Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wswiecie

Rasizm Anglikow do Polakow

Polecane posty

Gość numerowaaaa
MOj chlopak jest Anglikiem, jego rodzina nie miala zadnych problemow z moja narodowoscia, bardzo mnie lubia i jego mama dopytuje sie o slub i dzieci. NIe mialam zadnych problemow z Anglikami, wiem, ze narzekaja, ze imigranci zabieraja im prace i siedza na benefitach, ale nie spotkalam sie z rasizmem czy ksenofobia wobec jednostki. Moj chlopak powiedzial, ze dostalby szalu jakby ktos sie zachowal wobec mnie rasistowsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko najnizsze warstwy spoleczne narzekaja na polakow ze im prace zabieraja, cos trzeba powiedziec zeby sie usprawiedliwic z tego ze sie cidera chleje pod job centre. brytyjczyk nie wezmie pracy przy szparagach. lecial kiedys taki program na bbc wlasnie o emigrantach ze wschodu i facet mial pole i jakies warzywka na nim - zatrudnial prawie samych polakow. kiedy pytali sie chlopaczkow z uk co to przylezli pod job centre szukac niby pracy ze maja miejsca przy zbiorach to zaden z nich nie chcial takiej pracy a co jeden skarzyl sie ze "prace zabieraja". facet co mial to pole powiedzial ze gdyby nie imigranci to by dawno interes zamykal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tu chociaz raz
masz racje, domowa zono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze,ponad 6 lat w Uk i nigdy nie doświadczyłam oznak rasizmu, nawet nikt nie skomentował tego w jakiś nieprzyjemny sposób.Dziwne szczególnie że pracuję z ludźmi którzy się zmieniają i wieele razy rozmawiałam o swoim pochodzeniu. Może to dlatego że mieszkam w tzw posh miasteczku i tu jest niewielu chavów, z małolatami tez rzadko rozmawiam a to głównie te grupy rzucają hasłami rodem z The Sun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistalova
Mi bezposrednio tez nikt nic zlego nie powiedzial. Och tylko drobnostki-zawsze te ksenofobiczne napisy w toaletach gdzie pracowalem w stylu Polacy wracajcie do swego kraju z 3 swiata lub nazywajace polskie kobiety nieprzyzwoitymi slowy. Czesto jak robie zakupy w sklepie panie sa usmiechniete dopoki nie powiem thank you z polskim akcentem- naraz zmiana wyrazu twarzy u nich na jakis taki zly i zapiekly:)jakby mialy jakis uraz osobisty do mnie-jakbym ich niewinna coreczke zepsul i skudlacil:) i wzrok skierowany gdzies w bok:) parodia:) Ale doszedlem do wniosku by nic sie nie odzywac i nie uwierzycie mi-- nienawistne miny nie pojawiaja sie:) Z drugiej strony zauwazylem czesto iz np gdy ustepuje im miejsca w autobusie lub otwieram drzwi maja mile zaskoczony wyraz twarzy. Tak jakby nie doswiadczaly tego zbyt czesto. No coz do konca nie wiem co o tym myslec , jeszcze ich nie rozgryzlem do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Nie możesz się tak czuć, bo tylko w Polsce jest ciemnogród, zacofanie, brak tolerancji. W UK takie rzeczy są nie do pomyślenia. Nie pisz takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistalova
Zauwazylem tez ze zjawisko nienawistnych min nie wystepuje gdy rozmawiam z Murzynka lub Murzynem. Sa dosyc przyjaznie nastawieni do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaa
W zyciu nie widzialam zadnych napisow w toaletach przeciwko Polakom, nikt nigdy nie robil glupich min jak sie odezwalam z akcentem. W UK polowa ludzi ma akcent, a w Londynie to chyba wiekszosc ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistalova
A ja widzialem dzien w dzien te napisy, czesto ktos je zmywal a potem pojawialy sie na nowo. Szczerze mowiac to 100 razy wolalem miec stycznosc z Murzynkami/Murzynami niz z bialymi Anglikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistalova
Z kolei bywa tak ze starsi Anglicy sa w porzadku, wspominaja czasem jakies stacjonujace dawno temu wojsko polskie itp. Mowia ze byli to dzentelmeni itp. Takze reasumujac nie rozgryzlem jeszcze tego tematu, gleboko mnie to nurtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek321
Jestem w Angli od 10 lat i zostalem 5 razy pobity przez grupę 35 latków. Nie dawno Anglicy wypowiadali się że nie chcę Polaków u siebie i że na euro mamy nie pzyjeżdżać gdysz Polska to kraj zboczenców kibolów i wiecznej rozruby (dosłownie tak się wypowiedzieli Anglicy) Więc nie polecam w Angli przyznawać się do narodowości... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek321
Jestem w Angli od 10 lat i zostalem 5 razy pobity przez grupę 35 latków. Nie dawno Anglicy wypowiadali się że nie chcę Polaków u siebie i że na euro mamy nie pzyjeżdżać gdysz Polska to kraj zboczenców kibolów i wiecznej rozruby (dosłownie tak się wypowiedzieli Anglicy) Więc nie polecam w Angli przyznawać się do narodowości... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paź na królewskim tronie
Anglicy to leniwe bydło rozpijaczone! Są wredni und fałszywi! To plotkarze! UK IS DEAD! USA DO PIACHU! Angole to złodzieje jak i szwaby oraz wyzyskiwacze jak polaczki! Studentów głupich mają i pjerdolą się na wyspie mając wszyscy mordy jak Rooney!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
to jest tak jak ktos wczesniej juz napisal, im niższa warstwa spoleczna tym wieksza niechęć do obcokrajowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tiffi bum
Taki off topic;) Tiffi bum - bez obrazy, ale postepowania policyjnego nie mozesz interpretiwac jako rasizm. Dzieciak sasiadow=glupek, moze i rasista, moze tylko mial zly dzien i chcial sie sniegiem pobawic;) nie wiem. Ale To Twoj maz niestety go napadl... Nieistotne jakiej natodowosci bylby Twoj maz, ale pawo karne mowi jasno - dokonal assaultu, dziciak ma rozciety luk brwiowy i inne fizyczne obazenia, wiec gbh jak nic moze i inne sekce offences against the person act 1861. Maz zrobilby najrozsadniej gdyby zaatakowany wezwal policje, wtedy to dzieciak by byl w problemie, a tak i tak Wam sie udalo;) niekarany, tylko upomnienie. Jakby policjanci byli rasistami i chcieli polakow potraktowac nieprzychylnie to by skierowali sprawe do cps i najprawdopodobniej jeszcze dzieciak by dostal rekompensate pieniezna od Was, a jak by nasciemnial ze boi sie Was, to jeszcze moze i injunction zeby maz sie do niego nie zblizal. Nie wychodzil na ogrod w okreslonych godzinach i td. Policjantka prosila zebyscie mowili po angielsku, bo Was nie rozumiala i nie wiedziala czy zeznan no nie ustalacie. Na komisariacie nie byli mili, bo to Wy byliscie atakujacymi, a nie poszkodowanymi. Nastepnym razem po prostu wzywaj policje o byle co. Przemoc fizyczna zawsze bedzie negowana i karana. Lipa, ze macie taakich sasiadow. Wspolczuje naprawde. Ale faktycznie skargi do council beda najlepsze. Ale nie mylmy rasimu z obrona prawa karnego ejjjj. :) Ps: nie psujcie sobie dobrej krwi! To Wasz domek. Macie prawo sie cieszyc swoim domkiem i ogrodem (oczywiscie w socjalnych godzinach) i cieszcie sie! Spory z sadiadami to normalka. Wszyscy pamietamy kargula z pawlakiem;))) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffi bum
Wracając do mojej już przedawnionej przygody ;) To nie mój mąż atakował tylko został zaatakowany przez sąsiada... mam świadków na to ze to sąsiad uderzył pierwszy tylko niestety policja nie miała zamiaru przesłuchac ich bo wiedziała ze wtedy sprawa mogła by trafić do sądu a chcieli to załatwić jak najszybciej i najłagodniej tylko niestety troszke nas pokrzywdzili w tym wszystkim :( Tego roku ta sama sytuacja miała miejsce kiedy spadł śnieg...tym razem młodszy brac cwaniaczek ;) Mąż myślałm ze wyjdzie z siebie i stanie obok..jednak poszedł do TATUSIA tych dzieci i powiedział ze sytuacja z zeszłego roku sie powtaz..zapytał co jest z jego rodzina ze nas atakują, czy sa rasisstami....sasiad bardzo sie zdenerował.Bronił swoich dzieci9jak to na ojca przystało). Tym razem wygraliśmy!!!:D:D Zeszłoroczna wpadka nas czegoś nauczyla...mamy monitoring przed i za domem i wszystko zostało nagrane jak dzieciak cwaniaczyl i Tatuś zgłupiał wiedział ze nie wygra!!! Przyprowadził synka który nas grzecznie przeprosił i powiedział ze chce zyc w zgodzie:D:D Więc sie udało jestem szcześliwa:D Wiem ze gdybysmy nie mieli kamer to i Tata chciał by z nami wojowac ale wiedział ze mamy wszystko nagrane i przestał wierzyc swojemu dziecku ktore w oczy go kłamało ....tato ja nic nie robiłem ten facet wymysla i takie tam... MONITORINK fajna sprawa polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rozumiem--
ani tiffy ani do tiffy-cos dziwnie wklejone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka w uk
ja pracowalam w care i doświadczyłam sporo chamstwa od starych anglików ale i spotkałam wspanialych ludzi:) pytali mnie np: can you read at all?albo gdy pisałam raporty to pytali sie moich koleżanek jak moge wypełniać książkę raportów jak jestem polka? polka znaczy dla nich debil z farmy , ile komentarzy typu a masz meza a co robi? pracuje na farmie ,tak? moj maz jest managerem , ja skonczylam koledz i jestem kosmetyczka , ale tych komentarzy nie zapomnę:) moi sasiedzi wala fochem odkad mamy drogie auto , bo sa przekonani ze gdyby nie my to te pieniądze mieli by angole, troche to drazni ,jak ich tylko poznlam tez pytali czy na farmie pracujemy:P tak jak by polak nie mogl nic wiecej robic :))) nie wspomne o tym ze jak gadam po polsku i wysiadam z samochodu to slysze komentarze na ulicy na temat marki i rocznika , i patrzą na mnie jak na aliena:) boli ich to ale ja nie spedzam czasu w pabie nie jadam co tydzien w restauracjach tylko zapieprzam jak osiol na swoje:))) pozdrawiam wszystkich naszych w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baddel
Ja mieszkam w Anglii 20 lat , spotkałam sie z rasizmem kilka razy . Pierwszy raz jak byłam z moja ciotka ( która mieszka tu 40 lat ) w sklepie , stała przed nami w kolejce Murzynka , ale stwierdziła ze cos jeszcze musi dokupić i z kolejki odeszła , więc z ciotka przysunelysmy sie bliżej , ta wróciła i na nas z morda ze ona tu stała nie my , żadne tłumaczenia nie pomogły ze nie wiedzialysmy ze wróci itd . Wyzwala nas od f**king foreigners - ciekawe co , my jesteśmy dla Murzynow foreigners . Drugi raz jak mieszkalam w Surrey , wprowadzili sie obok Murzyni ( to był ich council house ) , no i zaczęli stawiać swój samochód na naszym podjezdzie , oni przed domem mieli ogródek , zawracanie uwagi nie pomogło , więc napisałam list do councilu i przysłali mu upomnienie , wyzwal mnie od najróżniejszych i jeszcze powiedział ze zanim ' oni ' tu przyjechali my mieszkaliśmy w klatkach ( oni - Murzyni ) hahaha , na szczęście wystawilismy nasz dom na sprzedaz zaraz przed ich wprowadzeniem sie , więc pomieszkalismy tam jeszcze miesiąc i sie wprowadziliśmy . Kolejny raz , byłam z koleżankami out i późno w nocy poszliśmy na kebab , za nami 3 młode Angielki , moja koleżanka wyszła z kolejki żeby zobaczyć menu , jak wróciła , zaczęły sie czepiać ze tam nie stała , no i kłótnia na całego ze jesteśmy foreign , ze nie rozumieją co mówimy itd. Więc powiedziałam im ze skoro sa rasistkami to powinny sie z Londynu wyprowadzić bo Anglicy w Londynie sa mniejszością , to mnie popchnela , ale dałam za wygrana bo z takimi chavami nigdy nic nie wiadomo . A w pracy ( pracuje w szkole ) podczas lunchu jedna z nauczycielek opowiadała jak to widziała program o pickpocketers w Anglii i ze byli wsród nich sami Polacy i Rumuni , żadnego Anglika , więc powiedziałam im żeby pilnowali w takim razie torebek - mając na myśli ze ja tam pracuje . Na szczęście mam w pracy super stosunki , więc nie wzięłam tego jako rasistowski komentarz , ale nie wiem czy to nie był taki akt pstryczek w moja stronę . Tak czy siak Anglicy sa bardzo dwulicowi i trzeba uważać co sie do kogo mówi , bo u mnie w pracy sa wielkie przyjaźnie , a za plecami sie obgaduja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baddel
Autocorrect mnie kilka razy poprawił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowymalow
ja sie podziele moimi spostrzezeniami. Spotykam sie z Anglikiem juz od 8 miesiecy, oboje mieszkamy za granica, tutaj prawie nie ma zadnych Polakow (a jesli sa to sa bardzo rozrzuceni) wiec raczej moi znajomi to tubylcy, on za to obraca sie prawie w jedynie angielskim-brytyjskim towarzystwie. Przed spotkaniem mojego chlopaka bylam w Londynie raz na tydzien i spotykalam sie z Londynczykiem. Nigdy nie dano mi odczuc ze jestem Polka, jakies komentarze itp choc ciezko bylo mi zrozumiec niektorych ludzi angielski akcent. Za to uwaga co sie stalo gdy chlopak zaczal przedstawiac mnie swoim "znajomym". Oni jakies uszczypliwe komenatrze robili, bo w Anglii polacy to to , w anglii polacy tamto. Ja sie w****ilam i powiedzialam chlopakowi ze nie pojde w odwiedziny wiecej do nich bo to wiesniaki (naprawde sa z jakiejs angielskiej malej wsi) i w ogole to robole (gorsze niz polski plebs) i uwazam sie za lepsza osobe bo mam wyksztalcenie i uzywam bardziej "sophisticated language" niz oni. Moj chlopak tez sie ich wstydzi ale utrzymuje z nimi kontakt bo brakuje mu rodakow. Za to rodzina mojego chlopaka nigdy nie miala nic przeciwko mojej narodowosci. Powiem wam ze nie bylo to w ogole mile doswiadczenie, ale nawet jesli normalna osoba z jakimis manierami ma cos przeciwko danej narodowsci, to oczywiste jest ze nie wypada oglaszac tego publicznie albo atakowac dziewczyne swojego kolegi. Ale jak widac niektore angielskie wiesniaki wiedza lepiej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w armagh i mam strasznie przesranych sąsiadów poprostu polakow juz jest tu za duzo i mają tego dosc i co zrobic dasz w morde to nie przyjemnosci awantur tez nie wygrasz szkoda ze nie ma tu kokretnych osób ktore by sie zajeły naszymi problemami psychika wysiada nie równe traktowanie w pracy i problemowi sąsiedzi jak bym nie miał dzieci to sam bym się wszystkim bym zają zasrance kiedys mialem inne zdanie o irolach a teraz ich nie nawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego chcesz od polnocnej irlandii, przeciez u tych owcojebcow jest trzeci swiat. Oni siebie nawzajem nienawidza i wszystkich wokol, maja mentalnosc zblizona bardzo do wiejskich Polakow... Rzadzacy w Stormoncie to byle bandziory, skorumpowane sprzedawczyki i jedna c**a, ktory ledwo wylecial, jak zoncia puscila sie z mlodzieniaszkiem i pieniadze podatnikow przeznaczyla na jego biznesik. Polnocna Irlandia sie sklada, ledwo sie troche rozwineli, a juz panda. Najlepsze sa te demonstracje i inne atrakcje w centrum Belfastu... wszystkie autobusy i pociagi jada do centrum Belfastu i od centrum Belfastu, a oni urzadzaja tam demonstracje i np jakies party, no i zaden autobus nie jezdzi, albo jezdzi jak chce. Do pracy musisz brac taxi, jak nie masz samochodu, korki wszedzie, bo kazdy od 10tego roku zycia wtym popieprzonym miescie musi miec samochod, bo inaczej wszedzie ma 2 autobusy, ale oni w tym problem nei widza. Jak im sie w koncu przesiebiorcy z centrum, za stracone zyski w*****a i pozamykaja biznesy, to moze przemysla sprawy publicznego transport w tym miescie... bo jak narazie to tylko taksowkarze -bandziory na tym zarabiaja... Ogolnie NI to syf i dziura, sluzba zdrowia tez wola o pomste do nieba... A oni wciaz sieja propaganda, ze przeszlosc juz za nimi i juz sie ucywilizowali... To malpy, ktore nawet w swoim wlasnym jezyku poprawnie mowic, pisac i czytac nie potrafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polaczki chca byc szanowani przez Angoli a tymczasem sa traktowani jak glupie, tepe g o w n o :D I bardzo dobrze! Oby tak dalej. Najlepiej jakby wszystkich wywiezli na taczkach z powrotem do swoich zacofanych wsi w PRL postkomunistycznym kraju. tam bedziecie wsrod bialych, czystych i pachnacych katolikow. po co do Anglii sie pchacie gdzie pelno czarnych i pakoli? oni i tak sa bardziej powazani niz wy, biale katolickie pomioty do najbrudniejszej roboty :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polaczki chca byc szanowani przez Angoli a tymczasem sa traktowani jak glupie, tepe g o w n o smiech.gif I bardzo dobrze! Oby tak dalej. Najlepiej jakby wszystkich wywiezli na taczkach z powrotem do swoich zacofanych wsi w PRL postkomunistycznym kraju. tam bedziecie wsrod bialych, czystych i pachnacych katolikow. po co do Anglii sie pchacie gdzie pelno czarnych i pakoli? oni i tak sa bardziej powazani niz wy, biale katolickie pomioty do najbrudniejszej roboty smiech.gifsmiech.gifsmiech.gifsmiech.gif>>> co za debil to pisal, my tu o NI a on o Anglii wyjezdza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze debilu, ze chociazby mnie deportowali z UK, to do PL nie wroce, bede nawet w Angoli o azyl prosila, byle tylko nie wracac do tego duposciskuz chora propaganda, jako to jestescie zielona wyspa... Sami jestescie we wlasnym kraju traktowani jak gowno, przez samych siebie nawzajem, a jestescie jednej i tej samej narodowosci, wole byc przez innego traktowana jak gowno, a nie przez rodaka, ktory jest gorszy od kapo SS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze jest dyskryminacja, jesli nie zauwazyliscie to znaczy ze jestescie za krotko. Prosto w twarz cie kochaja, ale za plecami jestes dla nich trzecim swiatem. Jedynie w szpitalu nigdy nie dali mi tego odczuc, choc moj maz po udarze czekal na neurologa kilka miesiecy, a kumpel Anglik schlal sie w weekend, dostal z bani i wizyte mial po tygodniu u tego samego lekarza... Coraz wieksze bezrobocie powoduje ze zaczynamy bardzo przeszkadzac i sie zaczyna, np. juz mozna zapomniec o wczesniejszym wychodzeniu z pracy w wigilie, robia problemy z urlopami, nie dostajemy podwyzek choc inni tak, wszystko trzymaja w tajemnicy a jak z tym pojdziesz do kogos to sie okazuje 'ze twoj kontrakt jest inaczej skonstruowany' itd itd, wszystko legalnie... Nawet twoja 'polska' kanapke z szynka wysmieja, ze jesz jak biedak. dla nich wszystko polskie to bieda, chocby oczywiscie nie bylo. np fish&chips czy ich mash to takie smaczne a twoj obiad jakies gowno. Posluchajcie tego jak rozmawiaja o was, jakim jezykiem, jak zartuja. Czasem zapominaja ze jestem obok i cos pada w stylu, c***olacy to costam. Ktos chce urlop, pierwsze pytanie anglik czy OBCY, to samo jak jest afera. Posluchajcie jak rozmawiaja z wami, dostaliscie kiedys opieprz? Czy widzieliscie kiedykolwiek jak opieprz dostaje Anglik, chocby nie wiem co zrobil? U mnie w biurze to jest tak ewidentne, ale dopiero po blizszym przyjrzeniu. Nawet sposob w jaki wysyla sie maile z pretensjami, 4 obcokrajowcow zawsze jako pierwsi adresaci chocby to nawet nie dotyczylo ich pracy... Nowe obowiazki - masz zrobic, ewentualnie prosze zrob, Anglika najpierw spytaja czy to jest OK, bo jak nie to moze odmowic... To samo nadgodziny, zostaniesz prawda, przeciez WAM to wszystko jedno (NIE MACIE ZYCIA), WY potrzebujecie kasy.....Moge tak wyliczac.. Wg nich nadajemy sie tylko do fizycznej pracy, chocby mowili ci darling to tak wlasnie mysla. A ze sa wybitnie tepi i nie wiedza o swiecie nic, to jeszcze mysla, ze przyjechaliscie z lepianki bez biezacej wody z jakiegos pokrytego wiecznym sniegiem kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez juz tu jestem pare lat i sie jeszcze nie spotkalemz rasizmem ale moze dlatego ze mam 190 wzrostu i jestem sporej postury dl wszystkich ktorzy maja z tym problem ktorym w zyciu przeszkadza jedna sytuacja z zycia lub 3 takie typowo rasistowskie ...ile angoliwam pomoglona ilu mogliscie liczyc zmniejszymi i wiekszymi problemami? bo mi naprawde wielu od babki w urzedzie jak jeszcze nie znalem dobrze angielskiego po bardzo dobrego kolege anglika ktory przyjal mnie pod swoj dach bez zastanowienia kiedy sie okazalo ze facet ktory mial dla mnie lokum wystawil mnie po powrocie pl dowiatru a przyjechalem z psem ! i moglbym jeszcze wyliczac sporo szczerze to w szoku jestem ze ten caly wspolczynnik rasizmu jest na tak niskim poziomie gdyby tylu angoli zjechalo sie do pl to bylby lincz narodowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×