Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aja_wolę

od dziś zaczynamy!! starania na 2011!!!

Polecane posty

Pustki straszne:( dzastolinatoja to napisz co ciebie jak samopoczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh Satelite szkoda gadać. Dziś cały dzień zdychałam :( od kilku tygodni to samo. Mdłości i wymioty...straszne. Wczoraj jedynie jakiś przełom nastąpił bo był to jedyny od kilku tygodni dzień kiedy czułam się dobrze :) To było niczym prezent gwiazdkowy :)Dziś natomiast pokutuje wczorajsze super samopoczucie. We wtorek jadę do szpitala na konsultacje do poradni diabetologicznej dla kobiet w ciąży. Pani przez telefon powiedziała ze potrwa to 4 godziny, jestem bardzo ciekawa co będą mi robić tym bardziej , ze mam jechać już z kompletem badan ...? Poza tym rodzina dowiedziała się , ze spodziewamy się dziecka:) Teść pół dnia płakał ze szczęścia :)ja i tak ciągle przezywam, bo to dopiero 9 tydzień, a ja to taki łoś jestem bo mam skłonności do czarnowidztwa ...No cóż co ma być to będzie. Nadal radość miesza się z niepewnością i strachem. A jak tam u Ciebie napisz koniecznie :) ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze wiem co przechodzisz u mnie najgorszy okres był od 9 -12 tygodnia,ale dla pocieszenia powiem ci że lekarz mojej kuzynce tak powiedział "Że dobrze jak w ciąży jest niedobrze,bo to znaczy że ciążą jest silna i rośnie(dużo hormonu ciążowego)"ja tego trzymałam się za każdym razem jak było mi niedobrze bo wiedziałam że z dzidzią jest ok:)teraz prawie 13 tydzień i nie chce zapeszać ale mdłości i wymioty ustały od 2 dni spokój:) Brzucho zaczyna rosnąć,nie myślałam że tak wcześnie mnie "wybombi " ale bez dwóch zdań nie da się ukryć ciąży,tak powiem ci że zaczął rosnąć od 11 tygodnia....Jutro ruszam na zakupy spodnie i jakieś dłuższe bluzki muszę zakupić bo nie lubię jak mi wychodzi z przodu lub z tyłu:) Rodzina na pewno się cieszy i trzyma kciuki za was,nie będę ci mówiła żebyś się nie martwiła bo ja codziennie też myślę czy wszystko ok i sprawdzam codziennie czy coś się nie dzieje złego ale najważniejsze nie miej czarnych myśli !!!!Będzie dobrze do końca 1 trymestru niedaleko a później już troszkę można się uspokoić :) Pozdrawiam cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny : Dzastolina - przykro mi ze tak się męczysz :( Ale dzidziuś chce Ci dać odczuć, że w ciąży jesteś ;p Ja ostatnio malo sie odzywam z braku czasu. W pracy dużo pracy i klientów, do tego jeszcze załatwianie formalności z licencjatem, ogarnianie domu, dużo się tego nazbierało niestety. Przepracowana jestem po ostatnim tygodniu. Jeszcze w weekend na 8:30 do szkoły jeździłam. Dobrze, że tylko na jedne zajęcia. W każdym razie po powrocie do domu padałam na kanapę i nie byłam w stanie nic robić. Do tego jeszcze calutki tydzień, dzień w dzień bolała mnie głowa. Dopiero wczoraj nie wytrzymałam i wzięłam pierwszy od początku ciąży Apap. Na szczęście pomógł, bo normalnie nie działają na mnie takie lekkie proszki. A na dokładkę się rozchorowałam. Gardło, katar i zapchany nos, i kaszel, na szczęście niewielki. W piątek chciałam iść do lekarza, ale nie było już miejsc :/ Dzisiaj sie wybieram. Nie wiem czy jet większy sens, bo i tak nie mogę prawie żadnych leków, no ale może cos tam dostanę .Zawsze w II trym. prędzej niż w pierwszym. Miłego dnia dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczęta. Dziastolinatoja przykro, że tak się męczysz ale niestety tak już jest. Mnie niestety po lekach, które biorę (zapobiegają skracaniu szyjki macicy) też czasem źle się czuje i mnie mdli. Ale zobaczysz wszystko będzie oki. Pamiętaj pozytywne myślenie połowa sukcesu. Zabraniam czarnowidztwa bo w myśląc negatywnie można ściągnąć coś na siebie. Satelite z brzuszkiem to różnie bywa, ja choć zawsze miałam maleńkie fałdki na brzuszku (moja zmora) to późno brzuszek mi się zaokrąglił. I w sumie powiem szczerze do 30 tygodnia miałam brzuszek ale nieduży, a w ten weekend spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy widzieli mnie w Wielkanoc i stwierdzili, że teraz mam mega duży brzuch a jestem w 34 tc.W sumie przytyłam ok 9-10 kg od początku ciąży. Skrzatunio wcale się nie dziwię, że nie masz siły na nic. Zbyt duży nawał pracy. Ale zobacz jakie Twoje dzieciątko mądre będzie skoro już z mamą pracę licencjacką zalicza :) Choć powiem szczerze, że nie chciałabym chyba być na Twoim miejscu sama cieszę się, że w ubiegłym roku obroniłam pracę magisterską i mam to za sobą. A jeszcze coś ode mnie, poza tym, że coraz bardziej zaczynam myśleć ze strachem o porodzie. Coraz częściej twardnieje mi brzuch (to jest forma skurczy, więc jeśli by wam się coś takiego działo od razu bierzcie rozkurczowe leki, no i jeśli czujecie ciągnięcie do dołu to też nie bagatelizujcie). Już mam w połowie skompletowaną wyprawkę na dniach do końca skompletuję. No i zaczyna się wielkie pranie tego wszystkiego. Powiem szczerze to najprzyjemniejsza rzecz :) Ale się rozpisałam. Pozdrawiam was dziewczynki i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiderka to Ty sie niedługo rozpakujesz!!!!!!!! Ale ten czas leci!!!!!! ja juz 25 tydzien i nawet nie wiem kiedy to zleciało,a dzis mierzyłam sobie obwod brzuszka i mam uwaga!!...104cm!!!:)))) Kiderka a wszystko przygotowane na przyjscie maluszka? Dziewczyny ja wam powiem ze mnie dopadaja tez jeszcze niekiedy czarne mysl,ponoc z jednej strony to dobrze bo jestem bardziej ostrozna....:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiderka ale Ci zazdroszczę, jesteś już na finiszu :)Piszesz, ze dopiero koło 30 tygodnia było widać brzuszek, a u mnie trochę już widać :) w mojej rodzinie to normalne:) wszystkie ciężarówki maja duuuże brzuchy. Jem bardzo bardzo mało więc to nie od dogadzania sobie na szczęście :)W spodniach się nie dopinam :)jak tylko zacznę lepiej się czuć to wyruszę na zakupy kupić sobie jakieś ciążowe pantalonki :) jak na razie to czuję się coraz gorzej, moje poranne mdłości zamieniły się na całodobowe. Satelite właśnie tak sobie tłumacze, ze to dobrze , ze jest mi tak źle . Dziwnie to brzmi w jednym zdaniu :):) Skrzatunio zwolnij trochę tempo życia. Wiem, że to łatwo powiedzieć , ale trzeba . No i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Dziś byłam na badaniach tsh, toxo i cytomegalii. Dziewczyny troche sie boje, bo przed zajściem w ciąże miałam ciut za wysoki tsh (lekka niedoczynność) a lekarz ciągle odwleka moment przypisania mi leków :( Mówi , że od 2 trymestru dopiero dostane. Czytałam dużo innych topików na ten temat i niemal wszędzie dziewczyny piszą , ze od razu brały leki na niedo/nad czynność tarczycy. Trochę mnie to martwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kiedy my będziemy na tym etapie co wy :)Ja już bym chciała ale pocieszam sie że faktycznie czas leci niesamowicie dopiero co robiłam test a tu 13 tydzień:):):) Dzastolinatoja TSH w ciąży lubi wariować i jest troszkę niemiarodajne a lekarz nie mówił żebyś zrobiła FT3 i FT4 one są najważniejsze.Ja niestety biorę leki od początku ciąży ale mam nadczynność od 5 lat więc u mnie to był mus,jutro idę na kolejne badania krwi zobaczymy mam nadzieje że jest lepiej z wynikami .... A mam do was pytanie czy rosną wam włoski na brzuchu?Mój to normalnie obrasta w jakiś meszek a koło pępka to normalnie busz ble ble Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzastolina - staram się zwolnić, ale mój szef nie do końca to rozumie ;) No i kazdy wymaga ode mnie "tylko tego co on ode mnie chce" tzn. szkolą tylko pozaliczania i oddania pracy, szef tylko pracy, a potem przecież mogę odpoczywać itp itd Już chyba pisałam, że mój szef jest moim teściem jednocześnie, ale w żadnym wypadku nie oznacza to taryfy ulgowe, tylko wręcz oczywistym jest, że zostanę po godzinach, i ze nie będę się trzymała tego że kobiety w ciąży mogą pracować max 7 godz, w tym chyba 4 przy kompie. Ja pracuje 9, chyba że jak w zeszłym tygodniu, mam nadgodziny, to nawet 12. W innej firmie, gdyby tak zlewali moją ciażę i nie miałabym ulg, to poszłabym na zwolnienia i tyle. Ale tu nie mogę. Co prawda nie muszę pakować paczek, czy wydawać ciężkich rzeczy klientom, ale to zasługa innych pracowników akurat, bo robią to za nie ;) No i już widzę siebie na zwolnieniu.. Pytali by cały czas czy może już sie czuję dobrze i przyjdę do pracy ;) Ale jak mi np dziś lekarz kaze siedzieć w domu, będę siedzieć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zapomniałam odpisać Satelite.. ;p Mi też się pojawiają włoski na brzuchu. Mąż twierdzi, że ich nie widzi, ale ja widzą. Taki pasek od pępka wzwyż. To nie są takie włosy jak na rękach czy nogach, albo głowie, Ani nawet jak "tam na dole", tylko taki meszek jakby. Mam schizy że będę owłosiona , taki "człowiek dywan" ;p No i z takich intymnych dolegliwości ciążowych mam niedyskretne pytanie - czy którejś z Was (z)robiły się hemoroidy? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrztunio powiem szczerze , że jestem z deka w szoku postawą Twojego teścia :O Jakby nie patrzył to rodzina i mógłby trochę odpuścić synowej ..już bez przesady...i jeszcze te nadgodziny ...współczuję. A co do hemoroidów to na szczęście nie mam, mało tego od początku ciąży nie mam zaparć z którymi walczyłam od niepamiętnych czasów !:) Satelite mój lekarz nic nie wspominał FT3 I FT4. W takim razie i to zrobię.Jeśli chodzi o włoski na brzuchu to owszem mam :) i robi mi się kreska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaG mam już prawie wszystko, jeszcze zostało kilka drobiazgów. No i powoli muszę się spakować do szpitala bo rzeczywiście jest prawdopodobieństwo wcześniejszego urodzenia. W czwartek mam wizytę u lekarza ciekawa jestem wyników morfologii i w ogóle. Skrzatunio współczuję, trochę teść powinien się zastanowić. Nie zależnie jaka by to była praca to sam fakt, że non stop musisz na "wysokich obrotach" funkcjonować. Rozumiem co czujesz bo ja nawet będąc w pierwszym trymestrze ciąży w pracy brałam nadgodziny. A jak się potem okazało od stycznia już na zwolnieniu musiałam być ze względu na skracanie szyjki macicy (a to dla mnie było najgorsze, siedzenie w domu skoro dobrze się czułam). Oj tak niedługo się rozpakuję, już z mężem nie możemy się doczekać. Zobaczycie wam też zleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzatunio ja nie mam z tym problemów,ale nie mam też zaparć a czytałam że to od tego często się robią hemoroidy może dlatego że wcinam owoce kg bo na nic innego nie miałam ochoty w pierwszych 3 m-ch a i piję dużo wody niegazowanej .Spróbuj jeść owoce czy produkty lekkostrawne i takie które pobudzają jelita do pracy np.Sok śliwkowy,śliwki,jabłka itp Ale podziwiam cie że masz siłę na to wszystko-praca i licencjat i wszystko na pełnych obrotach ale może pod koniec ciąży będzie troszkę luzu to sobie odpuścisz i poleniuchujesz trochę :) dzastolinatoja ja tez myślę że będzie lepiej jak zrobisz zaoszczędzisz sobie biegania od lekarza znów na badania a tak to lekarz będzie miał pełny obraz jak działa tarczyca . Ok zmykam na zakupy trzeba kupić nowy biustonosz i jakieś luźne ciuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzastolinatoja lec do endokrynologa z wynikami to od razu ci zapisze leki ;) im wczesniej tym lepiej. ja ostatnio udzielilam sie na forum w zwiazku z tarczyca ... i stwierdzam ze internet bierze gore nad wszystkim ... kobitki wola czytac porady kogos kto sie kompletnie nie zna na chorobie niz lekarza.. :( a wiecie dobrze jakie czasami glupoty pisza w necie... ja juz to przerobilam .. przeplakalam dwie noce bo sie martwilam wynikami po tym co przeczytalam w necie.. i co ?? niepotrzebnie ;) haha wloski ... :D ja mam wrecz gaszcz :D i to jeszcze jakie dlugie :p oo na zaparcia tez cierpialam :( ale dlatego ze zelazo bralam ... odstawilam n ajakis czas i przeszlo ale znowu musze zaczac brac... ale jak pisaly dziewczyny na zaparcia najlepsze : sliwki, jablka i jeszcze jogurty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny.. Mi jakoś narazie przeszło ,ale ostatnio przerabiałam.. zaparć właśnie raczej nie mam. Ostatnio zauważyłam że mi wyskoczył po tym jak nosiłam wiadro z mopem z wodą :| Bo jako że jestem wielozadaniowa w pracy, podłogę tez myłam u szefa w biurze ;) Jem sporo owocow, ale o jogurtach jakoś ostatnio zapominam. Może dlatego ,że nie miałam większej ochoty. Ale chyba kupię sobie trochę naturalnych. Ooo, może je przerobię na lody, tak jak te małe danonki się przerabia dla dzieciaków :D Kiderka, dzięki. Z tym licencjatem to już musiałam w tym roku napisać, bo mam opóźnienia dwuletnie, aż wstyd. Raz zajęłam się swoim weselem, i nie pisałam, no i przedłużyłam termin do 30 września, ale znowu umarła mi babcia i ostatnie o czym myślałam, to szkoła. A rok temu ścięłam się z promotorem i efekt był taki, że mnie przyblokował, nie zaliczył seminarium no i znów nie zdałam ;p Więc tak naprawdę teraz powinnam bronić już magisterkę, a tu dopiero licencjat.. Żle się czuję z taką obsuwą, bo nigdy nie powtarzałam klasy/roku itp.. nawet na prawko zdałam za pierwszym razem, a tu nagle taki klops z licencjatem ;) Ale się rozpisałam.. Zarzucam Was ostatnio potokiem myśli ;p Aniu P -co z Tobą??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Byłam dziś w tym nieszczęsnym szpitalu na konsultacji. Wszystko trwało 4 bite godziny(w ty 1,5 czekania na lekarza). Zrobili mi cytologie po co nie wiem skoro mam aktualna ciążową kilka dni temu rozmawiałam z lekarzem z tego szpitala i kazała przyjechać już z wynikiem :O Dostałam zjeby dosłownie, ze biorę Metformax w ciąży, a sorry ale tak NAKAZAŁ mi lekarz :O Dostało mi się tez , że zrobiłam kilka dni temu krzywa cukrowa 75 g- według nich i tu cytat " to nieodpowiedzialne z pani strony robić krzywa w ciąży skoro ma sie zdiagnozowana cukrzyce" Do cholery sami kazali mi to zrobić , gdy się rejestrowałam 2 tygodnie temu do szpitala :O No i na końcu opieprz za to, że nie prowadzę dzienniczka z wynikami glukozy. Tłumaczenia, ze to moja PIERWSZA wizyta u diabetologa nic nie pomogły. Dwie doktorki zrobiły ze mnie nieodpowiedzialną i lekkomyślną gówniarę 😠 Za parę dni czeka mnie kolejna wizyta podczas której ustalą czy mam brać insulinę. Rzygać mi się chce jak pomyślę, ze znowu muszę tam jechać . Już wiem, ze tego szpitala nie wybiorę do porodu oj nie 😠 :( jakaś taka wściekła jestem i przybita , bo kocham to dzieciątko nad życie i w zyciu nie chciałabym mu w żaden sposób zaszkodzić a dziś takie teksty. No żesz kurwica mnie bierze, bo są baby które nie racza przez cała ciążę do lekarza pójść, a ja cuduję latam po lekarzach robię wszystkie możliwe badania , dniami i nocami zamartwiam się o moje maleństwo a tu masz :( No wyżaliłam się . Za to teraz dobre strony dzisiejszego dnia :) Przed ciążą moje tsh było za wysokie ( ok 4,7) zresztą pisałam Wam o tym , dziś odbieram wynik a tu 2,0, a max jest koło 4,5 :D:D W ogóle wszystkie wyniki badan oprócz glukozy mam idealne -dla mnie to nowość :)Toxo też bardzo dobrze wyszła :)No i widziałam dziś znowu serducho i pępowinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzastolinatoja nie przejmuj się może to był ich kiepski dzień i potrzebowali się na kimś wyżyć.... Sama dobrze wiesz że nie robisz nic na własną rękę tylko to co lekarz powiedział ale teraz trzymaj się tego co mówią w szpitalu i mimo że jesteś wściekła na nich dzisiaj to na pewno zajmą się tobą dobrze ...skoro lekarz ochrzania to znaczy że mu zależy na twoim zdrowi i twojego dzieciątka.Ja tez parę razy dostałam opieprz od swojego endo i byłam tak wściekła na niego że chciałam zmieniac lekarza ale okazało sie że ma racje i dzięki jego " opieprzą" mam dobre wyniki i mogłam zajść w ciąże.Fajnie że mogłaś podglądnąć fasolkę :) Ale do endo się wybierasz? Ja dziś byłam u fryzjera i mam lepszy humorek,moja fryzjerka w drzwiach juz zapytała "Czy mi sie wydaje czy ty w ciazy jesteś"Więc już oficjalnie widać i to nie są wzdęcia czy coś :)Zresztą powiedziała miała koleżankę która była u niej dzień wczesniej i jest w 6 m-cu i że jej brzuch jest prawie taki jak mój ......ale ja się cieszę będę duża to będe byle dzidzia była zdrowa:) Nie wiem czemu mi się tak wydaje ale Ania chyba nie zagląda już tutaj.... może nie chce za bardzo się ekscytować i czeka aż będzie wszystko pewne i wtedy do nas zaglądnie .....Ale Aniu jak czytasz to daj znac bo my tu codziennie zaglądamy z myślą że coś napisałaś!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satelite lekarz w szpitalu powiedział m, że przy tak dobrym tsh mam po prostu tylko je kontrolować przez cała ciążę :) Oficjalnie jestem w 10 tygodniu ciąży i tez już nie da się ukryć :)Fajne uczucie :)Choć niefajne mdłości są nadal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
hej dziewczęta:) a z włoskami myślałam że tylko u mnie hormony wariują:D brzuch mam teraz owłosiony jak i... haha klatke piersiowa:D:D:D między piersiami:D:D ja miałam dobrze nie musiałam siedzieć w pracy, od 6tc jestem na zwolnieniu;) nie wyobrażam sobie żeby mój teściu mnie tek w pracy męczył;/ współczuje... moi teściowie nawet siatek nie każą mi tachać tylko jak jest dużo zakupów dają to co jest lekkie:) wczoraj odwiedziłam swój zakład pracy "kaufland":) dziewczyny mnie zdenerwowały bo stwierdziły że brzuch mam jakbym sie objadła... bo one tak wygladały jak były w 3 miesiącu... mi to nie przeszkadza bo jak na moją figure jest dość duży i przynajmniej nie zataczam się jak kulka i moge po mieście jeszcze wędrować Chociaż przyznam się wam że ten upał w tym tygodniu mnie powala... jutro ide kupować niuni wyprawke bo później może być ciężko... heh każda się rozpisała więc też sobie nie żałowałam:D niedługo powstanie tu następna częsć Pana Tadeusza:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
aaaa i zapomniałam sie zapytać czemu lekarze was wysyłają na tyle dziwnych badań:/ ?? ja od samego początku zrobiłam raz na tarczyce cókier i takie tam podstawy a później tylko co 2 miesiąc morfologia i mocz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana wiesz co to chyba zależy od lekarza. Wysyłają na badania jak coś się dziej. Ja też niestety mam co drugi miesiąc morfologię i badanie krwi ale moim zdaniem to za mało. A pro po dziś byłam na pobieraniu krwi a jutro mam wizytę u mojej pani doktor. Ciekawa jestem co mi powie. Mam nadzieję, że wszystko oki. Według moich wyliczeń za jakieś 2-3 tygodnie powinnam na ostatnie usg iść. Ogólnie dziś przez ten upał czuję się kiepsko. Ostatnie dwa dni przygotowywałam ubranka dla dzidzi (pranie, prasowanie, układanie). Hehe ubranka mam różnorodne zarówno odpowiadające dla dziewczynki jak i chłopca. Bo jak wiecie nadal nie znam płci dziecka i do dnia porodu wiedzieć nie będę. Mężowi śniło się już dwa razy, że to będzie córeczka ale pewnie będzie na odwrót. Jeśli chodzi o włoski to ja też mam na brzuszku i troszeczkę na piersiach. Za to plus taki, bardzo wolno i mało rośnie mi włosów na nogach dzięki czemu nie muszę ich tak często depilować jak do tej pory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
heh to masz szczęście;P a czemu nie znasz płci?? nie chcieliście wiedzieć czy maluszek się nie pokazywał??? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
a mojego lekarza najbardziej przeraża chyba to że przez cały okres ciąży do tej pory przytyłam tylko 1kg a już 24tc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiderka byłam na Karowej w warszawie. Położne z którymi rozmawiałam równe babki, ale lekarki na które trafiłam porażka. Wczoraj wyłam cały wieczór po tym co mi nagadały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karowej Ci nie polecam.. Wiadomo w każdym szpitalu znajdziesz zwolenniczki i przeciwniczki. Ale u mojej sąsiadki byłą całą gromada osób, studentów przy porodzie, a na koniec dostałą zapaści, i zauważył to tylko jej mąż, bo np. student który siedział przy niej tego nie zauważył. Dziewczyna "odleciała" a ten NIC. nie wiadomo, co by było, gdyby nie było jej męża.. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku tak się rozpisałam i mi skasowało się ;/ Rottana niestety nie znamy płci ponieważ nie chciało się ujawnić, a teraz doszliśmy do wniosku, że wytrzymamy skoro tak długo nie poznaliśmy płci. Tak samo nie wiem czy mąż będzie ze mną przy porodzie. Mąż ma niestety wstręt do krwi (mdleje na jej widok) poza tym ogólnie szpitali też nie lubi. Twierdzi, że jak już ma być w takim miejscu to od razu zaczyna chorować. Dałam więc jemu wolną rękę, żeby zdecydował czy chce być przy mnie w chwili porodu czy nie. Niby im bliżej to coraz częściej powtarza, że będzie ale nie nalegam. Co do szpitala na Karowej też słyszałam negatywne opinie. Ale Skrzatunio z tą Twoją koleżanką to nieźle, aż mnie strach obleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny odebrałam wyniki na cytomegalie : CMV IgM wynik 0,217 czyli ujemny Cmv IgG wynik 556,5 czyli dodatni Czy to oznacza , ze miałam ten wirus ??Czy , ze jestem chora i coś grozi dziecku ???:( Bardzo się denerwuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznacza to
ze przechodzilas ta chorobe i masz przeciwciala, nie masz powodow do zmartwien, aczkolwiek musisz uwazac i dbac o siebie bo mozna sie zarazic drugi raz. Najlepiej unikac zatloczonych mniejsc i dzieci przede wszystkim takich ktore chodza do szkoly czy przedszkoli, nie odwiedzac osob chorych przeziebionychm tyczy sie to wszystich kobiet w ciazy bo kazda moze sie zarazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×