Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

hej dziewczyny! nie chce mi sie dzis nic pisac. jakos tak do dupy za przeproszeniem sie czuje. nie wiem ale chyba cos w cisnieniem dzis jest cos nie tak bo mnie jakos tak glowa ćmi i slabo sie czuje. teraz to ide sie myc i do lozka, nie mam nawet sily na tv. czym dalej w ciazy jestem tym wczesniej chodze spac.. pozdrawiam Was serdecznie i zycze milej i przespanej nocki! u mnie jak na budzik - najpozniej o 8:00 sie budze i za cholere spac juz dalej nie moge, do tego jestem glodna (mam pod reka ciasteczka na szybko), z pelnym pecherzem i mdlosciami jednoczesnie i tak wyglada kazdy poranek, a ze jesc nie zjem bo mi niedobrze to najpierw wymiotuje slina i zolcia a potem dopiero jak cos zjem to normalnie funkcjonuje nie liczac oslabienia i sennosci az najpozniej do wczesnego wieczora kiedy znow mi niedobrze.. ach nie chcialam pisac a znow sie rozpisuje i jeszcze narzekam na swoj los. jedna dobra wiadomosc ze moja waga podskoczyla i zaczyna powolutku wracac do swojej wagi, za to brzuch znow jakis wzdety i obolaly ach.. dobranoc. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbina moje wyrazy współczucia, 2 lata temu przeszłąm dokładnie to samo. rubina bardzo fajna ta stronka z opiniami o szpitalach, poczytałam sobie trochę :) ebudka też jestem zwolenniczką takich rajstop i leginsów, bo są na prawdę świetne, polecam, a co do spodni ciążowych to kupiłam sobie takie fajne w zwykłym niemarkowym sklepie odzieżowym za 90 zł i jestem zadowolona jak nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia508 - ja zapłacę za szkołę rodzenia 280 zł (11 spotkań raz w tygodniu). Też jest to moje pierwsze dziecko, dlatego się wybieram. Co do bezsenności - wczoraj wróciłam do pracy po 2 tygodniach L4, potem miałam jeszcze kilka spraw do załatwienia - czyli normalny dzień - i spałam jak zabita, z kilkoma przerwami na łazienkę oczywiście, ale mało mnie obeszły i zasypiałam w momencie z powrotem. Rano budzik wyrwał mnie z głębokiego snu. Więc u mnie recepta na bezsenność - porządnie się zmęczyć :) Czuję się coraz lepiej, mdłości prawie całkiem zniknęły i zaczynam się cieszyć z 2 trymestru, ale ulga z samopoczuciem. Miłego dzionka wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zapisałam do szkoły rodzenia przy szpitalu w którym bym chciała rodzić, przede wszytkim z myslą o tym żeby poznać położne. Chociaż nie jestem jeszcze na 100% przekonana czy pójde, tylko widze że u mnie jest ona znacznie droższa bo kosztuje 500 zł za chyba 9 spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja napisałam śpiochy? Heheh, a chodziło mi o pajacyka :D Zawsze mi się to myliło :D:D:D Ehhh, juz myślałam że mdłości mi przeszły a dziś rano znów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wieczorem nie mogę zasnąć a jak zasnę to rano wstać jest mi ciężko. Ale muszę bo trzeba dzieci wyprawić do szkoły. A propos szkoły rodzenia - nieźle sobie wołają. W naszym powiatowym jest za free, lecz nie dam sobie ręki uciąć czy nie trzeba wpłacić jakiejś cegiełki. Callaa każde źródło informacji jest dla nas jak najbardziej pożądane :-) Zalecam jednak nie brać dosłownie niektórych negatywnych wypowiedzi. Bywa, że niemiłe traktowanie wynika z zachowania rodzącej. Ja mam za sobą dwa porody rodzinne, nigdy nie miałam opłaconej położnej czy lekarza, zero znajomości i zawsze opiekę miałam super. Rodziłam we Wrocławiu i w Wałbrzychu. Beatris81 narzekaj ile się da - w ciąży to normalka :-)- kto cię lepiej zrozumie jak nie my. Kiedyś któraś z was pytała o przewijak przy łóżeczku turystycznym. Moja przyjacióła ma łóżeczka firmy coneco i bardzo chwali sobie przewijak. A że ma bliźniaki to ma dwa- na jednym ustawia sobie wanienkę a na drugim przewija po kąpiel: http://allegro.pl/lozeczko-coneco-apollo-turystyczne-warszawa-i1403972646.html Jestem zagorzałą zwolenniczką spodni -jak mam założyć kieckę to jestem chora- na szczęście portki mam 2 pary- jeansy i ostatnia za grosze udało mi się kupić wizytowe z elastanem. Będą akurat na chrzciny co się szykują za ok mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! rubina -w Wałbrzychu powiadasz rodziłas. Ja pierwsze rodziłam w Legnicy,teraz chce w Wałbrzychu...bardzo sobie chwalą. Zadowolona jestes z Wałbrzycha? I tak,jak mowisz - madrze bardzo- opieka na pewno mocno zalezy od samej rodzącej...od odczuc i kazda z nas ma inne oczekiwania i potem wg nich wystawia daną opinie. ebudka - o tak rajstopy ciążowe super są. Ja mam legginsy i rajstopy...nie męczę się na siłę w dzinsach...po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivian2006 w porównaniu z pierwszym porodem to jestem zadowolona. We Wrocławiu rodziłam na Kamieńskiego - tam tylko blok porodowy mogę pochwalić i patologię ciąży. W Wałbrzychu podczas porodu trafiłam na fajne położne i lekarzy (bardzo miłym i ciepłym człowiekiem jest dr Małolepszy)- dwie zmiany zaliczyłam bo nie urodziłam w ten dzień co przyjechałam, tylko na drugi - akcja porodowa się nie rozwinęła i jedną noc spędziłam na patologii. Jeśli chodzi o odział położniczy to plusem były większe sale i bardziej pomocne pielęgniarki- nie należy jednak oczekiwać, że będą na każde skinienie, szpital to tylko kilka dni a potem trzeba samej sobie radzić. Ja wymagam tylko kulturalnego traktowania,nie oczekuję że będą się nade mną rozczulać- od tego mam męża ;-) . Teraz też mam zamiar tam rodzić, choć bliżej mam do Kłodzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rubina - otóż to ...tez nie wymagam rozczulania się i głaskania po głowie. Idziemy rodzic,bedzie bolało i trzeba dac rade. Tak mowilam w trakcie 1 porodu i teraz tez tak mowie.Takie mam podejscie. Własnie te wieksze sale to zaleta jak lezy sie w lecie...wiem ,co mowie. ;) Kto wie? Moze sie tam spotkamy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kto wie :-). Termin masz o tydz wcześniej, ale ja bynajmniej do16 lipca nie mam zamiaru siedzieć w dwupaku ;-).Zobaczymy jak to będzie. Syna przenosiłam- poród wywoływany w 42 tyg, córcia w 37 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś na portalu ciążowy.pl czytałam że nacięcie krocza jest niezależne od rodzącej i nikt nie będzie pytał o pozwolenie na to, tylko tekarz zdecyduje o konieczności bądź nie, a te negatywne opinie które czytałam dotyczyły właśnie głównie tego tematu. Dziewuszki, a propo adaptera do pasów to jaki bardziej polecacie (do tych które go mają) taki z zapieciem w kroku czy z boku? http://allegro.pl/clippasafe-adapter-do-pasow-bezpieczenstwa-i1414936454.html czy taki http://allegro.pl/besafe-adapter-do-pasow-okazja-i1412234021.html a co do szkoły rodzenia to koniecznie musi być w pobliżu szpitala w którym rodzimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia1209 - ja tez odpowiedzialam na sprawe szkoly i pisalam ze sadze ze dla pierworodek na pewno szkola sie przyda. ja osobiscie na pewno z mezem na taka szkole sie udamy. rubina - fajne te lozeczko, brakuje mi w nim tylko jeszcze takiej budki nad glowa.. sadze ze fajnie jak by bylo. Vivian2006 i inne doswiadczone dziewczyny, macie racje nei potrzeba nam rozczulania tylko fachowej, godnej opieki. I poczucia ze jestem bezpieczne, bo w dobrych rekach. Podejrzewam ze zdarzaja sie kobiety, ktora sadza ze wszystko im sie nalezy (jak wiekszosci Polakom) a do tego sa frechowne i opryskliwe. Nie dziwie sie ze wtedy personel ma na takie uczulenie. To tak jak w innych dziedzinach. Choc wiadomo, zawsze mozna trafic na jakas jędze ale na to nie mamy rady i dobrze jesli bedzie nam towarzyszyl przy porodzie ktos bliski kto jakby co zadba o nasze dobro, zawola jak bedzie trzeba kogos czy czegos za nas dopilnuje. Wazne by takak osobe upowaznic do "informacji o stanie zdrowia itd). callaa - ja chce tak wlasnie myslec ze jak beda mnie cieli to dlatego ze trzeba i tej wersji sie bede trzyma,c bo jak bede myslec inaczej to zwariuje.. :-) trzeba byc dobrej mysli a od siebie zrobic co mozna w tym kierunku by ciecia mozna bylo uniknac czyli np. cwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
callaa - ciesze sie z powrotu tematu o pasach - adapterach. Chcialabym na dniach dokonac zakupu. Prosze doswiadczone mamy o konkretne opinie o zakupionych przez Was adapterach (te ktore juz maja albo wlasnie kupily) i najlepiej odrazu z linkami do stron na ktorych dokladnie taki sam moglabym zakupic. Te co podala calla cenowo mi pasuja, bo wydatek przeszlo 200zł to juz za duzo dla mnie. Co do rodzaju zapiecia to nawet nie wiedzialam ze sa jakies rozne zapiecia, takze tym bardziej prosze o opinie ktore sa dobre i wygodne. Dziekuje i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
callaa szkole rodzenia mozesz sobie wybrac jakas chcesz. Plus takiej co jest przy wybranym szpitalu jest taki ze bedziesz miala okazje poznac personel i zwiedzic oddzial i zobaczyc sale porodowe co uwazam ze jest bardzo wazne poniewaz w waznym dniu bedziesz wiedziala gdzie jedziesz i co tam zastaniesz i korytarze nie beda juz taki obce i czlowiek spokojniej sie bedzie czul bo przeciez stresu bedzie tego dnia czy nocy dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calla dziś jechałam 300 km z adapterem zapinanym po bokach clippasafe i świetna rzecz. wcale nie uwiera zero odczuć na brzuchu, rzeczywiście działa, zapięcie to chwila moment bo na rzepy. gorąco polecam w trosce o nas i nasze maleństwa. www.tomi.pl szkoła rodzenia jest najlepsza przy szpitalu, w którym się rodzi. wtedy masz wyobrażenie jak jest w szpitalu i poznajesz położne tam pracujące i jakie mają podejście do pacjentek. moja lekarka powiedziała, że tam gdzie chcę rodzić bo ona tam pracuje szkoła rodzenia jest za darmo jupppi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatris- ja byłam nacinana..sporo zalezy tez od umiejętności osoby ,ktora to robi i od jej wyczucia. Podczas porodu widziałam ,jak położna podchodzi do stolika z narzędziami i otwiera skalpelek...zamknełam tylko oczy...reszty widziec nie chciałam,bałam sie. Lezalam tak jakis czas,az wreszcie otwieram oczy i resztka sił (bo porod ciezki) pytam szeptem z wacikiem nawilzonym przy ustach kiedy wreszcie bedzie mnie nacinała...a ona do mnie ,ze juz dawno po! Nie poczułam nic...zrobiła to w trakcie skurczu...sekunda i po wszystkim. Usmiechnęła się tylko i pusciła oko,ze wie co robi... Naprawde -nie zapomnętej kobiety...pamietam jej imie nazwisko,była ogromną kobietą ,o wielkim sercu... Baaardzo mi pomogła. Wciągnęla mnie na fotel,bo nie mogłam wejsc sama...,doglądała mnie ,bo widziala,ze nie daje rade,a zostałam sama na sali porodowej,a zaczynałyśmy we 4. Poprosiła inna położną o pomoc...nogi mi zaciągneły do uszu dosłownie,kolana miałam przy uszach...wymasowała mnie - a to tez trzeba umiec,bo nieumiejetny masaz boli ponoć nieziemsko... Wtedy ,po masazu, podeszła i do ucha mowi mi : "rodzimy-jeszcze tylko troszke i koniec" :) Swietna babka,a na początku miała mnie w nosie...połozyła na KTG i poszła,zanim wróciła ,ja juz wymiotowałam...nie mogłam lezec,brakowało mi oddechu ,bo dziecko uciskało przepone...wolałam chodzic niz lezec czy siedziec... Ona widziała,ze sie nie poddam i chce urodzic SN-mysle,ze dlatego tez mi pomogła.Widziała ,ze walczyłam,ze cierpiałam strasznie,ale starałam się nie pokazywac. Naprawdę duzo od nas samych zalezy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama jak mnie rodziła, mówi że nie czuła nacięcia krocza i że nie ma się czego bać. Byłam wielokrotnie na sali porodowej podczas porodu, widziałam jak nacinają krocze. To dzieje się tak szybko, nie pamiętam żeby jakaś kobieta krzyczała w trakcie nacięcia z bolu. Potem jest niesamowity moment ponieważ wychodzi główka, a potem wyskakuje już calutki dzidziuś :) Ja raczej nie będę mogłą chodzić do szkoły rodzenia, ponieważ moja ciąża jest zagrożona :( prawdopodobnie będę miała cc. Dzisiaj mam wizytę u gina, tak się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajomama
ebudka- rajstopy ciazowe charakteryzuja się tym, ze strona z dwoma paskami nie idzie na tyłek tylko na brzuch, dlatego jest szersza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ebudka - na tej stronie co podalas nie moge znalezc zadnego adaptera.. moglabys podac konkretnego linka? Vivian2006 - super milo sie czytalo Twojego posta! az pozazdroscic takiej opieki! Mam nadzieje, ze wszystkie trafimy na dobrych ludzi.. kocio-rybka - czekam na raport z wizyty!ja wrocisz to napisz co i jak, ok? trzymaj sie dzielnie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia508 - jesli chodzi o krem to ogolnie jest fanjy i nawet mnie nie szczypal ale zapachu nie jestem w stanie zaakceptowac.. Probowalam, ale za ktoryms razem nie wytrzymalam i musialam go zmyc z twarzy bo mi bylo naprawde niedobrze. Tak czy siak maz bedzie go uzywal i mowi ze dla niego jest dobry.. Poza tym dzis mi cos odpowiada a jutro nie i odwrotnie. Takze za jakis czas moze mi sie odmieni. Do mycia twarzy uzywam Mydlo z serii AA do cery wrazliwej i poki co mi odpowiada. Najsmieszniej bylo z plynem do kapieli - akcetpuje tylko morski. Od innych mi tak niedobrze ze nawet do lazienki nie wejde jak jest do wanny wlany, wiec pozostale schowalam do szafki do odwolania.. Poza tym moj maz ma zakaz uzywania jakichkolwiek perfum hihi i oczywiscie zel pod prysznic i plyn do kapieli rowniez jak najbardziej neutralny typu morski bo inaczej go do lozka nie wpuszcze. Szampon do wlosow tez musial znienic bo mi niedobrze bylo. Z tymi mdlosciami to jakas masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kociorybka - czekamy na dobre wieści. Beatris - współczuję Ci tych mdłości. Ja miałam naszczęście tylko przez 2 tygodnie 8-10 tydzień, jak zaczełam brać witaminy. Po odstawieniu wszystko wrócilo naszczęście do normy. Wyczulenie na zapachy jest, ale takie jak było zawsze czyli zbiera mnie na wymioty jak coś baardzo brzydko pachnie ;-) Za to źle reaguje na pastę do zębów i zawsze mnie musi ze dwa razy szarpnąć jak myje zęby... chyba spróbuje wymienić na jakś dziecinną żeby nie miała smaku miętowego. Odnośnie kremów to zakupiłam tydzień temu w aptece krem na rozstępy: osobny do biustu, osobny do reszty ciała ale już widzę że z konsekwencją w jego stosowaniu będzie ciężko ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, ja dzis czuje sie fatalnie w nocy praktycznie nie spalam, mialam goraczke, teraz spadlo i utrzymuje sie do 37,5. Rano bylam u lekarza, kazal leczyc sie tylko czosnkiem, nic innego nie przepisal. Nie wytrzymywalam z bolu glowy dlatego wzielam jedna tabletke apapu, czytalam ze jest bezpieczny w ciazy i doktor mi tak mowila. Czuje sie gorzej niz zle mimo ze to zwykle przeziebienie, stracilam apetyt dostalam paskudnych mdlosci z wyczuleniem na zapachy oraz czeste odruchy wymiotne, jednak bez wymiotow. Bol glowy troche przeszedl, jednak dalej boli. Jak poczuje sie lepiej,nadrobie zaleglosci w czytaniu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris81 rzeczywiście po lewej stronie wchodząc na producenta nie można wyszukać Clippasafe więc może nie mają na stanie magazynowym. spróbuj tam zadzwonić i zapytać ja kupowałam u nich w ubiegłym tygodniu i następnego dnia był u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczarowanaa, stosuj, oj stosuj kremy regularnie. Bo chyba nigdy nie widzialas, jak wygladaja rozstepy, to dla ciebie moze jakas abstrakcja: Oto kilka obrazkow, by cie zmotywowac do dzialania: http://www.conseils-soins-du-corps.com/wp-content/uploads/diminuer-les-vergetures-lutter-contre-les-vergetures.jpg http://membres.multimania.fr/rely/divers/vergetures.jpg http://www.nadi.ch/images/vergeture02.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po wizycie :) wszystko w porządku, będę miała synusia :) Niunio pokazywał mamusi jaki jest sprawny i prostował i zginał małe nóżynki :D No to teraz muszę nastawić się na samochodziki, dinozaury itp. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela: widziałam u bratowej, która generalnie przytyła w ciązy 30 kg. Widok przerażający w szczególności biustu ktory powiekszyl się jej z rozmiaru B do E ;( smarowała się rożnymi specyfikami i to systematycznie no ale przy takim skoku wagi rozstępy były chyba nieuniknione. Po porodzie udało się jej zrzucić niemal wszystko no ale ślad po rozstępach i rozciągnięta skora niestety zostala. Brakuje mi kogoś kto stał by nademną z kijem i przypominał. Mąż zdeklarował że będzie mnie smarował ale zrezygnowałam bo zabardzo łaskotał i było to nie do zniesienia ;-) Dla mnie oczywiście jest najwazniejsze żeby dzidziuś był zdrowy ale też z ogromnym strachem wchodzę na wagę i boję się trochę tego co przyniosą kolejne miesiące. Teraz 59 kg przy wzroście 170, przed ciążą tak ok 57, ale tak naprawde dopiero teraz czuje, że rozpoczoł się wilczy apetyt ;/ Myślę nad basenem, tym bardziej, że jak mam bardziej aktywny dzień np. napady generalnego sprzątania które zdarzają mi się ostatnio bardzo często - to mam wieczorem kłopoty z kręgosłupem, dziś się odezwał też staw biodrowy. Przed ciążą miałam pracę głównie siedzącą więc wszelkie kłopoty kręgosłupowe leczyłam wysiłkiem na basenie. Z moją ciążą od początku było wszystko ok więc jak pytałam lekarki to stwierdziła, że nie ma przeciwskazań ale jednak mam obawy ... czy któraś z was chodzi albo chodziła będąc w ciąży na basen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny jesli chodzi o adaptery, to ja polecam clipasafe, ten bez zapięcia w kroku. jest wygodniejszy, jeśli ktoś chodzi w spódnicach. ten drugi zapina się jak uprząż do wspinaczki, dla mnie chyba byłoby to średnio komfortowe, zwłaszcza że wiosną i latem śmigam w spódniczkach. dzięki za rady co do wózka. na razie faworytem jest high trek, rzeczywiście mąż ma prawie 2 metry i byłoby mu niewygodnie z tym quinny. zwłaszcza że będzie z dzidzią co najmniej 1,5 miesiąca w domu, kiedy ja wrócę do pracy. ja również uwielbiam rolki i choć jestem niziutka regulacja rączki się przyda. ciesze sie, że ta gondolka jednak nie jest za mała. zdecydowanie jest to mój faworyt i jeśli coś go nie zdyskwalifikuje to na pewno w okolicach czerwca zamówimy cały zestaw. z tego co widziałam w internecie można go kupić za ok 2600zł. co do zakupów z wózkiem to u mnie raczej odpada. osiedle jest paskudne, jedyny sklep to znienawidzona przeze mnie biedronka. robimy duże zakupy w hieprmarketach, jak mi brakuje czegoś na cito to wsiadam w auto i do reala, więc zdecydowanie ważniejsze dla mnie wpięcie fotelika do stelaża niż duży kosz na zakupy. co do znieczulenia, nie dobijajcie mnie krakuski!!! wy się spieracie czy można za to brać kasę a ja we wrocławiu mogę zapłacić i 10 tysięcy a i tak nie dostanę! nie ma anestezjologa na porodówce w żadnym z 4 szpitali i tylko cesarki są znieczulane. cały czas rozważam opcje cc czy sn, a jeśli sn to gdzie. może spotkam się z niektórymi z was w wałbrzychu, jeśli poród będzie w terminie. a jeśli zacznie się szybciej i akcja będzie postępować szybko to chyba zostanę we wrocku, wyjąc z bólu jak moja prababka 200 lat temu. nie ma co, polska. ja bym od szpitala oczekiwała tylko (a może aż) możliwości otrzymania znieczulenia i fachowej opieki. nie licze za serdeczność, ciepło etc., nie mam złudzeń. ale na teksty "co pani tak jęczy, niech pani nie przesadza że to boli", czy "co taka usmiechnięta, jak zaczniesz rodzić przestanie ci być do śmiechu" zamierzam reagować. nawet resztką sił. godność to we wrocławskich szpitalach dawno zapomniane pojęcie. bez jaj, nie oczekuję rozczulania ale na chamstwo też się nie godzę. w razie czego mąż ma 2 metry i pistolet, będzie interweniował;) ku uciesze, krótka historyjka z wrocławskich szpitali. koleżanka 2h po porodzie leżała na sali z cyganką (sorry, poprawnie romką). do cyganki przyszła rodzina, złożona z 25 osób i przekrzykując się rozsiadła się w pokoju. do koleżanki przyjechał mąż, pielęgniarki kazały mu sie ubrać w sterylne ubranko co też uczynił. lekko był zaskoczony widząc towarzystwo zony i urodzonej 2h wcześniej córeczki. narobił zadymy, zażądał rozmowy z ordynatorem. ten oskarżył go o faszyzm, nacjonalizm i co tam jeszcze... powiedział również, ża za 200zł za dobę może mieć pojedynczą sale, na co kolega ochoczo przystał. i w momencie kiedy szli do sali po żone i dziecko, z sali wytoczyła sie cygańska rodzinka. ordynator popatrzył na kumpla i powiedział, że jednak nie musi płacić za tę jedynkę... ot, polska;) do szkoły rodzenia wybieramy się z mężem. u mnie dopiero ok 25 tygodnia można się zapisywać, oczywiście płatna impreza ale nawet nie liczyłam że będzie za free. jeszcze w ciąży żadnych badań czy wizyt nie miałam za darmo, dobrze że oboje pracujemy;) trzymajcie się dziewczyny i uśmiechajcie się często:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sprawie adapterów i basenu się nie wypowiem - nie mam doświadczenia. W wałbrzyskim szpitalu ponoć dają znieczulenie jeśli się wcześniej umówisz z anestezjologiem- takie info dostałam od koleżanki która planowała poród tam w szpitalu( teraz już jest po ,miała cc z powodu cholestazy ciążowej, druga rzecz nie wiem czy dostępność nie jest również zależna od chodzenia do tamtejszej szkoły rodzenia. O Kocio-Rybaka ja też już bym chciała wiedzieć. Fajnie ci. Anik niezła ta historia z romami, ale musiał mieć minę ordynator- bezcenną :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki :) kocio-rybka fajny ten filmik :) Mnie też męczy bezsenność, w nocy się budzę po kilka razy :( Masakra jakaś. Zbieram się bo muszę syna zaprowadzić do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×