Można znaleźć porządną i wierną dziewczynę? Nie. :)

Tylko Wy zamiast doceniać takie kobiety, tylko je wykorzystujecie. A my cierpimy, choć niczemu nie jesteśmy winne.

jedni wykorzystują a inni szanują i chcą być z nimi na cale życie, za bardzo uogólniasz

Darken, to nie uogólnienia, tylko osobiste doświadczenia. Ja się szanuję, przygody mnie nie interesują, i za każdym razem trafia mi się jeszcze gorszy dupek. A mam już trochę lat i swoje zdązyłam przeżyć.

widac mialas pecha

Generalnie jeśli się kogoś pokocha, zaufa mu i będzie się osobą wierną, która jest obok, gdy mężczyzna potrzebuje wsparcia, to pewne jest, że facet nie tylko tego nie doceni, ale jeszcze mocno zrani. Naprawdę dziś trudno mi uwierzyć, że są mężczyźni, którzy chcą takiej kobiety, bo każdy z moich byłych lub kandydatów na byłych reprezentowal całkiem inny typ osobowości, czasem różnili się też pochodzeniem, a i tak każdy z nich okazał się być ostatecznie świnią - a ilość tych świństw była wprost proporcjonalna do siły mojego uczucia wobec nich. Już dawno dałam sobie spokój z facetami, bo jedno jest pewne - nie warto sobie zawracać głowy, a tym bardziej okazywać Wam serca.

pewnie wiekszosc to swinie i pojeby ale nie wszyscy

Tylko gdzie są te wyjątki? :-(

no nie będę pokazywał na siebie, bo to nieskromne :)

mam 20 lat jestem dziewica studiuje powazny kierunek nigdy sie nie calowalam, bo odmawialam- po prostu nie czulam ze akurat tego chce z tym konkretnym mezczyzna szanuje sie i sie nie puszczam jesli chodzi o wiernosc- zasada jest jedna. nie wybaczam zdrady i nie zdradzam gatunek wymarly?

ja mam 40 i dziewica.wyjatek?

a ladna jestes?

tak, ale szanuję swoje ciało.Nie będę tego robic zkażdym z którym się spotykam.Czekam na tego JEDYNEGO.

Mężczyzni myślą ,że jak dziewica ,to musi byc brzydka i garbata.Nie przychodzi wam do głowy, że sa kobiety, które się szanują?

zazdroszcze konsekwencji i zasad:) Trzymam kciuki. Ja sie dopiero od 4 lat naprostowałem

do kocura-to nie jest akie trudne wbrew pozorom, jesli sie wie czego chce

uwazam ze jestem normalnie atrakcyjna. nieodrzucajaca twarz, regularne rysy wszystko ze mna w porzadku ;)

moje zwiazki przez to sie rozpadaly, ale ja czekam,az pojawi sie TEN

Ludzie, nie ma reguły. I te szanujące się bywają wykorzystywane i te "puszczalskie" (chociaż jak sie sama puszcza to chyba nikt jej nie wykorzystuje hm:P ) . Po prostu często człowiek trafia na nieodpowiednie osoby, otwiera się przed nimi, kocha, a i tak dostaje kopa od życia. Niestety tak też jest, dlatego nie warto być z kimś "na siłę", bo już długo jest się samym. Miłość się znajdzie sama. Rafau- jak samopoczucie? :)

frustrat :D z mentalnością 15 latka jak się jakaś interesuje to kurwa a jak się nie interesuje to pewnie też źle :D a jak można kogoś poznać bez zainteresowania i jakichś uśmiechów wpierw czy innych sygnałów? szczególnie jeżeli to poznawanie nie wynika naturalnie z np.: wspólnego kursu szydełkowania

cholera,mowa w tytule o mnie ;] czyli nikt takich dziewczyn nie chce ;D lepiej być zdzirą niż taką osobą jak ja ;]

Mozna, ja jestem tego idealnym przykladem, niestety.. zraniona i rzucona po 3 latach :)

KlementynkaAh, dobrze, dzięki. Ogólnie to ciekawie, bo dostałem numer od fryzjerki, który dała mi przy wydawaniu reszty. :) Ale nic się z tego nie kroi raczej.

Rafau- o proszę..:D powodzenie masz, mówisz..? :)

A jak Twoje? :)

samopoczucie czy powodzenie ?:P

Samopoczucie oczywiście. :) Jak masz swojego P jedynego, to Ci nie potrzebne jakieś tam powodzenie. :)

Dokładnie. Samopoczucie ok tylko pogoda beznadziejna. No i zjazd na uczelni dzisiaj.. A ta fryzjerka tak sama z siebie Ci dała ten nr ? I co zamierzasz?:)

Tak sama z siebie, uśmiechała się wcześniej. Może to głupio zabrzmi, ale nic nie zamierzam. Jakoś nie była w moim typie. :) Zjazd na uczelni? Ja tam sobie odpoczywam, heh. :) A pogoda u mnie "barowa", czyli deszcz, ale lubię taką.

Studiuję zaocznie :) No to faktycznie nie ma co dzwonić czy pisać do tej fryzjerki..

Rafau- a co do tych rad "życzliwych".. to najbardziej debilnym stwierdzeniem jest to, że trzeba "wypróbować" innych facetów i kobiety w łóżku, zanim zwiążemy się z tą jedyną/jedynym. Pewnie jest to kwestia dopasowania w tej sferze, ale mi nawet przez myśl nie przeszło od tych 3 lat,żebym mogła to robić z kimś innym. Wręcz przeciwnie- to tak umacnia związek, że osoba, która kocha nie ma potrzeby szukać dalej..Przecież ze swoim partnerem też można sobie urozmaicać seks (nie będę się nad tym rozwodziła:P ). Nie bierz sobie więc do serca idiotycznych tekstów w stylu " zobacz jak to jest z wieloma". To, że czekasz na tę jedyną-to się chwali i na pewno zyskujesz dużo w oczach dziewczyn. Dlatego fajnie by było,gdybyś znalazł odpowiednią. P.S- nie radzę czekać z tym do ślubu (chyba, że jest to kwestia wiary to oczywiście) :) Aaa.. i jeszcze.. w każdym związku zdarzają się kryzysy, gorsze chwile. W moim i P też. Wiele przeszliśmy (kryzysy), ale nigdy nie chodziło o jakąś osobę trzecią i zawsze mimo wszystko wiedzieliśmy, że się kochamy. Początki są świetne, pełne magii, potem wiadomo-codzienność i kilka rzeczy może sie posypać, ważne jest, aby się szanować i codziennie zaskakiwać.. To się rozpisałam na noc.. :)