Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ferkelchen

5kg w dół

Polecane posty

Gość jamaajka23
do Polajna - no, kochana, jeśli waga staje w miejscu to właśnie znaczy, że czas na jakieś ćwiczenia ;) może rozejrzyj się za jakimś aerobikiem, klubem fitness albo joggingiem a waga nie będzie stała w miejscu. Sama byłam zła i zniechęcona, kiedy ważyłam 55 i waga stanęła w miejscu. Ale przyjaciółka mi dała kopa w tyłek i wybrałyśmy się na dłuugi spacer. Trochę zmarłyśmy, ale przynajmniej sobie pobiegałyśmy, poskakałyśmy i waga spadła - do 54.8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamaajka23
blondiiiii.,.,. - ile masz lat ? i co ty w ogóle chcesz zrzucić ? ;) po przy takim wzroscie i takiej wadze ( 160 cm i 56 kg ) musisz wyglądać dobrze , więc nie potrzebne ci odchudzanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
jamaajka23, co do wyboru aktywnosci fizycznej to moze kieruj sie po prostu upodobaniami :) pylwanie jest dobrym spalaczem, ale odpowiednio dobrane cwiczenia na silowni te sa skuteczne wiec postaw na to, co Ci sprawi wieksza przyjemnosc i z czego tak szybko nie zrezygnujesz, bo jak wiadomo efekty nie pojawiaja sie odrazu i do tego trzeba cwiczyc regularnie;) poljana, nie przejmuj sie zatrzymaniem wagi, tak, jak piszesz to jest normalne, wiem, ze wtedy trudno o motywacje, ale te faze trzeba jakos przejsc, nie zmniejszaj tylko ilosci kalorii (tzn. zalezy od tego ile jesz),faza minie, trzeba to jakos przetrzymac ;) w ogole ostatnie kilka kilogramow uwazam za najtrudniejsze do zgubienia i wtedy faktycznie warto postawic na wieksza aktywnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
acha, jamaajka23, piszesz, ze jesz duzo owocow, owoce najlepiej jesc w godzinach rannych, tak do 12 bo fakt, sa zdrowe, ale zawieraja duzo cukru ... za to po poludniu najlepiej jesc rzeczy bialkowe, chude miesa, ryby, ser bialy, jajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
do jamaajka23: akurat jeśli chodzi o aktywność to nie trzeba mnie do niej przekonywać. Zawsze lubiłam sport, teraz tylko trochę czasu brakuje (wiadomo- praca, studia, rodzina). Podczas moich poprzednich prób odchudzania chodziłam na fitness trzy razy w tygodniu, plus tenis (raz w tygodniu) i brzuszki codziennie, i co, mimo to waga się zatrzymała. Także myślę, że to naturalny etap. Teraz (przez najbliższe 2 tyg) mogę sobie pozwolić tylko na jedne zajęcia fitness w tygodniu, ale pod koniec lutego wracam do mojego wcześniejszego rytmu :) już nie mogę się doczekać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
witam kobietki zycze udanego dnia - bez podjadania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
juz zapytalam w innym watku, ale moze tu ktos mi tez odpowie :) dziewczyny, moze gotujecie jakies dietetyczne zupy i zdradzicie przepis? prosze o w miare dokladne podanie skadnikow bo jestem noga w kuchni ;) juz mi powoli brakuje pomyslow na niskokaloryczne dania a zup dawno nie jadlam, wiec bede wdzieczna za wszelkie typy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
*tipy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
Hej! Jestem bardzo zadowolona z wczorajszego dnia :) Nie było żadnego podjadania i jeszcze dodatkowo byłam na ćwiczeniach 1,5 h (step+ABS). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
gratuluję, pewnie niedługo będzie spadek na wadze ;) jak często się ważysz? a ja dalej tylko kręcę hula hop, ok 30 min, no, ale ważne, że w ogóle coś robię :D śnieg stopniał, temperatura na plusie - chyba przyszedł czas na to odkładane ciągle w czasie bieganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
Ważę się co tydzień, w niedziele. Co do spadku wagi to jestem sceptycznie nastawiona, przygotowałam się psychicznie, że osiągnięcie wymarzonej wagi może zająć mi ok. 4 miesiące. Ja też chciałabym kręcić hula-hop, muszę sobię to w końcu kupić, najbardziej bym chciała takie z "masującymi" kulkami :) Dużo słyszałam o tym, żeby jeść 5 posiłków dziennie. Ale kompletnie nie jestem w stanie wprowadzić tego w życie. Pierwsze śniadanie jem o godz. 7 (musli z mlekiem/jogurtem naturalnym i pokrojonym owocem i herbata bez cukru), Drugie śniadanie ok 11 ( 2 kromki chleba pełnoziarnistego/żytniego ze słonecznikiem, posmarowane serkiem almette, do tego pomidor i czerwona papryka, owoc- pomarańcza/grejpfrut i kawa bez cukru) Wracam z pracy ok. 15, przygotowuję obiad, raczej nie wymyślam nic super dietetycznego, przede wszystkim nie jem ziemniaków/frytek, itp., tylko mięso+dodatek warzywny. Obiad jem ok 17. Później już nie jem raczej nic, czasem zdarzy się szklanka soku wielowarzywnego lub jakiś owoc. Myślicie, że takie odżywianie jest ok? Czy raczej powinnam na siłę wcisnąć gdzieś jeszcze jakiś jeden posiłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
Witam, skoro obiad jesz o 17 to taka bardziej obiado-kolacja, trudno wcisnac jakis posilek jeszcze po tym obiedzie, ale za to przed nim mozesz ... skoro sniadanie o 7, drugie moze byc 10, i jakis posilek o 13, z obiadem bedzie to 4 posilki. Po sobie wiem, ze czestrze, a w mniejszych ilosciach jedzenie naprawde daje efekty - ja wlasnie dzieki temu schudlam. Jedzenie rozdzielic tak, zeby kalorii bylo mniej wiecej tyle samo, co w przypadku 3 posilkow jak jadlas do tej pory i mysle, ze to pomoze. Podziwiam Cie, ze rozlozylas na dwa miesiace to odchudzanie, ja nie mam cierpliwosci, najchetniej chudlabym 2 kg w tydzien :D no, ale im dluzej sie chudnie tym zdrowiej i efekty sa trwalsze... Ja musze sie ciagle pilnowac, bo wiem, ze jak przez kilka dni zjadlabym troche wiecej to moi niechciani "przyjaciele" szybko do mnie wroca ... teraz ciagle zmagam sie z 1 kg :D cos mi sie ubzduralo ze chce widziec najwyzej 50 nawet 50,9 na wadze, ale nie 51 - choc przeciez przy obydwu wynikach wygladam tak samo, ten kilogram to pewnie nawet nie tluszcz ;), ktorego niestety pomimo osiagnietego celu - jesli chodzi o wage - na udach nadal mam w nadmiarze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
Przełamałam się - dziś idę biegać :D Po długiej jesienno-zimowej przerwie będzie ciężko, tym bardziej, że z moją kondycją chyba nie najlepiej, ale przynajmniej pół godzinki marszu muszę zaliczyć. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej, aż wróce do godzinnego biegania codziennie jak kiedyś ... i będzie: żegnaj tłuszczyku na udach :P Mam nadzieję, że będzie już tylko cieplej to będzie można zacząć sezon rolkowy :) HEJ HEJ jest tu ktoś jeszcze ? nie chce mi się samej do siebie pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
ferkelchen chyba zostałyśmy same na placu boju ;) Albo wszystkie dziewczyny już się "odchudziły" albo zrezygnowały... Powiedz jak Ci poszło bieganie? Kurcze, zazdroszczę Ci że ważysz te 51 kg. A można wiedzieć ile masz wzrostu? Ja się wczoraj ważyłam i na wadze 55 kg, także waga niespecjalnie się ruszyła, aczkolwiek czuję, że wyglądam trochę lepiej. Teraz trzeba tylko przełamać te 55 kg. Jak się uda to i w czwartek, i w piątek wybieram się na ćwiczenia-bardzo bym chciała. Z tym że w weekend mam 2 bardzo ciężkie egzaminy więc nie wiem jak to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
no trudno, najwyzej ktos sie jeszcze dołaczy ;) a bieganie (o ile mozna to tak nazwac) ...zmeczylo mnie ;) ale po wysilku fizycznym wyjatkowo dobrze sie czuje, dzis nie biegalam bo nie bylo czasu, a zaraz mam szkole wiec juz nie pobiegam, ale jutro pewnie juz tak. Ja mam 164, wiec te 50 to przy moim wzroscie nie jest jakos wyjatkowo malo, wprawdzie waga mi odpowiada, ale nad wygladem trzeba jeszcze popracowac ;) Z czego masz te egzaminy? ja nie tak dawno skonczylam sesje i podczas egzaminow udalo mi sie stracic 2 kg :D ze stresu chyba bo malo co jadlam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamaajka23
Ferkelchen - dziękuje za rady :) pokierowałam się upodobaniami - prosto na siłownię ;) zobaczył mnie trener i opracował dla mnie ciekawy plan ćwiczeń do którego jestem w stanie się dostosować. owoce według twoich wskazać - do 12 . ;D polajna : w takim razie, życzę powodzenia w odchudzaniu ;) piszcie kobity jakie rewelacje na temat odchudzania znalazłyście w necie i relacjonujcie, jak u was idą postępy :) pozdrawiam, jamaajka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
ferkelchen jeżeli chodzi o bieganie to najważniejsze, że się zmobilizowałaś :) Kiedyś czytałam, że na początku nie powinno się biegać codziennie, tylko najlepiej co drugi dzień, żeby za bardzo nie przeciążać organizmu. Jak już będziesz w formie, to ewentualnie wtedy codziennie. Kochana, a skoro Twoja waga Ci odpowiada, to o co chodzi z tym wyglądem? Chodzi Ci o uda? A jeżeli chodzi o moje egzaminy, to studiuję administrację SUM i przede mną jeszcze 3 egzaminy do końca sesji ( Socjologia organizacji, Zasady ustroju politycznego państwa, Prawa człowieka i ich ochrona). jamaajka23 a jak często będziesz chodzić na tą siłownię i jak długo mają trwać te ćwiczenia? Moje drogie a jeśli można wiedzieć to w jakim wieku jesteście? Skoro trzymamy się razem i wspieramy to fajnie byłoby lepiej się poznać:) Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferkelchen
czesc laseczki ;) no wiec ja w tym roku, w kwietniu skoncze 25 lat (kiedy ten czas przelecial? - niedawno bylo 19scie :D ) co do odchudzania, to w zasadzie schudlam tyle ile chcialam (jesli chodzi o kilogramy), gdybym schudla jeszcze ze 3 kg to pewnie pozbylabym sie tego co mi jeszcze zostalo na biodrach, posladkach i udach, ale ten tluszcz mi az tak bardzo nie przeszkadza - nie zalezy mi na widoku samych kosci pod skóra tylko po prostu chce ujedrnic te czesci ciala bo nie jestem z nich do konca zadowolona... no i przede wszystkim nie chce przytyc dlatego dalej stosuje dietke i oprocz hula hop dolaczylam wreszcie bieganie, mysle, ze po kilku tygodniach pojawia sie jakies efekty :) tylko trzeba wytrwalosci! czego i Wam zycze ... do wiosny bedziemy super laseczki! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67kg
fajnie się Was czyta:) ja zaczynam moją walkę od przyszłego tygodnia, biorę się za siłownię i bieganie + zdrowe jedzonko. czytanie Was bardzo motywuje:) będę tu zaglądać w chwili zwątpienia:) zazdroszcze wyników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
67kg Witamy! Na pewno Ci się uda schudnąć :) Ogólnie najlepiej gdybyś zaczęła swoja walkę już od dzisiaj, po co czekać? Nie musisz już dziś biegać, zacznij od zdrowego odżywiania. I przede wszystkim nie zniechęcaj się drobnymi niepowodzeniami. Dowiedziałam się, że w biedronce od 14 lutego w ofercie będą dostępne różnego rodzaju sprzęty do ćwiczeń, stroje i tym podobne akcesoria. Już się nie mogę doczekać, na pewno kupię sobie skakankę i będę codziennie skakać :) A jutro oczywiście wybieram się na 1,5 godziny fitness. Dziewczyny słyszałyście może o czymś takim jak ZUMBA? Podobno to jest super! Na te zajęcia też na pewno się zapiszę, tym bardziej, że mam kartę multisportu, więc niewiele mnie to kosztuje. ferkelchen ja też już myślę o tej wiośnie :) będziemy super! i chcę Wam powiedzieć, że dodatkowo zwiększyłam sobie system motywowania, bo postanowiłam, że jak już osiągnę te upragnione 52 kg to wybiorę się na wielkie ciuchowe zakupy! :D Ja też w kwietniu będę świętować - 23 urodziny ;) Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie_chcę
Ja chcę schudnąć 3 kilo! mogę dołaczyć?? Nie bedziecie mnie wysmiewać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
zwyczajnie_chcę pewnie, że możesz dołączyć, zapraszamy! :) Im nas będzie więcej tym fajniej i łatwiej. Mi też już zostało 3 kg do zrzucenia. Niby to mało, ale nie wiem czy to tak lekko się ich pozbyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie_chcę
U mnie 2-3 kg to mó j cel, ale chyba dlatego, ze tak niby mało, to ciężko. Zresztą, mam opracowany swój własny plan jedzenia itp i wszystko zawsze było ok, dopóki od jesieni nie wpadłam w pułapkę podjadania. nie dosc że waga wzrosła, to czuję się okropnie tak fizycznie a nie umiem przestać ;-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamaajka23
do polajna : przez najbliższe dwa tygodnie na siłownię mam chodzić w poniedziałek i czwartek i ćwiczyć tak przez 1,5 godz. po tych dwóch tygodniach, jeżeli będę czuła że nabrałam formy, mam przychodzić tylko w poniedziałek, na 2,5 godziny. dodatkowo w co drugi piątek mam przyjść na fitness organizowany na tej siłowni. :) ferkelchen - jeśli nie masz pomysłu na zupę dietetyczną, to poszukaj w necie przepisu na zupe wegetariańską ( trener z siłowni mi to polecił ) podobno dobrze smakują i są ciekawe efekty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
kurcze tak mi ochoty narobilyscie moze ja pojde dzis pobiegać :D z 15 minut chociaz :D a ogolnie to tez chce 5 kg zrzucic, wiec tym bardziej by sie przyadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamaajka23
do meeeeegaan - tak, bieganie ważna sprawa :) ja tymczasowo w siłowni ćwiczę, ale jak słoneczko wyjrzy to pewnie będę biegać na świeżym powietrzu. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ferkel ;)
czesc Wam :) ja rano probowalam kilkakrotnie dodac wpis, ale ciagle wymagalo ode mnie hasla :/ dzis bylo u mnie 22 stopnie, takie ciepelko odrazu dodaje energi,dzeki temu bylo 45 minutowe bieganko :) w zeszlym roku kupilsimy z mezem bieznie do domu, na poczatku jeszcze na niej biegalam, ale jednak zdecydowanie wole na powietrzu, w domu jakos nie mam zapalu, juz po 15 minutach schodze :/ kupilam jakas mieszanke herbat na odchudzanie, w smaku nawet dobra i zauwazylam ze przyspiesza proces trawienia ;) poljana, ja juz kupilam troche ciuchow hehe, najbardziej mi sie podbaja takie jasniutki jeansy-leginsy, obciskaja moj tluszczyk i nawet szczuplo wygladam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ferkel ;)
wreszcze dodalo wpis, ale jako ferkelchen nie moglam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
to ja ferkel ;) gdzie Ty jesteś, że u Ciebie 22 stopnie? A odnośnie tych herbat, to ja od jakiegoś czasu piję czerwoną herbatę i tez mam podobne odczucia jak Ty. Wczoraj zapisałam się na zumbę, ale pierwsze zajęcia dopiero 28 lutego. Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ferkel ;)
ja mieszkam w zachodnich Niemczech, prawie przy Holandii, co prawda nie ma dużej różnicy temperatur w stosunku do PL, ale jest jest jednak troszkę cieplej, choć dziś już tylko 10 stopni bo nie ma slonca takiego jak wczoraj... Mnie dzis jakos ciagnie do slodkiego :( na II sniadanie zjadlam - jak nigdy - 2 kromki bialego pieczywa z serkiem czakoladowym i truskawkowym, myslalam ze to wystarczy zeby sie oslodzic, ale pozniej bylo jeszcze kilka cukierkow ... no nic, nie ma co rozpaczac, wazne ze nie dostalam jakiegoa ataku jedzenia :D a raz na jakis czas mozna cos podjesc, hehe jak sie tlumacze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×