Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adgjm

Ciaza w wieku 18 lat

Polecane posty

Gość Adgjm

Kobiety ktore zaszly w ciaze w wieku 18 lat prosze piszcie. Mialyscie jakies obawy? Zalujecie? Czy po urodzeniu zaczne cieszyc sie z malenstwa? Prosze napiszcie jak sie czulyscie, jak powiedzialyscie rodzicom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
ja urodzilam w wieku 18 lat.dokladniej w czerwcu tego roku.milam obawy ale nigdy nie zalowalm,teraz moj Skarbek ma 5 miesiecy i jest najwiekszym moim szczesciem,.a rodzicom powiedzialm w 3miesiacu dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
A krzyczeli? Ja sie boje ze strace zaufanie u mamy, ze bedzie zla na mnie o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
a jednak to ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
na poczatku napewno bedzie nie za mila atmosfera ale po mmiesiacu minie a teraz wszyscy bez mojego Kubusia zyc nie potrafia tylko na rekach by goi nosili i bawili i juz nie ma zadych glupich tekstow do mnie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Ja pisze z telefonu. Nie mam gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
tyle ze ja wyszlam za maz ,znali dlugo wczesniej mojego chlopaka 2 lata i moze dlatego nie bylo tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Jestem w 4 tyg ciazy. Mysle ze pozniej sie ulozy ale boje sie tego poczatku,ze nie beda cibieli gadac ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
latwo nie jest ,ja 4 tyg po porodzie na tylku usiasc nie moglam a do malego trzeba bylo wstawac,maz mi duzo pomagal i jakos dalismy rade ,teraz synek mi cala noc przesypia wiec juz ok jest:) wysztko da sie przetrzymac dziewczyny ,nawet wstawanie co 2-3 godz w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Mojego znaja prawie 3 lata. Do zabije cie chamie nie mialas za ciekawie. A boisz sie porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
powiem Ci ze ja naprawde wiedzilam ze koge na nim polegac i naprawde nie balam sie.a Twoj sie porodu przestraszyl czy czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
Od kiedy dowiedzialam sie o ciazy to dziecko sni mi sie noc w noc. Chlopak powiedzial ze za duzo mysle o tej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
tez sie balam strasznie ,ale jak juz mnie bole w 38tyg zlapaly to chcilam jak najszybciej zobaczyc synka i wiedziec ze wszystko ok,rodzilam 13 godzin i naprawde juz teraz tak spokojnie moge o tym mowic bo na poczatku bylo nie za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
a to fajnie,zobaczysz ze jeszce przyjdzie do Ciebie ale wtedy czesto jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adgjm
No slyszalam ze w ostatnim tygodniu to nawet spac sie nie da. No najwazniejsze zeby miec wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
podaj gg ,odezwe sie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_kubusia_kochanego
oj ciezko jest ze wszystkim w ostatnich tygodniach nawet z poruszaniem sie ,dziedzi sie rusza caly czas(super uczucie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka8765
hej dziewczyny za 4 dni koncze 18-nascie a jestem w 22 tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka8765
teraz juz bardzo. jestem mega szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
Podziwiam Was za "odwage" cieszenia sie z tego faktu. Ja mając prawie 23 lata, obroniony licencjat, pracę (niestety nie na umowę) nie dałabym psychicznie rady z wpadką. Facet też student, niepracujący. Nie wyobrażałabym sobie takiego życia... Ale przyznaję, że martwiłby mnie jedynie aspekt finansowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
a ile Wasi faceci mają lat i jak podchodzili/podchodzą do sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie chlopak, moj jest 5 lat starszy no i podchodzi bardzo powaznie do tego a cieszy sie bardziej niz ja, mam bardzo dobrą prace i finansowo damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
To dobrze migotko - finanse to niestety bardzo istotny aspekt. A powiedzcie (tylko nie odbierajcie tego jako atak, bo pytam z ciekawosci) nie zabezpieczałyście się? Jak to było? Ja też zaczynałam współżycie w Waszym wieku, ale majac prawie 17 lat poszłam do mamy, przyniosłam jej art. o pigułkach, powiedziałam, że jestem już zNim rok i jeszcze nie teraz, ale napewno za jakiś czas to sie stanie i chciałabym być na to gotowa i brac je już wcześniej... Mama się powkurzała trochę, ale doceniła to i było ok. Współżycie rozpoczełam w wieku 17 lat, po 3 mieś stosowania tabletek. Jak było z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×