Lipcówki 2011

no to moze na popekane naczynka tez ktos cos poleci :) bo tez mi popekaly w ciazy a nie mam sklonnosci do cery naczynkowej... a nie wiem czy moge sobie od tak wziac wiamine A w tabletkach...bo w kremach to lipa najlepiej slyszlaam maseczki ale to sa kuracje ktore trzeba powtarzac przez 6 lub 7 tyg co 3 dni ...podobno sa super z bielendy mowila mi kosmetyczka ale ne wiem nawet ile to kosztuje :)

dzis cos czuje, ze nie nadaze za Wami. Zatem jutro sie rozpisze.. :-) teraz lece wylegiwac sie do wanny, mezus zrobil mi kapiel :-) chcialam sie pochwalic, ze dzis kupilismy kamere! bedziemy filmowac rosnacy brzuszek i malego od poczatku hihi fajnie bedzie. zajrze po kapieli..

Zebra na pewno będzie wszystko dobrze, zobaczysz :) Ja też mam taką schizę zapachową, zapach kremu do twarzy, który stosowałam jeszcze przed ciążą, w ciąży zaczął kojarzyć mi się z zapachem gabinetu mojego ginekologa. Krem powędrował do lodówki (nie wiem czy mu to dobrze zrobi). Może przekonam się do niego po ciąży.

beatris81 ale super z ta kamera no...pozazdroscic :) tzn ja tez mam ale nie mam niczego nowego :D tez lubie sie chwalic a nie mam czym ;/ hhee ale ogolnie super pomysl z tym filmowaniem Twojego brzusia... a czyj to pomysl z tym filmowaniem ? Twoj czy meza ?

Która jadła dzisiaj kisiel? :)narobiła mi chęci :)

Freunline- masz rację :) beatris miała super pomysł. My robimy tylko zdiecia z profilu :) he he i pisze pamiętnik od początku ciąży. Mam wklejone tam testy ciążowe, zdiecia usg i różne inne pamiątki:) może mu kiedyś pokaże. :) już wiem calla :) ty mnie zaraziła kiślem :) mąż mi właśnie robi he he :) i pyta się co chwilę z czego się śmieje :) mówię że poprawian sobie humor i mam koleżanki he he :) nie bardzo kuna co to jest to całe kafe itd ale widzę że zaczyna się interesować :) beatris ale masz luksus :) mąż i kąpiel :) może miło się zakończy wieczór? :) freunline ja też mam zyłki na piersiach. Podobno się powiększają i to normalne choć super nie wyglądają :( a kremu używam fissan :)

to pomysl meza.. ale prawda jest taka, ze facet to male dziecko, to bedzie po prostu kolejna jego zabawka az mu sie nie znudzi i zacznie myslec o kolejnej.. teraz przerabia fife 11 na x boxie, ktorego niby kupil dla mnie.. simsow jeszcze nawet nie odpalilam bo nie mialam jakos ochoty, zreszta wez sprobuj oderwac go od tej fify.. i przezywa jak male dziecko. a moze sie myle? choc z drugiej strony, to zawsze mowil, zanim jeszcze bylam w ciazy, ze jak bedzie dziecko to musimy juz swoja kamere miec. wczesniej jak byla potrzeba np. na wycieczke, to pozyczalismy od rodzicow, ale wiadomo, swoja to swoja. bardzo sie ciesze, ze dzis moglam do ludzi wyjsc, po sklepach pochodzic a maz zawiozl mnie gdzie chcialam, a to do galerii a to do superpharmu.. a ja jak taki dzikus po miesiacach trzymania w lozku nie moglam sie nacieszyc realnym swiatem. I do kina obiecal ze mnie zabierze w tygodniu! wiecie jak sie ciesze??? naprawde! zaczynam zyc! tylko kurcze tak jakos mnie ten brzuch boli, twardnieje i czuje jak sie napompowuje, dyskomfort mam, dziwnie sie czuje. moge smialo obwiescic, ze wreszcie moj brzuch widac, tzn widac w obcislej bluzce, w plaszczu nic a nic. ale jeszcze sadze, ze mam taki etap ze jak bym musiala ukryc ciaze to by sie dalo.. dobra, lece do tej wanny..

Cześć dziewczyny. Przejrzałam zaległe wątki z dzisiaj i ubawiłam się po pachy ;-) Na szczęście horror uczelniany się już skończył więc będę wreszcie mogła być na bieżąco. Mała mi - termin obrony jak najbardziej możliwy do przyspieszenia tylko jest jeden mały problem muszę najpierw dokończyć pracę a jakoś teraz mi nie idzie ;-) W kwestii seksu nam od początku wolno wszystko bez ograniczeń ;-D choć przyznam, że w pierwszym trymestrze to w ogóle z tego przyzwolenia nie korzystałam bo nie miałam ochoty wręcz się wykręcałam na wszelkie sposoby. Za to teraz nadrabiam :D, i tak przeważa seks francuski bo się zrobiłam strasznie ciasnawa do tego stopnia, że mąż się musi nakombinować żeby się ze swoim osprzętem zmieścić ;-) myślę jednak że po porodzie problem będzie odwrotny :P Jeśli chodzi o bieliznę to ja się lubuję w niskich bokserkach (takich sięgających połowy pośladka) i noszę tylko takie. Z biustonoszami jest problem bo biust poszedł mi o rozmiar i musiałam kupić "na przetrwanie" - żaden szał bo szkoda mi inwestować biorąc pod uwagę, że za chwile mogą być znowu za małe. Tyle że kupiłam wszystkie na fiszbinach bo zwyczajnie się źle czuję w innych biustonoszach ale muszę to dobrze przemyśleć po tym co tutaj przeczytałam. Generalnie martwi mnie stan moich piersi. Mam bardzo naciągniętą skórę po bokach pomimo, że regularnie smaruję. Obawiam się, że raczej rozstępów na piersiach nie uda mi się uniknąć. Na brzuszku krecha ciemna jak nic od spojenia łonowego pod sam biust. Wydaje mi się, że z dnia nadzień coraz ciemniejsza. Po bokach brzuszka (od dołu) pojawiły się też widocznie żyły. Co do dbania o siebie to przyznam, że jeśli wychodzę gdzieś z domu to musi być makijaż i włosy zrobione bo samopoczucie wtedy o wiele lepsze. Z ubraniami nie mam problemu bo wchodzę w praktycznie wszystko z przed ciąży. Gorzej jak zostaje w domu i nigdzie nie wychodzę ani nie spodziewam się wizyt, wtedy wdziewam dres i flejtuch ze mnie na całego zdarza mi się nawet zapomnieć się uczesać :D

He he :) beatris to super :) i co ciekawego jest? Kupiłas coś sobie? Ja też tylko liczę na męża żeby się wyrwać bo samej na miasto zwyczajnie się boję jeździć :( ale brakuje mi chodzenia po sklepach godzinnych maratonów :) mój mąż też lubi zabawki i gry. Fifa też na tapecie :) ale jest przede wszystkim fanem kina i filmów tylko jakich? Fantastyka, sensacja i wojenne i historyczne . Nie moje typy :( i tak on ze słuchawkami na komp film a ja tv seriale :) oczarowana- dasz radę :) ja też lubię bokserki. U mnie ciężko z tym makijażen :( a co do skóry piersi też mam taka około pach jest najgorzej. Pepek wklesły, lini brak,żyłek nie ma :( piersi wielkie, nie brązowe, napięte, bolące. A brzuch mam mega wielki jak na siódmy miesiąc :) nawet pod płaszczem go widać :)

dziewczyny pomocy!!! co na jęczmień pod okiem? wylazł mi w przeciągu kilku minut :( swędzi i boli na dodatek wkąciku siedzi lewego oka ;/ wrrr co do majteczek to nosze seksi barchany ehehehe nie no żarcik nie barchany ale tzw. "półdupki" stringi poszły na razie na dno szuflady,raz ze nie za ciepło na nie a dwa i tak musze wkładki nosić... cycorki też z zyłkami i juz mniej bolesne niż na początku...a śpie w rózowej piżamie w serduszka :P no a makijaż musi być i jakaś w miare fryzurka :P sama dla siebie to robie bo inaczej tak dziwnie sie czuje Ostatnio musiałam kupić spodnie takie z pasem ciążowe bo już w nic nie wchodze brzuchol wielki :):):) prosze napiszcie co na ten jęczmień czy to to tam mi wylazło :(

ja niestety nic na temat jeczmienia nie wiem ale moze w necie poszukaj pewnie beda tam jakies info :)

Mała mi- jednyme co wiem na ten temat to przesąd ale wiem że pomaga :) potrzyj to miejsce złotem :) obrączka czy czymś. Na lekach na to się nie znam. Poczytal może w google? Freunline- cera naczyńkówa oj, nie mam pojęcia ale chyba odpale google i też poczytam :) calla- depilacja na reymonie jest szkodliwa tylko przeczytał ulotkę kremu bądź wosku. Jeśli nie ma przeciwskazań do jedź śmiało :) mała-mi ja stringi też nosiłam :) do tego stopnia że na druga wizytę do gin obecnej założyłam je po prostu się zapomniałam :( i po badaniu pani doktor wraz z ręcznikien po żelu usg wywalila do kosza moje stringi :) i pyta: wie pani dlaczego? A ja cała czerwoną tylko potakłam głową :) i taki koniec historii ze stringami :)

Mala_miii86 - na jeczmien najlepsze jest zloto! przyloz obraczke, pierscionek co tam masz byle zeby bylo zolte zloto, przyloz i trzymaj, zejdzie! maz mowi ze najlepiej potrzec ze dwa, trzy razy potem za godzine znow i ze mu schodzilo.

Beatris :) napisałam jej to samo he he :) mała-mi spróbuj tego :) powinno pomoc :)

Beatris- jak tam po kąpieli? Ja też chyba muszę tylko ja nie lubię leżeć w wannie :( dla mnie najlepszy jest prysznic. Po kąpieli to od razu mnie osłabienie bierze :( a liczę dzisiaj na miła noc he he :)

nie no aosa.. z tymi stringami to znow sie glosno usmialam az maz na mnie wymusil bym mu opowiedziala o co chodzi.. i co? bez majtek wracalas do domu? hihi.. co do zakupow, w superpharmie to kupilam mascare i brakujace badz konczace mi sie kosmetyki, wczesniej wolalam tego nie zlecac mezowi bo nie chcialam ryzykowac ze by mi cos zle kupil hihi jakis tam wiekszych zakupow nie robilam bo nie mam sil jeszcze tyle by siedziec w kabinach i ciuchy przymierzac, zsapalabym sie przy tym tylko i na koncu by mi sie slabo robilo i tyle by z tego bylo. ale.. kupialm sobie rajstopy ciazowe czarne 40 den z gatty 17,90 i legginsy tez czarne 100 den tez z gatty 21,90 gdyby nie ten topik to bym nawet nie wiedziala ze cos takiego istnieje ale ktoras z dziewczyn o nich wspomniala i sobei obeicalam ze jak tylko ozdrowieje to je kupie(przeciez biedaka meza nie bede po cos takiego wysylac bo to juz by bylo przegiecie :-). nie rozpakowalam ich jeszcze ale na opakowaniu widac ze maja tak specjalna wstawke na brzuchu, mam nadzieje ze sie sprawdza i cena nawet przyzwoita bo slyszalam ze nawet 30zł takie cos moze kosztowac. ciekawe jak sie beda nosic. mam nadzieje, ze filmowaniemojej osoby mi jeszcze przez jakis czas nie grozi bo nie czuje sie na fillmowanie. maz ogladal pogode i cos tam mowil do psa ze jutro go wezmie na bieganie i ze bedzie ladne slonce to bedziemy filmowac i cos tam do siebei mowil ze obawia sie ze za psem nei bedzie nadazal. ciesze sie ze mam psa - wezmie to filmowanie na siebie :-)

Beatris- wczoraj pisała jak gralas z mężem do późnej nocy z mężem w bierki :) my przed ciążą potrafiliśmy nawet cała noc grać na kurniku w pana :) pamiętam nawet dzień przed tym jak się dowiedziałam o ciąży jeszcze był taki wieczór :) piwka, chipsy itd :) teraz nie mam siły na takie zabawy a ochotę mam. Tak jak freunline pisała dzisiaj że zrobiła z imprezy o 3 w nocy dziś :) podziwiam. Dla mnie imprezka to do dziesiątej i spać :( głowa mnie boli, oczy, kręgosłup itd :( jej jak babcia starsza się czuje czasami :)

Jeczmien trzeba delikatnie potrzec obraczka i lekko poslinic pomaga na serio!!! Co do seksu to ja moge bez ograniczen ale za to stary sie panicznie boi,mowie mu czasem w zartach ze jak tak dalej pujdzie to bede musiala znalesc podwykonawce hihi:) Dzis zauwazylam ze jakby dookola sutkow robila mi sie taka jasnobrazowa otoczka pierw myslalam ze to brud ale puklam sie w glowe przeciez kapie sie codziennie:) A jezeli chodzi o wyglad to wloski i makijaz jak z domu wychodze lekki musi byc,w domu totalny luz wlosy zwiniete w kucyk i dres a majtasy to bawelniane w jakies smieszne kolorowe wzory:)a wlosy w innych miejscach no coz nogi i reszta to juz tak z musu raz na miesiac przed wizyta lekarza glownie hehe ale wtedy takie haszcze mam ze stwierdzilam ze jednak lepiej robic to raz na tydz.czy dwa bo juz brzuszek powoli zaczyna przeszkadzac przy takich wygibasach w wannie. I w koncu musze sie wam pochwalic ze poczulam ruchy dzidzi od 2 dni ale tylko wieczorem jak leze na lewym boczku:)

Beatris- naprawdę tak było :) mąż ze mną był to pani gin powiedziała że nie będę wietrzyć dziurki tylko wskocze do auta i do domu :) najpierw wstyd a potem ubaw :) ja też muszę kupic leginsy i rajstopy kryjące bo ciepłe są. A leginsy noszę do wszystkiego i na każda okazję :) mój mąż kiedyś jak poprosiłam o rajstopy to dostałam pończochy więc nie jest dobry w zakupach :) jak nie odróżnia balsamu od szampont albo tuszu od cieni? :) też muszę się wybrać na zakupy tylko z kasa krucho :( póki co.

Morelka- też mnie rozbawiłaś :) podwykonawca he he :) no mnie też się nie chce golic ale wolę robić wokół siebie na bierzaco bo potem taki remont kosztuje mnie dużo sił, czasu i nerwów robienie wszystkiego na raz :) ja też noszę bokserki lub bawełnę w kwiatki, serduszka itp :) mój mały rusza się z zaskoczenia he he :) ale przeważnie też wieczorem.

aosa ja uwielbiam siedziec w wannie! fakt, do wczoraj maz mi pomagal z wychodzeniem z niej bo zawsze slaba bylam, poza tym caly czas wymiotowalam i dzieki Bogu ze kibelek stoi blisko wanny, mowie Ci masakra byla. zauwazylam ze jak sie pisze w tym samym czasie to te nasze wiadomosci wchodza czasem z 2-3 minutowym opoznieniem.. majtki.. u mnie absolutnie nie moga wchodzic na brzuch, wiec nosze tylko takie mini bikini z niskim stanem, oczywiscie bawelniane, kolorowe, jeansy tez, tylko biodrowki. makijaz.. zawsze mialam cere mieszana, sklonna do wypryskow a teraz mam sucha jak pieprz i zanim cokolwiek poloze na twarz to musze klasc najpierw delikatny peeling, potem maseczka nawilzajaca albo odzywcza, potem krem i dopiero potem nawet nie fluid tylko musne pudrem w kamieniu.. a i tak czesto mi skora schodzi o wyglada to fatalnie wiec ostatnio nawet boje sie tym pudrem w kamieniu robic.. oczu nie maluje bo mnie czesto bola a to od swiatla a to od tv czy czytania, poza tym nigdzie nie wychodzilam a jesli juz wczesniej, w listopadzie to tylko mascara.. wlosy.. spiete, bo mam prawie do pasa. spiete tak byle jak gruba frotka albo rozpuszczone. teraz jak sie lepiej poczulam to umowie sie na podciecie koncowek bo ostatnio podcinalam na poczatku pazdziernika.. czasem sobie farbowalam na ciemny braz dla odswiezenia koloru ale ostanio tez, farbowalam jakos w pazdzierniku i jakos nie ma potrzeby bym musiala farbowac(choc mam kllkanascie siwych wlosow.. ale w ciazy nei chce farbowac, jakos sie boje) aaaa wlasnei czytam ze farba w ciazy moze roznie reagowac i ze przewaznie wychodza wlosy ciemniejsze i ze zalecaja krotsze trzymanie farby na wlosach..) gorzej maja blondynki co sie farbuja albo robia pasemka.. ja mam to szczescie ze moich odrostow mocno nie widac. aosa moj maz ma takie same typy filmowe jak Twoj maz. ja w ciazy siedze w domu i tak, rano ogladam powtorke na tv4 nie ograj z aniolem jesli dnia poprzedniego nie obejrze a jest o 18:00 potem o 15:50 dwa odcinki mody na sukces hihi jak chodzilam do pracy to nie ogladalam bo jak, odkad jestem w ciazy ogladam i sie smieje z faktu ze zaczlo to mnei wkrecac.. potem klan.. czasem jak cos mi sie przypommni to m jak milosc. przed ciaza tego wszystkiego nie ogladalam a teraz w ciazy to tak dla odstresowania i nic nie robienia fajnie sie siedzi w dresiku, bez makijazu, garsonki i szpilek i oglada takie gowienka.. az sama siebie nie poznaje.. przed ciaza ogladalam zagadki rozne serie i kosci.. uwielbiam tez gotowe na wszystko a teraz to o 20:00 juz spalam poza tym zagadki czy kosci w ciazy sa dla mnie zbyt drastyczne i potem mi sie snia, wiec sobie odpuscilam i ogladam tylko lighty..

Mala mii, jeczmien czesto jest znakiem niedoboru jakiejs tam witaminy B. Czy lykaksz witaminy? Moj najbardziej sprawdzony sposob na jeczmien- nacierac go mocno,intensywnie i czesto, tak co 10 minut prawie, czyms zlotym, co jest pod reka, najwygodniej zlota gladka obraczka. Ponoc czasteczjki zlota wchodza wtedy do skory, gdzie sie tworzy jeczmien i hamuja rozwoj bakterii.

dzięki dziewczynki! tarłam tym złotem fakt mniej swedzi i przemyłam też rumiankiem faktycznie lepiej! zachwile znowu złotem potre. dzięki raz jeszcze!

A to gdzie pracowałaś przed ciążą że obowiązywał taki uniformik? :) pewnie, fajna odmiana. Czasami mam depresję, dola że już nie ma wychodzenia na piwko, do pubu, na dyskotekę czy domowkę nawet z alko itd :( buszowania po sklepach itd. Ale ma to dobre strony, gotuje mężowi co lubi, oglądam seriale na wspólnej, klan, o jak miłość, dlaczego ja itp :) czytam prasę dla mam i książki o ciąży, robię prasówkę, pisze pamiętnik, rozwiązuje krzyżówki, gram na komputerze :) też rzadko wychodzę, tylko do sklepu, do teściów do moich rodziców i męża siostry jeździmy :) a tak to nigdzie. I czasami też jestem zła jak mąż przychodzi z pracy a ja zadan aby cały czas poświęcał mnie :( opowiadał jak w pracy, grał ze mną, jeździł itd. A czasami widzę że jest zmęczony itd a ja się wściekam o byle co :(

Mała mi- dobrze że ci już lepiej :) co kilka głów to nie jedna he he :)

morelka22 - suuuper wiadomosc! gratuluje pierwszych kopniaczkow! aosa - przypomnij jak masz na imie, jesli mozesz.. ach kurnik.. grywalo sie do nocy poznej w kulki czy w scrable.. teraz to jedynym moim zajeciem w necie jest kafeteria i Wy :-) i ewentualne niesmiale jeszcze przegladanie neta pod wzgledem zakupow dla mojego przyszlego synusia. I i tak ciezko mi siie siedzi, choc teraz jak widac po moim udzielaniu jest lepiej, ale i ak szybko mnie oczy bola i skronie. ajk dlugo siedze teraz to az za mgla widze. ja pare dni przed doweidzeniem sie ze jestem w ciazy bylam na weselu. cale szczescie wypilam dwa lekkie drinki, pamietam ze jakos nie mialam ochoty na picie, organizm chyba jakos tak cos podpowiadal.. za to wrabalam chyba cztery galaretki - galaty i bez ograniczen skrapialam pamietam cytryna hihi przegryzajac sledzikami. Pamiatam ze zalozylam sukienke z wielkim dekoltem i bylam tak zadowolona ze moje piersi fajnie wygladaja ze sa takie zgrabne i napiete (przed ciaza 75c-d) teraz mam pewne 80d i to w staniku neiusztywnianym, bawelnianym).Teraz juz wiem ze te piersi pelne byly nei na okres tylko na ciaze hihi czlowiek kiedys to balowal do rana. mi tak jakos od paru lat minelo i jakos ok 12 w nocy zawsze robilam sie senna, wytrzymaywalam najpozniej do 1-2. jak sie bylo malolata to sie bawillo na dyskotekach do switu. teraz chodze spac 20-21 i tu uwaga przy lepszym juz samopoczuciu.. przed ciaza wracalismy z pracy zmeczeniu ale i tak z mezem siedzielisym do 12 czasem 01 w nocy, a to film a to jakies gry w necie czy realne.. teraz mecze si enawet kapiela czy ubieraniem czy rozbieraniem. Dzis to wogole mialam wrazenia.. :-)

Beatris- mnie też męczyło do niedawna mdłości i wymioty ale już przechodzą powoli. Też się męczyłan jak nie wiem :( ja się fluidem nie smaruje w domu bo potem albo poduszka albo koszulka męża albo mój rękaw są żółte :) nie umiem się tak ciągle kontrolować. :) he he. Kiedyś się pomalowałam i chyba zatarłam oko i było całe czarne a właśnie przyszedł kurier i facet jak nie wybuchną śmiechem a był dość starszy i mówi: boże, pani kochana, jaka to moda teraz na to malowanie panuje u młodych, ja to bym się wstydził z taka wyjść na ulice. Ja do lustra a tu jedno oko normalne a drugie kreski i zacieki aż po uszy :) he he

Beatris- ania, a ty? Widzę też synek będzie? Mnie właśnie kopie lekko :) he he. No ja też teraz tylko na kafe :) i super, aż mam lepsze samopoczucie :) też wcześnie chodzę spać. Ja na razie się nie rozglądan za ubraniami. Dużo mam od siostry męża tak jak inne rzeczy po jej córkach, oczywiście wszystkie tylko nie różowe :) he he. A myślałar o imieniu?

Aosa, jak masz na razie czas swobodny, i chcialabys troche kasy na kosmetyki, to moze zacznij sprzedawac na allegro jakies niepotzrebne rzeczy z domu. Na pewno masz jakies takie nietrafione prezenty, albo inne nieuzywane rzeczy. Ostatnio sprzedalam laktator Aventa co w domu po bylej zonie sie paletal, mial 10 lat juz, myslalam, ze moze jakas zlotowke przynajmniej ktos za niego da, ale okazalo sie wielu chetnych, nawet dalo by sie sensowny tusz do rzes za to kupic. No w zasadzie, jak panie planuja siedziec w domu z dzieckiem, i moze przez cale karmienie sciagna tp mleko raz czy dwa gora, to stary laktator jest w sam raz, po co inwestowac duzo kasy w nowy.

aosa - no u mnie ten puder to tylko na wyjscie, jak siedze w domu to sie nie maluje, ja mam na imie Beata, moja branza przed ciaza to nieruchomosci. Oczu tez nie maluje jak nie musze bo tez mam nawyk tarcia i potrafie sie zapomniec. Dla syna mamy poki co Nathan (pol.Natan), o Natanie nikt nie wie bo po co mamy wsysluchiwac krytyki, wczesniej dla corki ktora bardzo chcialam mielismy wymyslone Nadia (wygrala z Natasha i Nina). Dla syna wogole nie mialam wizji bo nie bralam syna pod uwage, teraz mamy problem i to wielki bo nic nam sie nie podoba.. maz mysli tez o jakims wschodnim imieniu, Sasza czy Sergiusz, nazwisko mamy dosc orginalne wiec by pasowalo ale np. Sasza juz odpada bo nasze nazwisko nie wskazuje na plec a Sasza to moze by c i kobieta i facet przeciez. Ach.. mamy jeszcze pare miesiecy na myslenie i dzieki Bogu bo nic nam do glowy nie przychodz. Na pewno nie kacper, kubus czy filip i nie jakies tam franciszki czy henryki, ale bez jakis udziwnien, ma byc orginalne ale nie banalne typu:"Dżesika"! serio dziewczyny, jak Boga kocham przez "dż" i "k" widzialam takie na papierze na wlasne oczy! aosa masz jakies "wizje" dla Waszego synka? Mala_miii86 - super ze juz lepiej! Wam tez tak brzuch twardnieje? ja normalnie mialam problem by w wannie kolano do brody przytknac, sprobujcie i dajcie znac, niekoniecznie w wannie.. :-) aaa jak biore nogi do gory siedzac przy stole to maly sie buntuje i kopie, chyba dlatego ze go uciska. moj maly tak kopal pieknie wczoraj wieczoram ze szok! mowie do meza zeby dotknal reka a on ze sie boi. rano go pytam czy powiedzial tak bo chcialo mu sie spac czy faktycznie sie bal, powiedzial ze sie bal, akurat. :-)