum... Nie jest przecież żadną tajemnicą, że ludzie załatwiają. Nawet położna na szkole rodzenia mówiła, że "można sobie wszystko z każdym lekarzem załatwić". Generalnie w Polsce tak jest i póki co nic z tym nie zrobimy. Fajnie byłoby nie musieć działać pokątnie, tylko jeśli trzeba to legalnie zapłacić, bez żadnej konspiracji itp., ale dopóki niczego nie można tu sprywatyzować to są takie akcje jak są. To jest wkurzające, że tak jest i gdyby nie to, pewnie wątku na forum też by nie było. Ale lekarze w Polsce to "święte krowy"...wszystko im wolno,a pacjentowi niewiele. I tu jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
witam .ja też się okropnie nudzę w domu .planowałam zrobić jakiś kurs przez internet ale nie wiem czy warto albo jakiś program komputerowy się nauczyć planuję . a tak to ogólnie sprzątam gotuję odpoczywam i tak schodzi dzień za dniem ,tak nijak w sumie.nawet odśnieżać nie mogę bo mąż zabrania . daisy musiałabyś pochodzić po szkołach i tak po "cichu" z uczniami pogadać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Po szkołach to jakoś głupio chodzić. Zamieściłam jakieś ogłoszenia w necie, coś tam już napisałam, ale zainteresowanie marne w regionie, a wolałabym pisać tak, żeby odbierali osobiście. Ludzie bowiem nie bardzo ufają i nie chcą wpłacać na konto zanim napisze pracę, a zbyt wiele razy się nacięłam żeby wysyłać pracę przed wpłatą, bo później mnie oszukują i nie płacą... Więc się namęczę i zero rezultatu. Dlatego myślę jak tu w bielskich licealistów uderzyć, ewentualnie w bogatych studentów z prywatnych uczelni którzy wolą zapłacić niż się męczyć. Jakbyście jakichś takich znały, to będę wdzięczna. Mój e-mail założony specjalnie na okoliczność pisania prac: pasja_pisania@wp.pl, ale cisza i spokój tam na razie:( A ja też tylko sprzątam i gotuję na razie. Chciałam coś uszyć,ale kompletnie nie mam talentu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
ja to też muszę odpalić swoją maszynę do szycia bo musze kilka rzeczy na wyższą ciążę po przeszywać ,tylko czekam na natchnienie i chęci do szycia.talentu to może superowego nie mam ,ale spodnie skrócić to umiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Proponuje książkę "Ciężarówką przez 9 m-cy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w niedzielny wieczorek, wolny czas spędzam na ogląganiu tv, i wybieram się do bibloteki po jakąś książką, a tak narazie to mi dzień zlatuje na gotowaniu obiadu, sprzątaniu i takich drobnych pierdołach. Dziewczyny mam problem i prosiłabym o pomoc. Oto on: Jak powiedzieć koleżance że zmieniłam zdanie i nie chcem jej na chrzestną mojego dziecka? A mianowicie to było tak, kiedyś opijałyśmy imieniny jej i jakoś to wyszło że ona kiedyś będzie chrzestną mojego dziecka, a teraz jestem w ciąży i do dziś myślałam że to ona będzie chrzestną mojego dziecka, ale przez rok się wszystko zmieniło, ona się zmieniła. Zgineły mi pieniądze i podejżewam że to ona mi ukradła ale nie złapałam jej za ręką, ale straciłam do niej zaufanie a i ona inaczej się zachowuje od tej pory. Rzadziej przychodzi, mniej się kontaktuje w weekendy, pomimo że mieszkamy w sąsiednich blokach. I zauwarzyłam że jak jej coś potrzeba to wtedy jestem jej potrzebna, to wtedy dzwoni. Dlatego proszę o pomoc jak mogę jej delikatnie powiedzieć że nie chcem jej na chrzestną mojego dziecka. Proszę pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Ja bym sie nie przejmowala na twoim miejscu, kiedys na imieninach moglas tak powiedziec. Ale to wcale nie jest zobowiazujace. Tak mysle. Chyba nie prosilas jej oficjalnie o to. Po prostu nic jej nie mow i wybierz osobe na matke chrzestna taką do ktorej masz zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko ona ciągle mówi że w brzuszku siedzi jej chrześniak i jest przekonana że to co powiedziałam kiedyś to jest aktualne, zresztą tak było do nie dawna, nawet ubranko na chrzciny wybierałyśmy razem które ma ona kupić (nie kupiła na szczęście go jeszcze) ale, ostatnio tak wyszło jak napisałam i straciłam do niej zaufanie dla tego nie wiem jak mam jej to delikatnie powiedzić żeby nie urazić jej, a też zbytnio nie tłumaczyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×