termin marzec 2011

Czy mozesz opisac swój poród choc ogolnie i co czułaś widzac pierwszy raz dzidzie na zywo?? :)

Hejka :) Ja już na nogach od 4 rano, nie moge spać do tego nogi mi drętwieją :( Co do porodu to już wiem,że kiedy zobacze swoją dzidzie wtedy bede ryczeć ze szczęscia :D Często ogladam porody na YouTube to już zaczynam płakać i cięzko mi jest wtedy przestać :) zresztą przez ciąże zrobiłam się bardzo wrażliwa i często płacze :P wiem, że to hormony,ale mam nadzieje,że po porodzie mi to przejdzie. Przecież ile można płakać :P

Hey Dziewczynki :). Mamy marzec I czekamy na nasze Rybki I Baranki zodiakalne!!!!! Kochane 3mam mocno kciuki za kazda z nas!!! Życze Wam aby wszystkie problemy I niepewnosci zostawic daleko za nami i w spokoju wyczekiwac naszego nowego życia I zdac najwazniejszy egzamin jaki nas czeka.Bardzo sie z Wami zżyłam przez te tygodnie oczekiwania.Fajne z Was Babeczki kazda z inna historią inną mądrością zyciową wniosła na to forum inną refleksje, dziekuje Wam za slowa otuchy i za to ze nie raz rozwialłyscie moje wątpliwości. Mam nadzieje,ze nadal bedziemy zagladac na to forum i doradzac sobie w roznych sprawach,zawsze co kilka mądrych głowek to nie jedna a sprawy z kolkami, biegunkami,ulewaniem Itp. warto konsultowac w takim fajnym gronie!!!! Miłego dnia życze wszystkim!!!!!

Witajcie kochane przyszle mamuśki:) Nie wiem jak wy ale ja czuję dreszczyk emocji że zacząl sie marzec-miesiąc narodzin naszych pociech:) nie wiem nawet kiedy przelecialo to 9 miesięcy-jak dzis pamietam pierwszy test ciązowy ktory zrobilam i dwie kreski sie pojawily,telefon do męża że chyba nam sie udalo...i szok!!! A tu za chwilę będę mamą!!! cale nasze życie sie zmieni,już nic nie bedzie takie same ale cieszę sie na tą zmianę... chyba wkoncu doroslam do roli mamy... Fajnie że jesteście:) milego dzionka

Purpelinka mi jak dętwialy nogi to ginka kazala brać magnez i pomoglo:) asmag dokladnie

Gabulec, ale pięknie napisałaś:) tak jakoś uroczyście, aż mnie dreszczyk przeszedł. Uda nam się , urodzimy zdrowe i sliczne dzieciaczki!

Witam Dziewczynki :) Nareszcie mamy już MARZEC i spokojnie dotrwałyśmy więc teraz czekać która pierwsza urodzi :):) Życzę nam wszystkim szybkich i bezbolesnych porodów aby poszło gładko a nasze Dzidzie były Zdrowe !!! Nie wiem co mi dziś jest ale jakaś adrenalina we mnie krąży haha to chyba prze to, że spojrzałam na kalendarz i tak mało dni zostało a ja się tak boje :P Nie wiem jak ja to przeżyje... Tak w ogóle to zauważyłam, ze ja ostatnia w kolejce do tego porodu jestem według naszej tabelki :P więc wszystkie będziecie po a ja dalej w 2 in 1 :D ale jeszcze żyje u mnie nadzieja, że urodzę przed terminem :) tak przynajmniej 17 marzec :P Ciekawe co z DZIEWCZYNECZKA i AGA_MARZEC11 czy już się męczą czy może na razie bez zmian bo one na dziś termin miały :) W razie czego trzymam kciuki i szybko wracajcie do nas zdać relacje :)

mnie tez dzis adrenalina dopadła:) to chyba przez tą datę:)) wysprzątałam całe mieszkanie i posżłam na dluuuugi spacer...ledwo doszlam do domu, teraz mi plecy wysiadają ale co tam. Dotleniłam maluszka i to slonce!!! rewelacja:) kupiłam liście malin. Zaczynam pić ponoc dobrze robi na poród - szyjke czy rozwarcie- nie wiem i na przyspieszenie:) pozdrawiam mamuśki

NICK.............WIEK.......MIASTO.......TP ..DZIECKO....PŁEĆ.....IMIĘ.....DU DZIEWCZYNECZKA....25.....MAŁOPOLSKA....01.03......1..... .SYN ......WOJTUŚ AGA_MARZEC11........32......WARSZAWA.....01.03......2.... .CÓRKA.....PATRYCJA GABULEC................27......LONDYN........03.03......1 .....CÓRKA.....LILIANA NATALIA.................20........LUBLIN........04.03.... .1......CÓRKA ....OLA JANICZKA................35........USA............05.03... ...1.....CÓRKA.....AMELIA Edyta ......37..... Leszno ( wielkopolskie) ..07.03.......2.....SYN ........FILIP PURPELINKA.............30....MANCHESTER....13.03......1.. ...SYN.........KUBUŚ Lila83....................28....Podkpacie........13.03... ...2.....Syn.....Aleksander MISZANKA7..............30.....WARSZAWA......15.O3.....1.. ...SYN.........NIKUS MAZIAA...................33........PODHAL......17.03..... .1.....SYN.........ADAŚ BAGDAD CAFE ..........23......ŚLĄSK...........20.03.......1.....CÓRKA ......KALINA MARYJKA.................33......KRAKÓW.......22.03...... .1.....SYN..........? GUNNIA..................29........................22.03.. .....1.....CÓRKA.......? RODZĘ W MARCU8888.27.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....CÓRKA.....HANIA MALWKA7................25.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....SYN........DAREK

Ja jestem nadal 2 w 1. Mija mi dzis termin ale do północy może sie wiele wydarzyć. W nocy baaardzo bolało mnie podbrzusze moze dlatego, ze wczoraj sporo chodziłam. Na pewno bede wchodzic na to forum jak juz mój mały smyk sie wymelduje z mojego brzucha. Nie mam nic przeciwko, żeby się eksmitował, bo przygotowałam mu fajniejsze gniazdko:)

Witam i tez podobne emocje od rana u mnie :). Spalam nawet bardzo dobrze. Zmienilam kartke w kalendarzu na marzec i tez mi sie nie chce wierzyc ze to tak szybko przelecialo. Tez pamietam jak zrobilam test i czekalam dwa dni by sie upewnic zanim powiedzialam mezowi. Ale juz taka jestem ze lubie trzymac moje emocje na wodzy jesli czegos nie jestem pewna 100%. Ciekawe czy juz ktoras z naszego forum jest w szpitalu. Fajnie ze jest to forum bo mozna razem przejsc przez ten czas ciazy o wiele latwiej, dzieki dziewczynki :). Ja dzis ide do lekarza i zobacze co nowego, na wszelki wypadek maz zostal w domu :). Milego dnia zycze u mnie tez bardzo slonecznie dzis.

Janiczka a u was też juz wiosna, bo ja mam metlik w głowie. W Australi to jesień, ale mylą mi się te strefy czasowe. No tak z ciekwości pytam:) Dziewczyneczka- 3maj się teraz to już chyba jakoś pójdzie. Wydaje mi się że jak 1sza z nas urodzi to dalej będzie lawinowo:)

Hej dziewczynki Tak sobie czytam i przypominam sobie swój pierwszy poród. też myślałam wcześniej że to będzie wyjątkowa chwila jak już zobaczę swoje maleństwo a było troszkę inaczej...Byłam taka wykończona porodem, że jak już urodziłam moją córeczkę to zamknęłam oczy i chciałam odpocząć. Dopiero położna zapytała czy chcę ją zobaczyć. Fakt, miałam cięzki poród i to pewnie dlatego. Nie każdy poród jest taki sam i myślę, że teraz będzie lepiej, chociaż się nie nastawiam, wolę być mile zaskoczona :) Urodziłam po 12 godz od początku skurczy, bóle krzyżowe, kroplówki, masaż (okropny ból i to jego najgorzej wspominam) i ostatnie 4 godz przy każdym skurczu wymioty. Dobrze że miałam ze sobą męża bo bym chyba tego nie przeżyła. Boję się strasznie porodu. Cały ubiegły tydz miałam nawet jakąś deprechę z tego powodu. Cały czas przeryczałam. Dopiero troche mój gin mnie pocieszył. Mówił, że maluszek jest dosyć nisko i że tyle drogi ma już za sobą. Chcę mu wierzyć. Mam nadzieję, że wszystkie urodzimy w miarę szybko. Ja też dziś od rana czuję jakiś niepokój, nawet mówiłam to do swojej mamy.

Cześć kobity moje. Wpadam, by się zameldować po wizycie u ginekologa. Lekarz zdecydował żeby mnie przyjąc jutro do szpitala na kilka dni poobserwować, bo zmniejsza mi się ilość wód płodowych. A nie wiem czy pamiętacie jak pisałam tutaj, że szybko mi się starzeje łożysko i chce tez sprawdzic jego wydolność. Tak więc kazał mi się jutro zgłosić z torbą do szpitala. Nie ukrywam, że chciałabym z tego szpitala wrócić we dwójkę. Też dzisiaj przewróciłam kartkę w kalendarzu i nie mogłam sie nadziwić jak szybko ten czas pędzi.

Bagdad no to 3mamy kciuki!!! I na pewno już wrócicie z maleństwem na świecie! Super! A jak wrócicie to daj znać jak się czujecie!

Bagdad życzę Ci abyś wróciła już z Dzidzią :) i żeby wszystko było ok a lekarz mówił Ci coś, że w razie czego będą Ci wywoływać poród lub szykuje Ci się cesarka? jest to coś bardzo niepokojącego, że te łożysko Ci się starzeje?

BAGDAT 3maj sie kochana badz dzielna i mysl pozytywnie,mam nadzieje ze juz wrocisz z MALENSTWEM i ze jak wejdziesz na nasze forum to my tez juz bedziemy po wszystkim.Prosze Cie tylko o jedno nie sluchaj babek w szpitalu ktore juz przezyly porod bo beda napewno mowic jak o najgorszym koszmarze a kazdy porod jest inny i warto sie nastawic jak najlepiej.Ja nie wiem co sie ze mna dzieje ale jestem tak bardzo pozytywnie nastawiona ze az sie nie moge doczekac nie mysle o tym bolu tylko o mojej dziecince i cala noc spedzilam na roznych przemysleniach i tym co juz bylo i o tym co bedzie Kochane juz do konca zycia bedziemy sie bac o nasze dziecko,konczy sie beztroskie zycie teraz myslimy o naszych dzieciach jak o idealach o slodziudkich malenstwach ktore spia cala noc i od urodzenia sie usmiechaja zawsze jak jestesmy w sklepie z mezem i jak jakies dziecko sie kladzie z rykiem na podloge i wrzeszczy albo co gorsza sie zanosi moj maz mowi ze nasze takie nie bedzie bardzo szybko sprowadzam go na ziemie i przygotowuje go do rzeczywistosci KOCHANE MILEGO WIECZORKU I POGLASKAJCIE BRZUSZKI OD CIOCI GABUNI :) :) :)

Bagdad już niedługo bedziecie we 3:))Trzymamy kciuki, wyglada na to, że pierwsza urodzisz. Odezwij się jak tylko wrocisz:)

Czy wywołają to wszystko zależy od tego czy łożysko jest wydolne jeszcze. Tętno małej jest w normie, ruchy czuje bardzo dobrze. 2 tygodnie temu na wizycie wody płodowe były w normie, a dzisiaj już jest ich mniej. W sumie to lekarz nie chciał mnie denerwować ani nic sugerować, ale zastanowiło mnie jak mi powiedział, że wypisze mi L4 na lika dni, a nie na 20stego (termin) :-) W każdym razie jutro porobi mi szczegółowe badania pod kątem tego łożyska, potem ktg. I zobaczymy co bedzie. A i jeszcze bardzo spuchłam, wiec może być też to zatrucie ciążowe czy jak to tam się nazywa. A problemy z ciśnieniem zaczeły się wcześniej . Zresztą już w 31tc stwierdził II/III stopien dojrzałosci łozyska, wiec najwyższy czas zeby cos sie zaczeło dziać. Nie martwcie się o mnie, damy rade z Kalina. Jestem pozytywnie nastawiona.

witam dziewczyny:-) i już mamy miesiąc marcówek,mi już prawie co noc śni się małe dzieciątko chyba zaczynam juz powoli bać się porodu to teraz jakoś w ogóle o tym nie myślałam a już mamy...marzec, jakoś mnie dzi s brzuch boli a mała się praktycznie nie rusza raz za czas delikatnie mi brzuch faluje ale to jakoś inaczej niż dotychczas. już prawie 2 tyg. jak odszedł mi czop i jakieś mam przeczucie że juz niedługo po wszystkim będzie

Bagdad powodzenia!!!! Wracajcie do nas we dwoje:) Mam przeczucie że urodzisz lada moment i już Ci zazdroszcze:) A mój maluch dzisiaj coś niespokojny caly czas szaleje w brzuchu... Mam nadzieję że nic zlego sie nie dzieje,wczoraj prawie sie nie ruszal to dzisiaj nadrabia a mamusia sie wkręca:(

Bagdad trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!! ja mam przedporodowego doła, więc dziś już więcej nie napiszę, ale mam nadzieję, że szybciutko będziemy już w domu z naszymi pociechami i wszystko odbędzie się bez komplikacji. Pozdrawiam was wszystkie dziewczyny!! :)

BAGDAT !!! Ja również 3mam kciuki,jeśli jutro zaczeniesz rodzić to życze Ci aby wszystko poszło szybko i sprawnie ,a Kalince 10 pkt Apgar-a MARYJKA. Widze,że mamy podobne humory,a do tego ostatnio mam jakieś dziwne sny istne horrory :( To chyba przez zbliżający się termin porodu podświadomie denerwuje się, ale staram się myśleć pozytywnie :)

Bagdad powodzenia :). 1 marca zaczal sie nam aktywnie :). Ja dzis bylam u lekarza i rozwarcie poszerzylo sie na 2 cm. Przypominam ze termin mam na 5 marca i moja doc mowi ze jesli dziecko nie urodzi sie do tego czasu to chce mnie widziec w gabinecie u siebie w poniedzialek 7 marca i wywolac porod we wtorek 8 marca. Tak, ze jesli nie wczesniej to w nastepny wtorek moja Amelia juz przyjdzei na swiat. Ja sie tak bardzo ciesze ze sie nie moge doczekac :). Moj maz tez bardzo podekscytowany. Doc. mowi ze nei ma problemu wywolywac bo juz rozwarcie jest na 2 cm. Powiedziala mi tez ciekawostke, z zbliza sie pelnia ksiezyca chyba w piatek i to jest czas gdy wiele dzieci wybiera sobie ten czas. Zazwyczaj sale porodowe sa wtedy pelne. Badzmy wiec gotowe !! :)

Maryjka nawet jesli nie masz dobrego humoru to i tak mozesz pisac:) Nikt cie tak nie zrozumie jak my :).

Janiczka ciesze sie ze wiesz na czym stoisz czekalam na CIEBIE bo bylam ciekawa co u lekarza ja mam sie zgosic 11 marca ale lekarz powiedzial ze jak mnie cos bedzie niepokoic to mam dzwonic.Do mnie to nie dociera jest mi ciezko ale czasami mi sie wydaje ze ten brzuszek to mam od zawsze i ze juz tak zostanie jeszcze nigdy nie mialam takiego odczucia pisze o tym mowie o tym ale i tak jak bym stala obok tego wszystkiego cos sie dzieje z moja swiadomoscia heheh ale to dobrze obudze sie na porodowce jak bedzia mnie ludzie slyszec na parterze a rodze na 4 pietrze.Mam w sobie tyle spokoju ze to az jest nie naturalneoczywiscie hormony szalejaco potwierdza moj maz buziaki kochane

Kochane jestem przerażona. Przed chwilą mój mąż wrócił od lekarza z diagnozą ze na 90 % to swinska grypa. Co ja mam robić??

LILA ty szybko dzwon do swojego gina i mu o tym powiedz! Napewno bedziesz odizolowana i jakos moze podleczona zanim dziecko wyjdzie na swiat...ale na 100% potrzebna jest wasza izolacja....

janiczko ja tez mam 8 marca zgłosic się do szpitala jak nie urodzę.

Witajcie Marcóweczki. Ja jestem marcową mamą 2010.Moja córeczka przyszła na świat 19.03 jest teraz uroczym szkrabem którego wszędzie jest pełno:) Z łezką wzruszenia troszkę Was podczytałam i przypomniałam sobie jak to było rok temu:) Życzę Wam szczęśliwych i szybkich porodów i zdrowych dzieciaczków. Serdecznie pozdrawiam.