Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Beatris napisaął: "MAM WAZNE DO WAS PYTANIE: czy "slyszenie i czucie tetnicy" jest rownoznaczne z biciem serca malego? serca sie nie czuje i nie slyszy ale tetnice tak (my z mezem czujemy i slyszymy jak sie przylozy ucho albo czasem,reke), zatem czy jesli serce by przestalo bic, to czy tetnica tez przestala by bic? 31.01. ide do lekarza i na pewno o to zapytam ale moze ktoras z Was to wie????? CZEKAM NA PILNA ODPOWIEDZ BO NEI DAJ EMI TO SPOKOJU" Czy przykładając ucho do brzucha możesz wysłuchać tętna dziecka (akcję serca) - nie, to co słyszysz to szmery krwi przepływającej w Twojej tęnicy. Tony te są zazwyczaj zgodne z akcją serca i można je usłyszeć np gdy mierzysz ciśnienie krwi (rozkurcz/skurcz) jak ścisniesz rękaw aparatu do mierzenia ciśniena np na przedramieniu. Podsłuchać jak bije srece dzidzi można przez słuchawki lekarskie, choć to też jest trudne. Serce dziecka bije dwa razy szybciej niż Twoje, więc jeśli słyszysz miarowe pykanie tzn, że to Twoje tętno. Tętnice odprowadzają krew utlenowaną z serca do tkanek, a zatem jeżeli serce przestaje bić, które jest głównym "motorkiem" naszego organizmu to tętnice także nie pracują, tak to ogólnie można ująć ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Juz sie troche pozbierałam , gdy emocje opadły rodzina wyjechala w sobote dopadly mnie takie skurcze i bole podbrzusza (kłucia ) odrazu moj ginek kazal przyjezdzac i to predziutko zrobil mi usg z dzickiem wszytko wporzadku ale dostalam skurczy macicy a to jeszcze zawszesnie wiec odrazu w dupsko dostałam zastrzyk na zatrzymanie skurczy macicy . dzisiaj kontrola i wszytkie pomiary maluszka moze na 100% sie dowiem co bedzie , bo w sobote wypiol dzidizus cztery litery hihihihi czytalam historie szwagierki bardzo mi przykro . wiem co czuje tzn domyslam sie poniewaz sama choruje na PCOS czyli Nieregularne miesiączki, przetłuszczająca się cera, bezskuteczna walka z trądzikiem i nadmiernym owłosieniem, przybieranie na wadze z niewyjaśnionych przyczyn... To mogą być oznaki zespołu policystycznych jajników (PCOS). Jednym z niepożądanych jego skutków jest także niepłodność. Zespół policystycznych jajników (PCOS - Polycystic Ovary Syndrome), zwany jest również zespołem wielotorbielowatych jajników, drobnotorbielkowatych jajników lub zespołem Steina-Leventhala. a takze TARCZYCA HASHIMOTO i rowneiz powiedziano mi ze nei bede miec dzieci . 5 lat nie moglam miec a gdy juz odpuscilam w starania sama nie wiem jak sie udalo bylam w szoku . rowneiz trafilam na ostry dyzur z podejrzeniem wyrostka tak mnie bolalo ze chodzic nie moglam zrobili mi badania ok wyslali do ginekologa na pierwsze pietro a on po badaniu usg do mnie 50 na 50 jest pani w ciazy . zaczelam ryczec i mowic u zeby sobie jaj nie robil bo ja mam wpisana bezplodnosc i ze nei moge miec dzieci . zrobili krew i wyszło 5 tydzien ciazy i tak wlasnie mam mojego synusia a teraz po 2 latach kolejna ciaza . nigdy nie uzywalam antykoncepcji a okres potrafie iec co pol roku. aha przy pierwszej ciazy lekarze powiedzieli mi ze to mam jak wygrana w totolotka raz w zyciu a tu prosze wygralam poraz drugi hihihhhihi a najsmieszniejsze jest to ze zawsze po jakims wyjezdzie pierwsza ciaze zaszlam w Czechach jak bylismy wypoczasc i wyluzowac ze znajomymi , sauna , jakuzii, beztroskie zycie odcieci od swiata na zadupiu . a teraz bylismy ze znajomymi w wisle na dlugim weekendzie tez sie wyluzowac i odstresowac hihihihihi wiec domyslam sie co przezywa twoja szwagierka i jet mi bardzo przykro ale nie ma rzeczy niemozliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris, to tętno które słyszysz to napewno nie jest dzidziusia tylko Twoje. Ja gdy poczułam u siebie na brzuszku taki puls, to potem z ciekawości zapytałam lekarza co to jest, no i mi odpowiedział, że jeśli czuję coś takiego to jest to po prostu moje własne tętno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocio-rybka piszesz o dwóch rodzajach bólu i właśnie takie mam :) nie są bolesne ale wyczuwalne więc nie ma się co martwić po prostu rośniemy w środku :D tych bóli u mnie przez dłuższy czas nie było tylko na początku a teraz znów musi być miejsce dla maleństwa i znów się pojawiają. nie wiem jak Wy ale ja mam często takie dziwne, niepokojące myśli. mówi się, że najbardziej zagrożone w ciąży są trzy pierwsze miesiące bo jeśli coś złego się dzieje to organizm odrzuci ciążę. teraz teoretycznie powinno iść ku lepszemu choć różne sytuacje się zdarzają :( wiem musimy myśleć pozytywnie i nie martwić się o maleństwa gdy nie ma podstaw typu niepokojące bóle czy krwawienie. ale myślicie o tym czy ja tylko z moją wyobraźnią szaleję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebudka, ja też szaleję z wyobraźnią :) Jestem z natury pesymistką, więc każdy ból, kłucie, przesilenie mnie potrafi wpędzić w czarne myśli. Poza tym przyzwyczaiłam sie już do myśli, ze będę mamą i teraz jakby się coś stało, to choćby nie wiem jak tłumaczyć, i tak będzie bolało. Ale wspierajmy się w zdrowym rozsądku, mamy lekarzy, staramy się dbac o siebie, będzie dobrze! Im mniej stresów - tym większe szanse, że wszystko super się skończy :) Więc rozpieszczajmy się trochę, a o smutkach napiszmy tu albo powiedzmy przyjaciółce i niech wypowiedziane znikną. Wszystkim lipcówkom i sobie samych pogodnych myśli życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takie tętno to czułam zanim byłam w ciąży, a nawet widziałam. Czasem jak leżałam w łóżku to brzuszek delikatnie podskakiwał rytmicznie:D Tak jakby to była dzidzia, no ale to było dużo przed ciążą. A jeśli tętnica doprowadzająca krew do łożyska niekoniecznie musi być z przodu tak żeby można było ją wyczuć. W czwrtek mam wizytę u połoznej i mamy podobno słuchać bicia serca, a wiem że robią to przez stetoskop albo coś podobnego, więc wysłuchanie jest chyba możliwe, aczkolwiek może nie proste dla zwykłych ludzi. Powiem Wam po mojej wizycie czy coś usłyszałam;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki! wiecie co juz po poerwszej dawce wczoraj wieczorem poczułam ulgę i noc spokojnie przespałam bez uczucia swędzenia więc potwierdziło się to że clotrimazol jednak niektórym pomaga, teraz też mam spokój i najważniejsze że czuję ulgę, a zanim się wyleczę do końca wiem że musi trochę potrwać. balbina świetny wózek i do tego wcale nie drogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calla dobrze, że dolegliwość ustępuje, bo jest ona okropnie uciążliwa :) Wiem, że bóle, twardnienia to fizjologia, ale każde napięcie macicy doprowadza mnie do stanu niepewności. Dzisiaj też czułam takie napięcia i ciągnięcie w okolicy jajników, zaaplikowałam sobie jedną nospę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jak czuję coś niepokojącego w podbrzuszu to aplikuję sobie no spe, na szczęście zdarza się sporadycznie, raz do dwóch razów w tygodniu wtedy albo no spa albo magnez i w miarę możliwości leżeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
Hej Lipcóweczki!!! co do witamin to ja ostatnio kupiłam Vita-Miner Prenatal (niecałe 20zł za 60 tabl) i nawet ma lepszy i chyba mocniejszy skład od tego całego Prenatalu drogiego, tylko nie mogę ich brac codziennie, tylko np co drugi dzień, bo strasznie mi potem słabo jak biorę je codziennie. Lekarka powiedziała, że spokojnie mogę je brac tak jak się czuję lepiej czyli co drugi dzień i tez będzie ok. Wcale też nie naciskała na jakieś drogie, te z tym dha, a tak w ogóle to co to jest??? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Kasia myślę że witaminy to witaminy każde są dobre a że jest ich tyle do wyboru to i trudno się nieraz zdecydować, najważniejsze by spełniały swoją rolę prawda. Ten prenatal nie jest wcale najdroższy feminatal czy femibion tez nie jest tani. Trzeba wybierać coś na własna kieszeń i potrzeby. Moja siostra też brała prenatal. Lekarka powiedziała że sama moge wybrać jakie chcę witaminy a że ją spytałam jakie by poleciła to podała mi te. Kwasy DHA pochodza z oleju rybiego inaczej jeden z nienasyconych kwasów tłuszczowych poczytaj sobie tu cosik znalazłam o nim http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Dieta-w-ciazy/Kwas-DHA-a-ciaza.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
dzięki callaa, jak skończę te mitaminy to popytam o coś z tym dha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
dziewczyny poradźcie: macie jakieś domowe sposoby na ból głowy, bo dziś już nie mogę wytrzymac z bólem - jakby mnie ktoś huknął, raz w potylicę potem zaś przy skroniach... czekam pilnie na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam czerwoną czapkę założyć, tył głowy odpowiada za oczy, dodatkowo masaż z jak najwiekszym uciskiem na każdy punkt na głowie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca lipcówka
KAsiu, albo Apap lub inny paracetamol, albo zimny kompres na czoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
dziękuję Dziewczyny. na razie zaparzyłam sobie melisę, wyczytałam, że też skutkuje i się położę, chyba dziś szybko padnę, bo się cały dzień źle czułam. niestety na mamy w domciu apapu, ale mam nadzieję, że szybko zasnę i rano już bólu głowy nie będzie... dobranoc. do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wczoraj byłam porobić wyniki- dzisiaj je odbiorę. Ciekawe jak tam moja hemoglobina. Ja na razie biorę sobie cos takiego http://vitamarket.pl/p1393-ISKIAL-olej-z-watroby-rekina-na-odpornosc-120-kapsulek.html Zamówiłam sobie też w końcu kiełkownice na allegro- uwielbiam kiełki, są bogate w witaminy i nie tylko , świetne do kanapek,sałatek. A teraz zimą jak znalazł. Witamin w tabletkach się trochę obawiam, zaparcia mi odpuściły a po witaminach mogą wrócić. Co do bóli to wczoraj mnie bolało spojenie łonowe - nachodziłam się trochę, dzisiaj już lepiej. W poprzedniej ciąży też tak miałam. No cóż dziecko teraz to dopiero zacznie rosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki U mnie cała noc bezsenna, obudziłam się z bólem/kłuciem prawego jajnika wzięłąm nospę i modliłam się żeby przeszło. Po dwóch godzinach puściło na tyle, że mogłam zasnąć. Z rana znowu się zaczęło, aż mi się słabo zrobiło, muszę umówić się dzisiaj na wizytę do mojego lekarza, żeby wyjaśnić przyczynę tych bóli. Dzidzkę już czuję, zwłaszcza w nocy takie szturchania, pyknięcia. Spać mi nie dawała. Chcę już lipiec, bo się nerwowo wykończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocio-rybka, wybierz się do lekarza, napewno Cię uspokoi. Moje bóle znacznie zmalały jak zaczęłam się oszczędzać i dziś jest już dużo lepiej, postanowiłam jednak poczekać na zaplanowaną wizytę za tydzień i nie panikować. Dziś mam parszywy humor, jestem tak przewrażliwiona na wszystko, że nie panuję...hormony, masakra, najchętniej wszystkich bym udusiła za najmniejsze drobiazgi. Obrażona na cały świat, wydaje mi się że dziś wszystkim lepiej niż mnie. Pewnie skończy się wybuchem płaczu wcześniej czy później. Pozdrawiam z tornada hormonalnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia508
hej Dziewczyny!!! ja dziś ciężko spałam, przez ten ból głowy, rano to samo + kłucia z lewej strony (w jajniku?). Te kłucia miałam chyba ponad pół godziny i bardzo mnie drażniły, jakby je zliczyc to tak z 10 razy mnie ukłuło i trzymało tak przez kilka sekund. Może to były te 'skurcze braxtona-hicksa'??? macie coś podobnego??co o tym myślicie. A ból głowy troszkę ustąpił, więc wstrzymam się na razie od brania jakichś tabletek. dziś dowiedziałam się, że moja najlepsza kumpela z pracy też zaszła w ciążę (termin na wrzesień:)), jeszcze jedna koleżanka ze starej klasy (lipcówka:)) i jeszcze jedna z pracy, która wróciła po wychowawczym, popracowała 2-3 dni i na L4, bo okazało się, że łożysko jej się odkleja i musi leżec:( ale jaja- tyle nowych mamusiek:) miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, u mnie jak nie urok to przemarsz wojsk. nadal brak apetytu a na wadze 5 kg do tyłu, masakra, już mnie to trochę niepokoi. zwłaszcza, że jak zjem na siłę to na bank zwymiotuję. miałam dwa dni plamienia (łososiowa wydzielina), lekarz kazał znowu jeść luteinę i po dwóch dniach przeszło. za to przyplątała się grzybica i oczywiście udało się również zarazić męża. rewelacja. dziś mam wizytę u lekarza, przezierność. oczywiście lekka panika, jak to u histeryczki. no ale nic, co ma być to będzie. Beatris, kochana, miałaś może czas pomierzyć tę gondolę. coś nie mogę namierzyć high treka w realu we wrocku. w sobotę byłam w baby maxie ale nic mi się nie podobało. chciałam kupić podgrzewacz ale okazało się, że mają jeden model i do tego niefajny. na szczęście okazało się, że koleżanka chce sprzedać swój. tyle dobrze. trzymajcie kciuki dziewczyny, odezwę się po wizycie u lekarza, dziś lub jutro. to 14t1d więc płci to raczej na bank nie zobaczymy jeszcze. szkoda... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia te hicksy pojawiają się nad wzgorkiem łonowym, w miejscu gdzie jest macica, to co Cię bolało to pewnie więzadła, widzę że nie tylko ja się dzisiaj męczyłam w nocy z tymi bolami. Mnie jeszcze trzymają, takie napięcie z prawej strony w okolicy jajnika, że nie mogę się wyprostować, ani nawet obiadu zrobić bo mi słabo, siku to co chwila biegam. Po nospie trochę puściło, ok 19 mam wizytę u gina żeby skontrolować co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, szczególnie te którym dokuczają bóle brzucha, powiedzcie czy wy normalnie chodzicie do pracy z tymi bólami czy jesteście na L4?? Ja praktycznie od początku ciąży jestem na zwolnieniu właśnie przez te bóle brzucha. Jak byłam u lekarza na początku stycznia to bardzo już chciałam wrócić do pracy ale lekarz się nie zgodził. W przyszłym tygodniu mam kolejną wizyte i zastanawiam się co teraz powie. Zawsze byłam dosyć aktywna i ciężko mi się przyzwyczaić do siedzenia w domu. Poza tym wiem że to może głupio zabrzmieć ale mam takie poczucie winy że siedze w domu i nie chodze do pracy. Troche boje sie tego, żeby to nie miało jakis negatywnych konsekwencji jak wróce po macierzyńkim. Wiem, ze fizycznie to bym wytrzymała z tymi bólami, bo już tak pracowałam jak bolała mnie torbiel na jajniku, ale teraz już nie chodzi tylko o mnie. i już sama nie wiem co mam mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocio-rybka, daj znać po lekarzu, jestem bardzo ciekawa co Ci powie. Moni17, ja normalnie pracuję i doskonale rozumiem Twoje "poczucie winy" - też mnie wszyscy namawiają - idź na zwolnienie jak Cię boli. A ja wiem, ze to nie boli aż tak żeby sie nie dało wytrzymać. Tylko dokładnie, tak jak piszesz - jak się odpowiadało tylko za siebie, to się wiedziało mniej więcej na ile można sobie pozwolić, a teraz to nic nie wiadomo. Ale na Twoim miejscu, jak lekarz zdecydowanie Ci zabronił, ja bym odganiała wyrzuty - nie mogę i już, zdrowie dziecka najważniejsze. A ja poczekam, za tydzień mam wizytę, bóle sporo zelżały jak poodpoczywałam i zapytam lekarza. Czasem wolałabym żeby mi ktoś narzucił zwolnienie, jak mam decydować sama czy chcę odpocząć od pracy to czuję, że nie mam aż takich powodów, że jakoś dam radę. Odpoczywaj, spaceruj, zrób co w domu, praca męczy w ciąży :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! dzis czuje sie fatalnie, boli mnie glowa, czuje sie jakbym miala goraczke, nie mam termometru ale maz mowi ze niby nie mam ale ja sie czuje rozpromieniona, niedobrze mi (wymiotowalam tez) i poza tym mam paskudne wzdecia i bole brzucha, spac w nocy nie moge. takze nic dzis nie napisze, zmeczona jestem.. Gondole zmierzylam i jutro podam szczegoly.. :-) dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×