Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafau

Można znaleźć porządną i wierną dziewczynę? Nie. :)

Polecane posty

Gość Można taką znaleźć
Dokładnie, Drogie Panie - to nie problem się szanować i nie wskakiwać do łóżka temu facetowi, co do którego czujemy, że nie odwzajemnia naszych uczuć, nawet jeśli my go bardzo kochamy, a on usiluje nam wmówić, że też nas bardzo kocha. Bo miłość to dużo więcej niż tylko słowa, a te rewiduje codzienne życie. Smutne jest tylko to, że dookoła kręci się pełno poszukiwaczy przygód, którzy chętnie by nas zaciągnęli do łóżka, a nie ma tego jednego, który by nas po prostu szczerze kochał. I zazdroszczę Wam tej wiary w to, że na pewno jeszcze pojawi się ten jedyny, ta wielka miłość, bo ja po swoich złych doświadczeniach już w to zwątpiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można taką znaleźć
Dokładnie, Drogie Panie - to nie problem się szanować i nie wskakiwać do łóżka temu facetowi, co do którego czujemy, że nie odwzajemnia naszych uczuć, nawet jeśli my go bardzo kochamy, a on usiluje nam wmówić, że też nas bardzo kocha. Bo miłość to dużo więcej niż tylko słowa, a te rewiduje codzienne życie. Smutne jest tylko to, że dookoła kręci się pełno poszukiwaczy przygód, którzy chętnie by nas zaciągnęli do łóżka, a nie ma tego jednego, który by nas po prostu szczerze kochał. I zazdroszczę Wam tej wiary w to, że na pewno jeszcze pojawi się ten jedyny, ta wielka miłość, bo ja po swoich złych doświadczeniach już w to zwątpiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można taką znaleźć
Dokładnie, Drogie Panie - to nie problem się szanować i nie wskakiwać do łóżka temu facetowi, co do którego czujemy, że nie odwzajemnia naszych uczuć, nawet jeśli my go bardzo kochamy, a on usiłuje nam wmówić, że też nas bardzo kocha. Bo miłość to dużo więcej niż tylko słowa, a te rewiduje codzienne życie. Smutne jest tylko to, że dookoła kręci się pełno poszukiwaczy przygód, którzy chętnie by nas zaciągnęli do łóżka, a nie ma tego jednego, który by nas po prostu szczerze kochał. I zazdroszczę Wam tej wiary w to, że na pewno jeszcze pojawi się ten jedyny, ta wielka miłość, bo ja po swoich złych doświadczeniach już w to zwątpiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślepa julia
Facetów też znaleźć normalnych trudno... Mam wrażenie, że większość od razu liczy na bardzo wiele... Przerażające jest to jak duże ma znaczenie wygląd kobiety. Wiem po sobie...Znaczenie ma nie tylko ubiór, ale nawet kolor włosów... Trudno o normalność, ale co jest normalnością w tym nienormalnym świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam 19 lat, jestem atrakcyjna (nie mam krzywego ryja, mam zgrabną figurę), studiuję, uprawiam sport, miałam jednego chłopaka i o zgrozo! jestem dziewicą. Czemu nie mam chłopaka? Bo nie szukam, po prostu wierzę że kiedyś się jakiś znajdzie. ot co. Co do uśmiechania się, też często się uśmiecham, np, w salonie ery przy odbiorze nowego telefonu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem atrakcyjna, nawet bardzo, mam 19 lat, jestem dziewicą. Mam multum zainteresowań (począwszy od kendo przez grę na pianinie kończąc na książkach) miałam jednego chłopaka. Więc? może jednak przemyśl sobie swoją wypowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślepa julia
Wczoraj wariowało kafe... Jak twórca tematu pewnie zauważa, zdarzają się normalne dziewczyny... Za taką się uważam... Z mojego wczesniejszego postu może wynikać, że nie jestem urodziwa, ale nie to miałam na myśli. Moja refleksja na temat wyglądu ma inne dno. Zmieniłam kolor włosów z czarnego na blond, ot tak po prostu. I to dziwne, ale zainteresowanie mną zwiększyło się o 100 %... I gdzie tu logika? Jestem tą samą osobą, która ma jakieś ideały... I nie czekam już chyba na porządnego faceta, bo obawiam się, że takiego nie znajdę, a żeby być z innym musiałabym przewartościować moje wartości, na co nigdy nie pójdę... I się rozpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfhf
Rafau - mozna tylko ona nie bedzie atrakcyjna ale bedzie miala to czego szukasz Laski maja tak samo - ciagle sie zastanawiaja ze nie mozna znalezc porzadnego faceta tylo sami imprezowicze zdradzajacy udajacy ze kochaja sypiajacy na boku - a tez mozna tylko ze to bedzie spkojny lub niesmialy facet kazdy ma wybor albo atrakcyjna kobieta/facet i nieporzadna albo albo przecietna kobieta/niesmialy facet - i porzadna/y wybor nalezy do Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
Ja wierzę, że można znaleźć atrakcyjna i porządną. Oczywiście nie chodzi mi o jakąś "top model", ale po prostu ładną dziewczynę o zgrabnej figurze, szczupłą. KlementynkaAh, dzięki za poświęcenie tak dużej ilości czasu w tym temacie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
Chyba za bardzo uogólniacie. Są na pewno ładne i porządne, ale może nie wyróżniają się i nie ma ich "wszędzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach znam tylko 2 rzeczy, które zatrzymają dziewczynę piękną i inteligentną, która nie jest głęboko wierząca i ma żadnych blokad. - jak facet jest zamożny - jak facet ma wielkiego penisa Jak do faceta dojdzie jeszcze jako taka aparycja, kobieta jest jego, ma szansę nie znudzyć się pięknej i inteligentnej. Rafau moim zdaniem ustawiasz sobie za wysoko poprzeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
Jeśli chodzi o kasę, to większość nie powinna narzekać. A po studiach będę jeszcze więcej zarabiał. Długość penisa? Trochę durne, ale już wszystkiego można się spodziewać po dziewczynach... Na wygląd raczej nie narzekam, skoro czasami dostaję numery od dziewczyn. To ja wybieram, a nie one i w tym problem, bo mogę nigdy nie znaleźć. A nie jestem taki jak inni, że biorę pierwszą lepszą, bo może być ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fhfhf
ja tak nie uważam. zdecydowanie nie. sama mam koleżanki, które mają branie, ale akurat charakter im nie pozwala na wykorzystywanie tego. chyba też czekają na tą konkretną osobą. i to są porządne, wierne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
KlementynkaAh, gdzie poznałaś swojego P? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosze sie do Twojego pierwszego postu w temacie autorze, masz bardzo ograniczona opinie na temat kobiet. To jest mega generalizacja, zyjesz w matriksie myslac w ten sposob. Nie wiesz czy dziewczyny usmiechaja sie do wszystkich, moze po prostu szukaja partnera,a Ty im sie podobasz ? Jak sie po prostu lubie usmiechac do ludzi. Po co byc ponurakiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara makolągwa
Widać, kto zna seks tylko z pornosów..wielki penis to na ogół bardziej problem, niż atut!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
Ja wiem na czym problem polega. Mam swoje zalety, dziewczynom się podobam raczej, ale moją wadą jest nieumiejętność wykorzystania sytuacji, aby poznać dziewczynę. Rozumiem jeszcze w szkole, lokalu, spotkaniu, ale w mieście jest dużo gorzej. Sam sobie jestem winien. Może i dostaję wiele szans i to od dziewczyn, które mi się podobają, to i tak nie robię z ich pożytku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
I nie chodzi mi o poznawanie ich wszystkich, ale żeby chociaż się poznać i może akurat to by było to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara makolągwa
Rafau, za dużo myślisz, za mało działasz. Nikt Ci nie każe oświadczać się dziewczynie na pierwszym spotkaniu. Przecież koleżanek możesz mieć setki, to do niczego nie zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
Ale okazje, żeby kogoś poznać mam zazwyczaj w trudnych okolicznościach i przeważnie sam wtedy jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fhfhfh- co za bzdura. Albo ładna -nieporządna albo brzydka-porządna. Skąd takie wnioski? Może to głupio "zabrzmi",ale skoro zaczęliście temat atrakcyjności to odpowiem.. Mój P. przyznał, że zrobiłam na nim wielkie wrażenie jeśli chodzi o wygląd i spodobałam mu się bardzo, potem była rozmowa i ta "chemia"... I popatrz..ale okazało się, że jestem też porządna :) I mam wiele ładnych koleżanek, też "porządnych"- może nie takich, które marzą o rodzinie(lubią czasem imprezować a dzieci nie lubią ..), ale takie, które jak kochają, to na zabój i nie ma mowy o jakimś zdradzaniu itp. Nie generalizuj więc, bo gdyby tak było to mało kto byłby szczęśliwy.. Stalingrad- powód -zamożność i długość penisa mnie rozwaliła :D Takie "kryteria" mogą mieć właśnie takie dziewczyny, których powinniście się, Wy, faceci wystrzegać. Rafau- hej:) ciekawy temat, więc piszę.. a że większość czasu siedzę w domu (nie pracuję niestety) to mam czas i na kafe. Co do poznania P.- siostra zaproponowała mi wyjazd nad jezioro z nią i jej chłopakiem, wiedziałam tylko tyle, że ma tam być jego przyjaciel.. no i był :) P.S- spójrz ile porządnych kobiet (przynajmniej takich, które tak twierdzą) jest tylko tutaj, na tym forum i na tym topiku.. Wyobraź sobie ile musi być ich w ogóle w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziiuuulkaka
Troche racji w tam masz Rafu. Ostatnio moje dwie kumpele rozstały sie ze swoimi chłopakami, kilkuletnie związki, a rozstali sie nie ważne z jakich przyczyn. Jedyne co zaszokowało mnie to ze ledwo 2 dni mineły odkąd nie są razem a te już wścieku macicy dostają, a to do clubu wyrywać facetów, a to lans żeby sie podobać, uśmieszki, zaczepianie, powiem tak- ostatni raz z nimi wyszłam na miasto. Poszłysmy do lokalu ale nie po to zeby pogadac , napić sie, poplotkować, tylko po to bo one chca wyrwac fajne dupy. No to mysle sobie juz w trakcie ze ciekawy wypad, bo mnie szczerze jakos to nie kreci. Poznac kogos fajna sprawa ale zeby na widok byle ktorego slinotoku dostawac to niestety ale dawno mi ten glupi wiek przeszedł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziiuuulkaka
I dodam ze przykro mi sie zrobiło bo na prawde myslalam ze ide na miasto z kumpelami spedzic z nimi czas, pogadac, a one glownie mialu na celu facetow. Acha i ktos napisal ze brzydkie - porzadne, ladne- nieporzadne, totalna bzdura :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziiuuulkaka napisałaś że poszłyście wyrwać fajne dupy - czyli konkretnie jaki typ faceta interesował twoje kolezanki? opisz mi osobnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
KlementynkaAh, aha. :) Można powiedzieć, że przypadek, ale trochę szczęściu pomogłaś, jak to się mówi. Trochę jestem zły na siebie, że ograniczam kontakty. Ogólnie wolę mieć zaledwie parę dobrych osób, które znam długo i nie szukam kumplostwa w ogóle. Z drugiej strony w ten sposób zmniejszam prawdopodobieństwo poznania dziewczyny. Nie szukam na siłę, tylko myślę tak na przyszłość już, co jest moją specjalnością, za dużo myślę, przejmuję się na zapas... :) Tak naprawdę, to nawet nie chcę dziewczyny jeszcze. I przyznam się bez bicia, że skłamałem jeśli chodzi o wiek, bo mam 21. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafau- tak, ja to nazywam przeznaczeniem, po prostu. W tamtym okresie byłam "po przejściach" (które teraz nazywam głupotą) i nie specjalnie miałam ochote na jakieś biwaki (chociaż miałam ochotę oderwać się od tego wszystkiego..) i koleżanka proponowała mi iść na imprezę. Więc miałam wybór- biwak lub ta impreza. Wybrałam biwak i do tej pory dziękuję za to Bogu. Kurcze,jak sobie przypomnę ten nasz weekend nad jeziorem to aż się łezka w oku kręci... :) Ja nie byłam osobą jakąś strasznie towarzyską (tzn.obracałam się w gronie najbliższych znajomych) i nie sądziłam,że spotkam miłość. Jak widać nie trzeba prowadzić bujnego życia towarzyskiego, żeby poznać ukochanego/ukochaną hehe. Oczywiście warto nawiązywać nowe znajomości, a nie siedzieć z założonymi rękami, bo siedzenie w domu jednak zmniejsza szanse poznania kogoś. Jednak mnie miłość "dopadła" w najmniej oczekiwanym momencie. Czemu skłamałeś z wiekiem?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafau
Chyba chciałem coś zmienić, żeby nikt mnie w razie czego nie rozpoznał tutaj po kolejnych postach, heh. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×